Jakie zasilanie lepsze?

[Brencik]

Otoz to. Prosze o podzielenie sie swoimi doswiadczeniami szanownych forumowiczow.

 

Ukald jest taki, nie bede rysowal, ci co wiedza o co chodzi zrozumieja. Trafo z dzielonym uzwojeniem wtornym (w zasadzie dwa uzwojenia). I teraz albo 1 mostek i masa wyprowadzona ze srodkow uzwojen w trafie czy dwa mostki kazdy na napiecie dodatnie i ujemne i masa wyprowadzona z mostkow?

 

Mysle ze dyskusja moze byc obiecujaca. Pozdrawiam!

[bodo_z]

Wszystko zależy od tego do czego ma słurzyć zasilacz , jak dokładne napięcia zmienne podaje trafo i czy stosujemy stabilizację napięcia. Myślę że chodzi ci o zasilacz U+, 0, U-.

[Brencik]

dokladnie o taki chodzi. ma zasialc wzmacniacz mocy lub inny wzmak (oczywiscie nie ten sam zasilacz, ale o tej konstrukcji).

[Gość G.Mark]

Ja bym zastosował dwa osobne mostki.

 

GM

[js]

G.Mark - dlaczego dwa?

Tylko proszę, nie pisz o rezystancji dynamicznej diód, bo to mit.

[Brencik]

chdzi mi o konkretne parametry, co moznaby porownac oba uklady. im wiecej diod tym gorzej, kazda wnosi wlasnie swoja rezystancje dynamiczna niestety...

[Lt_Bri]

w zasadzie przy dwóch mostakach zamiast jednego, diody pracują w połowę dla nich łagodniejszych warunkach, i to jest raczej plus...

[Lt_Bri]

ale to najprostsza rzecz więc raczej nie o to chodzi...

[Lt_Bri]

mostkach :)

[Lt_Bri]

mostkach :)

[bodo_z]

Trzeba soibie wyobrazić że nie ma trafa które jest idealnie symetryczne więc przy 1 mostku i masa bardzej tentni z powodu różnych napięć na uzwojeniach. I to jest mierzalne , przy 2 mostkacz mamy więkrzą różnicę w napięciu stałym lecz niższe napięcie tętnień ,co prawda większą tez ich częstotliwośc. Lecz z różnicą napięc latwiej sobie poradzić.

[Peter Daniel]

Bylo to czesciowo wytlumaczone tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bodo_z]

>>Peter Daniel Sorki ale po ichnemu niestety nie kumam może przybliżysz po naszemu co tam na powyższy naskrobal.

[Lt_Bri]

-->Peter Daniel, ja tam bardzo Dejana V. Veselinovica artykuliki o zasilaniu lubię czytać, prosto, rzeczowo a zaraz jakoś tak z polotem

[Lt_Bri]

:)

[Lt_Bri]

:)

[Lt_Bri]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i jeszce trochę na www.zero-distortion.com

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bodo_z]

Żuciłem się na te linki z nadzieją ! a tu po angielsku:o( no trudno pozdrawiam . ps może jakiś po polsku link maż na podorędziu.

[Lt_Bri]

Same schematy dużo mówią...

[Brencik]

bodo_z

tetnienia akurat sa takie same.... i ich czestotliwosc tez (100Hz). Im wyzsza czestotliwosc tetnien tym lepiej, ale w sieci jest niestety 50Hz a nie 400Hz i zamiast traf wielkosci piesci musimy stosowac wielkosci garnka i kondensatory takze wielkie bydlaki..

a masa to masa i jezeli przyjme ze jest 0 to jest. najwyzej wlasnie napiecia wyjsciowe beda sie minimalnie roznily i tyle.

 

 

Vaselinovicza juz przerobilem. A co wy powiecie o swoich doswiadczeniach i rozniach jakie sa miedzy tymi dwoma podejsciami?

[Lt_Bri]

a co myślicie o patentach retro, tzn. pchanie dławików w zasilacz ( trochę jest przy tym liczenia... ).

 

A po Dejanie nie jedźcie bo naprawdę z sensem i ciekawie pisze ( na dodatek zrozumiale ), i co najważniejsze kitu ludziom nie wciska...

[Brencik]

ciezko zrobic dlawik o pzryzwoitej indukcyjnosci i niskiej rezystancji (ponizej 1oma jak to porzadego wzmaka mocy). Wymiary wiadra, uzwojenie to plaskownik miedziany 2cm^2. Stosuje sie takie w energoelektronice w filtracji harmonicznych, w falownikach i p na moce rzedu MW i duze prady pzry niskim napieciu. ale zawsze mozna dac jakies cewki, chocby male to zawsze swoje zrobia na +! pozdrawiam!

[Peter Daniel]

To stwierdzenie zwrocilo moja uwage w powyzszych linkach:

 

>> For example, Nelson Pass states very plainly in several of his projects that in his experience, classic heavy duty bridge rectifiers will in fact produce better results than ultra fast Schottky diode rectifiers.

 

Personally, I agree with Mr. Pass. I cannot say I spent much time on experimenting, but I did do some experiments and according to my results, I would never go for ultra fast diodes in current amplifier rectification stages - fine for preamps, fine for voltage gain stages, but not good for current gain stages.>Originally posted by Nelson Pass

Yes, we finally bit the bullet on the fancy diodes.

 

The fast/soft diodes we are using came from STMicro, and

I don't think it matters a whole hell of a lot. I haven't

subscribed to this approach yet myself, but Wayne is

measuring better RF emissions, and both Wayne and

Joe Sammut insist it sounds better.

 

By this you may discern that mine are not the only ears

in the place, and this is probably a good thing.

[Brencik]

jedyna zauwazalna na oko roznica jest to ze diody w podwojnym mostku pracuja przy dwa razy mniejszym napieciu niz w pierwszym (prady te same) i masa jest galwanicznie polaczona na uzwojeniu trafa. A to moze w praktyce wiele zmieniac... ale czy az tak wiele? łatwiej wtedy zastosowac wlasnie szybkie diody ktore nie szczyca sie ogolnie wysokimi napieciami przebicia (schottky). Ale stosowanie szybkich diod ma wiecej zalet niz wolnych.

 

"Szybkie diody (np. Schottky`ego) w prostowniku zasilacza sa zawsze lepszym rozwiazanie. Głowna ich zaleta jest nie to ze przepuszczaja smieci w.cz. na elektrolit i dalej (bo to raczej juz mala wada...) ale to ze przy pzrechodzeniu pzrez "zero" napiecia przemiennego szybciej pzrechodza ze stanu pzrewodzenia w zaporowy i odwrotnie, (dzieki niskiej pojemnosci wlasnej zlacza i "szybkosci" nosnikow wiekszosciowych - bo pracuja na takich w pzreciwienstwie do zwyklych diod, ktore dzialaja na nosnikach zarowno mniejszosciowych jak i wiekszosciowych /elektronach i dziurach/ co skutkuje ze w napieciu wyprostowanym nie pojawiaja sie dokuczliwe szpilki przy przełaczaniu w punkcie przejscia sinusa pzrez zero, mogace mimo dobrej filtracji pzredostawac sie pzrez zasilanie do wzmaka. Niestety diody Schotky`ego sa dosyc drogie a i ciezko dostac takie jednoczesnie n aduzy prad i wysokie napiecie, ale nie oznacza ze ich nie ma, tylko technika polprzewodnikowa ciagle sie rozwija".

 

Pozdrawiam!

[Lt_Bri]

czytałem że im szybsze diody tym bardziej trzeba się starać dobrać komplecik o jak najblizszych do siebie parametrach, bo inaczej zamiast poprawić zepsują :) ja osobiście gotowych mostków zacząłem używać ( ostatnio kilka motorolek na 25A400V dorwałem za grosze :) ) tam "parowanie"(jak to nazwać dla czterech diód? :) ) praktycznie idealne jest. Pytanie szotkiego zaczynają już wypuszcać w gotowych mostkach czy jeszcze takich nie robią ?

[Lt_Bri]

-->Peter Daniel, miałbym do Ciebie drobną sprawę ( związaną z zasilaczami dwumostkowymi ), jeżeli rzecz jasna by to Ci nie sprawiło kłopotu ( ludzie na forum mogliby na tym skorzystać )...

[Brencik]

Lt_Bri

Z tym parowaniem to duzo prawdy, wolne diody nie musza byc parowane bo i tak nie ma u nich (wzglednych)duzych roznic miedzy ich parametrami czasowymi. W diodach 25ns roznica kilku ns to juz spory rozrzut i taka dioda-odmieniec moze niezle namiesza nienadazajac za innymi wprowadzajac lekka asymetrie mogaca sprawic ze wzrosna zaklocenia. Chba ze inaczej by pokombinowac...

 

Gotowe mostki sa o tyle dobre ze diody sa zrobione w jednych chipie (spzrezone termicznie) co gwarantuje duza powtarzalnosc parametrow i podobienstwo egzemplarzy w mostku. No i łatwo taki mostek do radiatorka pzrytwierdzic. najlepsze sa te poddane pasywacji szklem. A czy mostki Schottky`ego sa juz? Ja nie spotkalem. Znam tylko diody podwojne Schottky`ego.

 

Pozdrawiam!

[obrazekLUKASZ-170328_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bodo_z]

Brencik . Może się myle , przy 1 mostku połówka dodatnia sinusojdy ładuje dodatnie kondze a ujemna ujemne , przy dwuch mostkach nie ma znaczenia która część sinusojdy jest w danej chwili bo jest prostowana i traia na kondzie każdy pół okres a nie co drugi.

[Lt_Bri]

to tak żeby za pusto nie było :)

i niech nikt tu mi nie ględzi o przeroście formy nad treścią :)

[obrazekLUKASZ-170341_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Brencik]

bodo_z

niestety mylisz sie.... jest troszke inaczej. w czasie gdy jest dodatnia polowka dioda laduje kondensator "dodatni" (ten co jest na +). Gdy jest polowka ujemna tez jest on ładowany, ale role pzrejmuje dolne uzwojenie trafa i tak naprzemian pracuja. przeanalizuj dokladnie sobie ukladzik, rozrysuj a wszystko bedzie jasne. tetenienia sa identyczne jak w ukladzie z dwoma prostownikami.

Pozdrawiam!