Zywiolowy jazz!

[Slav]

Interesuja mnie plyty z zywiolowym jazzem w ktorym uslysze radosc i wariacje na instrumentach. Cos w stylu Pata Metheny'ego. Muzyka bliska progresywnego rocka, ale majaca znamiona jazzowe. Wskazowka to utwor "Textures" zespolu Cynic. Bede wdzieczny za propozycje.

[pawelm]

A sprobuj cos Zorna np Masade 2 lub 3 ;-D Jest tam troche zywiolu i pomieszania stylow ;-)

[Parsec]

Pat Metheny i zywiol? W niezwykle spokojnym swiecie zyjesz.

[gutten]

He, he - a "Zero Tolerance for Silence" słyszałeś?

 

Polecam "Rough House" Johna Scofielda (Enja-Weber ENJ30332). Stara rzecz, ale wyyyyjątkowo mocna - zwłaszcza numer tytułowy i "Air Pakistan".

[obrazekLUKASZ-174410_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Slav]

Parsec =>

Ha, ha mialem na mysli to, ze czasami udaje mu sie przywalic na przesterze i nawet mu ladnie to wychodzi. Oczywiscie dotyczy to kilku utworow. Nie znam wszystkich plyt i projektow w ktorych sie udziela.

 

pawelm =>

Nie znam, ale juz szukam tego i owego o Johnie Zornie. Dziekuje.

 

Postaram sie bardziej opisac to czego szukam: lekka i zwinna muzyka okraszona "poteznym" warsztatem technicznym.Wiecej wigoru niz subtelnych uderzen, chociaz mile widziane zwolnienia. Bogato zdobiona muzyka w rozne smaczki Wspomne jeszcze o SBB. Nasi tez potrafili grac. Czy maja godnych nastepcow?

 

Dziekuje i pozdrawiam.

[Slav]

gutten =>

Dziekuje, tez sprawdze.

[cynamon]

Myślałem, że mogę polecić The Hub /taki dżezopunk/, ale Pat to przy nich brzdękoła jeżeli chodzi żywiołowość i może nie tego poszukujesz.

A widząc późniejsze podpowiedzi to spróbuj jazzu latynowskiego.

Np McTyner and Latin All Stars.

[zildjian]

Abercrombie/Erskine/Mintzer/Pattitucci - the Hudson Project

[Arek]

Funky Groove "Go To Chechua Mountain"

Woobie Doobie "Bootla"

Eric Truffaz "Bending New Corners"

[i_nemes]

Do sugestii 'Cynamona' (the Hub - mile chlopaki) dopisalbym jeszcze Dillinger Escape Plan, ale sadze, ze najbardziej trafne bedzie jednak to, co poleca 'Zildjian'.

 

pozdrawiam, nemes.

[Lt_Bri]

-->Slav, propozycja dość dziwna ale bardzo żywa, mianowicie płytka pt. "Cowboy Bebop", 2/3 płyki to fajny szybki jazz-ik ( reszta klimaty bluesowe etc. ). Wbrew tytułowi płytka ma chyba więcej wspólnego z cool jazz-em niż bop-em, ale... :)

[zildjian]

Dorzuć jeszcze Scofield'a "Blue matter" i "Loud jazz",ale czy to jazz? Nieważne,świetna muza,zwłaszcza poz.1.

Jeszcze może John Abercrombie - Getting there

[cynamon]

No jak Scofield "na żywiołowo" to może 'Hand Jive' i 'A-go-go' ?

[LW]

Scofielda najpierw pokochałem za "Pick Hits Live" (koncert) ale żadko ją widzę w sklepach bo to jakiś nieoficjalny krążek.

[parmenides]

Dzien dobry,

Pick hits live to jak najbardziej oficjalna płyta - rzeczywiście rzadko w polskich sklepach bo poza świetną odjechaną wersją Georgia on my mind nie ma na niej nic co by jakoś szczególnie się wyróżniało (wśród jego świetnych płyt z tamtego czasu). Ja polecam szczególnie george adams/don pullen quartet ze scofildem "live at montmartre" - wielka radość grania:), cudowna wyobraźnia solistów, wirtuozeria. cięzko trafić ten tytuł - jakbyś miał problemy to daj mi znać.

z muzyki która daje wielką radość zawsze kojarzy mi się klasyczny koncert friday night in sanfrancisco - ale to pewnie znasz i masz... wielką radośc grania, swobodę improwizacji znajdziesz na płytach branforda marsalisa i joshuy redmana a jeśli szukasz gitarzystów to stary dobry mike stern też się specjalnie nie męczył przy graniu:)

pozdrowienia

[Slav]

Ciezko cokolwiek z pozycji, ktore polecacie znalesc i posluchac. Narazie jestem "po" Eric Truffaz "Bending New Corners" w ktorym szczegolnie bas mi sie podoba i kilku plytach Johna Zorna. "The Hudson Projec" calkiem OK. Dziekuje i szukam dalej.

 

Pozdrawiam.

[pawcio-waty]

Czesc wiec ja dopiero raczkuje w tej muzyc przeczytalem ten temat od razu ( niestety ) posciagale kila mp3-rujek ibardzo spodabal mi sie John Zorn Milano Odea lecz tylko od 30 do 50 sekundy (bez tych waricaji) nie podoba mnie sie ta gitara na 2 planie mozecie podac kogos kto tak mniej wiecej gra ?

[pawcio-waty]

hmm jednak ta gitara tam caly czas jest :-) ale juz nie tak slyszalna wie ktos o co mi chodzi ?

[Slav]

parmenides =>

 

Mike Stern to wlasciwa droga, dzieki za wskazanie tego czlowieka. :)

 

pawcio-waty =>

 

Tej plyty akurat nie z nam z tym utworem, ale radze szukac pod innymi pozycjamy znajdujacymi sie w tym jak i innych watkach. Ja tez jestem poczatkujacy, ale w moim przypadku gitara jest pozytywna strona ;).

 

Szukam dalej!

 

Pozdrawiam.

[zildjian]

Slav

 

Jeśli Stern,zacznij od "Play"

[Slav]

zildjian =>

Tak zrobie! Strasznie mozolnie mi idzie wyszukiwanie tych tytulow i przesluchanie w spokoju. Wlasnie jestem po "etapie" Johna Scofield'a "Blue Matter". Jesli chce sie lagodnie przechodzic z metalowych klimatow w te bardziej subtelne to dobrze siegnac po te pozycje. Narazie tylko ta znam, ale jestem pod wrazeniem. Dzieki.

 

pawcio-waty =>

Znalazlem ten utwor w sieci, ale nic mi sie nie kojazy, jednak, jesli podoba Ci sie gitara klasyczna i akustyczna ;) to siegnij po mistrzow tego instrumentu czyli muzykow flamenco. To tez nie sa znane mi rejony, ale na poczatek to sprawdz tych "jegomosciow": Jesse Cook, Nova Menco, Armik, Robert Michaels...

 

Pozdrawiam.

[Jarzabek]

Żywiołowo na pewno jest na płycie McCoya Tynera "Sahara".

[joda]

A moze troche radosnego grania ze znaczkiem Christiana McBride'a ?

Polecam pierwsza plyte "Gettin' To It"

 

Tu wiecej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aTom]

-> Slav

Moja propozycja jest odległa o lata świetlne od "żywiołowości" Methenego, ale coś czuję, że powinna się spodobać.

Zespół nazywa się dziwnie - XMARSX i jest chyba niezbyt znany, choć pogrywają w nim znani chicagowscy muzycy ze środowiska "okołovandermarkowego" (m.in. Mars Williams, Kent Kessler, Fred Lonberg-Holm).

Ekspresja bardzo żywiołowa, wręcz drapieżna, może nawet bardziej rockowa niż jazzowa

Krótkie próbki mp3 znajdziesz w sklepie terra, o przepraszam, teraz to się nazywa serpent :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A jak się spodoba to potem można się spróbować zmierzyć z "prawdziwym" jazzem, ot choćby w wydaniu Vandermark 5.

Żywiołu jest tam pod dostatkiem.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aTom]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

do dostania też bezpośrednio u dystrybutora

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

natomiast za Scofieldem nie przepadam, łagodnie mówiąc

chyba po prostu "not my cup of tea" ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[santadog]

co sie stalo? czemu serpent a nie terra? ktos im nazwe zabral?

[i_nemes]

moze terra brzmialo zbyt przyziemnie...

[i_nemes]

w tym Xmarsx ( aTom - probki mi sie coraz bardziej podobaja!) najfajniejsze to, ze gra w nim Wayne Kramer, ten z MC5, od Kick out the Jams! (choc od tego czasu dluuuga przebyl droge)

[aTom]

-> i_nemes

za mną te próbki tak zaczęły łazić, że aż kupiłem tą płytę ;-)

 

a czemu serpent nie wiem.

z info na stronie (jeszcze wtedy) terra wyczytalem ze padlo world serpent distribution (ci od coil, current 93 itd itp.) więc może "zwolniła się" nazwa

ja wolalem, a moze przyzwyczailem sie do 'terra' i chyba ciezko sie bedzie przestawic ;)

[Slav]

joda =>

 

Rzeczywiscie, plytka, ktora polecasz Christiana McBride'a ma w sobie te radosc. Chociaz nie tego szukam to "Gettin' to it" jest warta posluchania i napewno znajdzie sie w mojej "plytotece".

 

Z ta zywioloscia Methenego to troche przesadzilem, mialem na mysli niektore zagrania z uzyciem przestera :), ktore sa mi bliskie z racji sluchania metalu. Do "TEJ" odmiany muzyki podchodze jeszcze niesmialo i to sa moje pierwsze kroczki. Dlatego na dzien dzisiejszy glownie zwracam uwage na gitary, bas i perkusje. Trabki wszelkiego rodzaju i fortepian dopiero po osluchaniu sie. Ciekawi mnie Xmarsx. Zobaczymy co oferuja.

 

Zeby nie otwierac nowego watku, znacie kapelki, ktore pogrywaja w stylu Landberk?

 

Pozdrawiam.