MA GS20 wzmacniacz

[choina]

Ale ogólnie wiele płyt pozostawia niesmak niestety każą płacić a jakość żadna takie życie dlatego powoli myślę o przejściu na pliki podoba mi się możliwośc sterowania muzyką ze smartfona lub tableta to wygodne i nie trzeba wstawać żeby zmienić płytę a i można potestować też pliki lepszej jakości niż zwykłe CD.

Dokładnie o tym samym myślę. Dlatego przed zakupem Roksana moim faworytem był Hegel 80

[choina]

A to nie wiem dlaczego u mnie ten K2 tak słabo na 9 grał to znaczy cicho jak dla mnie .

]

Kurcze dopiero teraz się dopatrzyłem, że po naciśnięciu przycisku mode na panelu wzmacniacza dioda mode zmienia kolor z czerwonego na pomarańczowy i wtedy wzmacniacz faktycznie gra ciszej. Trzeba kręcić go na 12 żeby było w miarę głośno.

Po ponownym wciśnięciu przechodzi w kolor czerwony i wzmacniacz gra znowu głośno już na 9-10

Czemu ma służyć to podwójne działanie przycisku mode? Przecież do wyciszania jest przycisk mute.

A tak na marginesie

Miałem takie ustawienie w pokoju 4,7m x 3,5m

Odległość od ścian bocznych 70cm, od tylnej do frontu kolumny 1m. głowa jakiś 3,3 m od kolumn.

I tak jak pisałem wcześniej grało to za ostro jak dla mnie. Bas ok nie dudnił.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sebolx]

Kurcze dopiero teraz się dopatrzyłem, że po naciśnięciu przycisku mode na panelu wzmacniacza dioda mode zmienia kolor z czerwonego na pomarańczowy i wtedy wzmacniacz faktycznie gra ciszej. Trzeba kręcić go na 12 żeby było w miarę głośno.

A to ciekawostka nie wiem teraz dokładnie jak to u mnie było ale wydaje mi się że dioda świeciła na czerwono jak grałem a może nie i to właśnie dlatego tak cicho mi ten K2 grał szkoda jeśli tak było bo może bym go tak nie krytykował kto wie już tego nie sprawdzę bo drugi raz go nie będę kupował .

A powiedz czy jakość dźwięku kiedy gra na pomarańczowym kolorze jest gorsza niż na czerwonym czy po prostu ciszej to gra ? A i jak gra wtedy bas bo u mnie szału z kopem basu w K2 nie było .

[choina]

Na pomarańczowej wyraźnie ciszej i nawet na 12-tej jak dla mnie bez wykopu i bez dynamiki.Mam instrukcje tylko w j angielskim i z tego co zrozumiałem to po wciśnięciu przycisku mode wzmacniacz ścisza poziom głośności o 20% i dioda zmienia kolor. Ciekawe do czego ma to służyć?

Kończę poprzedni mój post :)

Następnie ustawiłem kolumny wg. tego kalkulatora

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Wysokie trochę się uspokoiły, ale bas mało precyzyjny, momentami dudnił i latał po całej chałupie :( Wyraźnie do tego metrażu pod ścianę te głośniki sienie nadają bo są za duże. Scena szersza jednak wszystko w jednej linii. Generalnie jedna ściana dźwięku i mało detali. Głowa do ściany trochę bliżej bo nie mogłem tak wysunąć kanapy .

Trzecia próba

 

 

Wiem, że strasznie blisko odsłuch, no i mały rozstaw miedzy kolumnami ale to ustawienie i dokładnie w tym miejscu odsłuch jest najlepsze. Wysokie już nie męczą, są jak dla mnie idealne (kiedy trzeba zadźwięczą albo posłodzą) , bas nie dudni jest szybki i kiedy trzeba głęboki. Scena się odrobinę zwęziła, ale jednocześnie rozrosła za kolumny. Teraz mam wrażenie, że kolumny sobie stoją a dźwięk jest gdzieś dookoła nich a nie, że wydobywa się z nich :) (super wrażenie) Dodatkowo zrobiło się bardziej szczegółowo no i wokale takie chyba bardziej dosadne i namacalne.Jest dobrze tylko teraz muszę sobie skołować jakiś w miarę wygodne i lekkie siedzisko, żebym mógł na czas odsłuchu ustawiać na środku pokoju a po przestawiać pod ścianę. W tym ustawieniu słuchanie z kanapy ustawionej pod sama ścianą ok 3m od kolumn nie sprawdza się. Wysokie znowu dają o sobie znać bas gdzieś ginie jest słabszy no i scena nie jest już tak namacalna.Myślałem o zmianie kolumn ale jednak w takim ustawieni zostają a będę jeszcze chciał kupić lepszy wzmacniacz może kolumny się jeszcze bardziej otworzą bo z kandy to raczej nie pokazały na co je stać.najeździłem się kolumnami i meblami po pokoju ale się opłaciło bo chyba znalazłem najlepsze ustawienie dla mnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[choina]

Trzecie ustawienie jeszcze raz, bo w poprzednim poście się nie wyświetla.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sebolx]

Na pomarańczowej wyraźnie ciszej i nawet na 12-tej jak dla mnie bez wykopu i bez dynamiki.

To być może u mnie właśnie tak grał bo właśnie takie miałem odczucia .

Jeśli chodzi o ustawienie kolumn to u mnie kiedy ustawiłem GS20 szerzej to wysokie tony zrobiły się łagodniejsze i scena się poprawiła u mnie stoją około 2 m od siebie od bocznych ścian po 70 cm od tylnej ściany ok 1m a miejsce odsłuchowe też około 2 m od kolumn .

[Stachu19]

A to nie wiem dlaczego u mnie ten K2 tak słabo na 9 grał to znaczy cicho jak dla mnie .

 

Kiedy dawno temu odsłuchiwałem Kandy, też słuchałem mniej więcej na 11-12. Sprzedawca tłumaczył mi, że po prostu w Kandy jest potencjometr inaczej ustawiony. W większości wzmacniaczy sterujesz między minimum (godz. 7.) a powiedzmy 10-11, za to potem nie ma sensu. Tymczasem w Kandy masz dzięki innej charakterystyce potencjometru precyzyjniejszą możliwość regulacji. Inaczej - potencjometr w Kandy jest bliższy podziałce liniowej, tak naprawdę reguluje się wygodniej, a w większości wzmaków regulacja jest bliżej logarytmicznej. To tak łopatologicznie. Ma to sens, natomiast słuchacz ulega przyzwyczajeniom i wydaje mu się że wzmak jest bardzo cichy, słaby itp.

Zaznaczam, że to tłumaczenie, które usłyszałem.

[choina]

Kiedy dawno temu odsłuchiwałem Kandy, też słuchałem mniej więcej na 11-12. Sprzedawca tłumaczył mi, że po prostu w Kandy jest potencjometr inaczej ustawiony. W większości wzmacniaczy sterujesz między minimum (godz. 7.) a powiedzmy 10-11, za to potem nie ma sensu. Tymczasem w Kandy masz dzięki innej charakterystyce potencjometru precyzyjniejszą możliwość regulacji. Inaczej - potencjometr w Kandy jest bliższy podziałce liniowej, tak naprawdę reguluje się wygodniej, a w większości wzmaków regulacja jest bliżej logarytmicznej. To tak łopatologicznie. Ma to sens, natomiast słuchacz ulega przyzwyczajeniom i wydaje mu się że wzmak jest bardzo cichy, słaby itp.

Zaznaczam, że to tłumaczenie, które usłyszałem.

Tak jak napisałem wcześniej. Przycisk mode działa w dwóch pozycjach. W jednej dioda pali się na czerwono a w drugiej na pomarańczowo.

kiedy świeci się na pomarańczowo to faktycznie, żeby słuchać w miarę głośno to trzeba podkręcić na 12, ale i tak wg mnie nie ma tej dynamiki. Natomiast jak bym ustawił na 12 z przełącznikiem mode w pozycji czerwonej, to sąsiadów mam zaraz pod drzwiami.

Ja słucham tak na 8-9 i jest ok na 10 to już jest głośno. Albo u was coś nie tak ze słuchem, albo u mnie ze wzmacniaczem lub akustyką :)

Może jeszcze ktoś wypowie się co ma k2, o co tu chodzi z tym przyciskiem mode?

[Stachu19]

Albo u was coś nie tak ze słuchem, albo u mnie ze wzmacniaczem lub akustyką :)

 

A nie sądzisz, że gdybyśmy mieli coś ze słuchem, to i inne wzmaki byśmy tak podkręcali? ;)

W Caspianie też jest ta funkcja. Jakiś zbędny wymysł, obniżający głośność o 20dB. Możesz np. przyciszyć, gdy zadzwoni telefon...

Masz wątpliwości, zapytaj u źródeł. Zawsze odpowiadają - [email protected]

[choina]

W Caspianie też jest ta funkcja. Jakiś zbędny wymysł, obniżający głośność o 20dB. Możesz np. przyciszyć, gdy zadzwoni telefon...

Pewnie masz racje.

A nie sądzisz, że gdybyśmy mieli coś ze słuchem, to i inne wzmaki byśmy tak podkręcali? ;)

Nie no tak żartowałem przecież :)

A pewny jesteś, że w sklepie włączyli go bez zmniejszenia głośności o te 20db?

Przy włączaniu z obudowy wzmacniacza, można łatwo nieświadomie przełączyć go w tryb wyciszenia. Ja tak zrobiłem i w pierwszej chwili nie wiedziałem o co chodzi, myślałem, że wzmacniacz się zaczął sypać :) Dopiero zwróciłem uwagą na ta diodę, że nie jest w odcieniu czerwieni tylko delikatnie jaśniejsza i wtedy się kapnąłem, że przycisk mode działa w dwóch pozycjach.

No ale co my tu będziemy bić pianą o przełączniku :)Dla mnie najważniejsze, że ten roksan jednak zgrał się z monitorami i jest dobrze.

Tylko kurcze apetyt rośnie w miarę jedzenia i jak jest dobrze to się chce jeszcze lepiej. No i chodzi mi po głowie jednak ten caspian, albo M1 albo M2. Tylko nie wiem czy będzie słychać wyraźnie różnice na korzyść caspiana?

[choina]

Ok.

Roksana się osłuchałem i wzmacniacz gra teraz u kogoś innego. Było super na dobrze nagranych płytach, gorzej z tymi słabszymi, ale to chyba norma i nic się tu nie poradzi.

Tak jak napisałem wcześniej chciałbym, żeby było jeszcze lepiej i znowu stoję przed wyborem wzmacniacza.

Biorę pod uwagę wzmacniacze z drugiej reki jak: Hegel H80, H100, Caspiana M1NG albo M2, no i widzę, że jeszcze Marantza 15s2 można kupić nowego w cenie używanego H100 i M2.

Najbardziej mnie przekonuje ten h80 i marantz pm 15s2, ale korci też h100 do którego niewiele więcej trzeba dołożyć w porównaniu z H80 patrząc na używane. Tylko nie wiem czy jest sens w pokoju 16m i z tymi GS20?

Caspian to raczej w ostateczności z powodu braku bezpośredniego wejścia na końcówkę mocy do kina. No ale jak ma zagrać najlepiej z wymienionych wzmacniaczy z moimi kolumnami to przeboleje te niedogodność :)

Miałem też już zamiar sprzedać Gs20 i kupić coś innego np. focusy 160 kef q300, albo coś ze studio Hertz 16. Jednak postanowiłem, że zanim się ich pozbędę to chciałbym wykorzystać ich potencjał w miarę maksymalnie dokupując lepszy wzmacniacz.

Panowie co proponujecie w ciemno? Bo na odsłuchy to raczej nie mam co liczyć.

[czorny05]

W ciemno do MA wzmacniacze i dzielone Vincent. Z tranzystora 238, a z hybryd 236 lub nowszy 237. Pzdr.

[choina]

Vincent 237 - polecał go na samym początku Q21.

Myślałem też o nim, ale gdzieś mi się przewinęło, że na tych orginalnych lampach gra ostro. Prawda to jest? Czy zaraz po kupnie czeka mnie wymiana lamp na lepsze?

Jakoś mam taka niechęć do lamp mimo, że jeszcze żadnej nie miałem :)

Poza tym jakoś boje się, że będę miał kolejny grzejnik w domu, bo chyba się obudowa nieźle w nim się nagrzewa.

No ale jak ma to grać o wiele lepiej niż te co podałem wcześnie, to może się przełamię i zmienię zdanie :)

Hegla chyba by mi było łatwiej spasować z innymi kolumnami po ewentualnej wymianie.

[czorny05]

Gdzie to znalazles, ze na org lampach gra ostro? ☺

 

Ostro to gral nad c375, nawet roksan k2 jest ostrzejszy.

 

Ja mialem juz kilka dzielonych vincenta z org lampami, identyczne lampy co te we wzmacniaczach o ktorych pisalem. Bylo ok. I dalej mam Vicka.

 

Podkreslam, to nie sa wzmacniacze lampowe tylko hybrydowe. Hybryda w skrocie i uproszczeniu to polaczenie charakteru tranzystora i lampy. Do MA jak znalazl.

[choina]

Gdzie to znalazles, ze na org lampach gra ostro? ☺

 

W klubie Vincenta wpis Patryka

Zresztą jeszcze chyba Q21 o tym wspominał i w opiniach tez ktoś miał takie spostrzeżenie.

ciekawe Vicek wcale nie jest jakims cieplym, zamulonym klockiem"

 

"z tym sie akurat zgodze w 100p"

 

Ja po odsłuchu podobno dużo lepszej starszej wersji Vicek SV 236 od SV 237 z całą odpowiedzialnością mogę napisać że grał jasno kwaśno dużo mniej miękko muzykalnie od Creek Destiny który grał słodziej i łagodniej. Także faktycznie te Vicki grają jasno.

Oczywiście jak ktoś da łagodne kolumny to będzie dobrze ale faktura dźwięku jest taka a nie inna. Nie twierdzę że Vicki są złe.

Może sam będe wlaścicielem Vicka za jakiś czas, bo akurat ta jasna mocna góra będzie pożądana , gdzie kiedyś było na odwrót. Cały system gra.

pzdr.

Tylko dopóki sam nie posłucham to raczej się nie dowiem, bo jak widać różnie ludzie słyszą :)

Roksan K2 ostry nie był, ale wg. mnie to średnica czasami lubiła dać po uszach z tym wzmacniaczem.