wzmacniacz :)

[Krzemien]

> McGyver

 

Wcale nie kwestionuję Twojej wiedzy i umiejętności konstruktorskich. Może umknęło ci, że napisałem "może"...

Poza tym szczerze mówiąc po zapoznaniu się z Twoją twórczością na tym forum, to muszę ze smutkiem stwierdzić, że skromnością to Ty nie grzeszysz ;-P

[McGyver]

Krzemien, bez urazy, nie wypowiadam się nigdy o urządzeniach czy zagadnieniach o których pojęcie mam blade lub żadne, więc jak już coś piszę to mam co do tego_ P E W N O Ś Ć _. Stad być może ton niektórych moich wypowiedzi, które tak zinterpretowałeś. Niektóre osoby takim tonem powtarzają opinie zasłyszane, czy też zaczerpnięte z prasy czy innych źródeł, i to jest niedobre, wprowadza zamęt i utrudnia wyłowienie wartościowych informacji. Czasem snuję również przypuszczenia, ale są one zawsze opatrzone jakimś ''być może'', czy "chyba". To nie jest żaden brak skromności, to raczej brak niezdrowej niepewności wynikający z praktyki i doświadczenia. Poza tym zauważ szanowny kolego, że zawsze jestem otwarty na zdrową polemikę, lecz jeżeki zarzucasz mi jakieś błędy, to musisz to również sensownie uargumentować abym przyznał Ci rację. Przecież nikt nie jest nieomylny, ja też o sobie tak nigdy nie twierdziłem. Uważam, że mimo Twojej opinii nie mam się czego wstydzić na tym forum, i jest mi nieco przykro że tak mnie oceniasz.

Pozdrawiam

[McGyver]

Acha, Krzemień, zapraszam na odsłuch tuningowanego Marantza, i przy okazji jakieś piwko, czy może kawę (jak napiszę że moja cudowna żona parzy znakomitą kawę to mi znowu zarzucisz brak skromności;)). Przekonasz się, co można wycisnąć z Twoich, zacnych zresztą, klocków niezbyt wielkim kosztem. Posłuchamy też fajnej muzyczki. Zapraszam serdecznie.

[Zegarmistrz]

Coś w tej wypowiedzi Krzemienia jednak jest. Według moich doświadczeń ze sprzętem na bazie którego McGyver robisz swoje cacuszka widać, że kierunek obierasz ze wszechmiar słuszny. Nie będę tu konkretny od strony rozwiązań technicznych bo ta sfera pociąga mnie w minimalnym stopniu - po prostu słyszę i... gra dobrze albo nie. Natomiast jedno wiem ponad wszelką wątpliwość, że w audio niczego nie wie się NAPEWNO, sprzęt który wydaje się mizerny w innym pomieszczeniu/konfiguracji potrafi grać wyśmienicie. Niechęć co do wymiany argumentów wynika czasem z tego, że i tak wiadomo, że rozmówcy nie da się do niczego przekonać, bądź traktuje rozmówcę z góry - przyznasz, że odczuwa się dyskomfort w takich sytuacjach. A tak wracając do merytoryki to bardzo jestem ciekaw połączenia Dali450 z Dynaudio, więc na piwko to może i ja się kiedyś zaproszę - w piwko oczywiście chętnie taką imprezkę zaopatrzę. Ofertę Dali znam bardzo dobrze (to już z 10 lat jestem stałym klientem:)). Biorąc pod uwagę to co się teraz z nimi dzieje passa ma się już chyba ku końcowi. Jednak w czasie ich najlepszego okresu też mieli konstrukcje lepsze i gorsze, te ostatnie często robiły wrażenie zaprojektowanych "na siłę" do uzupełnienia oferty. Nie spotkałem się natomiast z tuningiem Grand Coupe (wszystko możliwe;), może dla tego, że konstruktor poświęcił im tyle czasu co reszcie serii Grand i to z nawiązką.

Pozdro

[NaLeSnick]

Bardzo popularne sa tuningi takich klockow jak A400X czy PM63 a co z np takim wzmakiem Marantz PM40 ?

Jest mozliwosc ulepszenia tego sprzetu i czy wogole sie to oplaca ?

[McGyver]

Jest możliwość, zmiany są wyraźne, czy się opłaca wydać pieniądze na tuning sprzętu z drugiej ręki i bez pilota już sam musisz ocenić.

[McGyver]

Zegarmistrz, ależ ja nie traktuję rozmówcy z góry. Nie żywię również niechęci do wymiany argumentow, jeśli są rzeczowe i konkretne, aczkolwiek moje specyficzne, wisielczo-zgryźliwe poczucie humoru bywa nader często nietrafnie interpretowane, o czym zdaża mi się nie pamiętać. Co do konfiguracji i pomieszczeń, racja, mają ogromny wpływ na brzmienie urządzeń, lecz są też urządzenia, które w większości konfiguracji się sprawdzą dobrze, są też i takie, które wpasują się tylko w wybrane zestawienia. Czasem, choć nie zawsze wynika to z wzajemnego redukowania się przeciwstawnych wad współpracujących urządzeń, dlatego uważam, że jeśli dany klocek zagrał wyśmienicie w jakimś zestawie, a w innym nie był sprawdzany to zbyt daleko idących wniosków nie należy wysuwać. A według Ciebie które urządzenie jest lepiej zaprojektowane, takie które sprawdza się tylko w wybranych konfiguracjach, czy uniwersalne, grające dobrze niemal ze wszystkim? Ja akurat wolę urządzenia w miarę uniwersalne, bo przez mój system przewija się sporo klocków, i nie chciałbym żeby po kolejnej wymianie nastąpiła jakaś brzmieniowa katastrofa z powodu nadmiernejwybredności jakiegoś klocka. Jako konstruktor poza tym wiem, że zrobienie uniwersalnego urządzenia jest jednak trudniejsze. Podobnie tudniej jest zaprojektować urządzenie które dobrze się sprawdza przy odtważaniu każdego rodzaju muzyki, a nie tylko wybranych. Ja staram się takie projektować w takim stopniu, na jaki pozwala założony budżet. Co do spotkania przy piwie to jestem otwarty na propozycje, jeśli Krzemień również będzie może się zawiązać niezwykle interesująca i pouczająca dyskusja. Możemy się spotkać nawet już w przyszłym tygodniu, kiedy wróce z wesela. Zapraszam jak najserdeczniej, różnice poglądów nie muszą przecież prowadzić do wrogości, wręcz przeciwnie, mogą być interesujące.

[Krzemien]

Piwne propozycje są zawsze godne rozważenia :-)

[McGyver]

No i cieszę się.

[Zegarmistrz]

McGyver - no to stary mamy "problem" bo co do poglądów zgadzam się z Tobą w 100%. Nad zgryźliwością jako konstruktor który bądź co bądź chce ze swojej działalności czerpać zyski powinienes jednak panować - przesadne wymachiwanie szabelką choćby mocno podparte merytoryką powoduje zazwyczaj podświadome poszukiwanie równie dobrego albo i lepszego produktu u twojej konkurencji. Mało tego są tu i tacy co wykorzystają każdą okazję aby taki przypadek nagłośnić o ile tylko się wydarzy (albo tylko o nim usłyszą) - a szkoda by było. Zauważ podobny charakter wpisów wielu konstruktorów którzy przygodę z forum zaczeli niedawno (są oczywiście niereformowalne wyjątki - krewcy starzy wyjadacze u których chociaż portfel i wiedza mówią "TAK!" jako zawodowy sprzedawca dla zasady nic nie kupię). Wielu po początkowych doświadczeniach wyciągneło wnioski i wychodzi na tym jak najlepiej, czego również Tobie życzę.

Pozdro

[McGyver]

Jeżeli zgodność poglądów ma stanowić jakiś problem między nami to ja chcę więcej takich problemów. Nie znaczy to chyba że odrzucisz zaproszenie? A moja żona twierdzi że wcale taki stary nie jestem.

[Zegarmistrz]

dla tego napisałem "problem" nie problem - czyt. nie widzę żadnego:)

[McGyver]

Aha.

[Noru]

PANOWIE PANOWIE

 

Pioneer A-705R

 

Kupiłem, sprawdziłem, osłuchałem i jestem pod wrażeniem.

Miałem różne cuda ale ten jest naprawde bardzo pozytywny no i ma ogrom mięciutkiego bassu :) a przy tym gra czyściutko.

 

NAPRAWDE POLECAM !!!!!!!!!

[McGyver]

A nie mówiłem?

[Noru]

Nie no nie ma co do 1100zł nie kupi się lepszego zestawu WZMACNIACZ + TUNER.

 

Zastanawiałem się jeszcze nad:

 

Sony: TA-FB910R + ST-SE700

 

ale wydaje mi się że raczej napewno nie zagra lepiej niz mój Pioneer A-705R + F-504RDS

 

No chyba że macie inne zdanie to napiszcie.

Pamiętajcie że granica cenowa to 1100zł i warunkiem jest obsługa pilotem.

 

Czekam na propozycje.

 

Dzieki.