Wzmacniacz do szeroko pojętej muzyki gitarowej

[Grzechutnik]

Witam szanownych forumowiczów

 

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż jest to mój pierwszy poważny temat na tym zacnym forum.

 

Ot, czego dotyczy mój problem. Otóż przymierzam się do odświeżenia mojego domowego zestawu stereo. Mój obecny sprzęt nie jest najwyższych lotów, stary wysłużony Thomson PA3511T (lub po prostu Diora WS 504 z 1983 roku) ma zbyt dużo usterek aby był sens go naprawiać. Mówię tu głównie o wyciekach z kondensatorów elektrolitycznych. Postanowiłem dać sobie spokój i rozejrzeć się za czymś konkretnym.

 

Równocześnie chciałbym też zaznaczyć, że tych poszukiwań nie rozpocząłem wczoraj, forum audiostereo przeglądam regularnie od 4 miesięcy i dopiero teraz, po przeczytaniu wielu wątków, postanowiłem założyć ten temat.

 

Szukam wzmacniacza rzecz jasna używanego w budżecie 600-700 zł, który zaoferuje mi możliwie ja najbardziej neutralne brzmienie , z niezłą sceną.

 

Zdaję sobie sprawę że istnieje jeszcze jeden wątek, gdzie użytkownik poszukuje wzmacniacza do rocka ( z niestety zupełnie innym budżetem), natomiast ja szukam wzmacniacza do od rocka rozpoczynając na technicznym death metalu kończąc. Wspomnę też że jestem gitarzystą więc moimi idolami są takie osobistości jak Jason Becker czy Paul Gilbert, dla niewtajemniczonych gitarzyści ci reprezentują gatunek zwany shredem.

 

Wyłoniłem trzech kandydatów póki co : pierwszy z nich to Harman Kardon HK 680, drugi Sony TA-F700ES a ostatni to Yamaha AX-890. Czy wymienione przeze mnie wzmacniacze nadają się do moich upodobań?

 

Jednocześnie chciałbym rozwiać swoje wątpliwości co do wzmacniaczy Pioneera z serii A-6XX, A-7XX. Czy te wzmacniacze faktycznie są tak zamulone, czy nadadzą się do szybkiej muzyki metalowej?

[konik123]

rotel ra04, gorzej troche z gitarą, czyli jej poprawnym odtworzeniem, strune potrafi zagrać odpowiednio dzwiecznie wiele systemów, natomiast zagrać rozdzielczo strune z pudłem jest dość ciezko. Rotel da przynajmniej rytm i wykop i tego bym sie trzymał

[Grzechutnik]

Cieszę się że poruszyłeś ten temat, zależy mi na jak najwierniejszym odtworzeniu instrumentów, zwłaszcza gitary, nie wiem czy w tym przedziale jest to możliwe.

[robin102]

W tak ograniczonym budżecie wydaje się że nic Ci lepiej nie zagra jak poczciwy NAD C 350 ale on sam też nie zagra nawet jedną gitarką bez kolumn :) Jak podłączysz sensowne kolumny to poczujesz i usłyszysz gitarę ze starego NAD-a jak mało z którego dzisiejszego wzmacniacza. Ewentualnie inny model z poprzednich Nadów. Nie dzisiejszych.

[Grzechutnik]

No niestety, budżet jest jaki jest, nie mogę sobie pozwolić na większy gdyż czekają mnie jeszcze inne wydatki. Zastanawia mnie jeszcze Rotel z serii Ra-9XX gdyż niektóre modele mieszczą się w moim budżecie. Ale nadal nie wiem co możecie powiedzieć na temat Harmana HK680, którego wymieniłem na samym początku. Póki co rozglądam się za Rotelem i Nadem.

[kapibara]

Denon PMA860/1060 powinien wystarczyć.

[byca]

Szukasz wzmacniacza do muzyki gitarowej? Z czym to będzie grało? Jakie głośniki, kubatura pomieszczenia???