Audioquest Slate-Bedrock-Gibraltar

[PMD]

jodel,

spokojnie , to wcale niejest takie oczywiste, jak połączyć B. Też mialem początkowo zagwozdkę, wspomagałem sie danymi z prasy i strony www. AQ`sta. Możiwości trochę jest. Przewody też sie różnią choćby średnicą (już pomijając cały wywód AQ odnośnie co jest do czego i po co).

[andrea29]

"Gdybyś miał porównać charakter dźwięku Twojego wzmacniacza Abox, do innego (z komercyjnych), do którego byłby podobny ?"

 

-> R.u.s.t.: podług mego zdania, chyba najbardziej z opisu charakteru dźwięku w Hi-Fi i M z lutego'97r. przypomina ECI-2. Musielibyście sami to U MNIE usłyszeć i ocenić. Wasza prawda - nie moja.

 

Jeden z właścicieli pewnego zacnego klocka odwleka bezpośrednie porównanie z Aboxem. I ta niemożność konfrontacji z godnym, uznanym i markowym konkurentem sprawia, że jestem tą sytuacją niemile... no rozumiecie chyba ;) Czekam od początku bieżącego roku i d...a. /Długo, nie ? - Anioł jestem nie człowiek./

 

Druga osoba mająca inny klocek średnej klasy (baardzo uznanej i szanowanej firmy) "nie boi się" (i chwała jej za to), więc będę wiedział po wszystkim co tak naprawdę Abox wart.

Ona - też. Obiektywnie. Opinia (albo dwie) może się pojawić na forum, albo wcale. On zadecyduje.

 

Nie zmienia to w niczym faktu, że na cel biorę ECI-2 jako najbardziej zbliżonego - z opisu brzmienia - do charakteru Aboxa.

Z perspektywy czasu wiem, że BŁĘDNE BYŁO odniesienie brzmienia Aboxa do budżetówki. Bo to średniej klasy i ze średniej półki dźwięk był i jest, tyle że chyba "jeden z" w niej najlepszych. -Ścisła czołówka ? - Być może. Za duża odpowiedzialnosść bym sam autorytatywnie mógł o tym decydować. Byłoby to niepoważne i głupie podejście do sprawy. Zastanawiam się. Pomóżcie mi go (i siebie) w tym umiejscowić.

Wiedziałem przed porównaniem, że jeden z uznanych klocków nie ma szans i nie pomyliłem się. Nie chcę z pewnych względów pisać o jaki chodzi. Zresztą to bez znaczenia. Napisałem jasno: możliwe, że brzmienie jest 1. z najlepszych wzmaków ze średniej półki. I tylko proszę mi nie wyjeżdżać z Primare20, Thulem guttena, Rotelem, Coplandem, bo wszystkie są nie w moim guście i nie zakwalifikowały się nawet do okaznia im większego zainteresowania z mojej strony. Nie za wiele zatem pozostało, co ?

 

Jeśli ktoś porówna mi dźwięk mego Aboxa do GC to wysiadam i nie mamy o czym rozmawiać. Przynajmniej po tym co usłyszałem ostatnio u pala55 przy okazji prezentacji kolumn grze... i McGyvera. Znaczy to dla mnie tyle, że ktoś nie umie rozróżnić dźwięku budżetowego klocka od klocka średniej klasy. I to wszystko co mam na ten temat do powiedzenia. (Niekiedy pierdoły jakie wyczytuję niechcący na tym forum przyprawiają mnie o irytację.

Ktoś powiedział: "denerwować się to mścić się na sobie za głupotę innych".

Dlatego gdzieś od 3. tygodni parę osób dostało ode mnie "ignora" i jeśli piszą coś pod moim adresem, a nie odpowiadam - wiecie dlaczego.

 

 

Rock - oceniam - jest lepszy od Aboxa. A to za sprawą lampowego pre. A jak Abox jest blisko (czy też daleko) od niego może wykazać tylko bezpośrednie porównanie. Możliwe - o ile jego posiadacz podtrzyma zainteresowanie konfrontacją - dojdzie do niej w najbliższej przyszłości.

 

Mój komplet ma za to zdalne sterowanie i cyfrowy potencjometr głośności, jak highendowy Classe ;) / PGA 2310/

Zatem ma przewagę użytkową - funkcjonalną. Regulacja głośności jest b. precyzyjna (jak chcę to co 0,5dB) i działa pod zupełnie wariackimi kątami - jodel może to potwierdzić.

 

A w ogóle to chciałbym i MARZY MI SIĘ, by osoby, u których byłem w domu na odsłuchach, zawitały wszystkie hurtem do mnie, bo już nie chce mi się opisywać dźwięk Aboxa. /Będzie trochę szumu i po krzyku ;)/

Mile widziałbym też veterana, piotreka608, darkula i McGyvera i parę innych osób - muszę się zastanowić.

Nie ma rygoru ;))

 

Może osadzilibyście mnie "w zdrowej naziemnej rzeczywistości" ? ;))

Bo wiekszość tak Szacownego Grona miałaby rację, a ja chętnie bym poznał Wasze - oby szczere do bólu -opinie. /Bodo_z chyba zresztą też. Po co zamieszał w moim życiu i zmienił punkt patrzenia /no niechcący ;)/ na DIY ?

No dobra. Jestem mu za to wdzięczny, bo choć tylko zaprezentował udaną końcówkę i niezłe pre, wnioski szybko przyszły same.

 

Opinia takiej bandy ludzi jest uczciwa, miarodajna, obiektywna i sprawiedliwa. Tak uważam(-y) i kropka.

 

No to jak ?

Będzieta ?

Potraficie się tak zorganizować ?

Może delagacja chociaż ? ;)

Mam wymieniać kogo minimum chciałbym zobaczyć u siebie ? - No przecież wiecie u kogo byłem :-)))

ZAPRASZAM.

[andrea29]

-> PMD: nie zgadzam się z Twoim ostatnim wpisem. To wszystko jest a,b,c dla człowieka z podstawową elektroniczna wiedzą i odrobiną logiki. Wiedzę z zakresu elektroniki mam więcej niż podstawową ipraktyke kilkuletnia co najmniej ;) /Bodo_z nie podskoczę - nie szkodzi ;) /

 

Nie rób (i jodel) sztucznego problemu, gdzie go naprawdę nie ma.

Jodel poczekaj, jutro zadryndam i może - jak zechcesz - zawitam do Ciebie, albo dasz mi ten kabel i zakonfekcjonuję go prawidłowo, będziesz miał św. spokój i problem z głowy. Gratis of course ;)

Kiedyś może zaniesiesz kwiaty na mój grób i będziemy kwita ;)

 

PMD, a Ciebie rónież miło byłoby poznać, bo... słyszysz kable. / Ja też ;) /

 

Pozdr.

[Hiena-podrobka]

;)

[andrea29]

Tak mam podpięte CV4 (fotki). A wątek stale aktualny ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jodel]

->andrea29

Andrzeju nie będę się z tobą sprzeczał o zasadność moich pytań co do podłączenia kabla.

Fakt, zamiast zaśmiecać forum mogłem zadzwonić do ciebie.

 

Kilka lat temu miałem przypadek z podłączeniem drogiego urządzenia pomiarowego (w cenie wzmaka w wysokiej półki). Robiłem to wielokrotnie, więc cóż de-te-erka w rękę i do roboty. Po włączeniu zasilania ujrzałem tylko dymek i nic więcej. Myślę sobie sprawdzę jeszcze raz. OK, przecież to proste jak budowa cepa.

Co później się działo nie będę opowiadał, sprawa była bardzo nieprzyjemna ale jakoś się wybroniłem. Straszono mnie że to taka renomowana firma i tam takie bzdety, i ona nie może pozwolić sobie na takie błędy.

 

A przecież przy pierwszym podłączeniu bedrocka też mi się wydawało proste to jak budowa cepa ;-)

Popełniłem błąd, to wolę 3 razy się zapytać niż coś sknocić.

 

Chyba różnimy się inteligencją skoro sprowadziłeś mnie do poziomu przedszkola. he he he ;-)))

 

pozdr

 

P.S. Dziś jestem w Olsztynie, to podrzucę Ci kabel do domu. W tej chwili całkowicie nie mam czasu, w domu mnie nie złapiesz. Zostawiam ci go do następnego tygodnia. Jak go odsłuchasz to oczywiście opiszesz. Od czasu do czasu tu zajrzę.

[R.u.s.t]

andrea29

Dziękuję za opis.

Postaram się przeczytać opinie o ECI-2 w "Hi-Fi i M".

ECI-2, nie słyszałem :-(

Czytałem tylko opisy w czasopismach i na forum.

Jeśli Twój wzmacniacz przypomina ECI-2, to jest niezły.

 

Słyszałem "elektrownię" ECI-1 :-)

w( warunkach domowych).

ECI-1 - "ciemny" dźwięk (i to na JM Lab`ach).

Odsłuchiwany po "krelowstwie", wcale nie wypadł źle :-)

Wzmacniacz dynamiczny, z płynnym dźwiękiem, nie dzielił pasma, nie brakowało detalu (wtopionego w w całość), muzycy "nie pływali"po scenie.

Kontrola nie tylko basu, ale i całego pasma muzycznego.

Wszystko na swoim miejscu.

 

Nie jest wzmacniaczem efekciarskim.

Przypominał mi wzmacniacze Naima, z dodanym większym zasilaczem.

Pod względem rytmu, ustępuje Naim`owi.

"Mocna rzecz" :-)

Za drogi.

Za znacznie mniejsze pieniądze, można kupić (second hand) końcóki mocy Tandberga

(podobny charakter dźwięku).

 

Pozdrawiam

[PMD]

Andrea29,

jestem z okolic Wrocławia, więc odległość mamy niezłą :), najszybciej gdzieś pośrodku :) albo przy okazji jajkiejś jak nas wiatry zawieją w pobliże.

Co do Bedrocak, powtóżę z kablami jest tak, że nie szędzie muszą pasować. O B. Elberoth zdaje sie wspominał , że na dłuższąmetęw pewnych systemach może sięokazaćza ostry. W moim było by to trudne :) - ale już Gibraltar jest bardziej opanowany, że sie tak wyrażę. Uderzyła mnie tylko ta wzmianka o słabej rozdzielczości? Stąd podejżenie o podłączenie, bo faktycznie w podanym układzie brzmiał u mnie dziwnie.

[R.u.s.t]

Preczytałem recenzję ECI-2 ("HiFi i9 Muzyla, luty 1997) :-)

Nieładnie jest komentować wypowiedzi.

"Gazetową", pozwolę sobie:

(ostatnie zdanie recenzji)

 

"Wracając do ECI-2 ten wzmacniacz polecić możemy każdemu, a szczególnie osobom rozkochanym w brzmieniu tranzystorowego high-endu."

 

Czyli wzmacniacz uniwersalny?, także, do nieznanego mi gatunku muzycznego, zwanego tranzystorowym high-endem? :-)

 

Z recenzji wynika że ECI-2, recenzent/recenzenci oceniają bardzo dobrze.

Być może "2", jest ciekawsza od modelu ECI-1, którego nie zaliczyłbym do high endu.

ECI-1, rownież nie polecałbym każdemu.

Raczej do rocka, jazzu, bluesa.

Pod warunkiem, że lubi się taki typ prezentacji muzyki.

Soczysty, "ciemny".

Electrocompaniet ECI-1, to porządny, solidny (dźwiękowo) wzmacniacz i tyle, zaden high-end.

 

Pozdrawiam

[andrea29]

-> R.u.s.t: ECI-1 nie słyszałem. (Abox na pewno nie gra "ciemno" ani "jasno". Jeśli takimi cechami określa się wzmak (i jest to obiektywna prawda) to coś ze wzmakiem nie tak. Stąd wniosek, że osobiście - nie miałbym się czym interesować (no chyba, żeby zweryfikować słowa/gust/zdanie oceniajacego).

 

Czy jest niezły..., obecny - moim zdaniem - tak. Przyjedź - sprawdzisz sam co wart i co sobą prezentuje na różnorodnym mat. muzycznym. Mnie sie wydaje, że łatwo wtapia się w tor i znika pokazując cechy klocków czy kabli. Fajnie. Jodel był i "się przekonał". Jakie będą konsekwencje tego zetknięcia - przez skromność, hehe, przemilczę, bo mi nie wypada pisać ;)

 

Można polecić każdemu wyrobionemu, obeznanemu, doświadczonemu i... ciekawskiemu audiofilowi do oceny. Najwyżej się nie spodoba lampiarzom - rozumiem. Tylko co mi do tego ? /Swoje wiem./

 

Popatrz na nasze forum. Ile widzisz osób naprawdę obcykanych w klockach i mających pojęcie o dobrym dźwięku ? 10-20% ?

Popatrz co ludziska /ogół/ wypisują - i masz "statystyczny obraz forumowego uszola". Piszesz się w nim ? Bo ja nie. No więc czy takiemu statystycznemu uszolowi warto specjalnie puszczać ECI-2 ?

 

* * *

Ostatnie zdanie z opinii o ECI-2 w Hi-Fi iM: nie warto dyskutować. No tak ktoś to ujął, bo tak czuł.

Nie nazwę A. hiendem, bo to byłaby bzdura totalna. Są lepsze rzeczy na tym świecie. A. to zaskakująco dobra jakość prezentacji i tyle. Jest uniwersalny. Dla szybkich 5, innym: 20 minut odsłuchu wygrzanego wystarczy, by połapać się co jest grane. /Konfrontacje mile widziane./

 

Odsłuch kapitalnie załatwia sprawę treści i czasu spędzonego przy klawiaturze kompa ;)

 

 

* * *

 

->PMD: wiesz co, dobrze by się nam chyba gadało o kablach ;) Ty słyszysz różnice i ja też.

Co do spotkania w połowie drogi - niechętnie. Tzn. spotkanie - tak. Prezentacja BTW w przypadkowych war. A. - nie.

WHY ? - Bo raz miałem wpadkę z Tabletkami (u harviego zabrzmiały fatalnie: głucho, rozmyte jakieś takie, no dno dna ;) Przedtem kable Nykiela TS12: mój system i ówczesny pala55 - różnica zasadnicza na korzyść ostatniego. Następny przykład: kolumny hiendowe CREDO grze... w Wawie - też to nie było to. Niespodziankę sprawiło pom. odsłuchowe. Kolumny są bardzoż i owszem, ale u pala55 nie popisały się, jak tydzień wcześniej u grze...

E. co prawda, jak grze... grzebnął w zwrotnicy zagrały lepiej, jednak co wtedy w war. akust. grze..., a u pala55 to różnica duża.

Jeśli jednak bardzo byś chciał, na obcym, nie wiadomo jakim sprzęcie - niechętnie ale mogę się zastanowić.

U siebie mam dograne wszystkie elementy toru na cacy. Akustyka jest raczej żywa, pom. nie przetłumione - obleci ;)

U mnie wiem jak brzmi całość i taką nie wstydzę się zaprezentować oblatańcom ;))

 

 

Pozdr.

[R.u.s.t]

andrea29

 

Dostęp do informacji, nie jest obecnie sprawą trudną.

W Polsce również.

 

"Oba kanały zasila POTĘŻNY (525 VA) transformator..."

i inne tego typu.

Mój wzmacniacz nie posiada, aż tak POTĘŻNEGO transformatora (tylko 500 VA).

Widziałem POTĘŻNIEJSZE transformatory (także "poroża", odprowadzające ciepło,...).

Stron internetowych, o tematyce audio, nie brakuje, można pooglądać to i owo :-)

Również można zobaczyć i dotknąć sporo urządzeń w świecie realnym (właściciele, sklepy,wystawy,.......).

 

....................

 

Do recenzenta, nie mam nic, zresztą nie znam czlowieka.

Myślę, że do pracy nie przyjmuję się ludzi, tylko z powodu CZUCIA.

 

===============================

 

Do opisów (nie tylko urządzeń audio), można używać określeń z przeróżnych "działek".

Mogą to być zwroty kulinarne, medyczne,....

Osobiście szczególnie cenię sobie zwroty z działki TRV :-)

Ostrość, nasycenie i kontrast :-)

(o balansie nie wspominam, tego pokrętła używa się rzadko :-)

 

Slowa (czyli cała ta werbalizacja), mogą przeszkadzać w porozumieniu.

Zgadzam się z Tobą.

 

Nie zawsze SZYBKi wzmacniacz jest NEUTRALNY.

Co do PRAWDY OBIEKTYWNEJ - mam do niej podobny stosunek, jak do stwierdzeń:

tylko lampa, tylko tranzystor, tylko Photoshop, tylko Dostojewski (oczywiście po rosyjsku),....

 

Osobiście nie posiadam wiedzy co z czym i czym (połączyć),...

Może ktoś wie, tego też nie wiem :-)

 

Wierzę Tobie, że Twój wzmacniacz pozwala cieszyć się muzyką na wysokim poziomie wiernośąci (i to, za niewygórowane pieniądze).

Sporo forumowiczów, również buduje własne urządzenia.

Myślę, żewśród nich, znalazłoby się niejedno ciekawe - także oparte na wlasnych rozwiązaniach.

Także urządzenie wybitne.

 

Dziękuję za zaproszenie (na razie nie skorzystam, ale kto wie :-) ).

 

 

High End

Czyli gry i zabawy w dzielenie kija - początek, środek, koniec i.......początek początku, środek poczatku, koniec poczatku,........

 

Osobiście bardziej podoba mi się określenie High Fidelity (tak mówiono kiedyś).

Nie wiem, kiedy nastapiła "podmiana" i "wulgaryzacja" wyrażenia hifi.

 

Detal, powietrze, sceny,.......... - to jeszcze za mało.

Mnóstwo tego słychać nawet na tanim sprzęcie:

Palce na progach gitar, poszcególne struny kontrabasu, miotełki perkusyjne, głębokie oddechy, wibracje, naciski, klapki...............

 

Domowe sluchanie muzyki, oglądanie filmów na ekranie TV, również czytanie książek (jesli ktoś "widzi" to co czyta), jest jednym z tych magicznych zjawisk.

Niby rzecz dzieje się tylko wirtualnie, a ludzie doświadaczają ekstaz, płaczą, cieszą się, klócą....

 

Jeśli interesują Cię sposoby podawcze słowa, polecam książkę:

Piotr Rypson "Obraz słowa.Historia poezji wizualnej"

(Warszawa, Akademia Ruchu, 1989).

 

Pozdrawiam

 

Typowy Ślizgacz Humanistyczny czyli Podbarwiacz

R.u.s.t

[andrea29]

-> R.u.s.t: nie kapuję w kontekście czego i po co powyższe napisałeś. Dałem tylko swoją odpowiedź na Twój post najlepiej jak umiałem.

Nie ma odsłuchu porównawczego - nie ma o czym pisać /nie ważne jak/.

Nie moja wina, że chętnych brak.

 

Pozdr.

[andrea29]

PS. Nie interesuje mnie żadna ksiażka "o sposobach podawczych słowa".

Za stary jestem na takie pierdoły.

Amen.

 

Pozdr.

[jodel]

-> R.u.s.t.

przeczytałem twój post od deski do deski i nie wiem o co w nim chodzi

chyba moja inteligencja jest na poziomie przedszkola ->andrea29 ;-)))))

czepiasz się słów?

czy też sprzętu andrei, czy słów andrei określających jego sprzęt?

 

każdy z nas ma jakiś emocjonalny stosunek do własnego sprzętu, mimo że to kawał aluminium, cyny itd..

przy słuchaniu muzyki wstrząsają nami jaieś szczególne uczucia

pytanie:

jak mamy ubrać to w słowa?

wszyscy szukamy słów by to odtworzyć, przedstawić to na forum

jednym się to podoba, drugim nie

po co to roztrząsać?

 

andrea przedstawił napewno najlepiej jak potrafił

on tak uważa i ja tego nie krytykuje

jeśli uważa że ma dobry sprzęt to pewnie tak jest (szczególnie dla niego ;-)))) )

 

pozdr

 

P.S. napisz coś sensownego i na powyższy temat, to z chęcią to przeczytam

[andrea29]

-> jodel: dziękuję.

 

* * *

Zaraz się zabieram za polutowanie Twego Bedrocka. Wtyki dokupiłem, mam nadzieję, że Ci się spodobają ;)

Nie wierzyłem cenie... A jakość ? - Widziałeś moje to wiesz. Chyba w ogóle trudno mieć jakiekolwiek sensowne zastrzeżenia. Warte dużo wiecej, niż dałem ;)

 

Pozdr.

[pkrecz]

>andrea29

Wtyki banankowe z TUNERA'a na Partyzantów w Olsztynie ? Może jakiś typ ?

Pozdrawiam.

[andrea29]

Ano tak ;) Wyżej w wątku masz link. Tam, na 1. zdjęciu masz te wtyki, z tym że te, co zakupiłem nie są typu BFA, tylko klasyczne bananki. Cena wprost śmieszna, a jakość dobra :)

Temu gościowi chyba z ponad pół roku temu doradziłem, co ma ściągnać, bo miał tylko straaszne badziewie, że nie było co wybierać. Pisałem o tym kiedyś na forum i podawałem nawet jego e-maila, by ludziska zwracali się do niego bezpośrednio. Może wysłać za pobraniem. Fotki ze sklepu (wtedy) - znajdziesz.

 

Pozdr.

[R.u.s.t]

andrea29

 

Nicosobistego do Ciebie nie mam.

Wydajesz mi się człowiekiem otwartym i szczerym, także sympatycznym.

Potrafisz być miły, w Twoich wpisach nie brakuje humoru.

Często mamy podobne zdania.

Często też, różnią sie.

 

Co do ksiązki, uważam, ją (szczególnie na polskim rynku) za pozycje ciekawą i cenną.

Naprawdę warto przeczytać.

 

"Nie ma odsłuchu porównawczego - nie ma o czym pisać /nie ważne jak/."

Zgadzam sie.

 

Natomiast, nie zgadzam się, jeśki chodzi o przedwczesne wydawanie opinii, nawet o książkach, których się nie przeczytało.

 

 

jodel

 

Myślę, że andrea29, jest czlowiekiem dorosłym i potrafi wyrazić samodzielnie swoje odczucia.

Dodatkowego wsparcia, raczej nie potrzebuje.

A i "szczypać" - też pewnie potrafi, również w sposób wyrafinowany.

 

Podobnie jak do andrea29, również nie czuję do Ciebie, żadnej awersji, tym bardziej, ze Cię nie znam.

 

Nie mam innych doświadczeń z Bedrockiem, niż te krtóre opisałem.

 

 

Pozdrawiam

[jodel]

-> R.u.s.t.

spoko, ja też do ciebie nic nie mam

chciałem tylko powiedzieć, że (szczególnie dla mnie jako nowicjusza na tym forum) jest niezwykle trudno przedstawić obiektywnie coś co jest odbierane subiektywnie

dla mnie jest to wręcz niemożliwe, dlatego też nie krytykuje czujeś opinii czy też oceny

 

nie drążmy już tego tematu ;-)

jeśli możesz jeszcze coś ciekawego powiedzieć na temat kabelków AQ to byłbym :-)))))

 

-> andrea29

czekam na twoją ocenę

 

pozdr

[R.u.s.t]

jodel

 

OK :-)

 

Do wiedzy (odsłuchowej), o kablach firmy raczej nic nowego nie wniosę :-)

W zamierzchłych czasach, firma Arcam zalecała stosowanie okablowania AQ, do swoich wzmacniaczy - pre/power, a także modeli zintegrowanych Alpha 3, Delta 290,....

Sprawdzałem tylko tańsze modelekabli (nie pamiętam nawet ich nazw).

Sprawdzały sie dobrze.

Szczególnie z modelem Alpha 3 - tym "o bezpiecznym dźwięku", jak go określano :-)

Nie sprawdziły się, w przypadku wzmacniacza Pioneer A-400X.

Również sieciówki AQ dobrze "dogadywały" się z Arcamami (z tymi, które wymieniłem).

Pioneer A-400X, u mnie,nie za dobrze tolerował sieciówkę AQ - firmową (nazwa?) :-(

 

Pozdrawiam

[andrea29]

No dobra. Nie będziemy się sprzeczać o pietruchę ;)

Nic do Was nie mam. Najlepiej byłoby się poznać gdzieś przy ocenie jakiegoś zestawu i poznalibyśmy wtedy nasze gusta. Jodela już 1mm znam ;)

 

Ważne, że J.W. Bedrock gra od 23:05 :) Od tygodnia puszczam sobie namiętnie płytkę Paul'a Desmond'a: "Feeling Blue" (1966r.) Najbardziej rajcuje mnie 2. kawałek: "Alone Together" - dużo łagodnego jazzu, fajny rytm i subtelna gra, czyli tak jak lubię :))) Taka klimatyczna jest zresztą cała płyta. Do poduszki.

Lubię przy niej odlatywać w nieświadomość. P.D. przypomina mi w znacznym stopniu grę Stana Getza ale ta jest mniej drapieżna, a bardziej równopastelowa ;)

 

A nie napiszę jak ma się B. do CV4, bo jeszcze w samotności wyrabiam sobie zdanie i to byłoby podaniem na talerzyku jodelowi co słyszę, a tak nie chcę się bawić ;)

 

Oczywiście zakonfekcjonowałem jak uważałem. Myślę, po myśli speców z AQ. /Co tu poprawiać inżynierów ? ;)/

Nie mogę dać czadu - pora nie ta. Jutro.

 

* * *

-> jodel: jak masz czas jutro nie za bardzo późno - do 20:00 myślę - to mogę dotrzeć do domu wcześniej i posłuchalibyśmy razem - jak chcesz. Mnie to pasuje. Jak coś - wyślij SMSa.

 

Pozdr.

[R.u.s.t]

andrea29

OK :-)

 

===========================

===========================

==========================

 

Myślę,ze spotkamy sie pewnie na tegorocznym Audio Show.

Słuchać (tak poważniej), się nie da, ale pogadać, jak najbardziej.

W zeszłym roku nie mogłem dojechać (małe kłopoty zdrowotne) :-(

Ale to nie głowa czy wątroba :-)

Postaram się być w tym roku.

 

Trzymaj się.

Pozdrawiam serdecznie

[andrea29]

Ru.s.t

Ok. :-)

 

Miło będzie Cię poznać (i - pokojowo - wymienić poglądy ;)

Ty też się trzymaj :-)

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

________________________________________________________________________________________

 

-> pawiowy: Umknęło mi:

"Albo z drugiej beczki, co by było gdybyś Bedrock'a dopasowywał do swoich klocków?"

 

Pogięło Cię ? (Ale dałeś ciała.)

Jeśli dobrze zrozumiałem pomyślałeś o dopasowywaniu klocków do kabli, tak ? W tej kolejności ? -No, brawo, brawo... jestem pod wrażeniem (podejścia do tematu). Szacuneczek.

No to chyba jesteś taki jeden na tym forum.

 

Popraw się sam, bo mnie odechciewa się po takich wpisach czytać i pisać.

A nie można najpierw pomyśleć ? Boli czy kosztuje ?

Spaadam.

[andrea29]

Noo Chłopaki, w górę biusty ;)

 

Mam połączonego jak należy AQ Bedrocka, phi, ale to jeszcze nic. Z tyłu klocków - dzięki uprzejmości electro (WIELKIE dzięki : ))) - mam podłączony p.pancerny i p.piechotny(?) IC: "Ballad Super Audiophile Product", hehe

Rozśmieszyła mnie ta nazwa ;)

Przyjechał w gustownej, estetycznej srebrnej skrzyneczce z MDFu. (Ech, uczmy się.) Wewnątrz niej spoczywały dwa IC o grubości forumowego Lappkabla, czyli fi ok.11mm na oko, w kolorach wywołujących tzw. mieszane odczucia. Grube są. Mam fotki - załączę, jak mi się uda.

Ehe, ktoś tu na kimś, na dzień dobry, uparł się zrobić wrażenie - pomyślałem. Wtyki - pancerne - dobrze przylegają do gniazd, za sprawą zaciskania zakręcaną, sześciokątną w przekroju, tuleją. Czyli myśl ala uchwyt wiertarski albo wtyk WBT.

 

* * *

Załączyłem w system nieznane mi nigdy dotąd IC. (Akurat kupiłem 5 nowych płyt.) Na 1. ogień poszedł jazz: "LOUNGE JAZZ VIII" (BTW - polecam.)

Utwór, 1,2,3,4,5,.. 10..., + inna, znana mi dobrze płyta jazzowa i odechciało mi się testować.

Słuchałem dla przyjemności i już po 5 minutach wiedziałem, że politycznej części ciała nie ruszę przed końcem płyty, mniam...

 

Cóż więc napisać mam i chcę powiedzieć oblatańcom ?

 

Klasa IC i całość brzmienia do kupy. Jestem pod wrażeniem. Ładnie ! :-))) ))

 

Krótko: świetny, klasowy i rasowy kabelek nie pozostawiający złudzeń z czym ma się do czynienia. Oto mamy dźwięk wysokiej próby i to w stricte audiofilskim wydaniu. Długo nie mogłem się do niczego doczepić (frustrujące ;) i poza leciutką pretensją o sybilanty - nic. Aż mi się gęba śmieje, jak o tym piszę, ale to prawda.

 

* * *

-> electro: gratuluję gustu. Teraz wiem, coś Ty za jeden amigo, bo piszesz kontrowersyjnie ale uszko masz dobre :)

Jakżeś namierzył tego producenta ? "Ballad Audio" znaczy się, bo ja nigdy nic o nim nie słyszałem. Komu to i co w ogóle mówi w tym kraju ??? / Mnie absolutnie nic, do dzisiaj ;) /

 

Pozostaje mi przetestować Ballad AUDIO jeszcze na "smużenie" (mój pryw. żargon) oznacza in. ciągnięcie się /lub nie/ dźwięku i jak sobie daje radę z gęstymi aranżacjami.

 

Wow ! A na razie jestem pod pozytywnym wrażeniem. Kabelek jest super. To miło.

Jeszcze go pomęczę, ale na razie to co słyszę, to sama frajda. Muszę zmienić jakoś nastawienie na bardziej cięte chyba ;)

Z tego wszystkiego zapomniałem podmienić AQ B. na CV4. Na razie jest świetnie - podług mego malkontenckiego ucha.

Ponieważ wyjeżdżam jutro o 5-tej rano, wiele dziś już nie napiszę.

Dam znać dokładniej, jak to gra do kupy po zakończeniu testów. /Może w niedzielę./

Po prostu słucham muzyki, a to chyba najlepiej świadczy o dźwięku, jaki zapanował w obecnej kabelkowej układance. No, no...

Kontrabas - świetnie i jeszcze raz świetnie. Bomba. Lepszego chyba u siebie nie słyszałem /a i ten co był może się podobać i zmierzyć jakością z w nie jednym systemie/, nie powiem, bo to moja duma była, ale wobec „Ballad Audio” się zmyła ;) I o to mi chodziło: czy jest /znajdę lepszy IC za akceptowalne i jeszcze rozsądne pieniądze ?

Pamiętacie jakiego kabla szukam ?

 

"analogowego, muzykalnego, płynnego, nie maskującego mikroinformacji, o dobrej prezentacji przestrzeni.

IC (oraz głośnikowy BTW) ma być wyrafinowany i liniowy.”

 

He : )

 

* * *

-> jodel: przybywaj - sprawdzisz czy nie łżę aby ;) Może razem do czegoś się przypniemy ?

 

Dobranoc.

c.d.n.

[PMD]

skoro "zapomniałeś" go podmienić, to chyba jest nieźle? :)

[electro]

andrea

ciesze sie ,ze podoba sie, ja wiem czy mam kontrowersyjne poglady?, chyba nie, po prostu mam jakies poglady:) nie jestem politycznie poprawny:)

 

jesli chodzi o sybilanty to raczej szukaj ich w swoim systemie , nie w tym kablu , on jest gladki :) pokazuje byc moze troche to co jest w zestawie ewentualnie do poprawy, pamietaj ze ten kabel mimo ceny byl przeze mnie swobodnie porownywany z kablami z poziomu 1500 pln-2000 pln i niektore kable po prostu miazdzyl

 

tak jak pisalem, moge Ci ten kabel odstapic (cena do dogadania sie), a gdy bede skladal zamowienie na nastepnego ballada dla siebie (prawdopodobnie 828) moge tez dla Ciebie cos zamowic, takze kontakt na priva, firma ma strone internetowa, ale nie ma tam calej oferty , sprzedaje tez kable i wzmacniacze na ebayu.de (tez niepelna oferta )

[andrea29]

electro: dziś musiałem jechać rano do pracy, więc nie posłuchałem i trochę jestem z tego powodu zły :(

Ale już jestem w domu :-)

2/3 testów Ballad Audio jeszcze przede mną, ale spoko - dziś i jutro sprawdzę go na bank.

Jeśli mi się spodoba, tak jak po 1/3 testów - będę się z Tobą dogadywał, ale... od razu na dwie pary ;)

 

Z AN Lexusa wyszły nici. Czekam jeszcze tęsknie na tylko jeden kabel, który chcę sprawdzić i to będzie wszystko. Nie napiszę jednak jaki, bo - podejrzewam - i tak niewielu by to coś mówiło, a i mnie specjalnie na tym dzieleniu się nie zależy.

 

Potem odsłuch i ostateczny wybór. Tak to sobie wyobrażam. Jeśli dobrze pójdzie, jest szansa, że do 28 lutego wybór kabla sfinalizuję. (Z kasą nie będzie żadnego problemu, zapewniam.)

 

Pozdr.

 

PS. Ja też porównywałem swój obecny IC z tymi w granicach 2kzł ;))

[R.u.s.t]

andrea29

Od kilku lat używam sieciówki Oehlbach XXL25 (1.5m, miedź, 400zł)).

(dobrze się dogaduje z "peryferiami," na razie nie planuję zmian).

 

Również dwóch kolegów używa modelu XXL25.

Wszystkie egzemplarze były zakupione e Niemczech, w sklepie (nie był to grau - szary import).

Ciekawym doświadczeniemm bylo porównanie w moim (a także kolegów) egzemplarzy tego samego modelu (i producenta).

Każdy z trzech egzemplarzy inaczej wpływa na dźwięk :-(

Mój egzemplarz - trochę "rozmazuje" dźwięk, inny wyostrza (zbyt nadmiernie), a wpływ ostatniego, jest taki, jaki chciałbym w swoim systemie (bez "rozmazywania", ale i bez wyostrzeń).

Niestety, kolega, posiadacz egzemplarza "akuratnego", nie chce się zamienić :-(

Oehlbach - największy koncern miedziowo/kablarski w Europie (nie wiem czy mają własną kopalnię miedzi), powtarzalność parametrów, a niespodzianki się zdarzają :-)

 

Bynajmniej nie chcę Cię straszyć.

Jeśli masz taką możliwość, sprawdź kilka egzemplarzy sieciówki, którą chcesz kupić.

Na wszelki wypadek :-)

 

Pozdrawiam

[andrea29]

-> R.u.s.t: no to Oelbach ;-) (Omijam - nie znam).

Poza tym ja nie słucham sieciówek Ballad Audio..., tylko kabli SYGNAŁOWYCH ;)

 

Pozdr.

[R.u.s.t]

Zgadzam się to Oechlbach :-)

O innych nie pisałem, ponieważ nie miałem doświadczeń z kilkoma modelami jednej firmy.

A może z kablami sygnałowymi (różnych firm i tych samych modeli), też mogą zdarzyć się "wachnięcia"?

Nie sprawdzałem.

Sprawdzałeś kilka egzemplarzy tego samego modelu, w róznych systemach, a przede wszystkim swoim) ? :-)

 

Porównanie swojego kabla (taniego), który wypadł "lepiej", nie świadczy o tym,że droższy jest "gorszy".

Rzecz dotyczy tylko danego systemu (i to w stanie TERAZ,co zapewne wiesz).

Ale to dopiero poczatek zabawy w porównywanie kabli:-)

 

Pozdrawiam