Zaproszenie na Audio Show w Oławie

[Kamill]

Ośrodek Kultury ładny, w sam raz na Audio Show :-)

[annawroc]

kurde zegarmistrz gdybys wczesniej powiedzial(czyt.bysmy zauwazyli)ze jedziesz to bysmy sie wybrali,a tak to lipa.

[robtango]

Witam.Na wstępie chciałem wszystkim podziękować za przygotowanie „Audio Show”, głównie Dyrekcji Ośrodka Kultury w Oławie za udostępnienie pokoi.Waldkowi za czuwanie nad całością i za poświęcony prywatny czas.Ewie za obsługę baru,a najbardziej osobom, które przyczyniły się do powstania imprezy:Nuda Veritas ,Iharp Audio ,Divine Acoustic i firmie Super Nova, od której zależały akustyki pomieszczeń.Moim kolegom: Władkowi,Robixowi.Krzysztofowi,Grzegorzowi, którzy wspierali mnie duchowo i fizycznie,najbardziej to drugie „a było co dźwigać. Osobne podziękowania należą się przybyłym uczestnikom naszej imprezy,od których tak naprawdę zależy powodzenie lub nie takich spotkań. Wybaczcie jeśli kogoś pominąłem Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

[dcaudio]

zamieszczam pare fotek ze spotkania

 

Sprzęt w pokoju odsłuchowym robtango:

[dcaudio]

.

[obrazekLUKASZ-190219_1.jpg] [obrazekLUKASZ-190219_2.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dcaudio]

.

[obrazekLUKASZ-190220_1.jpg] [obrazekLUKASZ-190220_2.jpg] [obrazekLUKASZ-190220_3.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dcaudio]

cd

[obrazekLUKASZ-190225_1.jpg] [obrazekLUKASZ-190225_2.jpg] [obrazekLUKASZ-190225_3.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dcaudio]

Divine Acoustics

[obrazekLUKASZ-190228_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dcaudio]

Nuda Veritas

[obrazekLUKASZ-190231_1.jpg] [obrazekLUKASZ-190231_2.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dcaudio]

Iharp Audio

[obrazekLUKASZ-190233_1.jpg] [obrazekLUKASZ-190233_2.jpg] [obrazekLUKASZ-190233_3.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Czy ten srebrny naleśnik na ziemi na zdjęciu Divine Acoustics to transport Counterpointa (R.I.P.) ?

[Piotr_DA]

Witam wszystkich. Dziekuję wszystkim słuchaczom i zwiedzającym za przybycie i oczywiście organizatorom za przygotowanie bardzo profesjonalnej wystawy. Mam nadzieję,ze będzie się odbywała cyklicznie i za każdym razem będzie się rozrastać (oczywiście w miarę możliwości).

[Piotr_DA]

tak to transport counterpionta

[Elberoth]

Piotr_DA: prawdziwy unikat, aczkolwiek brzmieniowo jest tylko przeciętny.

[Piotr_DA]

Counterpoint stał sobie cichutko, ponieważ ma wyjścia BNC, a Theta wejścia RCA, a nie było odpowiedniej przejściówki. Nie jestem właścicielem tego transportu, wiecej informacji może poda Robtango?

[lorpa]

Hallo! Hallo!

BYł tam ktoś na tym mini Audio Show w Oławie????????

Może warto się podzielić wrażeniami??

Czy wszyscy tak zachwyceni, w podziwie, że klawiatura nie odda wrażeń??:)

[Gość vasa]

Jakoś nikt nie zaczyna, boją się czy co?

To może zacznę ja, po pierwsze:

 

->Robtango i pozostali organizatorzy.

Podziękowania i gratulacje. Świetna impreza, ludzie, muzyka, sprzęt. Na następną przyjadę nawet jeżeli będę musiał wykupić bilet :-)

 

Zafrapowały mnie dwa zestawienia: wzmacniacz na 300B + kolumny zbudowane wokół pojedynczego drivera (trójdrożny współosiowiec z 1962r!!!!!!) obudowa zamknięta o sporej objętości. Grało to razem tak jak zawsze chciałem, żeby grał mój system, niesamowicie dynamicznie, szczegółowo i pięknym dźwiękiem. Być może idę pod prąd ale zestawienie ze stereofoniczną końcówką podobało mi się bardziej niż, z teoretycznie lepszymi, monoblokami. Szkoda, że zawiodło źródło analogowe, ale napęd + DAC AN grały świetnie.

Nie mniejsze uznanie zdobył u mnie system złożony przez f-mę NudaVeritas. Tym razem gramofon + referencyjna wkładka Grado nie zawiodły, a wręcz przeciwnie narobiły mi wstydu (mój winyl z P.Kaas leży już na najwyższej półce jako nie nadający się do słuchania :( ) W porównaniu ze świetnym przecież CD CEC TL51 grało z większą kulturą, muzykalnością i lepszą podstawą. Bas z czarnej płyty nie schodził do poziomu nastu Hz, ale nie rozłaził się po podłodze jak ….

Podczas drogi powrotnej (samochodem) przyszło mi do głowy takie porównanie: pierwszy system to samochód marzeń, narowisty ostry Ferrari, drugi to elegancka limuzyna (ale w niej pod maską też jest 12 garków i jak potrzeba to….

 

Jeszcze raz podziękowania dla organizatorów i wystawców, nie zmarnowałem niedzieli :)

[audiofill]

Witam

Może będę pierwszym, który cosik wystuka na klawiaturze.

Zacznę od tego iż, impreza przebiegła w spokoju, nie było ofiar w sprzęcie i co najważniejsze w słuchaczach. W Roberta pokoju pokaz był,że tak powiem najlepszy.Przyczyniła się do tego elektronika jak i sam pokój z ktorym panowie mieli trochę problemów na początku.Kolumny Electrovice spisały się jak na tak duże pomieszczenie bardzo dobrze.Tak jak powiedziałem wczesniej najlepszy odsłuch w/w pokoju.Jeśli chodzi o gramofon- tutaj miałem małe uwagi.Może Grzegorz tak do końca nie ustawił wszystkiego jak na leży.Na drugim miejscu był pokój ze sprzętem iharp audio.Również tam była niesamowita walka z pokojem i po wielu trudach jakos udało się coś sklecic.Manufaktura iharpa jest oki.Jak dla mnie najlepiej zagrała z kolumnami Celestion Ditron 551 w których nie ma co ukrywać kuleje bas, ale za to reszta pasma jest poprostu bardzo dobra.Co do samej lampy mam kilka uwag, ale jak na początek to naprawdę udany produkt. Tylko proszę nie łączyć jej z kolumnmi BC Akustic, ponieważ jak dla mnie to poprostu ze sobą nie gra.Obecni wiedzą o co chodzi.Najgorzej było w pokoju raczej w sali gimnastycznej, gdzie prezentowana była elektronika Nuda Vetritas wraz z kolumnami na podstawkach, Cd CEC , kolumny Burmastery oraz Gramofon analogowy Acoustic solid plus wkładka Grado Reference.Tranzystor wraz z Cecem i kolumnmi Nuda veritas , jak dla mnie w tym pokoju porażka.Najprawdopodobniej wina leży w samej sali gimnastycznej .Lepiej juz było z gramofonem i tutaj wyższość potrzeba uznać gramofonu.Ogólnie impreza udana, miłe towarzystwo.Mam nadzieję ,że takie imprezy będą powtarzane częsciej .Podziękowania dla organizatora i wszystkich tych , którzy przyczynili aby taka impreza zaistniała.

pozdr

[pal55]

No prosze - bylo jednak pare osob z forum a jakos sie nie przyznaly do nickow - nie zdziwylbym sie gdybysmy nawet rozmawiali ale ja nie bylem swiadom ... :)) (mnie za to latwo mozna bylo rozpoznac bo dla ulatwienia mialem forumowa koszulke).

Nuda Veritas - fanem tranzystorow nie jestem, ale musze przyznac, ze zarowno WI 4 jak i WI 3 spisywaly sie naprawde dobrze. WI 4 sluchalismy zarowno z Burmeistrami jak i z glosnikami NV - Burmeistry juz wczesniej mnie nie zachwycily i tu sie to potwierdzilo, co nie znaczy ze to sa zle glosniki - po prostu nie trafiaja w moj gust - za duzo w nich chirurgicznej precyzji a za malo ... muzyki, i nie jest tego w stanie zmienic ani wzmak ani swietny gramofon. Zwroce uwage jeszcze na jedna rzecz - w zapowiedziach bylo napisane, ze system NV bedzie polaczony kablami Albedo ale panowie zdecydowali sie na wlasne okablowanie. Przyznam, ze pierwsze wrazenia z tego zestawu byly raczej kiepskie - na szczescie okazalo sie, ze byla to wina slabej jakosci winyla (Vivaldi tloczony w Rumunii), a nie systemu, a pozniej bylo juz tylko lepiej. Zaskoczyly mnie bardzo pozytywnie monitory NV - teoretycznie zdecydowanie za male na tak duze pomieszczenie graly naprawde sporym, dynamicznym dzwiekiem - dla mnie lepiej niz Burmeistry, choc oczywiscie nie mozna bylo od nich wymagac najnizszego basu, za to produkowaly po prostu muzyke. Calosc oceniam naprawde wysoko - szkoda, ze NV nie jest dostepna w Wawie bo wg mnie osoby, ktore poszukuja wzmaka za ok 7 tys powinny WI 4 posluchac, a pod Wroclaw malo kto sie pewnie wybierze :(.

Potem sluchalismy systemu Robtango ale wzmakiem byla integra na 300B, reszta zestawu jak w opisie. Ten odsluch byl pewnym rozczarowaniem - slychac bylo, ze glosniki maja potencjal ale wzmak go nie wykorzystywal - z dzwiekiem dzialy sie dziwne rzeczy od piskliwej gory poczawszy po klopoty ze stereofonia i roznicami w glosnosci kanalow. Chce sprostowac jedna podana wczesniej informacje - z tego co mi powiedzial Robert glosnik to nie jest obudowa zamknieta tylko tuba z wylotem do dolu. Robert widzac nasze nieco kwasne miny zapewnil, ze wszystko sie zmieni jak podlaczy swoje monobloki na 300B, ale trzeba bylo poczekac na lampy do nich.

Udalismy sie wiec do trzeciego pokoju, gdzie trafilismy na prezentacje ... Coplanda :)) - pokoj mial byc pokojem Iharpaudio wiec nieco nas Copland zdziwil. Zreszta zestawiony system byl jednym z dziwniejszych jakie zdarzylo mi sie slyszec - z Coplandem grala Yamaha !! (jako transport) z przetwornikiem Theta, glosniki Divine Acoustic ALCYONE (cena 2,3 tpln) polaczone ... VELUMEM - przyznacie, ze zestaw przedziwny. Ale tenze zestaw gral calkiem przyzwoicie, a jak uslyszelismy ile kosztuja glosniki to zestaw zaczal grac nawet naprawde dobrze :) Copland nie byl w stanie zapanowac nad basem - zostal zmieniony na WI 3 i ... od razu bylo lepiej, przynajmniej naszym zdaniem - bas krotki, zwarty, scena z wypchnietej do przodu cofnela sie za linie glosnikow, zrobilo sie wiecej powietrza - i teraz to juz gralo naprawde dobrze (choc byli tacy, ktorzy woleli jak gral Copland). Wniosek z tego odsluchu (jak i odsluchu u Profesa) jest taki, ze jak sie ma 5-6 tys na glosniki to nalezy kupic takie za 2 tys i polaczyc je Velumem i bedzie bardzo dobrze :) Ja teraz bardzo chetnie posluchalbym tego kabelka z drogimi glosnikami ... :) Ale odbiegam od tematu. Wspomne raz jeszcze o glosnikach ALCYONE bo wg mnie moge one stanowic spora konkurencje dla innych polskich produktow w podobnym przedziale cenowym - choc pytanie oczywiscie jak bedzie z dostepnoscia w Polsce - ludzie z Dolnego SLaska moze pojada do Ozimka ich posluchac, ale co z reszta kraju?

Oczywiscie mielismy okazje posluchac rowniez wzmaka Iharpa na KT 88 - niestety (wg mnie niestety) z Celestionami, ktore nie pasowaly mi wczesniej, a i tym razem nie zachwycily, ale nie zdolaly popsuc dobrego wrazenia z odsluchu wzmaka. Sluchalismy go za krotko by sie zdecydowanie wypowiadac - moge mowic jedynie o pierwszym, ogolnym wrazeniu, ktore bylo pozytywne, acz nie powalajace (niemniej za to obwinialbym glosniki). Pozniej zmieniono ustawienie sprzetu w pomieszczeniu zmniejszajac niejako sale odsluchowa i to zrobilo systemowi naprawde dobrze, dzwiek zrobil sie spojnieszy, bas z Celestionow mniej natarczywy.

Czas plynal zbyt szybko i kiedy w koncu dotarly lampy do monoblokow Roberta bylo juz pozno ale nie moglismy oczywiscie przegapic glownj atrakcji wieczoru. Po 15 minutach rozgrzewania sprzetu poplynela do nas muzyka - w zasadzie nie mialo znaczenia co gralo (no moze poza dosc nieszczesna proba udowodnienia wyzszosci dzwieku analogowego nad cyfrowym przy pomocy bardzo starego winylu ...). Lampiarzem i zwolennikiem szeropasmowcow bylem juz wczesniej a to spotkanie jedynie mnie utwierdzilo, ze to jest dla mnie wlasciwa droga. Nie bede tu nawet probowal opisywac poszczegolnych aspektow dzwieku, bo sluchalem muzyki nie tracac czasu na analize poszczegolnych zakresow. Niesamowita muzykalnosc i spojnosc dzwieku, byl bas z wykopem, kapitalna srednica, i bardzo dobra gora - tak, tak gora potrafila momentami zakluc w uszy. Przy tym zestawie zamykalem oczy i widzialem przed soba muzykow - oni tam siedzieli/stali i grali dla nas na zywo. Jedynym zauwazalnym problemem bylo to, ze glosniki latwo ulegaja przesterowaniu i to sie kilka razy zdarzylo przy duzej glosnosci - ale tez w domu tak glosno nikt nie slucha :). Musze wspomniec o jednej rzeczy, ktora mnie bawila - calosc zestawu wygladala bardzo solidnie, klocki poustawiane na plytach granitowych, sieciowki grube jak weze strazackie, IC nie ustepujace im za bardzo, natomiast kabelek glosnikowy wygladajacy jak sznurowka (i to cienka) zupelnie wizualnie nie pasowal do calosci - ale spisywal sie znakomicie a bylo to zapewne KONDO.

Warto jeszcze wspomniec o ustrojach akustycznych firmy Supernova, ktore umozliwily adaptacje akustyczna wszystkich pomieszczen, a ktorych ceny sa chyba calkiem akceptowalne.

Tyle moich wrazen - jeszcze raz gratuluje organizatorom bardzo udanej imprezy i Robertowi swietnego zestawu :)

[Zegarmistrz]

No to jeszcze kilka słów ode mnie. To chyba z nadmiaru wrażeń, uczestnikom coś powoli idzie podsumowanie imprezy na forum - przynajmniej tak było w moim przypadku (potrzebowałem 2 dni i nie zmieniłem nic z tego co napisałem wcześniej:))

Na imprezę z premedytacją wybrałem się dość późno, z jednej strony ze względu na weekendowe obowiązki rodzinne, a z drugiej ponieważ nowe pomieszczenia wymagają nieraz wykonywania karkołomnych ewolucji mających na celu uzyskanie optymalnego brzmienia, a to zabiera zawsze sporo czasu. Na miejscu zaskoczyła mnie spora frekwencja – to zaprawdę budujące, że tyle ludzi podchodzi, albo przynajmniej nosi się z zamiarem poważnego podejścia do słuchania muzyki. Ekipie z Warszawy gratuluję samozaparcia i wytrwałości w odwiedzaniu takich imprez – mało którą dotychczas odpuścili – respect!!!

Oławski Ośrodek Kultury zapewnił wystarczającą ilosć miejsca dla licznych gości, dodatkową atrakcją był... bufecik z lanym piwkiem – oczywiście również nie omieszkałem skorzystać. W pokojach ze sprzętem widać (i słychać) było efekty walki z akustyką wysokich i dość surowo umeblowanych pomieszczeń. Tu i ówdzie powycinana połać gąbki, dyfuzorek czy inna pułapka basowa. Prezentacjae miały w sobie coś z konfrontacji lampy (AN, Iharp) z tranzystorem (Nuda Veritas) i toczącej się równolegle - cyfry z analogiem. Prezentowane systemy już w zapowiedziach wyglądały intrygująco.

Po przywitaniu z gospodarzami wycieczkę przez Oławski Audio Show zaczęliśmy z przybyłymi ze mną Mokiem i Shinobim od górnych kondygnacji. Na pierwszy ogień Iharp zasilający do spółki z narowistą (ach ten eject) Micromegą wiekowe kolumny Celestiona. System prezentował się stosunkowo najlepiej przy niewielkich składach. Przy próbach z symfoniką dźwięk co prawda nie był natarczywy ale brakowało detaliczności i rozdzielczości – dość wyraźnie dominowała górna średnica, bas pojawiał się i znikał, co ciekawe omijając skrupulatnie przełom średnicy. Wydaje mi się, że zbyt duże piętno odciskały na dźwięku kolumny. Zdarzało mi się słuchać lamp SE podłaczonych do niezbyt odpowiadających im głośników (najczęściej za słabych klasowo) i tak to właśnie wychodziło. W tym samym pomieszczeniu znajdował się drugi system oparty o debiutujące na imprezie kolumny Alcyone, wzmacniacz Nudy Veritas (model z numerkiem 3) oraz zestaw CD – jako transport CD Yamahy + DAC Thety. Tu było dużo lepiej pod względem zrównoważenia i czystości dźwięku. Średnica była gładka, raczej w pastelowych barwach – brzmienie powiedzmy wypoczynkowe. Szczupły ale zwarty dół sugerował stosowanie prezentowanych kolumn raczej w niewielkich pomieszczeniach. Solidnie wyglądające głośniki za stosunkowo niska cenę muszą mieć jednak ograniczenia – tutaj dotyczyły one co zresztą typowe dla okolic 2-3kzł za parę dźwięczności i bogactwa wysokich tonów. Całościowo miło się tego słuchało choć nie był to dźwięk powodujący jakieś szczególne zachwyty.

Drugi pokój półpiętra w dół był zdominowany przez Nuda Veritas, jedynie źródła nie były produktami tej firmy. Tutaj muzyka, zaczynała się ocierać o duże M, Panowie z NV niechętnie używali źródła CD mając na podorędziu wspaniałe źródło analogowe wraz z firmowym phono. Przy odpowiednim doborze repertuaru CD grało tam jednak co najmniej dobrze, nie bardzo wychodziły współczesne realizacje (Vivaldi by Harmonia Mundi), za to nagrania Drezdeńskich Filharmoników z 1972r brzmiały już bardzo dobrze. Analog w tym zestawieniu zostawiał jednak za sobą CD CECa, no ale tu również potrzebny był odpowiedni repertuar. Niewielkie trój głośnikowe monitory Nudy miały w dużym i wysokim pomieszczeniu sporo pracy i trzeba przyznać dzielnie dawały sobie radę. Trochę ułomności na basie było w tym układzie jak najbardziej normalne – coś tam czasami zabuczało, lub zamiast wybrzmieć nagle ucichło, ale i tak bas był ok. Znowu zabrakło nieco wrażenia uczestnictwa w spektaklu (nawet pomimo dosyć wysokiej głośności)... taki to już chyba charakter NV, nie znaczy to jednak, że w spokojnych domowych warunkach będzie tak samo. Trudno docenić sprzęt wysokiej klasy w ciągu kilkudziesięciominutowego odsłuchu. NV ma jednak całkiem spory potencjał, - takie wrażenie pochodzi wprost z braku zaobserwowania ewidentnych wad, co więcej dotyczy ono odsłuchu prowadzonego w trudnych warunkach akustycznych, a nie na strojonym miesiącami systemie domowym. Wzmacniacze NV, których słuchałem w Oławie przywodzą mi na myśl (brzmieniowo) konstrukcje Primare albo Amplifikatora.

Na deser system Robtango zasilany ze źródła CD (piękny chromowany gramofon Grzegorza niestety okazał się zbyt wrażliwy na niestabilności w sieci). Bezsprzecznie dźwięk najwyższej klasy na spotkaniu co nie dziwi uwzględniając grające komponenty (i sąsiedztwo barku;))). Sporadycznie, co zauważył wcześniej Pal, zdarzały się momenty gdy wzmacniacze nie były wstanie podołać temu co chciano pod względem ilości dB z nich wycisnąć. Gdy jednak zmniejszyło się głośność do odpowiedniego poziomu muzyka brzmiał rzeczywiście imponująco. Mieliśmy tu do czynienia z pięknie podaną górą bez śladu szorstkości na przełomie z melodyjną średnicą. Sporadycznie przy większym składzie symfonicznym w muzykę wkradały się pewne zawirowania, i instrumenty potrafiły zlać się w jedną całość, ale gdybyśmy słuchali ciszej taki efekt zapewne by nie występował. Jedyne czego brakowało mi było wypełnienie i potęga niższych składowych. Jednak jak na efekt uzyskany w „polowych” warunkach system grał bardzo dobrze, a wyglądał... chyba jeszcze lepiej. Czas zleciał szybko i tylko szkoda, że nie zmontowaliśmy na dalszą część wieczoru jakiegoś ciągu dalszego.

Wielkie podziękowania dla organizatorów, twórców sprzętu oraz przyjezdnych. Widać, że „ogólnopolska akcja audio-imprezowa” zatacza coraz szersze kręgi i porywa coraz to nowy narybek przyszłych audio-maniaków – oby tak dalej. Do zobaczenia na następnych imprezach – oby były przygotowywane tak jak AS w Oławie.

[pal55]

Ja jeszcze dodam, ze bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie ludzie, ktorzy przyszli na odsluchy - pelne spektrum wiekowe od naprawde mlodych do bardziej ... dojrzalych :) Zarowno ludzie bardzo osluchani, jak i zupelnie poczatkujacy (jedno i drugie wnioskuje z wielu przeprowadzonych rozmow), ludzie o roznych preferencjach dzwiekowych i muzycznych, ktorzy te preferencje chetnie dyskutowali nie probujac (jak to ma coraz czesciej tu na forum miejsce) narzucac wlasnych pogladow innym - pelny szacunek dla kazdego kto wyrazal wlasne zdanie. Bardzo zdziwili mnie mlodzi ludzie, ktorzy (mam nadzieje, ze sie nie obraza jesli to przeczytaja) wygladali jak typowa dzisiejsza "mlodziez" i jak zobaczylem, ze beda puszczac swoje plyty to chcialem uciekac zanim mnie jakies techno czy inny hiphop zabije a tymczasem okazalo sie, ze sluchaja roznorodnej i bardzo ciekawej muzyki (z Casandra Wilson wlacznie).

Smutne natomiast jest to, ze gdy ci poczatkujacy pytali o zrodla wiedzy o sprzecie mialem opory by ich kierowac tutaj (z powodow wiadomych), ale rowniez do naszych pism branzowych (z powodow o ktorych tu tez wiele juz pisano). Na szczescie wszyscy konstruktorzy i organizatorzy, ludzie w przypadku Iharp i DivineAcoustic rowniez zaskakujaco mlodzi, nie mieli zadnych oporow by tlumaczyc kwestie techniczne nie wdajac sie na dodatek w dyskusje co jest lepsze (lampa czy tranzystor) tylko raczej tlumaczac na czym polega roznica i sugerujac odsluchy i wybor wlasnej drogi.

[Kubeł]

To jeszcze ja. Rzadko ostatnio piszę, to teraz cos dla równowagi :-).

Dzięki wszystkim organizatorom za bardzo udane spotkanie. Takie imprezy potwierdzają, że duch w narodzie nie ginie. Moje wrażenia ogólnie są bardzo pozytywne. Przede wszystkim liczy się sama idea, atmosfera, możliwość spotkania się i wymiany doświadczeń. Ponieważ już wcześniej koledzy już prawie wszystko napisali, zatem po krótce dorzucę kilka uwag.

Zaczęliśmy (tzn. Witek, Bryan i ja) od parteru, czyli pomieszzcenia Nuda Veritas. Szkoda, że dysponowali „szklaną salą”, bo efekt byłby o niebo lepszy, a tak trzeba było zmagać się z niedogodnościami akustycznymi. Dobrze, że było wystarczająco dużo paneli akustycznych, które jako tako trzymały to wszystko do kupy. Mimo krytycznej oceny większości uczestników, nie podzielam do końca negatywnych opinii na temat sprzętu NV. Po pierwsze zestawienie z kolumnami Burmestera było przypadkowe i niefortunne. Dźwięk wyostrzony, mało szczegółowy, brak powietrza. Nie powalało to. Po zmianie na podstawkowce Nuda Vertitas dźwięk stał się naprawdę przyjemny i zdradzał oznaki dobrej klasy. Monitory dobrze sprawdziły się w klasyce i jazzie. Zważając, że ten pokój, a właściwie sala miała ok. 50m2, to naprawdę wielkie brawa dla małych monitorów że to w ogóle nagłośniły. No i te kiepskie warunki akustyczne. Weźmy to wszyscy pod uwagę.

Potem było zejście do piwnicy. Oko zostało rozpuszczone bogactwem sprzętu. Faktycznie system robił wrażenie, o czym wyżej koledzy napisali. Natomiast po hucznej zapowiedzi źródła analogowego i po pierwszych sekundach gry, pomyślałem że jedno co mnie może tam na dłużej zatrzymać to piwo przy barze nalewane przej miłą panią. Pierwsza moja myśl: „oto jak można wywalić górę kasy w błoto” była jednak pochopna. Winowajca znalazł się szybko, a był to wg nas pre gramofonowy. Kompletnie niedopasowany (czy to czułość nie ta, czy może cała konstrukcja nie tędy drogę na świat znalazła) powodował tak słyszalne zniekształcenia, że uszy więdły i było po prostu wstyd. No ale rehabilitacja nastąpiła szybko. Tylko, że musiał to zrobić cyfrak. Zrobił to bardzo dobrze. Spokój ducha nie tylko wrócił, ale też naszła mnie ochota na wypicie kolejnego piwa w towarzystwie muzyki odtwarzanej na najlepszym systemie tego dnia. Tak jak pisał pal – po prostu przyjemność ze słuchania muzyki była najlepszym wyznacznikiem jakości systemu. Kolumny stanowiły w nim oddzielną historię i chociaż nie jestem zwolennikiem tak zaawansowanego old school’u, zarówno wzorniczego jak też konstrukcyjnego, to muszę przyznać że takie aspekty brzmienia jak dynamika, przejrzystość, neutralność stały na bardzo wysokim poziomie. Brawo.

No i pokój na samej górze, czyli noworodek Iharp. Jako, że miałem już okazję krótką spotkać się ze wzmacniaczem chłopaków we Wrocławiu, byłem ciekaw jak też on wypadnie tym razem. Moje wrażenia z wrocławskich odsłuchów nie napawały optymizmem. Dźwięk powolny, mętny, brak kontroli basu. Tutaj ten wzmacniacz zagrał o wiele lepiej. Stereofonia, powietrze, scena. Dobre oddanie barw (chociaż Witek dopatrzył się pewnych braków w detalach). Co ciekawe takie spostrzeżenia miałem, gdy system grał ze starymi Celestion. Po podłączeniu BC Accoustics wiele dobrego z dźwięku poszło w zapomnienie.W każdym razie wzmacniacz wypadł w pierwszym zestawieniu pozytywnie. Do czasu gdy była na tapecie muzyka akustyczna (Di Meola, De Lucia, Mclauglin) niestety. Już Tori Amos położyła wmacanicz przy niższych rejestrach i gęstszej fakturze. Aby oddać sprawiedliwość muszę powiedzieć, że nie słuchałem systemu po przemeblowaniu (w poprzek pokoju), musiałem nagle opuścić spotkanie. Wydaje mi się jednak, że ten piecyk o mocy 12W na kanał po prostu pewnych progów nie przeskoczy, ale dla miłośników akustycznego jazzu, niewielkich składów, muzyki kameralnej, może być fajnym kompanem.

Jeszcze raz dzięki wszystkim za tak miłą niedzielę. Szkoda mi tylko jednego. Tego, że musiałem tak wcześnie opuścić spotkanie. Ale ti już zupełnie inna historia.

[robtango]

Chciałbym wszystkim podziękować za słowa uznania i krytyki ,ale głównie za miłe spotkanie w gronie.

Dodaliście mi energii ,którą mam już zamiar spożytkować niebawem.O tym póżniej.

Na wstępie chciałem wyjaśnić parę sytucji, które mogły wpłynąć na wasze opinie.

Jeśli chodzi o prezentację,to nie przypadkowo wybrałem te firmy.Zanim się na nie zdecydowałem

i uznałem, że warto je przedstawić ,przez długi czas odsłuchiwałem je u siebie w domu.Zmieniajac kable kolumny i akcesoria itp.ustaliłem punkt pracy tych urzadzeń .Niestety po pewnych przemianach organizacyjnych tuż przed wystawą jak i na samym pokazie ,nie było możliwości przedstawić wszystkim faktyczną wartośc tych sprzętów.Takiego samego psikusa zrobił nam gramofon ,który miał być referencją a wypadł tylko średnio.

Żeby się nie tłumaczyc wiecej,postanowiliśmy powtórzyć imprezę na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku.

Ponownie w szranki staną wzmacniacze Nuda Veritas i Iharp z tym, że całą prezentację poprowadzę osobiście i na sprzęcie na którym uzyskałem najlepsze efekty brzmieniowe.Planujemy tym razem zaprosić do udziału firmy na stałe zakorzenione krajobrazie dolnośląkim.Bedą też dwie referencje ,o których napiszę na forum przy zapowiedzi do przyszłej imprezy.Pozdrawiam Wszystkich Robert

[robix]

Witam wszystkich! Celowo nie pisałem wcześniej, ponieważ organizatorom nie wypada i trzeba dać szansę gościom na wyrażenie opinii o imprezie. Nie spodziewałem się tak ciepłych słów. Przedmówcy powiedzieli w zasadzie wszystko, więc ograniczę się tylko do kilku tematów. Przede wszystkim ogromne podziękowania dla Grzegorza za świetne prowadzenie imprezy radiowym ciepłym głosem i oczywiście z dużym zasobem wiedzy. Robi wrażenie!!! Respekt! Moim zdaniem Vivaldi i Stradivariusy brzmiały najlepiej na systemie /robtango; odczuwałem obcowanie z muzyką na żywo a to się rzadko zdarza, a w zasadzie nigdy, to chyba najlepsza rekomendacja. Pomijam wszystkie „przestery”, które w ferworze walki się pojawiły ale trzeba pamiętać, że to grało 8 Wat na kanał i w tak dużym pomieszczeniu uzyskiwane poziomy głośności były niekiedy spektakularne, co do tego nie mam żadnych wątpliwości.

Jeśli chodzi o Burmestry, to w domowych warunkach grały tak jakby to były inne kolumny, kremowo po prostu ślicznie, wszystko co trzeba i to w tej samej konfiguracji; tyle że z kablami Albedo widocznie ta „sala gimnastyczna” wyjątkowo im nie służyła.

Co do iharpa, to też w mniejszym pomieszczeniu zupełnie inna bajka, ale wszyscy w temacie lampy maja tego świadomość.

Ciepłe przyjęcie produktu - Divine Acoustic - mnie nie dziwi bo ładne toto i do tego jeszcze gra. Ale według mnie wdarła się nosowość wokali niestety i brakowało średniego i wyższego basu. W moim przekonaniu są za nisko strojone ale zawsze można sobie zażyczyć strojenia pod własny system i gust, w tym przypadku jest to możliwe. A na zdjęciach z imprezy wyszły jakby kosztowały jakieś 10 klz a nie 2,3 klz. Biorąc pod uwagę dzisiejszą mentalność „ludzieńków” to będą pełnowartościową ozdobą salonu i do tego nie zrujnują budżetu.

No i na koniec jeszcze jedno sprostowanie: BC Acoustic ze wzmakiem iharpa to symbioza (współżycie dwóch organizmów na obustronnej korzyści) czego niestety nie docenili inni uczestnicy spotkania, a szkoda bo grało super i nie było takiego „bułowatego” basu - koniec kropka.

 

Do następnego razu!

Z poszanowaniem Robert N. Junior

[audiofill]

Robix!!! muszę się z Tobą nie zgodzić odnośnie iż BC Acoustic z iharpem to symbioza połączenia:))Dobrze wiesz dla czego , przecież rozmawialismy o tym. Nie wtajemniczonym wyjasniam.Iharp gra trochę za cieniutką górą , za bardzo przycina blaszki co było dobrze słychać na celestionach, a na BC Acoustic wypadało jeszcze gorzej. Ponadto BC mają wysokie tony zupełnie oderwane od pozostałego zakresu.Nie są spójne, nie uzupełniają się z resztą pasma, Tak jakby góra grała sobie i reszta pasma sobie.Wyraźnie słychać brak równowagi tonalnej. I co tu więcej mówić BC Acoustic zagrały około 10minut i poszły w odstawkę zastapily je dużo lepsze celestiony, które po zmianie ustawienia i okablowania na referentza zagrały odrobinę lepiej tzn. poprawił sie bas ,był bardziej zwarty, konturowy,przez co słychać było różnorodnosc tego zakresu.Podłączenie referentza poprawiło dól pasma kosztem średnicy i góry, której było odrobine mniej i ogólny charakter brzmienia trochę ściemniał.Dodam jeszcze ,że jako interkonekt grał albedo modelu już nie pamietam, którego ja osobiście nie lubię za bardzo kabel ten dopompowuje brzmienie.

pozdr.

[pal55]

to dzieki temu wpisowi juz przynajmniej wiem, ktory to kolega Audiofill :))

[Piotr_DA]

Dziękuję za wszystkie opinie na temat ALCYONE. Są to bardzo cenne informacje, które na pewno wykorzystam w przyszłości w następnych projektach, które już sa w fazie realizacji i testowania. Jeśli Robtango wyrazi chęć zaproszenia Divine Acoustics na nastepna imprezę, postaram się pokazać 2 całkiem nowe modele kolumn. Podstawkowy model ELARA w cenie przystępnej dla większości słuchaczy oraz wysokoefektywne VOLANTIS z głośnikiem wysokotonowym tubowym, które mam nadzieję polubią się z lampkami małej mocy. To w przyszłosci, a na dzień dzisiejszy dziękuję za miło spędzony czas.

[robix]

No właśnie, taka reakcja była pewna. To na życzenie Audiofila zostały odpięte BC Acoustic i wyszedł paradoks, bo wzmak i kolumny należą do jednego właściciela, który latami szukał odpowiedniego brzmienia i ta konfiguracja go urzekła od samego początku i tak już zostało. Myślę, że nie daliśmy im szansy. Początkowo iharp współpracował z moim preampem w celu uzyskania większej dynamiki i to połączenie dawało więcej swobody w dźwięku ale przedmiotem wystawy był sam wzmacniacz a on słabiutki jest i w tej sali nie wydalał mocowo. Przestawienie systemów w poprzek sali zdecydowanie podniosło możliwości wzmacniacza i gdyby podłączyć BC Acoustic z pewnością popłynąłby bardziej spójny dźwięk-taki jak w domowych warunkach.

 

Pal 55 - Audiofil to ten facet, który w garniturze wygląda jak "kiosk ruchu", a poza tym spoko gość.

Nara!

[audiofill]

HEHEHEE

Ale mnie Robix zareklamował:)).O ile pamietam, to również i on traci trochę potu na siłowni. Miło Pal,że pamiętasz moją osobę.Prawdopodobnie, po moich krótkich sprostowaniach co do w/w tematu.

Co do właściciela owego sprzętu- to jego sprawa jak słucha.Piszę tylko ,że takie zestawienie mi nie odpowiada.

pozdr.

[areksusis]

To może coś z mojej strony :)))

 

Na poczatku z góry przepraszam wszystkich za wystąpienie w ukryciu - bez napisu na koszulce lub innych znaków rozpoznawczych. Udało mi sie jednak na kilka chwil podjechać na spotkanie i conieco posłuchać.

 

Impreza dobrze zorganizowana - gratulacje z mojej strony dla organizatorów.

 

Co do sprzętu:

 

Moze zaczne od wdrążonego tu już tematu kolumienek BC Acustic - byłem przy kolumn Celestion na BC. Niestety całkowicie popieram zdanie kolegi Audiofill'a. Ten komplet grał tragicznie, góra całkowiecie odłączona od reszty pasma była w stanie ściąć niejedną głowe. Coś strasznego. Jeśli ktoś takiego sprzętu słucha na codzień w domu to lekko współczuje, choć każdy ma prawo na własny gust!

Wzmacniacz Iharpa zdrecydowanie sprawdził sie w połaczeniu z Celestionami - bardzo muzykalny komplecik, lekko rozlazły bass, ale oprócz tego całkiem całkiem.

Nie zgadzam sie jednak całkowicie iż gra BC Acustic była spowodowana pomieszczeniem, nie ma niestety takiej możliwości.

 

Sprzęt robtango:

Byłem w czasie grania końcówki na 300B i podczas przełaczenia na monobloki - choć były z tym pewne problemy.

Sprzęt bardzo dobrze grający i dobrze zgrany, jednak wydaje mi sie, ze na końcówce scena była stabilniejsza niż na monoblokach, a także barwa dźwięku była naturalniejsza. Może to wynikać z zaaplikowania nowych lamp do monobloków - po wygrzaniu powinny zagrać troche lepiej.

 

Nuda Veritas:

Niestety tu całkowicie podtrzymuje moje zdanie na temat sprzętu tej firmy.

Grało to ospale, starało sie coś pokazać, ale niestety nie było w stanie. Na płytach analogowych jeszcze w miare, choć chopin brzmiał jakby miał zaraz upaść na fortepian ze zmeczenia. Z Cec'a niestety podobnie, lekki jazgot, wąska scena, nawał informacji na jednej płaszczyźnie.

Tutaj przyznaje szczerze, że mogło to być spowodowane zastosowaniem monitorów w bardzo dużym metrażowo i niezbyt dobrze wytłumionym pomieszczeniu. Lepsze efekty mogło przynieść choćby przestawienie kolumn na strone ściany - stały od strony okna. Tu była jeszcze mozliwość dopracowania.

 

Ogólnie impreza udana, zawsze miło jest posłuchać czegoś nowego.

Pozdrawiam wszystkich i do następnego spotkania, mam nadzieje, ze tym razem zawitam na dłużej

Arek