Skocz do zawartości
IGNORED

LAMPIZATOR - DSD Euforia DAC ... Golden Gate dla ubogich ? :)


BoDeX

Rekomendowane odpowiedzi

Nie rozumiem. Wyjaśnijcie mi. Jaki jest sens mieć DAC tylko do DSD. Ile i skąd taką muzykę mieć - a może inaczej, zadam pytanie "gdzie w DSD można zakupić muzykę znnaych wykonawców"? ;)))))

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

aZ przetwornikiem Lampizatora jest tak jak z Tonsilem czy Sansui: euforia tych co niewiele w życiu słyszeli. A grupka cwaniaków robi kasę na jelonkach.

Nie rozumiem. Wyjaśnijcie mi. Jaki jest sens mieć DAC tylko do DSD. Ile i skąd taką muzykę mieć - a może inaczej, zadam pytanie "gdzie w DSD można zakupić muzykę znnaych wykonawców"? ;)))))

 

A jaki jest sens mieć Porsche Carrera - to bardzo wyspecjalizowany samochód.

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Tajemnica sukcesu leży w analogowej pasywnej filtracji sygnału DSD z modułu DSP FPGA. Zalet jej można doświadczyć konwertując z PCM do DSD. Jednak najlepiej jest słuchać PURE DSD.

Gość Michał Szczechura

(Konto usunięte)

Od jakiegoś czasu przyglądam się Twoim wpisom i zastanawiam się, jak można zabierać głos i dyskutować o czymś, czego się nie słyszało, a co najlepsze nawet na oczy nie widziało?

Do tematu Lampizatora podchodzę całkowicie obiektywnie, ale dało mi do myślenia, jaki jest cel atakowania marki/produktu w każdym swoim poście, skoro nie ma się z tym towarem w ogóle do czynienia, żadnych doświadczeń? Przypomina to trochę tego kota z Twojego motto, ale jak widzę z tym zwierzęciem się utożsamiasz :)

Gość damboo

(Konto usunięte)

Słyszało.

Przez mój dom przewinęło się pięć egzemplarzy DACa lampizatora.

Dla mnie to co zobaczyłem i usłyszałem jest wystarczające aby mieć o ich twórcy jak najgorsze zdanie.

 

W kontekście ceny jaką sobie śpiewa za te ruchle onecne wygibasy Grupy Wsparcia lampizatora to już operetka.

Wszyscy są ważni, są baronami i hrabinami, każą się tytułować, odgrywają ważniaków ale noszą kostiumy ze szmaty i tekturowe szable z pozłotką z czekolady.

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Na pewno Naim nie pasowałby do ciebie.

 

Myślę, że powinieneś spróbować czegoś włoskiego - Docet Lactor, Sonus Faber, Fase, Synthesis Audio, Mastersound.

Ten dźwięk łagodzi nerwy i dobrze usposabia do ludzi.

Czego i tobie życzę.

 

Sukcesu?

Sukcesem na pewno jest to, że o tym ruchlu w ogóle się dyskutuje.

Innych sukcesów nie zauważam.

 

Jak widać ani dźwięk Naima, ani tych włoskich "ruchli", nie wystarczająco łagodzi Twoje nerwy, a tym bardziej nie usposabia dobrze do ludzi. Nie ma tam kogoś, kto pomógłby założyć ci wędzidło, albo inny kaganiec?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tajemnica sukcesu leży w analogowej pasywnej filtracji sygnału DSD z modułu DSP FPGA. Zalet jej można doświadczyć konwertując z PCM do DSD. Jednak najlepiej jest słuchać PURE DSD.

 

Koniecznie z pudeł firmy Sony bo są dedykowane do "gęstych" formatów. Śmiech na sali.

 

Jak widać ani dźwięk Naima, ani tych włoskich "ruchli", nie wystarczająco łagodzi Twoje nerwy, a tym bardziej nie usposabia dobrze do ludzi. Nie ma tam kogoś, kto pomógłby założyć ci wędzidło, albo inny kaganiec?

 

Czyli co? Jak ktoś śmie o megakonstruktorze napisać coś co odbiega od lansowanej na forum poprawności politycznej to od razu kaganiec? Może lepiej oddział ZOMO?

Gość Michał Szczechura

(Konto usunięte)

Słyszało.

Przez mój dom przewinęło się pięć egzemplarzy DACa lampizatora.

Dla mnie to co zobaczyłem i usłyszałem jest wystarczające aby mieć o ich twórcy jak najgorsze zdanie.

 

 

miałem na myśli model z tematu wątku :) a jakie to były egzemplarze dokładniej?

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Czyli co? Jak ktoś śmie o megakonstruktorze napisać coś co odbiega od lansowanej na forum poprawności politycznej to od razu kaganiec? Może lepiej oddział ZOMO?

 

Przecież już napisałeś i Ty i Rochu, i nikt Was nie glanował. Masz jeszcze coś do dodania, czy będziesz tak w ramach czynu społecznego „kręcić wora” przez kolejne 100 stron?

Gość damboo

(Konto usunięte)

Nie ma tam kogoś, kto pomógłby założyć ci wędzidło, albo inny kaganiec?

 

Brawo miszczu.

Oby tak dalej.

Brązowa koszula już wyprasowana a pas wypastowany?

 

Przecież już napisałeś i Ty i Rochu, i nikt Was nie glanował. Masz jeszcze coś do dodania, czy będziesz „kręcić wora” przez kolejne 100 stron?

 

Znakomicie.

Zawsze lubiłem twoje wpisy.

Są takie, jakby to powiedzieć - takie proste.

 

miałem na myśli model z tematu wątku :) a jakie to były egzemplarze dokładniej?

 

Jakieś levele z autorskimu modyfikacjami fikusa.

Przy level 4 nie dałem już rady.

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Sukcesem na pewno jest to, że o tym ruchlu w ogóle się dyskutuje.

 

Też masz klasę :)

Należałoby umieścić Cię w panteonie polskiej literatury za ten wyjątkowy, jakże wielopłaszczyznowy i nośny wpis

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przecież już napisałeś i Ty i Rochu, i nikt Was nie glanował. Masz jeszcze coś do dodania, czy będziesz tak w ramach czynu społecznego „kręcić wora” przez kolejne 100 stron?

 

Nie będę się poniżał żeby przemówić w twoim języku. Jeszcze zrobisz w gacie.

  • Moderatorzy

jak można zabierać głos i dyskutować o czymś, czego się nie słyszało, a co najlepsze nawet na oczy nie widziało?

LampizatOr jest to wypracowana przez lata marka. Znakiem rozpoznawczym tej marki jest klejenie kondensatorów na glut, wiązanie traf do obudowy sznurkami itp. Co w tym dziwnego, że mając w przeszłości do czynienia z kilkoma urządzeniami tej manufaktury można wyrobić sobie zdanie na temat jakości wykonania i wynikające z tego bezpieczeństwo użytkowania tych urządzeń? Ja na przykład byłem kiedyś na odsłuchach gdzie porównywano różne zlampizowane CDeki, jednroym z nich był CD z warsztatu Pana Fikusa. W czasie odsłuchu, podczas przepinania urządzeń, w wyżej wymienionym urządzeniu odkleił się przyklejony taśmą dwustronną kondensator elektrolityczny na 350V, nóżka plusa dotknęła obudowy i rzeczony odtwarzacz zamienił się na sekundę w spawarkę :-) Chyba daje mi to jakieś prawo do pisania co myślę o jakości wykonania urządzeń LamipizatOr, pomiom tego, że nie słuchałem najnowszych produktów tej marki?

 

P.S.

Akurat zadziwiające jest to, że to właśnie większość obrońców marki nigdy w życiu tych lampizatOrów na oczy nie widziała, a jakoś "hejterzy" przewinęli po kilka różnych wyrobów Pana Fiksua i "hejterzy" nie mają prawa pisać bo nie słuchali, a Ci co nie słuchali i w ogóle nie wiedzą nic o tej marce, mają prawo piać peany na jej cześć...

-----------------

Znakiem rozpoznawczym tej marki jest klejenie kondensatorów na glut, wiązanie traf do obudowy sznurkami itp.

 

Chyba każdy elektronik zaczyna podobnie. Nie sądzisz?

Znakiem rozpoznawczym tej marki jest klejenie kondensatorów na glut, wiązanie traf do obudowy sznurkami itp.

Chyba każdy elektronik zaczyna podobnie. Nie sądzisz?

Mam nadzieję, że jest to żart, bo inaczej nie można tego traktować. Panie wszystko wiedzący odtwarzaczu SACD - niech Pan poogląda może swoje urządzenia KOMERCYJNE, czy jest tam gdzieś sznurek? Jak znajdzie Pan, to nie dość, że wywalę swoje konto z tego forum, to wszem i wobec uznam Pana za GURU AUDIO :)

  • Moderatorzy

Chyba każdy elektronik zaczyna podobnie. Nie sądzisz?

Ale co to, kolokwium z przedmiotu "Podstawy Układów Analagowych" w Szkole Zawodowej? Bo uwierz mi, że żaden nauczyciel nie zaliczyłby tworów Fikusa na ocenę pozytywną.

Jak się prowadzi firmę i sprzedaje te produkty na rynku konsumenckim, trzeba trzymać pewne standardy bezpieczeństwa. Fikus wiedzę elektroniczną posiada i to od lat, ale tak samo od lat jest po prostu niechlujem jeśli chodzi o jakość wykonania swoich produktów. O powtarzalności nawet nie piszę, bo każdy kolejny stworzony egzemplarz to kolejny level...

-----------------

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Akurat zadziwiające jest to, że to właśnie większość obrońców marki nigdy w życiu tych lampizatOrów na oczy nie widziała, a jakoś "hejterzy" przewinęli po kilka różnych wyrobów Pana Fiksua i "hejterzy" nie mają prawa pisać bo nie słuchali, a Ci co nie słuchali i w ogóle nie wiedzą nic o tej marce, mają prawo piać peany na jej cześć...

 

Lata temu Łukasz Fikus lampizował mi odtwarzacz. Pewnie jest jeszcze na jego stronie w archiwum. Jak to wykonał można obejrzeć, ale jak grał posłuchać się nie da. Nic nie spawało, raziło prądem, nie drżało, szumiało, czy brumiło. A za to grał doskonale i to za pół darmo, aż do momentu gdy siadło sterowanie. Później pojawił się jeden z pierwszych leveli. Brzmieniem mnie nie powalił, ale też i nie wybuchł. Pewnie jeden z „legendarnych” 16-sto bitowców, ładne lampowo-analogowe brzmienie. Do tej pory używa go mój przyjaciel. Nie mam więc złych doświadczeń.

Nie mogę znaleźć zbyt wielu daków w klasie A bez sprzężenia zwrotnego i za przyzwoitą cenę. Lampizatory mają dobrą prasę, więc nie widzę powodów by się nimi nie interesować, tym bardziej, że mają coś nowego do zaoferowania,

  • Moderatorzy

Lata temu Łukasz Fikus lampizował mi odtwarzacz. Pewnie jest jeszcze na jego stronie w archiwum. Jak to wykonał można obejrzeć, ale jak grał posłuchać się nie da. Nic nie spawało, raziło prądem, nie drżało, szumiało, czy brumiło. A za to grał doskonale i to za pół darmo, aż do momentu gdy siadło sterowanie. Później pojawił się jeden z pierwszych leveli. Brzmieniem mnie nie powalił, ale też i nie wybuchł. Pewnie jeden z „legendarnych” 16-sto bitowców, ładne lampowo-analogowe brzmienie. Do tej pory używa go mój przyjaciel. Nie mam więc złych doświadczeń.

Nie mogę znaleźć zbyt wielu daków w klasie A bez sprzężenia zwrotnego i za przyzwoitą cenę. Lampizatory mają dobrą prasę, więc nie widzę powodów by się nimi nie interesować, tym bardziej, że mają coś nowego do zaoferowania,

Pierwsze pytanie - skąd się ta dobra prasa bierze? Może właśnie tu jest pies pogrzebany.

Druga sprawa - 45 sekundowy research i taki o to pierwszy z brzegu Shanling CD300 Lampizator jak Accuphase wisi sobie dumnie na allegro:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I po kolejnym 45 sekundowym researchu znajdujemy znak firmowy lampizatOra, czyli standardowoe kondensatory elektrolityczne na kilkaset volt przyklejone na gluta/taśmę/bluetacka do metalowej obudowy. Na tych kondensatorach dumnie wisi sobie mostek prostowniczy, z bardzo długimi nóżkami bez żadnej izolacji w odległości jakiś 5 mm od metalowej obudowy. Dla nie wtajemniczonych: na dwóch z czterech nóżek tego prostownika dostarczane jest napięcie 200-250V AC z trafa, a na kolejnych dwóch nóżkach napięcie po wyprostowaniu zapewne w okolicach 300V. (wartości typowe dla lampy 6sn7... oczywiście trzeba wziąć poprawkę na markę LampizatOr, który datasheetami lamp i wartościai zalecanymi napięć się nigdy szczególnie nie przejmował...).

 

 

IMG_3588.jpg

 

 

IMG_4960.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-----------------

Coś sugerujesz? Bo o ile ja się znam to metalowe obudowy robią za masę i są w związku z tym całkowicie bezpieczne. Więc o co chodzi? Czy w nowych wyrobach jesteś w stanie to samo wskazać? Czy problem nie istnieje? Jeżeli nie istnieje to po co bijesz piane?

Arton, a jak myślisz, gdyby któryś z pinów mostka dotknął obudowy, to co, ona by nadal była obojętna? Nic by się nie stało? Chłopie, zero wiedzy o elektronice, zero wiedzy o zasadach budowy urządzeń - powinieneś mieć zakaz jakiejkolwiek wypowiedzi w jakimkolwiek temacie związanym z elektryką/elektroniką!

  • Moderatorzy

Coś sugerujesz? Bo o ile ja się znam to metalowe obudowy robią za masę i są w związku z tym całkowicie bezpieczne. Więc o co chodzi? Czy w nowych wyrobach jesteś w stanie to samo wskazać? Czy problem nie istnieje? Jeżeli nie istnieje to po co bijesz piane?

Artonie kochany, tak się składa, że Bóg w swej mądrości stworzył dwie nóżki w kondensatorach: jedna to - druga to +. Jeśli minus dotknie obudowy nic się nie dzieje, natomiast jeśli plus dotknie obudowy to najprościej mówiąc masz zwarcie - a więc te 300V idzie na obudowę. Aha i jak wcześniej wspomniałem byłem świadkiem jak takie coś miało miejsce w urządzeniu marki LampizatOr. Czy to rozwiewa Twoje wątpliwości?

-----------------

Arton, a jak myślisz, gdyby któryś z pinów mostka dotknął obudowy, to co, ona by nadal była obojętna? Nic by się nie stało? Chłopie, zero wiedzy o elektronice, zero wiedzy o zasadach budowy urządzeń - powinieneś mieć zakaz jakiejkolwiek wypowiedzi w jakimkolwiek temacie związanym z elektryką/elektroniką!

 

Jaką wiedzę chciałeś przekazać? Konkrety nie insynuacje i pomówienia proszę.

  • Moderatorzy

Jaką wiedzę chciałeś przekazać? Konkrety nie insynuacje i pomówienia proszę.

Kończ... waść! wstydu... oszczędź!

-----------------

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.