DAC a cyfrowe źródło dzwięku

[feeling]

Witam serdecznie,

 

Mam zapewne dla większości banalne pytanie

 

Planuje zakup przetwornika cyfrowo analogowego DAC.

Rozważam zakup AudioQuest DragonFly v1.2 - 444 zł - tylko do połączenia z telefonem kablem OTG i laptopem.

Lub inny DAC z wejśćiem S/PDIF- dodatkowo do użycia ze wzmacniaczem stereo.

 

Pytanie, jak wygląda sytuacja z odtwarzaniem dźwięku (format MP3, FLAC, MP4) poprzez odtwarzacze jak:

- telefon z androidem i wypuszczeniem cyfrowego sygnału do DACA poprzez port usb i kabel OTG

- odtwarzanie dźwięku za pomocą taniego tunera satelitarnego i podanie sygnału do DAC przy wykorzystaniu SPDIF i przewodu coaxial?

- odtwarzanie w laptopie

 

 

Czy muszę zwrócić tutaj na coś szczególną uwagę? Jakieś parametry, próbkownie ? Czy np. wiekowy już tuner nbox z enigmą 2 poda idealnie w pełni spróbowany cyfrowy sygnał (taki sam dla MP3 czy FLAC) do DACA ? Czy raczej nie ma to znaczenia bo jest to sygnał cyfrowy i DAC otrzyma dokładnie taki sam sygnał ze starego telefonu, tunera czy laptopa USB i znaczenie w jakości ma tylko DAC?

 

 

Dziękuje serdecznie za odpowiedź

[feeling]

Nikt nie jest w stanie pomóc?

[repcak]

Ja to tak rozumiem wlasnie, ze jak cyfrowo do DACa idzie, to zrodlo nie ma znaczenia bo DAC przerabia na analogowe.

[luk1985]

Z czym to bedzie gralo ? bo jak masz reszte sprzetu nizszych lotow to nie odczujesz czy lepszy, słabszy dac

[feeling]

Dziękuje za odpowiedzi,

 

Mówiąc o słuchawkach - Na początek z Audio-Technica Ath-M50x a w przyszłości może wymiana na Sennheiser Momentum ? Czytałem że warto

 

Wzmacniacz stereo to Harman Kardon HK 680 + Acoustic Aegis Evo 3 - ale w ostatnim czasie zdecydowanie częściej słucham muzyki ze słuchawek i raczej to byłby priorytet.

 

Czy warto inwestować w taki DAC do takich słuchawek?

[sylwon38]

Witam.

Chciałem wcześniej napisać coś od siebie ale myślałam, że dokonał Pan już wyboru.

Taki kieszonkowy DAC z pewnością przydać się może do słuchania muzyki w parku, pociągu, czy też w pracy, kiedy boss nie patrzy ;-) Co do telefonu z Androidem się nie wypowiem ale spróbuję przybliżyć panu temat odnośnie słuchania muzyki z komputera. Jeśli posiada Pan laptopa z Windowsem, to przy zastosowaniu odtwarzacza z np. najpopularniejszym interfejsem WASAPI, to bez wątpienia poprawi to jakość dźwięku, ponieważ ominie to resampling i cyfrową kontrolę głośności, która degraduje dzwięk. Pliki cyfrowe trafią do DAC-a w niezmienionej postaci, a gdy będzie to format bezstratny, to już z pewnością odczuje Pan różnice o ile nie będą to słuchawki za 9,99 :-) Do wzmacniacza też może to Pan podłączyć ale takich kabli, w tej cenie, które sugeruje producent tego urządzenia to chyba przesada. Co do nBoxa, to i tak nie ma w tym DAC-u wejścia cyfrowego a zabawa w przejściówki chyba nie ma sensu, bo muzyka z tego dekodera i tak pewnie nie posiada zbyt wysokiego bitrare. Paski wzmacniacz nie posiada też wejść cyfrowych, więc pozostaje zwykłe połączenie kablem RCA. Cyfrowe wyjście przydałoby się jedynie do odtwarzania dźwięku przestrzennego ale musiał by być to jakiś amplituner z dekoderem DTS lub DD. Częstotliwośćią próbkowania niech się Pan nie przejmuje bo standardowy sygnał PCM to i tak 16bitów na 44,1 kHz. Jednak rozdzielczość 24 bitowa przydaje się w przypadku ściszania muzyki w laptopie, bo kiedy ustawi Pan rozdzielczość 24 bity to będą obcinane tylko nadmiarowe zera i rozdzielczość plików 16 bitowych nie zmniejszy się.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Pozdrawiam.

[micwoj]

z np. najpopularniejszym interfejsem WASAPI

Poczynając od W7 takie rzeczy, z moich doświadczeń nie da wasapi, tylko kernel streaming (KS) Asio4all i wasapi działało na xp, na 7 już nie.

 

Teoretycznie wszystkie sygnały są cyfrowe, zmieniane przez dac-a na analog. W praktyce są trzy aspekty.

Jeden to taki, że urządzenia mogą mieć swoją przeróbkę dźwięku której producenci nawet nie ujawniają. Więc niekoniecznie z telefonu czy dekodera mamy bit perfect.

Drugi to taki że różne źródła mogą wnosić jakieś zniekształcenia, a to w postaci tego słynnego jitteru, który niby nie powinien nic zmieniać a w praktyce sporo ludzi podobno słyszy

Trzeci w postaci zakłóceń elektrycznych przenoszonych przez coaxial albo usb, które czasem niestety słychać. Im lepsze urządzenie (zarówno źródło jak i dac) tym mniej prawdopodobny ten wpływ, ale może się zdarzyć. Tutaj nie ma mądrych, z góry nikt nie powie, trzeba podłączyć konkretne urządzenia i sprawdzić.

 

O ile drugi aspekt jest dyskusyjny i niekoniecznie trzeba się nim bardzo przejmować, o tyle pierwszy i trzeci może realnie wnieść coś swojego do dźwięku.

Z pierwszym walczymy najczęściej softwarem i da się to zrobić (choćby użycie wspomnianego KS dla komputera), ale niekoniecznie np. w dekoderze

Nad trzecim nie mamy żadnej kontroli i sposobu przewidzenia. Z jednym komputerem będzie OK, z innym już niekoniecznie. Jeden dac problemu nie będzie miał, w drugim będzie słychać np. pracę dysku czy przesuwanie myszy.

 

A w daca inwestować warto bo zmienia dużo. Oczywiście różnice są mniejsze niż pomiędzy słuchawkami czy kolumnami, ale są. U mnie przy słabszym wzmacniaczu różnice między nostromo a xonarem dx były prawie niezauważalne, a od kiedy mam szybszy wzmacniacz, jak zabieram się do poważniejszego słuchania przełączam się na nostromo.

Na dobrych słuchawkach będzie też słychać.

[sylwon38]

Poczynając od W7 takie rzeczy, z moich doświadczeń nie da wasapi, tylko kernel streaming (KS) Asio4all i wasapi działało na xp, na 7 już nie.

Raczej na odwrót. Tak, KernelStreaming to dobry interfejs o ile poprawnie działa ale dla uzyskania bit-perfect najbardziej kompatybilny jest WASAPI od Windows Vista w górę. ASIO z kolei jest dobre, jeśli karta dźwiękowa wspiera ten sterownik w przeciwnym razie pozostaje emulacja ASIO w postaci ASIO4ALL.

Zakłócenia od podzespołów to już inna para kaloszy, a jak jeszcze są inne problemy, można pobawić się fidelizerem, który wyłączy zbędne usługi systemowe ale praca z komputem wtedy raczej odpada.

[micwoj]

Raczej na odwrót. Tak, KernelStreaming to dobry interfejs o ile poprawnie działa ale dla uzyskania bit-perfect najbardziej kompatybilny jest WASAPI od Windows Vista w górę.

True, zwracam honor, pochrzaniłem. U mnie w domu KS działa i go używam, w pracy nie, używam wasapi i on nie omija miksera ani w trybie push ani event.

[repcak]

Chcialem zapytac, czy jest taki konwereter, zeby ze smartfona na androidzie streamowac muzyke z np. spotify >> to by poszlo do optycznego w DACu i do wzmaka? I jak to zrobic, zeby ten telefon wysylal czysty sygnal i nie pogarszal w zaden sposob jakosci dzwieku? Czyli chodzi mi o taki konwerter miedzy telefonem a optykiem w DAC.

[sylwon38]

Witaj @repcak.

Jeśli czytałeś mój wcześniejszy post, to napisałem w nim, że na steamowaniu muzyki z telefonu z andkiem się nie znam ale "pogooglowałem" chwile i znalazłem coś takiego. Tylko to jest podłączenie z DAC-em przez kabel OTG USB. Pewnie masz w DAC-u zajęte wejście USB i to typu B, wtedy potrzebna jeszcze przejściówka USB-A do USB-B, bo inaczej potrzebował byś konwerter z USP do S/PDIF, tak jak chciałeć a to chyba drogie urządzenie.

Zapewne w niczym Ci nie pomogłem, bo pewnie już to wiesz a ja może też głupoty doradzam, bo jak napisałem nie znam się na tego typu konfiguracjach. Jednak podam Ci ciekawy link.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[feeling]

Witam,

Dziękuje za odpowiedzi, kilka kwestii zostało wyjaśnionych i tak jak podejrzewałem sygnał cyfrowy jednak nie wszędzie będzie taki sam.

 

zgodnie z powyższym:

 

- Winamp + plugin wasabi output - pozwoli ominąć resampling + cyfrową kontrole głośności i do DACA'a trafia czysty sygnał np. z plików FLAC.

 

- Wysokość bitrate w dekoderze - gdzie znaleźć informacje o wysokości bitrate? tuner normalnie odtwarza pliki FLAC i MP3 ale zapewne nie w pełnym bitrate tak? Raczej nie będzie warto używać takich źródeł dźwięku cyfrowego w praktyce bo i tak pozostanie kwestia ominięcia kontroli cyfrowej głośności i resamplingu co nie mam pojęcia jak by miało wyglądać.

 

- Kwestia rozdzielczości 16 bit i 24 bit - czy na takim DAC'u i takich słuchawkach jest w ogolę szansa usłyszeć jakąkolwiek różnice?

 

- Każde urządzenie może mieć własną "przeróbkę dźwięku" o czym producent może nawet nie wspomnieć - o jaką przeróbkę dokładnie chodzi ?

 

- Zakłócenia z USB itp - a więc tu nie pozostaje nic jak test w praktyce

[sylwon38]

Witam.

Pierwsza sprawa to odtwarzacz w komputerze. Proponuje foobar2000. Jest to chyba najbardziej ceniony player wśród darmomych odtwarzaczy. Wtyczkę WASAPI znajdziesz na stronie producenta. Wystarczy sięgnąć 2 razy kliknąć i sama się zainstaluje. Wyślę link z ustawieniami. Kwestia dekodera jest inna. To nie to samo co komputer. Takie urządzenie ma własny przetwornik cyfrowo-analogowy tak jak karta dźwiękowa w komputerze, tylko komputer bardziej zaśmieca sygnał bo to nie odtwarzacz CD, który jest specjalnie przystosowany do odtwarzania muzyki. W Mac-u sprawa jest prostsza bo system OS X jest wierniejszy co do odtwarzania muzyki. Różne DAC-i mają różne przetworniki C/A, Cirrus Logic czy np. Burr-Brown. Być może to kolega miał na myśli, bo różne kości C/A różnie wpływają na dźwięk ale tego producent raczej nie krywa. Jeśli chodzi o bitrare z dekodera, to nie wiem jaka jest ich przepływność na kanałach muzycznych, jedynie radio wyświetla prędkość a max to 320 kb/s i tylko kilka stacji. Rozdzielczość 16 czy 24 słyszalnej różnicy w dźwięku raczej nie robi dlatego przyjął się ten standard, choć jest kilka płyt w takiej rozdzielczości jak np. jakiś album Pink Floyd. 24 bitowy sygnał nadaje się do studia masteringowego bo daje lepsze pole manewru przy obróbce sygnału a materiał i tak na koniec poddaje się konwersji do 16 bitów. Słuchawki ma Pan nie najgorsze. Sam posiadam w podobnej cenie. Gdyby chciał Pan zmieniać, to trzeba zwrócić uwagę na impedancję, ponieważ były by to jakieś 100 czy 300 omowe, to potrzebował by Pan wzmacniacz słuchawkowy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jeszcze ten poradnik. To niech Pan poczyta w pierwszej kolejności.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[feeling]

Kwestia dekodera jest inna. To nie to samo co komputer. Takie urządzenie ma własny przetwornik cyfrowo-analogowy tak jak karta dźwiękowa w komputerze. Różne DAC-i mają różne przetworniki C/A, Cirrus Logic czy np. Burr-Brown. Być może to kolega miał na myśli, bo różne kości C/A różnie wpływają na dźwięk ale tego producent raczej nie krywa.

 

Witam

Rozumiem że każde urządzenie ma własny przetwornik cyfrowo - analogowy o różnej jakości i właśnie z tego powodu rozważam zakup DAC'a.

 

Ale chyba do końca się nie rozumiemy, skoro podłącze DAC z wyjściem cyfrowym (spdif/ coaxial) w dekoderze, to jakie znaczenie ma tutaj jego przetwornik cyfrowo-analogowy jak z wyjścia cyfrowego wychodzi przecież sygnał cyfrowy który dopiero w moim DAC'u zostanie zamieniony na analogowy ? Chyba nieporozumienie wynikło z modelu DAC'a bo nie może to być tutaj dragonfly tylko np. Audioengine D1,

[sylwon38]

Witam

Rozumiem że każde urządzenie ma własny przetwornik cyfrowo - analogowy o różnej jakości i właśnie z tego powodu rozważam zakup DAC'a.

 

Ale chyba do końca się nie rozumiemy, skoro podłącze DAC z wyjściem cyfrowym (spdif/ coaxial) w dekoderze, to jakie znaczenie ma tutaj jego przetwornik cyfrowo-analogowy jak z wyjścia cyfrowego wychodzi przecież sygnał cyfrowy który dopiero w moim DAC'u zostanie zamieniony na analogowy ? Chyba nieporozumienie wynikło z modelu DAC'a bo nie może to być tutaj dragonfly tylko np. Audioengine D1,

Napisałem tak, ponieważ ani Pański DAC ani wzmacniacz nie ma wejścia cyfrowego, więc sugerowałem podłączenie do wzmacniacza kalem 2xRCA. Czyli dekoder przekonwertuje ten sygnał na analogowy, który popłynie tymi kablami do wzmacniacza.

 

Napisałem tak, ponieważ ani Pański DAC ani wzmacniacz nie ma wejścia cyfrowego, więc sugerowałem podłączenie do wzmacniacza kalem 2xRCA. Czyli dekoder przekonwertuje ten sygnał na analogowy, który popłynie tymi kablami do wzmacniacza.

Audioengine d1 już posiada wejście optyczne, więc w przypadku tego DAC-a oczywiście można użyć kabla optycznego i DAC zamieni sygnał na analog.

[micwoj]

Być może to kolega miał na myśli, bo różne kości C/A różnie wpływają na dźwięk

Nie komputer miałem na myśli tylko urządzenia typu dekoder czy sam tv, bo takie kolega wspominał. One mogą mieć w różny sposób tor zorganizowany, mogą mieć jakieś nieomijalne dsp, choćby jako kontrola głośności. Tym się niekoniecznie producent chwali, bo zwykle nikogo to nie obchodzi.

plugin wasabi output - pozwoli ominąć resampling + cyfrową kontrole głośności

Włąśnie pisałem że wasabi u mnie nie pomija regulacji głośności. KS-tak. Nie wiem czemu, może coś źle robię.

[sylwon38]

Nie komputer miałem na myśli tylko urządzenia typu dekoder czy sam tv, bo takie kolega wspominał. One mogą mieć w różny sposób tor zorganizowany, mogą mieć jakieś nieomijalne dsp, choćby jako kontrola głośności. Tym się niekoniecznie producent chwali, bo zwykle nikogo to nie obchodzi.

Ja też nie miałem na myśli komputera tylko DAC i o zastosowaniu różnych kości. Zacytuje coś z recenzji mojego wzmacniacza. "Gniazdo USB zamontowano na małej płyteczce. Jest tam układ Burr Browna PCM2704, dość już wiekowy". Jak widzisz nie koniecznie we wzmacniaczu z nowej serii danej marki, inżynierowe nie zamieszczają samych nowości, ponieważ inny przetwornik wprowadził by inną barwę dźwięku, której producent nie akceptował. Zawsze można wybrać inny wzmacniacz, czy też DAC. Do omijania układów barwy dźwięku i skrócenia toru sygnału prawie każdy współczesny wzmacniacz ma przycisk na panelu głównym i to jest opisane w instrukcji obsługi, żeby jakiś początkujący meloman o tym wiedział. Bardziej wnikliwą konstrukcją producent się nie chwali, bo tak jak napisałeś, kogo to obchodzi. Tylko serwisanta może to interesować, żeby wiedzieć np. który kondensator się spalił czy np. rezystor.

Włąśnie pisałem że wasabi u mnie nie pomija regulacji głośności. KS-tak. Nie wiem czemu, może coś źle robię.

A skąd to wiesz, że nie pomija? W Asus Xonar Essence One jest taki opis "Asus dołącza do urządzenia, na nośniku CD-R, sterownik ASIO 2.2 dla maszyn PC (warto jednak skorzystać ze strony internetowej producenta – tam są umieszczane nowsze wersje driverów). Zapewnia on precyzyjny transfer sygnału w źródłowej częstotliwości próbkowania z komputera do przetwornika, ze zminimalizowanymi opóźnieniami (niską latencją). Po jego wgraniu i zastosowaniu odpowiednich ustawień w Windowsie, na ściance czołowej Xonara zaświeca się dioda BitPerfect usytuowana na górze rzędu diod sygnalizujących aktywne częstotliwości próbkowania (44,1-192 kHz)". Czy Twój DAC posiada taki sygnalizator, który wskazuje, że jest bit-perfect czy też nie?.

[micwoj]

Nieee, kompletnie się nie rozumiemy.

Pytania były o transporty.

 

Odnośnie urządzeń:

Zwykłe konsumenckie urządzenia typu telewizor, czy dekoder polsatu nki czy inych tam, przed wysłaniem sygnału cyfrowego do daca mogą mieć jakąś obróbkę. Resampling dopasowujący bitrate i częstotliwość, przeróbka z dts na pcm, jakiś kawałek dynamicznej kompresji, regulacja głośności itp. Producenci nie dbają o bitperfect, bo nikogo to nie obchodzi. I nawet nie dają informacji w specyfikacji, bo i po co?

 

Odnośnie trybu KS vs wasapi

W domu mam dx-a, tam działa KS. Ustawienia mixera, sterownika karty, i ustawienia karty w systemie są martwe (suwaki nie dają żadnej reakcji, nie można odtwarzać dźwięków z innych aplikacji bo urządzenie jest zajęte). Oczywiście żadnych wskaźników BP nie ma.

 

Natomiast w pracy mam integrę ALC889 i słuchawki philipsa. Ale mam wasapi (ot tak, sztuka dla sztuki) i da się wajhować głośnością. Stąd moje wątpliwości co do BP z wasapi, pomimo tego, co na stronie foobara napisane. Powtarzam, może coś źle mam skonfigurowane, ale przy tej "highendowej" konfiguracji integra+philips olewam temat.

[sylwon38]

Odnośnie urządzeń:

Zwykłe konsumenckie urządzenia typu telewizor, czy dekoder polsatu nki czy inych tam, przed wysłaniem sygnału cyfrowego do daca mogą mieć jakąś obróbkę. Resampling dopasowujący bitrate i częstotliwość, przeróbka z dts na pcm, jakiś kawałek dynamicznej kompresji, regulacja głośności itp. Producenci nie dbają o bitperfect, bo nikogo to nie obchodzi. I nawet nie dają informacji w specyfikacji, bo i po co?

 

Teraz chyba się zrozumiemy :-) Z pewnością dekodery czy inne transporty TV czy Audio to nie są odtwarzacze CD, które są zbudowane właśnie pod kątem wiernego odtwarzania audio i tylko audio. Stąd też definicja DAC-a "Główną rolą przetwornika wolnostojącego DAC jest poprawa parametrów dźwiękowych w stosunku do oryginalnego źródła np. odtwarzacza CD/DVD/Bluray/sieciowego/strumieniowego. Źródło pozostaje tzw transportem, który przejmuje na siebie rolę odkodowywania sygnału cyfrowego, który następnie zostaje przesłany do przetwornika DAC – ten zaś przetwarza je na sygnał analogowy i przesyła je do wzmacniacza".

Natomiast w pracy mam integrę ALC889 i słuchawki philipsa. Ale mam wasapi (ot tak, sztuka dla sztuki) i da się wajhować głośnością. Stąd moje wątpliwości co do BP z wasapi, pomimo tego, co na stronie foobara napisane. Powtarzam, może coś źle mam skonfigurowane, ale przy tej "highendowej" konfiguracji integra+philips olewam temat.

Domyślałem się, że chyba chodzi o wajchowanie głośnością. To, że możesz zmniejszać lub zwiększać głośność nie oznacza braku bit-perfect. Po prostu jeśli DAC obsługuje tylko pliki 16 bitowe to zmniejszenie głośności powoduje zmniejszenie rozdzielczości plików.

Oto definicja:

"Drugim czynnikiem mającym negatywny wpływ na jakość dźwięku jest cyfrowa kontrola głośności. Standardowo dźwięk zapisany jest jako 16-bitowe liczby, reprezentujące wartość sygnału elektrycznego w kolejnych, oddalonych o okres próbkowania chwilach czasu. 16 bitów oznacza 65536 kombinacji, przy czym każde dwukrotne zmniejszenie głośności powoduje zmniejszenie rozdzielczości o połowę (tracony jest ostatni bit), a jeżeli wartości sygnału dzielimy przez liczbę niebędącą potęgą dwójki, potrzebne są jeszcze dodatkowe obliczenia. Ściszenie dźwięku powoduje bezpowrotną utratę informacji zawartych w najmłodszych bitach sygnału audio. Nie byłoby to jednak jeszcze takie złe, gdyby przetworniki cyfrowo-analogowe rzeczywiście pracowały z rozdzielczością CD.

 

W dużym uproszczeniu – dobranie rezystorów w układzie przetwornika cyfrowo-analogowego tak, aby przez kolejne, odpowiadające coraz mniej znaczącym bitom gałęzie płynął za każdym razem dwukrotnie mniejszy prąd, jest praktycznie niemożliwe w technologii przetworników scalonych. Liniowość dla niskich poziomów głośności zawsze będzie lepsza w przetwornikach dyskretnych, tj. złożonych z pojedynczych elementów.

 

Jest na to jednak prosta rada – jeżeli przetwornik obsługuje strumień 24-bitowy, cyfrowa kontrola głośności będzie obcinać bity nadmiarowe i zachowamy pełną rozdzielczość 16-bitowych plików. Warunkiem jest włączenie w naszym odtwarzaczu konwersji sygnału do formatu 24-bitowego. Wtedy obniżanie głośności będzie obcinać wypełniony zerami „ogon” i nie będzie żadnych strat w domenie cyfrowej, aż do poziomu 1/256 głośności maksymalnej. Oczywiście wciąż musimy się liczyć z ewentualnym pogorszeniem liniowości w domenie analogowej".