Zapraszam do testu kabelków - czyli interkonekt, zasilający i głośnikowy

[miś1185]

czy rzeczywiscie slychac na slabszych sprzetach

..jeśli ktoś słyszy różnice zmiany kabelka nawet w tańszym systemie to tylko i wyłącznie jego subiektywne przeżycie.. kropka

GuruForA, daleko od Łodzi mieszkasz? Zaprosiłbym Cię na porównanie na budżetowym amplitunerze Yamahy 465 (póki go jeszcze mam). Jeśli nie usłyszysz różnic, to znaczy tylko jedno - masz słoniowe ucho. Różnice są bardzo wyraźne z dwóch powodów - to urządzenie nie zakrywa górnego pasma (a wręcz je uwydatnia), oraz daje przyzwoity - jak na amplitunery nawet wielokrotnie droższe innych marek - atak dźwięku. Stąd różnice w okablowaniu są bardzo dobrze słyszalne - właśnie w szybkości dźwięku oraz w ilości wysokich tonów, czyli w jego jasności, bądź nawet jaskrawości - w zależności od okablowania. Budżetówka budżetówce nierówna.

[Bumpalump]

No to jak to jest, Posiadacze hi-endu pisza ze tylko na hiendzie slychac kable, posiadacze budzetowki twierdza ze nawet na ampli za 400zl slychac

[miś1185]

Ja podałem konkretne powody, z których słychać na tym urządzeniu. Posiadacze hi-endu jako powód, z którego na nim nie może być słychać, zapewne podają jedynie jego cenę. Taka budżetowa Yamaha nie wysteruje większych kolumn, będzie mdła, a nawet na małych, głośniejsze odkręcenie to od razu brzydki dźwięk itd. Nie da się ukryć, iż to budżetówka. Ale to nie znaczy, że nie słychać zmiany okablowania, bo słychać bardzo duże różnice.

Dla porównania - obecnie mam Onkyo RZ900 i ono jest znacznie mniej wrażliwe na zmiany okablowania - bo samo w pewnym stopniu łagodzi górne pasmo i łagodzi atak dźwięku, dlatego znacznie mniej słychać, jak bardzo odejmują tych aspektów brzmienia gorsze kable.

[Melepeta]

W audio nie ma prostych schematów. Jest tu zbyt wiele zależności. I to, co jest dobre w jednym układzie, może okazać się słabe w innym. Nie raz tego doświadczyłem. A stara audiofilska mądrość głosi, że najlepszym doradcą są własne ,,uchy" ;-)

[leon28]

No to jak to jest, Posiadacze hi-endu pisza ze tylko na hiendzie slychac kable, posiadacze budzetowki twierdza ze nawet na ampli za 400zl slychac

tez mnie to zastanawialo,ale nie wnikam, po prostu nie psuj watku.

[luk1985]

A gdzie Ci co nie slysza ? Jaki maja sprzet?

[Bumpalump]

A gdzie Ci co nie slysza ? Jaki maja sprzet?

Paradoksalnie czesto lepszy od slyszacych

[luk1985]

Paradokslanie Ci co maja auta za 300 tys jezdza słabiej od tych co maja auta za 10 tys

[GuruForA]

GuruForA, daleko od Łodzi mieszkasz? Zaprosiłbym Cię na porównanie na budżetowym amplitunerze Yamahy 465 (póki go jeszcze mam). Jeśli nie usłyszysz różnic, to znaczy tylko jedno - masz słoniowe ucho. Różnice są bardzo wyraźne z dwóch powodów - to urządzenie nie zakrywa górnego pasma (a wręcz je uwydatnia), oraz daje przyzwoity - jak na amplitunery nawet wielokrotnie droższe innych marek - atak dźwięku. Stąd różnice w okablowaniu są bardzo dobrze słyszalne - właśnie w szybkości dźwięku oraz w ilości wysokich tonów, czyli w jego jasności, bądź nawet jaskrawości - w zależności od okablowania. Budżetówka budżetówce nierówna.

Źle mnie zrozumiałeś... nie twierdzę że różnicy nie słychać na tańszym sprzęcie.. tylko ona jest zależna od danej osoby i warunków..

..jeden słyszy inny nie więc jest to bardzo indywidualna sprawa.. i zależy właśnie od wielu czynników..

 

Najważniejsze w tych poszukiwaniach jest osobiste dążenie do poprawy brzmienia na takie jak lubimy..

 

No to jak to jest, Posiadacze hi-endu pisza ze tylko na hiendzie slychac kable

..a co mają napisać jak tyle kasy wsadzili w to wszystko.. :)

[Melepeta]

Jak miał w stopce jeden kolega ,,sztuką jest mieć sprzęt grający jak ten najdroższy za ułamek jego ceny"