Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

Kto pierwszy, ten lepszy !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja to bym wolał to wcielenie Pioneera - Phase Linear 7000

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a do niego takie kasetki ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

albo takie Nakamichi ... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kasjel, ten Akai wygląda bardzo dobrze, prawie tak samo mój drugi egzemplarz GX 75 MK II a okazało się, że nie jest w stanie skalibrować żadnej taśmy wg generatora prądu podkładu... służy tylko do odtwarzania. Może jest ktoś na forum kto zna się na tym dobrze i potrafi doprowadzić Akaia do porządku (za opłatą oczywiście) mam 2 sztuki do "zrobienia"

Panowie, mam prośbę: proszę o radę jaki model magnetofonu kupić do odtwarzania kolekcji starych taśm magnetofonowych, których kilkaset sztuk zostało mi z czasów, kiedy był to jeszcze najpopularniejszy nośnik. Zakup tych nagrań na CD kosztowałby majątek, poza tym duża cześć to rzeczy unikalne (bootlegi, kolekcje starych singli) i nie ma ich obecnie w sprzedaży.

Problem polega na tym, że jakość tych nagrań jest delikatnie mówiąc różna, od bardzo dobrze nagranych oryginalnych kaset po kiepskie no-name z czasów, gdy pojęcie "piractwa" w Polsce nie istniało. Poszukuję wiec magnetofonu, w którym będę mógł regulować (polepszać) w jakiś sposób odtwarzany sygnał, albo, jeśli to możliwe dwukasetowca, w którym będę mógł skopiować nagranie na nowe taśmy, poprawiając jednocześnie jakość sygnału (czytałem w starym nr Audio w którym był duży test magnetofonów o NAD-zie i dwóch modelach Pioneer-a z przetwarzaniem cyfrowym sygnału które miały jakoby taką możliwosć - to prawda, czy tylko marketingowe bajdrzenie - słyszeliście coś na ten temat?)

Do tej pory za odtwarzacz MC robił dobrej klasy walkman panasonica (nie śmiejcie się proszę, przez ostatnie lata prowadziłem dosyć koczowniczy tryb życia, wobec czego walkman, discman i słuchawki były ważniejsze od sprzętu stacjonarnego) Po lekturze wpisów na tym wątku (pokaźna lektura, swoją drogą, szczerze gratuluję wytrwałości, pasji i wiedzy) postanowiłem poprosić Was bezpośrednio o radę.

Z góry dziękuję za pomoc.

U mnie, wszystkie stare kasetki doskonale odtwarza Dual C830. I nie trzeba nic poprawiać i regulować. Tylko że ja musiałem się nieźle namęczyć, zanim doprowadziłem do porządku ten magnetofon.

>>> trebliG, mówiąc szczerze o wszystkim tu już pisaliśmy, o deckach, o kopiowaniu o plusach, minusach innych tego typu analizach .... poświęć parę godzin i poczytaj.

 

Ja osobiście nie kupowałbym decka dwókasetowego jakoś nie mam do tego typu sprzętu zaufania, choć niektóre pewno są OK ...

- Pytanie ile chcesz wydać?

- Czy kolekcję nagrałeś na jednym czy na wielu deckach?

- jakich dolby używałeś?

 

Co do "poprawiania magrań" raczej nie wróżę tej operacji jakiś nadzwyczajnych sukcesów ...

Jeżeli masz coś naprawdę cennego to można to zgrać na komputer i tam podciągnąć.

Z samodzielną naprawą będzie problem - mam bardzo małą wiedzę i umiejętności praktyczne w tym zakresie . Chyba że znacie Panowie kogoś kto podjąłby sie ewentualnych napraw i doprowadzenia używanego sprzętu do stanu używalności, oczywiście za wynagrodzeniem.

Ja w tej chwili "reanimuję" przepięknego Kenwooda KX 800. Ale dopiero się okaże, jak będzie sobie radził z starymi taśmami.Na szczęście uratowałem mojego Akai GX-F 80 przed sprzedarzą za marne grosze, ale ten kiepsko toleruje taśmy nagrane na innych deckach.

Kasjel, może faktycznie nieco przesadzam, ale po prostu przygotowuje się teraz do wymiany całego sprzętu, bo obecny (patrz: o mnie) jest mocno wiekowy i zużyty. Zdaję sobie sprawę, ze sprzęt kupuję na długie lata, a jeśli mi sie rodzina powiększy, to chyba na 15 lat co najmniej. Dlatego chcę po prostu kupić możliwie najlepszy sprzęt, żeby potem sie o niego nie martwić i żeby służył przez te lata bez awarii. Jak już napisałem, moje umiejętności samodzielnych napraw są raczej żadne, więc chce kupić możliwie niezużyty i w miarę nowy sprzęt.

Korwin>Nareszcie jesteś!!!!!!!W wersji Robocop - będziesz niezniszczalny, ale żarty , żartami...trzymaj się, zdrowiej,nie daj się. Panowie w tym wszystkim człowiek jest najważniejszy,dopiero potem bias, kalibracja taśmy i jeszcze sto innych duperelek. Zbyszku Cieszę się , że się odezwałeś, że jesteś w domu.Moja ciocia na takim rozruszniku funkcjonuje już ładnych parę lat i czuje się naprawdę lepiej.Życzę Tobie przede wszystkim spokoju, nie martw się o nic i RÓB WSZYSTKO WOLNO. Serdecznie pozdrawiam - Jacek

Witam. Ja znowu się wcisne z moim Technicsem. Czy ktoś może ma serwisówke do modelu RS-B405?? tak czytam że wszyscy doprowadzają swoje taśmociągi do stanu fabrycznego. A ja choć swój owszem doprowadziłem do tego że gra, ale wszystkie regulacje mam zrobione "na słuch". I tak BIAS ustawiony na słuch, PLAYBACK LEVEL ustawiony tak aby wieża grała, ale żeby nie przesterować wzmacniacza :D:D O Dolby już nie wspomne, bo i tak nagrywam najczęściej bez niego. Tak myśle że fajnie by było doprowadzić go jednak do parametrów jak wyszedł z fabryki :) Więc jeśli ktoś ma serwisóke do tego DECKa to prosiłbym o wiadomość na PW :D Pozdrawiam

Gość V-savage

(Konto usunięte)

trebliG, 22 Lip 2008, 21:17

 

>Przewidywany budzet to ok. 500 - 700 PLN sprzęt + koszty naprawy.

 

za taką kasę możesz mieć takiego decka, że głowa może rozboleć!:)

Witam tape-maniaców,

 

-> trebliG,

 

to prawie adekwatna kwota aby zakupić właściwy magnetofon. Z mojej strony polecam każdego deck'a który ma regulację azymutu głowicy. Przy takich zbiorach kaset warto pokusić się na coś, co zagwarantuje odtwarzanie każdej z nich w optymalny sposób. Z mojego doświadczenia wiem, że reszta co by to nie było to tylko półsrodki.

Poszukaj Nakamichi. Prosty DR-1 posiada reg. azymutu. ZX-7, ZX-9. O Dragonie z NAAC nie wspomnę.

Opłaca si wziąść ten Sony TC-K1A ? W sumie cena niewielka. Tylko czy jakościociowo będzie m miarę dobrze odtwarzał ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam TC-186SD, z wyglądu bardzo podobny do tego K1A, tylko mój ma jeszcze limiter i bardziej rozbudowane tape select, składające się z trójpozycyjnych przełączników biasu i EQ. To solidny deck, gra ładnym, spokojnym dźwiękiem, tylko trochę brakuje mu wysokich tonów. Ten K1A chyba nie powinien od niego zbytnio odbiegać.

Ocasek, obawiam sie ze Nakamichi + naprawa przekroczy moje możliwości finansowe. Brałem decki tej marki pod uwagę jako pierwsze, w końcu to legendarna trwałość mechanizmu i głowic, ale ceny mnie zniechęciły niestety. Chociaż zawsze można mieć nadzieję na jakąś okazję.

TrebliG, jeżeli masz kolekcję kaset nagranych z różnych źródeł, to myślę, że w tej sytuacji nie ma się co zbyt dużo zastanawiać. Wspomniałeś jaką kwotą jesteś w stanie dysponować. W tej sytuacji sądzę, że wybór nie jest trudny. Ja na Twoim miejscu zaopatrzyłbym się w magnetofon Yamaha, którykolwiek model z funkcją "Playtrim". Majątku na niego z pewnością nie wydasz, do awaryjnych Yamahy też nie należą, a "Playtrim" bez najmniejszego problemu poradzi sobie z odtwarzaniem kaset nagranych na różnych sprzętach.

Radmar ma rację. Play Trim dużo poprawia. Poszukaj jakieś Yamahy z "szustką" na początku. Będziesz miał za 300 pln naprawdę dobry magnetofon. Miałem kiedyś KX-670. To poprawne brzmieniowo magnetofony. Trochę "chude" i plastikowe w środku, ale niezłe.

O ile sie nie myle, to Play Trim dopasowuje poziom sygnalu w zakresie powyzej 2 kHz na drodze elektrycznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Daje to pewne efekty, ale cos takiego mozna dobudowac do kazdego magnetofonu. Naprawde dobre jest dopasowanie skosu glowicy do nagranej tasmy, mozna to robic recznie za pomoca srubokreta... Automatycznie robi to Nakamishi Dragon.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Glurak, to fakt, śrubokretem można poprawić to i owo, ale nie ulega też wątpliwości fakt, że ciągłe grzebanie śrubokrętem przy śrubkach od głowicy, doprowadzi w końcu magnetofon do takiego stanu, że będzie on kompletnie rozregulowany. Ja osobiście wychodze z takiego założenia, że jak najdalej ze śrubokretem od głowicy. Fabryczne ustawienia są zawsze perfekcyjne i tak powinno to zostać. Wystarczy bowiem raz ruszyć srubkę, żeby potem mieć ogromne trudności z przywróceniem do stanu faktycznego.

 

Biorąc też pod uwagę fakt, że kolega dysponuje ograniczoną kwotą, to Nakamichi Dragon raczej w tej sytuacji odpada. Zatem Yamaha z funkcją "Playtrim", wydaje się być w tym przypadku najsensowniejszym rozwiązaniem, zwłaszcza, że oferuje bezinwazyjną (srubokrętową) możliwość regulacji za stosunkowo nieduże pieniądze.

To fakt, że niektórych głowic lepiej nie ruszać. Ale czy wy nie zdajecie sobie z tego sprawy, że bardzo często dochodzi do samorozregulowania się głowicy, na skutek wstrząsów. Chodzi mi o te decki w których głowice są "wystrzeliwane" w górę, ponieważ cały mechanizm oparty jest na elektromagnesach.W takich przypadkach nie ma sensu gadanie o "ustawieniach fabrycznych", ponieważ mogą one być już od dawna niewłaściwe. I wcale nikt przy nich nie musiał grzebać śrubkrętem.

A co do kwesti odtwarzania starych kaset, to należy przedewszystkim kupić magnetofon który ma prawidłowo działający "Dolby System". Czyli taki, który nie obcina wysokich tonów nadmiernie.

Jak wiadomo są decki które bardziej tolerują kasety nagrane na innych magnetofonach, i są takie które ich nie tolerują.Tak więc nie ma sensu pisanie o "Dragonie" i innych. Należy wybrać magnetofon (nawet dwugłowicowy) który nie grymasi, oraz który praktycznie zawsze może mieć włączony Dolby.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.