Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

sorry !

a może byśmy się skupili na zakupie amerykańskiego złomu np. 40-letnich herculesów / tysiące ich stoi na pustyni / lub worków amerykańskiej makulatury / $ /.

kasety metalowe do metalu służą.

taki żart to jest ;)

miłego dnia.

Witam.

W niemieckim REAL-u można dostać pięciopaki TDK SA90 po 5 euro jak jest promocja a jak nie ma promocji to po 6,5 euro.Jakościowo nie są to już te słynne SA z lat 80-tych.Nie mają już nawet blaszki metalowej chroniącej szpulki z nawiniętą taśmą przed namagnesowaniem ich przez głowice.Taśma ma małą wytrzymałość na rozciąganie i brzegi jej szybko ulegają zafalowaniu.Do jakości dźwięku się nie czepiam bo nie jest taki zły.Zależy też na jakim decku jest używana.

Jeśli kogoś interesują te TDK-i i mieszka w okolicach Poznania to w listopadzie będę w Niemczech i mogę mu je przywieźć.

Pozdrawiam

Koledzy,

 

Pamiętam jak swego czasu przewinął sie w tym wątku temat małego urządzenia, które pozwalało na podpięcie do wzmacniacza większej liczby różnych segmentów, bo jak wiadomo wzmacniacze mają ograniczoną ilość gniazd wejściowych. Niestety za diabła nie mogę tego teraz znaleźć, a jak zacznę czytać cały wątek od poczatku to troche mi zejdzie. Może ktoś z Was wie o czym mówię, albo pamięta? Chodzi mi o to jak się to cudo nazywa i gdzie to można dostać. Nie chodzi mi bynajmniej o mikser, bo o nim też była wówczas mowa przy tej okazji, lecz o taki mały brzydko to nazywając "pierdolnik". :)

 

Kojarzycie może o czym ja w ogóle rozmawiam? :) Jeśli tak to naprowadźcie mnie jakoś na ten temat jeśli możecie. Magnetofonów przybywa i radzę sobie przepinając na wzmacniaczu co jakiś czas segmenty, ale na dłuższą metę będzie to uciążliwe.

Radmar.Chyba ja na ten temat pisałem,bo kupiłem sobie taki wynalazek za grosze i sprawdza się bardzo dobrze.Kupiłem na allegro,ale już tak dawno,że numer aukcji zniknął już z mojego konta.

Marku, no wiedziałem, że to było jakis czas temu poruszane. Dzięki za odzew, a wiesz jak się to ustrojstwo nazywa, ewentualnie jakimi symbolami jest to oznaczane czy nazywane? A już w ogóle by było super gdybyś mógł jakąś fotę zamieścić.

 

A powiedz jeszcze proszę, na jakiej zasadzie to działa? Jako przejściówka do wzmacniacza podpięta na stałe pod pierwsze lepsze wolne gniazdo czy jakoś inaczej? I ile urządzeń do tego można podpiąć? Da się ze 4 sztuki? :)

system selector ,lub tape selector tak się to nazywa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moje nazywa się AV-109 i ma cztery wejścia cinch i jedno wyjście.Zródła wybiera się pokrętłem.

To urządzenie na zdjęciu powyżej,jest znacznie bardziej rozbudowane,lecz droższe i chyba trudno dostepne.Jednak jak by ci się coś takiego taniej trafiło,to bierz,bo w przeciwieństwie do mojego,które umożliwia,tylko przesłanie sygnału w jedną strone,tamto obsługuje obydwa kierunki.

Ten AV-109 to taka mydelniczka, także z gniazdami video? Ale jednokierunkowa :( Przydałoby się pełne in/out, a gdyby miało 3-4xcinch i ze 2xDIN, to już byłoby super.

Znacie jakiegoś producenta takiej maszynki? Wyszukiwanie po nazwie byłoby łatwiejsze.

Dzieki chłopaki za odzew. :) Marku, no fakt, urządzenie dość proste nie ma co ukrywać, aczkolwiek lepsze takie niż brak całkowity. Myślę, że nabyć można, a w międzyczasie rozglądać się za takim tape selectorem jak Yogi zapodał, ale może to być dość trudne do zdobycia.

Radmar a czy nie możesz poprostu podłączyć np 2ch decków pod wzmacniacz tych które najlepiej nagrywają a reszta służyłaby jako odtwarzacze i słuchałbyś przez gniazdo słuchawkowe?

Takie dodatkowe urządzenie to kolejny element w torze biegnięcia sygnału i co za tym idzie jego większa degradacja (stąd np. do nagrywania wysokie sony mają dodatkowe wejście CD DIRECT żeby dźwięk szedł bezpośrednio z cd na magnetofon)

gotyk1, w zasadzie to ja chce zrobić inaczej. :) Dwa najlepiej nagrywające decki chcę podłączyć odpowiednio pod TAPE 1 i TAPE 2 bezpośrednio pod wzmaka, natomiast wszystkie pozostałe chciałbym podłączyć jako odtwarzacze pod gniazdo AUX przez przełącznik. Idea bardzo niemal identyczna jak Twoja, tyle, że chciałbym też czasem posłuchać "na pokoju" a nie tylko "na uszach". :) Stąd właśnie chęć zdobycia takiego przełącznika. Dlatego wystarczy mi taki jak zaproponował Marek-41. Ale przyszłościowo w sumie jak sie uda to można się zaopatrzyć i w ten lepsiejszy. :)

Znalazłem ten temat. :) Znajduje się na 165 stronie tego wątku. :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Radmar ,masz tutaj zdjęcie mojego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

takie sony ja yogi wkleił poszło w połowie sierpnia na allegro za 150 zł ... obserwowałem ... ale wiecie jak to jest w wakacje wieczorem :) po prostu przegapiłem a szkoda ....

 

Zrobiłem sobie prosty "dwójnik" przez który mogę podłączyć po dwa decki na wejście czyli razem 5 decków pod wzmacniacz .... tape 1 (deck master) i po dwa pod tape 2 i aux mnie wystarczy ... w wolnej chwili wrzucę wam fotkę.

Marku, dzięki, właśnie takie coś zauważyłem, że jest w masowej sprzedaży w zawrotnej cenie kilkunastu złotych. :) Nie majątek więc można kupić.

 

nikx, bardzo chętnie oblukam. :) Ja znajdziesz chwilkę to pochwal się zwłaszcza, że to Twoja własna produkcja jest. :)

Wgryzłem się w opis tego wynalazku na Alledrogo i wyszło mi, że działają one jednak dwukierunkowo. Czyli 2 takie maszynki załatwiłyby problem:

- jedna podłączona do 'tape out' wzmacniacza i 4 magnetofonów dawałaby możliwość wyboru pokrętłem odbiorcy sygnału do nagrywania,

- druga na 'tape in' sumowałaby sygnały i pozwałaby swobodnie wybierać, z którego chcemy odtwarzać.

Marek-41, mógłbyś to sprawdzić??? Jest trochę żonglerki z kablami, ale pro publico bono :)

Gość V-savage

(Konto usunięte)

>ma małą wytrzymałość na rozciąganie i brzegi jej szybko ulegają zafalowaniu.Do jakości dźwięku się

>nie czepiam bo nie jest taki zły.Zależy też na jakim decku jest używana.

 

Święta prawda! SA jest mało wytrzymała.

Mgl.Musiał bym się pobawić z kablami,choć jest opisane jako cztery wejścia i jedno wyjście,to jeżeli jest to zwykłe mechaniczne połaczenie,to powinno też działać w trybie jedno wejście i cztery wyjścia.

No właśnie.

Dosłowny cytat: "selektor dwukierunkowy pozwala na połączenie czterech urządzeń AV do odbiorników takich jak telewizor (w naszym przypadku wzmacniacz -> odtwarzanie), lub odwrotnie, do czterech odbiorników można podpiąć jeden nadajnik (u nas wzmacniacz -> nagrywanie)".

Oczywiście nie należałby włączać jednocześnie wielu magnetofonów, tylko ten jeden wybrany. Ale to mały pikuś. Jeśli jeszcze degradacja jakości byłaby do przyjęcia, to już w ogóle super.

Nie zauważyłem żadnego pogorszenia jakości,czy innego wpływu na dzwięk.Może sobie rzeczywiście sprawie drugiego,choc sobie paradziłem tym co mam i wszystkie sprzęty mogą odtwarzać i nagrywać bez potrzeby walki z kablami.

Dziś zakończyłem naprawę Grundiga CF 5500 ! Oczywiście chodziło o tą białą rozlatującą się zębatkę.

Panowie ! Jeśli posiadacie ten magnetofon i macie z nim ten sam problem co ja, to radzę skorzystać z pomysłu Gardenusa ! Jest absolutnie w 100% pewny.Faktem jest, że trzeba dysponować drugim CF 5500 na częci. Ale jeden taki dawca, to dwa uratowane Grundigi CF 5500. O szczegóły musicie pytać samego mistrza, bo ja to tylko założyłem gotowy element do magnetofonu.To bardzo dobre rozwiązanie.

Tak więc wszyscy posiadacze CF 5500 z rozwalonym kołem zębatym......nie załamujcie się !

Szukajcie "dawcy", a resztę wyjaśni Wam Gardenus.

Gratuluję naprawy tego Grundiga, ale, posiadacze tego modelu - czy zastanawialiście się, DLACZEGO to koło zębate tak łatwo pęka i gubi zęby? Może warto zająć się przyczyną - no bo tak wymieniać te koła można na okrągło, raz za razem, aż skończą się magnetofony-dawcy...

Czy przyczyną jest tylko kruchość tego koła z powodu wieku, czy też sposób jego zazębiania z dwoma pozostałymi? Może warto mechanizm poddać rewizji, tak, by koła te zazębiały się jakoś płynniej? Może należy funkcje przełączać w określony sposób, np. zawsze przechodząc przez STOP, unikając bezpośredniego przełączania np. z Play na Rew i odwrotnie?

Poza tym, myślę sobie, że pewnie inżynierowie z Grundiga nie bez powodu do produkcji tego koła pośredniego użyli innego tworzywa - sądząc ze zdjęć - niż na te koła na szpulkach.

Nie mam tego magnetofonu, więc to tylko takie sobie moje pomysły - do zbadania przez WAS!

MaciejLK, 1 Paź 2008, 22:43

 

Macieju, było już pisane że przyczyną jest materiał z jakiego jest wykonane owo kółko. Patent Gardenusa polega na wykorzystaniu kółka sąsiedniego, które zrobione jest z innego plastiku.

Zamysł producenta był taki, żeby kółko wykonane z plasiko-gumy nie hałasowało i pracowało płynniej, jednak tworzywo nie przetrwało próby czasu.

 

Pozdrawiam.

Witam!

 

Udało mi się kupić przed kilkoma dniami na allegro Tape Deck Selector D-S5 firmy AKAI w okazyjnej cenie 70 zł. To blisko 20 letnie urządzenie sprawia moim zdaniem lepsze wrażenie niż ten selektor Sony, który zresztą też licytowałem. Jak dla mnie zakup doskonały. Pozwala na podłączenie czterech decków i wzajemne krosowanie sygnałów.

 

Pozdrawiam

Harry z Tybetu

Dodam jeszcze od siebie, że kiedyś miałem podobny problem z kółkiem zębatym w magnetofonie, który trafił do mnie do naprawy (kiedyś jak miałem więcej czasu znajomi podrzucali mi zepsute magnetofony i magnetowidy), zakupiłem więc kilka zbliżonych wielkością i ilością zębów kółek na Wolumenie i za pomocą skalpela wyprofilowałem ząbki. Działało, nawet bardzo dobrze. Niestety była to bardzo żmudna robota, dopiero czwarte kółko nadawało się do zamontowania.

To wiem, ale chodzi mi o to, czy to, JAK te koła się zazębiają ze sobą nie przyczynia się do silniejszego obciążenia zębów i ich wyłamania?

Nie znam działania tego konkretnego mechanizmu, ale, przykładowo, jeśli koła NAJPIERW zazębiają się a POTEM zaczynają się obracać, zęby nie powinny się wyłamywać. Jeśli, na przykład, mechanizm jest zużyty, nieprawidłowo działają hamulce, na skutek zużycia jakiegoś elementu za wcześnie włącza się napęd, itd., to koła mogą zacząć się obracać ZANIM zostaną zazębione, szczególnie np. przy szybkim przełączaniu funkcji, i wtedy nietrudno o wyłamanie zębów.

 

Aby uniknąć na przyszłość powtarzających się wymian tego koła, ja, na wszelki wypadek, zbadałbym jednak działanie mechanizmu, czy na pewno wszystko przełącza się, sprzęga, itd. we właściwej kolejności.

Wydaje mi się, że wystarczy np. zużycie jakiejś jednej dźwigni, by takie koło przy przełączaniu funkcji zaczęło być napędzane o ułamek chwili za wcześnie, zanim się jeszcze zazębi, i o awarię nietrudno.

MaciejLK, 1 Paź 2008, 22:43

 

To nie jest w prosty sposób podmiana na takie samo kółko ( " białe" )z innego egzemplarza tylko zastosowanie po mojej adaptacji kółek zębatych czarnych z rolek przewijania (lewego lub prawego ) bo średnice i ilość ząbków są identyczne.

Tu nie winny mechanizm tylko materiał który zastosowano na to feralne kółko.

Czarny plastik zastosowany w rolkach z kołami zębatymi jest wytrzymały i nie wykazuje żadnych śladów zużycia bądź tendencji do wyłamywania ząbków po 30 latach eksploatacji. Niestety to "białe" wykonane jest z bliżej nieokreślonej masy gumowo-plastycznej, nie wytrzymuje próby czasu. Po prostu gubi ząbki.

Po półrocznej intensywnej eksploatacji mojego GRUNDIGA CF-5500 z tak zaadoptowanym kółkiem zębatym czarnym wszystko jest OK. Widoki na przyszłość są jak najbardziej obiecujące.

Pozdrawiam

Ja z kolei naprawiłem swojego cf5500 używając kółka zębatego z chińskiej imitacji aparatu fotograficznego - niesławnego canomatic'a. Kółko okazało się mieć taką samą średnicę i ilość zębów co grundigowe. Robiłem podczas zabiegu zdjęcia, jak się dostanę do drugiego komputera to zamieszczę...

MaciejLK, 1 Paź 2008, 23:12

 

Identyczny sposób napędu za pomocą kółek zębatych jest u wielu producentów magnetofonów kasetowych.

Wcześniej opisałem już na forum,że GRUNDIG chciał zastosować super ciche kółko zębate . Owszem było ciche ale nie wytrzymało próby czasu.

Gardenus, 1 Paź 2008, 23:15

 

Chodziło mi o upewnienie się, czy ząbki wyłamywały się z powodu zbyt dużych działających sił w czasie gdy były sprzęgnięte (-> wada materiałowa koła), czy też w samej chwili sprzęgania (-> defekt mechanizmu, sprzętowy).

Mnie też zdarzyło się wyłamanie zębów koła zębatego w Technicsie, ale winna była kaseta, której szpulki stawiały bardzo duży opór, a ja uparłem się, że jednak ją przewinę do końca... i z uporem włączałem magnetofon gdy auto-stop odmawiał dalszego przewijania. Człowiek czasem robi takie głupoty zanim pomyśli... Skutek - też musiałem kupić inny jako dawcę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.