Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

Moje pytanie do szanownych kolegów. Co za psychoza panuje ostatnio i stale odgrzewa się stary kotlet. Czy handel magnetofonami nie może być wykonywany przez kogoś kto kocha magnetofony? Jestem zdania, że można być spawaczem i w domu kolekcjonować rzemiosło ze stali ciężkiej i chyba jak jest się tak "blisko" magnetofonów to dobrze, że można także czasem zmienić sobie magnetofon na inny, może na jakiś czas, a może na stałe i można mieć także przyjemność z tego, że posłucha się magnetofonu kilka dni jedynie i za jakiś czas znów wrócić do tego samego ale nowo kupionego. Nie wypisywałem w "o mnie" ile dokładnie i jakie mam magnetofony, ponieważ nie to jest istotne. Nie ważne jest chyba kto ma 32 magnetofony a kto ma 2? Uważam, że wiedza, którą tutaj niektórzy oferują jest bardzo cenna a jak się ją zawiera w tresci forum to i ktoś inny na tym skorzysta bardziej niż na rozwodzeniu się na tematy lojalnosci "Forumowiczów" byłych czy obecnych z tego wątku lub kto handluje, a może kto z kim spi i czy rude czy blondynki są bardziej podniecające.

Uważam także, że szkoda nie pisać o magnetofonach tylko dlatego, że niebawem pojawiają się w ofertach aukcyjnych. Internet, to fora dyskusyjne, blogi, gry, literatura, aukcje i inne ciekawe tematy.... , tak było, jest i będzie i nie spodziewajmy się tak jak w jednym z powyższych wpisów, że ksiądz powiedział, że bedzie koniec, bo jak mówią życie to śmiertelna choroba. Mamy to Forum i korzystajmy z niego starajac się aby inni także nie zanudzili się czytajac wywody takie jak ten mój za co przepraszam.

 

Pozdrawiam

 

PS. Test o którym pisałem będzie opisany później ponieważ nie zdążyłem jeszcze wykonać porównania.

 

Pozdr.

Generalnie to cała awantura jest bez sensu, a już szczególnie linia podziału AS - AH. Ja takiej w ogóle nie widzę.

 

Ale co do jednego się nie mogę zgodzić. Moim zdaniem kampania reklamowa na forum poprzedzająca wystawienie danego sprzętu jest nieuczciwa. Warto się zastanowić nad kilkoma aspektami tego. Np. czy przypadkiem nie ucierpi na tym obiektywizm? Czy nie przekroczymy granicy między rozmową a szeptanym marketingiem? Czy wreszcie ten wątek nie zmieni się prędzej czy później w targ, gdzie każdy będzie zachwalał to, co aktualnie ma do sprzedania i zupełnie pożegnamy merytoryczną dyskusję?

Od jakiej ilości sprzedanych lub kupionych magnetofonów zaczyna się handlarz?

 

Witam

 

Jak bym nie starał się być obiektywny to napisałbym, że Pioneer jest najlepszy w magnetofonach ponieważ lubię bardzo modele od tego producenta. Dodatkowo pisząc na forum traktuje je jako wymianę doswiadczeń w słuchaniu różnych sprzętów i chciałbym aby moje opinie były jaknajbardziej weryfikowane, ponieważ jak się czegoś nie wysłyszy to wychodząc z załozeniem, że kazdy słyszy inaczej, można dowiedzieć się bardzo ciekawych rzeczy i analizować spostrzeżenia innych i moje doświadczenie będzie większe. Podsumowując - CT-979 oceniam wyżej tylko dlatego, że jest wygodniejszy, natomiast pod nim "ustawiam" CT-939 Mark II choć słysząc jego dźwięk wydaje mi się lepszy. Nadmieniam, że nie reklamuję tutaj niczego co nie znaczy, że np. za miesiąc nie będę sprzedawał jednego czy drugiego modelu. Siłą rzeczy jak zmieniam sobie często elementy malutkiej domowej kolekcji to znaczy, że nie powinienem już pisać o nich? Pozdrawiam

Witam.Czas sobie wyjasnic pare problemów.Żadne kłótnie nie są dobrą droga na przyszłość.

Magnetofonów już się nie produkuje.Ich ilość się ciagle zmniejsza.Ja ,jak i kilku starszych uczestników tego forum,zaczeło zdobywać swoje zbiory w odpowiednim czasie.To znaczy,w czasie,kiedy nowe technologie takie jak CD wyparły ,wydawało sie definitywnie zapis magnetyczny.Ludzie pozbywali sie magnetofonów,myśląc,aby tylko znaleśc "wariata"który jeszcze bedzie chciał to kupić.

To był najlepszy okres na zakupy.Wielu z nas zdobyło ,dosłownie za grosze modele z najwyższej półki.Niestety,nie da się już tego powiedzieć o dzisiejszej chwili.Ceny rosną i to z kilku przyczyn.

Po prostu ,jest mniejsza podaż,a również,zrobiło się to modne i wiele osób przekonało się,że zapis magnetyczny potrafi zaskoczyc jakością.

Osobiście odwiedzam kilka wątków na trzech forach.Żadnego nie preferuje,po prostu szukam informacji i pomagam jak mogę innym.Samemu też na tym korzystam.Wiadomo,że te wątki są przeglądane i przez ewentualnych kupców,jak i przez sprzedających.Nasze wpisy mają i bedą miały wpływ na ceny.

Jednak możemy sie trzymac kilku zasad,aby nie pogarszać sprawy,bo zapewne każdy chce kupic taniej,niż drożej.Pomijam specjalne akcje podbijania cen na aukcjach,bo choc te praktyki są nieuczciwe,to będą się zdarzać i nic na to nie poradzimy.

My możemy stosować takie reguły:

Skoncetrowac się na rzeczach technicznych opisywanego sprzętu.Bardziej pisać o wykrytych problemach,niż o zaletach .

Starać się unikać zamieszczania linków do aukcji,nawet tych skończonych.

Równo traktowac wszystkich na forum i nie preferować żadnej firmy.

A najważniejsze,to pomagać sobie nawzajem i pod żadnym pozorem nie prowokować kłótni.

To tyle mam do powiedzenia na ten temat.Mam nadzieje,że szybko wrócimy do meritum sprawy,starając się nie denerwować nikogo na forum.

W całości popieram Marka-41 myśle że jeśli ktoś będzie chciał wyrazić swoją opinię, na temat jakiegoś kąkretnego modelu to może skorzystać PW.Wiadomo że nie wszyscy mają wiedzę na temat pewnych modeli,chocby przy zakupie uzyskanie dobrej porady.

Witam serdecznie wszystkie zwasnione strony.... :)

Zgadzam sie w 100 % z Markiem-41 wezmy na bok nasze spory i zajmijmy sie magnetofonami :)

pozdrawiam serdecznie wszystkich!!!!! bez wyjatku :)

Analogowa Grupa Wywrotowa. Wojtek.

popieram prawie bo jeśl chcemy napisać coś o decku z allegro lub z innej aukcji to co mamy pisać na pw forum jest po to by pisać o wszystkim i o wszystkim co związane z deckiem nierozumiem po co bym miał bisac do każdego lub do co drugiego na pw kogo to boli

Pisać i szukać odpowiedzi.

A jak ktoś sie wyłoni, to sugestia że ten wątek nie od tego.

Szkoda czasu na spory. Nikt tu nie pokaże swojej racji. Przecież to Internet.

 

Pozdrawiam,

A jednak. Jest wreszcie czas na magnetofony a nie omawianie handlu itd.

Dziękuję za powyższe wpisy podtrzymujące zasadność wątku, który bardzo lubię. Pozdrawiam Wszystkich, którzy nie obrażają innych ludzi niewiedzieć dlaczego czerpiąc z tego esencję życia.

 

D.

manius59, 1 Cze 2009, 21:22

O ile się nie mylę to jeden z prostszych modeli. Sądzę, że jeśli jest w dobrym stanie to powinien nieźle grać.

Miałem kiedyś TC-K690 i grał naprawdę fajnie. Ale on miał już 3 głowice :-)

yogi1, 1 Cze 2009, 21:34

 

>jak się nie myle to ma dwie głowice 3 silniki regulacje bias

Dzięki yogi1 właśnie się zastanawiałem czy dobrze zrobiłem że go kupiłem.

seniortelefono, 1 Cze 2009, 21:44

Myślę że będzie dobrze grał jak tylko będzie umnie to wrzuce jakieś fotki jeszcze raz dzięki.Pozdrawiam Marian

Od godziny odsłuchuje kasety nagrane na CT-979 i słuchałem je na Kenwood-zie o którym już nie będę się rozpisywał, że mając 2 głowice odtwarza dźwięk jak "pełnowartościowy" magnetofon tzn. pieknie, jest wyraźna góra jakby trochę podciągnięta na jakimś procesorze dźwięku i dół jest głęboki choć twardy. Odsłuch na kasecie Basf Maxima własnie rozpakowanej. Uważam, że Basf-y z roku 91 Maximy "złote" są o niebo lepiej wysterowalne od Sony UX-Pro ale to moja opinia. Także użytkowo Sony miały tendencję po kilku latach odkształcać się ( sama taśma) na kształt fali, natomiast Basf-y nie zmieniły wyglądu i zapis pozostał w pierwotnej jakości. Jest sporo i chyba więcej zwolenników kaset Sony niż Basf-ów więc zaznaczam to moje doswiadczenia i jesli ktoś ma inne zdanie to chętnie poczytam i nie będę polemizować ;-)

>>Kasjel, 31 Maj 2009, 15:53

 

"Na AH nawet ktoś

>napisał, że są tacy, którzy rozmawiają sami z sobą....chwaląc i proponując zakup sprzętu, który

>akurat mają zamiar sprzedać"

 

witam to byłem ja - napisałem to bo tak jest, już kiedyś o tym pisali "parantulla" i paru innych gości, więc to żadne odkrycie Kasjel.. A nazywanie wątku z AH "plagiatem" jest niezbyt uprzejme, każdy może rozmawiać o magnetofonach gdzie chce - nikt nie jest skazany na to forum. I tak wogóle to tamten wątek na dzień dzisiejszy jest dużo ciekawszy

Witam yogi1

Tak ma 2 głowice, stabilizację kasety, regulację pr.podkł.,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-19798-100003498 1243888066_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

manius59

nie uważam aby były jakieś nadzwyczajne ale są napewno wysokiej jakości jeśli sa montowane fabrycznie. Pewne jest że są to tzw. HP-ki ( Hard Permalloy) a one są podobno dość trwałe choć ja wolę "szklane". Pozdrawiam

rafal996

Ale potrzeba do tego chyba kilkadziesiąt tysięcy godzin przebiegu, a w warunkach domowych to mało prawdopodobne choć pewnie i możliwe. A producenci głowic coś na ten temat pisali?

rafal996

Ale potrzeba do tego chyba kilkadziesiąt tysięcy godzin przebiegu, a w warunkach domowych to mało prawdopodobne choć pewnie i możliwe. A producenci głowic coś na ten temat pisali?

Pewnie coś pisali, ale takie dane może znać chyba tylko nasza chodząca ensyklopedia, czyli Maciej :)

Na pewno trzeba się bardzo mocno postarać, żeby zajechać niektóre głowice, ale jest to możliwe, nic nie jest niezniszczalne. Chociaż fakt, że nie widziałem jeszcze zajechanej głowicy F&F, ale może w ogóle niezbyt dużo ich widziałem.

Mam przed sobą "zajechaną" głowicę od Akai GX 75.

 

Nawet glass tu nie pomogł.

Zapewne nieziemskie katusze musiał przechodzić ten magnetofon. 10 000 rg to gwarancja producenta.

 

Pamiętam MDS-502. 20 godzin na Sony UX i już schodek był widoczny.

 

Nie spotkałem nigdy w Nakamichi zużytej głowicy.

DIBUNIA, 1 Cze 2009, 23:32

 

>rafal996

>a wiesz może czym się różni głowica w CT-959 i CT-757 ? Oprócz oczywiście naklejonego symbolu

>producenta w CT-757 ?

 

Nie chcę wprowadzić w błąd, ale według mojej wiedzy w 959 jest amorficzna, a w 757 hard permalloy.

W każdym razie sporo już tych Pionków mi przeszło przez ręce i jeszcze nie widziałem jakiejś porządnie zjechanej głowicy w nich. Jakieś bardzo mikroskopijne ślady na tych najbardziej wysłużonych może były, ale nawet te jeszcze długo pograją. Wnioskuję z tego, że Pioneer montował stosunkowo trwałe głowice.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.