Magnetofon.

[eskwadrat]

Na eBay jest aktualnie CT-95 w stanie mint ale cena jest nieco zaporowa. No i moj 93 spalilby sie z zazdrosci ;)

[pandre341]

discomaniak71 "Jak wytłumaczysz fakt iż w katalogu 1989 jest tylko wersja mkII i CT-91a a w katalogu 1988 mkI i CT 91? Oba katalogi miałem w rękach."

 

Katalog to reklama, a reklama to jak chyba wszyscy wiemy nie zawsze rzetelne żródło informacji, zdarza sie że pewne fakty "naciąga się". W tym przypadku nie mówie że Pioneer kłamał, w obu katalogach zaprezentował po jednej wersji. Strona "Pioneer vintage deck" która nie jest reklamą a napewno żródłem dokumentalno--historycznym podaje rok 89 rokiem produkcji dwóch wersji 939 oraz cene producenta 800 dolców dla obu. W sklepie pewnie Mk2 był droższy.

Zasady marketingu od wielu lat są podobne dla producentów z różnych dziedzin. Nowy model przede wszystkim musi wyglądać (mniej lub bardziej) inaczej niż dotychczasowy nawet jak środek jest ten sam. Jesli jest inaczej, produkując zbyt długo to samo producent traci rynek.

Edytowane 20 Marca 2012 przez pandre341

[Gość discomaniac71]

discomaniak71 "Jak wytłumaczysz fakt iż w katalogu 1989 jest tylko wersja mkII i CT-91a a w katalogu 1988 mkI i CT 91? Oba katalogi miałem w rękach."

 

Katalog to reklama, a reklama to jak chyba wszyscy wiemy nie zawsze rzetelne żródło informacji, zdarza sie że pewne fakty "naciąga się". W tym przypadku nie mówie że Pioneer kłamał, w obu katalogach zaprezentował po jednej wersji. Strona "Pioneer vintage deck" która nie jest reklamą a napewno żródłem dokumentalno--historycznym podaje rok 89 rokiem produkcji dwóch wersji 939 oraz cene producenta 800 dolców dla obu. W sklepie pewnie Mk2 był droższy.

Zasady marketingu od wielu lat są podobne dla producentów z różnych dziedzin. Nowy model przede wszystkim musi wyglądać (mniej lub bardziej) inaczej niż dotychczasowy nawet jak środek jest ten sam. Jesli jest inaczej, produkując zbyt długo to samo producent traci rynek.

 

Nie był. Oba miały tą samą cenę. W żadnym katalogu na rynek niemiecki nie występują mkI i mkII jednocześnie. A co do sprzedaży no cóż... PD 71/9300 był w sklepach i w produkcji do 1993 roku (katalog 1989). Tak więc to zupełnie inna bajka.

[MaciejLK]

W firmowych katalogach i prospektach prezentowane są wyroby oficjalnie sprzedawane na danym rynku w danym okresie. Modele oficjalnie wycofywane z produkcji i sprzedaży na danym rynku są usuwane z katalogu. Było trochę różnych modeli magnetofonów różnych firm, które (przynajmniej zewnętrznie) niewiele różniły się od poprzedników i były oznaczane symbolem Mark II. Ale nigdy nie widziałem, by model starszy i model Mark II były jednocześnie w tym samym katalogu obok siebie. Dotyczy to właśnie Pioneera 737 i 737 MkII, ale także np. Akai GX-75 i GX-95 oraz ich wersji MkII, także Techniksów RS-TR474 i 474 MkII, itd. Takie modele zawsze występowały PO sobie, a nie OBOK siebie, i producenci często podejmowali rozmaite akcje, np. rabatowe, by wyczyścić rynek ze starszego modelu przed wprowadzeniem nowego, by klient nie miał wyboru pomiędzy starym a nowym. Oczywiście mogło się zdarzyć, że gdzieś w jakichś sklepach były zapasy starego modelu, ale było to niejako wbrew intencji producenta.

Edytowane 20 Marca 2012 przez MaciejLK

[Gość discomaniac71]

Maćku miałem w ręce egzemplarz odtwarzacza PD71/9300 z datą produkcji 1993. Oficjalnie wycofany z katalogu 1990. Podejrzewam jednak że z wersjami mkII było tak jak mówisz. Pozdrawiam. R

[MaciejLK]

Być może. Zagadki producentów są dla nas maluczkich niezbadane. Może być tak, że model o którym mówisz zniknął z katalogu z danego rynku, a na innych rynkach był dostępny dłużej, bo tam był bardziej popularny, tam był na niego większy zbyt, zebrał lepsze recenzje w prasie audio, itd., i firma uznała, że na tamtym rynku będzie się dłużej sprzedawał.

[Julian Mikolaj Goldyn]

Być może. Zagadki producentów są dla nas maluczkich niezbadane. Może być tak, że model o którym mówisz zniknął z katalogu z danego rynku, a na innych rynkach był dostępny dłużej, bo tam był bardziej popularny, tam był na niego większy zbyt, zebrał lepsze recenzje w prasie audio, itd., i firma uznała, że na tamtym rynku będzie się dłużej sprzedawał.

 

Wszytko prawda te kruczki i zagrania firm nas po kieszeni bije.

[martingo]

Właśnie pojawił się na znanym portalu pionek CT-900S, co sądzicie o nim czy cena 290 zeta jest atrakcyjna i jak gra w stosunku do CT-959, a zresztą ile warto zapłacić za Pioneery z serii 939, 959.

[fotek]

Właśnie pojawił się na znanym portalu pionek CT-900S, co sądzicie o nim czy cena 290 zeta jest atrakcyjna i jak gra w stosunku do CT-959, a zresztą ile warto zapłacić za Pioneery z serii 939, 959.

Z analizy schematu wynika, że jest to magnetofon z ery kiedy księgowy miał już duży wpływ na projekt - tor odczytu jest uproszczony do bólu, jeden wzmacniacz operacyjny + układ sony dolby b/c + dolby s. Oczywiście to jeszcze o niczym nie swiadczy, być może jest świetny, wszystko zalezy od stanu w jakim się znajduje, ale mnie ten deck nie zachwyca :)

[Uszyk]

Witam.

A ja na polskim flomarku znalazłem wśród rupieci tego oto Nadzika.

Prosty i skromny aż do bólu.

Nigdy nie miałem decka tej firmy.Kiedyś miałem odtwarzacz CD którego bardzo miło i ciepło wspominam.

Kupiłem tego NADa za 5 zł(słownie:pięć zł).Do tego 30 kaset(w tym trzy metale TDK) za 15 zł.

Po dość upierdliwej wymianie paska i przylutowaniu jednego zerwanego kabelka do głowicy deck zagrał pięknie.

Niejeden model z wyższej półki mógłby zawstydzić swoim dźwiękiem i zaprojektowanym wnętrzem.

Na głowicy uniwersalnej są widoczne białe plamki których nie można niczym usunąć.Próbowałem spirytusem, izopropanolem,benzyną apteczną,płynem super video do głowic i nic.Chyba dam spokój bo nie mają one wpływu na odtwarzanie i nagrywanie.Myślę że ktoś wcześniej czyścił tę głowicę czymś nieodpowiednim.

We wnętrzu nie było śladu kurzu ani rdzy.

Pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DeeS]

Na eBay jest aktualnie CT-95 w stanie mint ale cena jest nieco zaporowa. No i moj 93 spalilby sie z zazdrosci ;)

 

Ja bym z tych dwojga obstawał jednak przy CT-93.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GregoryX]

TA-2570 ma pasek o średnicy ok. 80 mm (jeśli dobrze kiedyś zmierzyłem). Sam szukam takiego, ale o szerokości minimum 5 mm, bo węższy źle pracuje na wałku silnika.

Dziękuję za informacje.

Czy ktoś mi podpowie skąd ściągnąć service manual do Onkyo TA-2570?

Muszę znaleźć informację o żródle światła, które podświetla kieszeń kasety. Chyba, że ktoś wie?

[Gość G.Mark]

Szukaj w sieci serwisówki do TA-2800.

 

GM

[musiko]

Uszyk - gratuluję zakupu, deck wygląda na bardzo uporządkowany, jak oceniasz pracę mechanizmu przy przełączaniu - głośny-cichy ?Posiada brzmienie bardziej pełne i basowe, czy raczej selektywne, szczegółowe i płaskawe ?Niezły zestaw kaset za tą cenę :-) - nie chcesz odstąpić może jednego Philipsa ? :-))

Edytowane 21 Marca 2012 przez musiko

[Uszyk]

Uszyk - gratuluję zakupu, deck wygląda na bardzo uporządkowany, jak oceniasz pracę mechanizmu przy przełączaniu - głośny-cichy ?Posiada brzmienie bardziej pełne i basowe, czy raczej selektywne, szczegółowe i płaskawe ?Niezły zestaw kaset za tą cenę :-) - nie chcesz odstąpić może jednego Philipsa ? :-))

 

Mechanizm pracuje tak jak w TA 2570. Tylko ciszej przewija ale za to wolniej.Wszystko na plastikowych zębatkach.Płyta czołowa też z porządnego tworzywa.

Brzmienie wyrównane,pełne i przyjemne dla ucha.Może nie takie pełne jak w starych deckach z l.70-tych. Można lekko podbić wysokie funkcją PLAY TRIM.Gra bardzo przestrzennie i niemęcząco.

W sprawie Philipsa proszę o adres na PW.

Taśma wygląda jak nowa i przypomina trochę BASFa chromdioxid II.Są na niej nagrane jakieś niemieckie kawałki.

[Gość discomaniac71]

Właśnie pojawił się na znanym portalu pionek CT-900S, co sądzicie o nim czy cena 290 zeta jest atrakcyjna i jak gra w stosunku do CT-959, a zresztą ile warto zapłacić za Pioneery z serii 939, 959.

 

 

To taki CT-777 z Dolby S;-)

[Kasjel]

Nie mogę pobrać serwisówki z tej strony. A może w ogóle się nie da ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie potrafię naprawić tego radiomagnetofonu :-) Coś jest uszkodzone w sekcji wzmacniacza. Gra bardzo cicho podczas słuchania czegokolwiek (radio,magnetofon). Od czasu do czasu wzbudza się coś, i wówczas gra OK. Dziś grał dobrze chyba przez dwie godziny. Szukałem zimnych lutów, dotykałem płytek, ale zasadniczo nie reaguje na poruszanie czymkolwiek.

Spryskałem też kontaktami co trzeba i nic. Nie ma żadnych trzasków, buczenia i innych takich zakłóceń. Tylko albo gra cichutko, albo nagle zaczyna grać normalnie. I tu mam pytanie do G Marka i innych. Jakie elementy elektroniczne mają tendencje do takich nagłych zmian. Bo przecież tranzystor albo jest dobry, albo całkowicie uwalony. Wydaje mi się, że chyba zasilanie wzmacniacza jest uszkodzone. Bo dlaczego gra bądź nie, na obydwa kanały jednocześnie ?

 

Zauważyłem też, że z gniazda DIN (magnetofon,gramofon) wychodzi identyczny sygnał, jak ten który słychać z głośników. Czyli albo jest bardzo słaby, albo normalny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Max_5]

Ja bym z tych dwojga obstawał jednak przy CT-93.

Ja też. zdecydowanie.

[Gość discomaniac71]

Ja bym z tych dwojga obstawał jednak przy CT-93.

 

CT 95 był zdecydowanie wyżej notowany w rankingach.

[pandre341]

Zależy o jakich rankingach mówimy. Jeśli chodzi o zestawienie decków produkowanych w połowie lat 90tych to CT95 był w czołówce w porównaniu z innymi. Natomiast jeśli spojrzymy na zestawienie najlepszych w ogóle decków Pioneera to wybierano serie Elite 91,93 łączące w sobie dobre wyposażenie,dzwięk no i wygląd. np. Top ten Pioneer deck audiokarma.

[Gość discomaniac71]

Zależy o jakich rankingach mówimy. Jeśli chodzi o zestawienie decków produkowanych w połowie lat 90tych to CT95 był w czołówce w porównaniu z innymi. Natomiast jeśli spojrzymy na zestawienie najlepszych w ogóle decków Pioneera to wybierano serie Elite 91,93 łączące w sobie dobre wyposażenie,dzwięk no i wygląd. np. Top ten Pioneer deck audiokarma.

 

Mówimy o rankingu czasopism a nie użytkowników. Pioneer CT 91 i 91a dostaje w tyłek od 959 a co dopiero mówić o 93. Zresztą seria 91 poza tunerem F91 i wzmacniaczem A-91D (mnie się kompletnie nie podobał) nie nadaje się do niczego. Miałem kiedyś CT939mkII i byłem z niego zadowolony jednak na własnej skórze przekonałem się jak odstaje jakością od 959. Nieco gorszy od 959 jest 979. CT-91 jest bardzo podobny do 939 a 91a do 939mkII. CT-93 to rozwinięcie filozofii obu znakomitych decków czyli 959 i 979. Nie mam cienia wątpliwości że jest znakomity. Taki okazał się w moim systemie (niestety pożyczony). Między serią kanciastą a obłą z kasetą na środku jest jedna podstawowa różnica: sposób grania. Znakomite modele CT-S 910 CT-S 920 S i CT 95 grają górą pasma. Może się to komuś podobać lub nie jednak dla mnie jest to nowa jakość w magnetofonach kasetowych.

[pandre341]

Mówimy o rankingu czasopism a nie użytkowników. Pioneer CT 91 i 91a dostaje w tyłek od 959 a co dopiero mówić o 93. Zresztą seria 91 poza tunerem F91 i wzmacniaczem A-91D (mnie się kompletnie nie podobał) nie nadaje się do niczego. Miałem kiedyś CT939mkII i byłem z niego zadowolony jednak na własnej skórze przekonałem się jak odstaje jakością od 959. Nieco gorszy od 959 jest 979. CT-91 jest bardzo podobny do 939 a 91a do 939mkII. CT-93 to rozwinięcie filozofii obu znakomitych decków czyli 959 i 979. Nie mam cienia wątpliwości że jest znakomity. Taki okazał się w moim systemie (niestety pożyczony). Między serią kanciastą a obłą z kasetą na środku jest jedna podstawowa różnica: sposób grania. Znakomite modele CT-S 910 CT-S 920 S i CT 95 grają górą pasma. Może się to komuś podobać lub nie jednak dla mnie jest to nowa jakość w magnetofonach kasetowych.

Jeśli chodzi o rankingi czasopism to Pioneery CT91 i CT93 też "stoją" wysoko, przynajmniej w dwóch bo wszystkich zestawień nie sposób ogarnąć. "Audio" i "Stereoplay" umieściły CT93 w klasie szczytowej a CT91 w klasie górnej. Nie ma 939 i odmiany mk2 a sklasyfikowany został tylko CT91 bo redakcje zapewne wyszły z założenia że nie ma potrzeby testowania decków o tym samym ukł.elektronicznym. O powodzeniu magnetofonu czasem decyduje jego wygląd.Trudno jest porównywać urządzenia z tej samej klasy "elektroniczno- cenowej", bo testy odsłuchowe są sprawą subiektywną zależą od gustów i upodobań, stąd te rozbieżnosci.

[v12]

z nieco innej beczki - pytania ad akai gx75 i demagnetyzacji.

 

koledze wpadl w rece egzemplarz ktory wyglada jak nowy, niestety nagrania szumia dosc pokaznie - glosniej niz te chwytane duuuzo tanszymi deckami. z basfami sobie nie ardzi i ok, do przewidzenia -ale na maxell'ce XL II z owalnym oknem (88rok, odpakowana i pzrewinieta przed nagraniem) i SA 60 z 88go..to juz chyba powinno czysto grac bez dolby -

 

nie jestem w stanie ocenic czy ktos dłubał przy glowicach, ale jesli dłubal to juz i tak po zawodach..

 

druga sprawa - kto w stolicy potrafilby przeprowadzic solidną diagnostyke gornych gx'ów?

 

pamietam ze pare lat temu ktos (maciej LK?) opisal dosc rzeczowo typy glowic i ich "maintenance" , ktore demagnetyzowac, czym , jak czesto.. tylko za diabla nie moge tego znaleźć ;/

[Gość discomaniac71]

Jeśli chodzi o rankingi czasopism to Pioneery CT91 i CT93 też "stoją" wysoko, przynajmniej w dwóch bo wszystkich zestawień nie sposób ogarnąć. "Audio" i "Stereoplay" umieściły CT93 w klasie szczytowej a CT91 w klasie górnej. Nie ma 939 i odmiany mk2 a sklasyfikowany został tylko CT91 bo redakcje zapewne wyszły z założenia że nie ma potrzeby testowania decków o tym samym ukł.elektronicznym. O powodzeniu magnetofonu czasem decyduje jego wygląd.Trudno jest porównywać urządzenia z tej samej klasy "elektroniczno- cenowej", bo testy odsłuchowe są sprawą subiektywną zależą od gustów i upodobań, stąd te rozbieżnosci.

 

Wadą obu modeli (CT 93 i CT 95) jest układ Super Auto Ble z korekcją biasu ale bez korekcji kalibracji. Funkcjonuje nieźle ale nie jest w 100% dokładny jak większość układów tego typu. Pod względem kalibracji lepszy jest CT 959. Ten z kolei ma fatalny wyświetlacz. Pamiętam jak bardzo podobał mi się Kenwood KX 9010. Niestety ATCS nie był tak dokładny jakbym tego oczekiwał choć biorę pod uwagę powrót do tego decka. Fenomenalna przestrzeń...

[Savagee]

z nieco innej beczki - pytania ad akai gx75 i demagnetyzacji.

 

koledze wpadl w rece egzemplarz ktory wyglada jak nowy, niestety nagrania szumia dosc pokaznie - glosniej niz te chwytane duuuzo tanszymi deckami. z basfami sobie nie ardzi i ok, do przewidzenia -ale na maxell'ce XL II z owalnym oknem (88rok, odpakowana i pzrewinieta przed nagraniem) i SA 60 z 88go..to juz chyba powinno czysto grac bez dolby -

 

nie jestem w stanie ocenic czy ktos dłubał przy glowicach, ale jesli dłubal to juz i tak po zawodach..

 

druga sprawa - kto w stolicy potrafilby przeprowadzic solidną diagnostyke gornych gx'ów?

 

pamietam ze pare lat temu ktos (maciej LK?) opisal dosc rzeczowo typy glowic i ich "maintenance" , ktore demagnetyzowac, czym , jak czesto.. tylko za diabla nie moge tego znaleźć ;/

 

 

Jeśli kasety nagrane na innych deckach na AKAI brzmią przyzwoicie to głowice nie powinny być rozregulowane.

Ustawienie głowic nie bardzo ma się do szumów. SPróbuj zdemagnetyzować głowicę i podziel się rezultatami. W DOlby też szumi?

Ze stolicy to tak jakby chociażby ja jestem.

[v12]

Jeśli kasety nagrane na innych deckach na AKAI brzmią przyzwoicie to głowice nie powinny być rozregulowane.

 

^problem w tym ze nie moge znalezc zadnych tasm nagranych standardowo przy 4,76 cm/s..

 

co do demagnetyzacji -bardzo chetnie, ale nie wiem czym. odpuscilem temat na dobre 4-5 lat i nie pamietam ktore glowice mozna demagnetyzowac a ktore tylko zniszczyc..

 

pamietam ogolniki..- to ze hodowla glowicy szklanej i ferrytowej to dwie zupelnie rozne bajki.. ale co sie robilo z ktora - to juz gorzej..

[ke_raj]

pamietam ze pare lat temu ktos (maciej LK?) opisal dosc rzeczowo typy glowic i ich "maintenance" , ktore demagnetyzowac, czym , jak czesto.. tylko za diabla nie moge tego znaleźć ;/

 

Wpisz dwa słowa w wyszukiwarkę AUDIOSTEREO w tym temacie: "należy demagnetyzować" i uzyskasz to, czego prawdopodobnie szukałeś. ;-)

[Kasjel]

Nie wolno demagnetyzować tylko głowic cienkowarstwowych, magnetorezystywnych. A ustaliliśmy, że takie montowano tylko w Technicsach AZ 6 i AZ7 jeśli chodzi o magnetofony CC. Bo pomysł produkcji takich głowic dotyczył magnetofonów cyfrowych.

Poza tym lepiej nie używać kaset-demagnetyzerów z wirójącym magnesem stałym. Tylko kasety-demagnetyzery elektroniczne.

Są jednak magnetofony w których taka kaseta się nie sprawdzi. To te w których głowica podnosi się zbyt wysoko. Ja np. nie mogłem używać swojej w Sony TC-K81. Wysokiej klasy magnetofony z napędem cztero - silnikowym też nie współpracują z takimi kasetami - demagnetyzerami. Po prostu zaraz po włączeniu "Play" magnetofon zatrzymuje system auto-stop.

[v12]

znaleźć szukana frazę to pikuś..

ale znaleźć wyszukiwarke w tym bałaganie..to już coś ;/

 

spartanski projekt (design) z okresu audio.lukar.net i samych poczatkow audiostereo znacznie bardziej mi pasował..

[Kasjel]

Jeśli ktoś z Was szuka i nie może znaleźć serwisówki do dowolnego sprzętu, to proszę pisać. Wykupiłem w pewnym miejscu kredyty ważne 1tydzień. Jak nie wykorzystam to przepadną.