Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

>V-savage

tak, posiadam oba, z tym,że z Pioneer-a praktycznie nie korzystałem, zawsze były jakieś inne :-)

a na Akai-u trochę grałem - raczej ciepło ale poprawnie grający przyzwoity magnetofon.Dałem za niego 50 zł.

Zgadzam się! Poprawna praca układu Dual Capstan opiera się na bardzo delikatnej równowadze pomiędzy rolką podającą i odbierającą. Najmniejsze rozregulowanie czy zużycie powoduje kłopoty. Magnetofony jednowałkowe są na to mniej wrażliwe. Ale przy prawidłowym działaniu zapewnia to lepsze prowadzenie taśmy po głowicach - do tego stopnia, że Nakamichi stosowało układ dwuwałkowy nawet w wydawałoby się prostych magnetofonach dwugłowicowych.

Do ^Mzawka wyjaśniam aby nie posądzono mnie o rasizm wszystkie murzynki które kiedyś kiedyś znałem miały zawsze albo cyc w szpic albo w pomarańczę.Natomiast zwisały piersi zawodowych mamek pamiętam takowe ze swojego dzieciństwa.

Pozdrawiam.

Zbyszek

Kiciuś czy aby płci w międzyczasie nie zmieniłeś - bo trzeba do końca ocipieć aby mieć w swoich klamotach Duala??????

Może ten rysunek nieco objaśni usytuowanie głowicy kasującej w magnetofonach dwuwałkowych. Co do wciągania taśmy przez nie to się nie wypowiem, bo nigdy takiego DECKa nie posiadałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Problem z napędem dwuwałkowym w magnetofonie - pl rec.audio albo wpisz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Osobiście nie spotkałem jeszcze decka typu dual capstan nie niszczącego kaset, bywałem świadkiem upierdliwego wyjątkowo usuwania tej wady w Krakowie umiał to zrobić jedynie nie żyjący od roku pan Jerzy Orłowski, jeżeli komuś nie zależy na podświetlanych wodotryskach niech raczej tych konstrukcji unika.Na zamieszczonych obrazkach nie ma lewego [odpowiadającego za naciąg taśmy] lewego wałka

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem kilkanaście magnetofonów z dwoma wałkami. Żaden z nich nie niszczył taśmy. Dwa miały problem ze stabilnością obrotów, ale taśmy nie niszczyły. Uważam, że jeżeli dwuwałkowy magnetofon niszczy taśmy, to znaczy że ma zdezelowany mechanizm.

>>>Osobiście nie spotkałem jeszcze decka typu dual capstan nie niszczącego kaset

 

A ja osobiście nie spotkałem się z dual capstanem który by kasety niszczył. Za to jedno wałkowych które wciągały, czy też gieły taśmę widziałem na pęczki. Innych decków niż tych z dual capstan nie uznaję

Zasada jest prosta osie wałków muszą być w stosunku do siebie idealnie równoległe im większa średnica wałka sterującego tym lepiej rolki dociskowe z miękkiej matowej gumy walec o przekroju prostokąta nic z tak zwanej "beczki" oś rolki równoległa do osi wałka.Do magnetofonu jednowałkowego można założyć każdą dosłownie kasetę i jeśli ma sprawny naciąg [ustawione lewe sprzęgło ] nagra na niej i odtworzy bezbłędnie "dual capstan" wymaga odpowiednich kaset np SUPER CHROME CLASS UX-S lub TDK SA-90. Nie trzymam tego typu sprzętu w domu bowiem widziałem nowe dosłownie wyjęte z kartonu z plombami fabrycznymi. Może jedni mają szczęścia do bezbłędnych a ja należy do tych pechowych którzy natrafiają na złom

Pozdrawiam

Zbyszek

Na blisko 25 decków z Dual Capstan żaden nie nieszczył taśmy. Wyjątkiem był jeden - Technics RS-B100. Sporadycznie zdarzała sie w nim ta przypadłość.

Pełen szacunek dla Dragona, w którym dwa wałki napędzane są niezależnie z dwóch silników indukcyjnych.

Sama idealna równoległość osi wałków to mało. Osie wałków ponadto muszą być idealnie prostopadłe do kierunku przesuwu taśmy.

A mechanizm z dwoma wałkami opracowano głównie z myślą o tym, by całkowicie uniezależnić prowadzenie taśmy przed głowicami od mechaniki kasety. I tak właśnie zachowywały się wszystkie posiadane przeze mnie magnetofony dwuwałkowe. Były niewrażliwe na jakość obudowy kasety.

manix, 13 Lip 2008, 16:46

 

>>żółwik

>decki z tych ostanich już chyba serii AKAIa były oznaczone DX-57 i GX-67 oraz DX-59 i GX-69,i pewnie

>te z siódemką są wcześniejsze. DX-y miały zwykłe głowice, i prostą kalibrację, GX-y szklane głowice

>i pełną kalibrację.Wszystkie były 3-głowicowe, DX-y miały jeden wałek, GX-y dwa.Wszystkie chyba

>mogły być sterowane z pilota.

 

Były jeszcze i takie:

 

-GX32 dwie głowice, szklane, pokrętło regulacji biasu.

 

-GX-R35 dwie głowice szklane autorewers

 

-DX49 dwie głowice hard permalloy, automatyczna kalibracja

Witam po krótkiej przerwie. Widzę, że byliście aktywni, chyba ze trzy strony miałem do przeczytania.

 

No więc Sony TC-K770ES o którym wcześmniej rozmawialiście trafi do mnie. Bardzo mi się podoba z wyglądu ten deck, teraz się będę mógł przekonać czy sposoba mi się też dźwiękowo.

 

Pozdrawiam i idę leczyć moje spalone słońcem plecy.

gotyk1, 13 Lip 2008, 00:38

 

>V savage myślałem już o takim czymś, wychodzi na to że musiałoby to być gdzieś w centralnej częsci

>kraju np w Łodzi żeby nie ciągnąć np. Tbolta do Szczecina - żeby każdy miał możliwie jak najkrótszy

>dojazd. Jeśli nikomu nie jest za daleko to oferuję moje mieszkanie w Poznaniu na takie spotkanie.

 

 

gotyk1, spotkanko super sprawa. Miejsce też niczego sobie, zawsze będzie dla jednych bliżej dla innych dalej, jednak weź pod uwagę, że troche nas tutaj jest. :) Jak tak każdemu by akutrat termin pasował i kazdy chciałby wziąźć z sobą ze dwa decki (no a przynajmniej jednego), to Twoje mieszkanie mogłoby natłoku ludzi i sprzętu nie wytrzymać. :) Ale i tak super. Taki zlot magnetomaniaków mógłby wiele korzyści przynieść. :)

Kasjel, 12 Lip 2008, 17:43

 

>Ale numer ! Rzeczywiście....przecież ten deck był w opcji "Kup Teraz" za 50 zł, a poszedł za 122zł

>!!!

 

 

No często się takie sytuacje zdarzają. Nie wiedzieć czemu ktoś komu zalezy na zakupie chce zaoszczędzić parę groszy, a potem się okazuje że się w tyłek musi ugryźć. Pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz taka sytuacja miała miejsce.

paul_67, 11 Lip 2008, 19:09

 

>Technics RS-B605 to pies? To jest magnet jeśli chodzi o niezawodność.Już nie mogę się doczekać

>kiedy się coś zepsuje, ale widać go się czas nie ima :-)

 

 

Tak, to prawda, co by nie mówić o Technicsach i o tym, że mają nie bardzo brzmienie dla niektórych osób, ale to jedno im trzeba przyznać bez wątpienia. Jeśli chodzi o awaryjność, to chyba należą do najmniej awaryjnych i mechanicznie są nie do zarżnięcia.

gotyk1, 12 Lip 2008, 23:45

 

>Marek41>>>Ten wątek jest wyjątkowy na tym forum i nie tylko.

>

>Ten wątek to perła która pływa w szambie jakim coraz bardziej staje się niestety AS, tutaj nie ma

>pseudoznwców, chamstwa ani popisywania się jest za to wzajemna pomoc i koleżeństwo, mnie także miło

>się spędza czas czytając Wasze posty gotyk1

 

 

I to właśnie jest w tym wątku piękne. Pierwszą rzeczą którą robię wchodząc w neta jest wątek magnetofon i kasety zarówno na tym forum jak i u konkurencji. Resztę forum AS traktuję raczej chłodno, bo nie ma tam za dużo ciekawych tematów a i sam sposób prowadzenia rozmów pozostawia wiele do życzenia. Obserwuję jedynie 6 czy 7 wątków, w których biorę udział bo mnie interesują, ale właśnie to jest to. Dla takich perełek właśnie warto w tym projekcie uczestniczyć. :)

 

A na AS trafiłem kilka miesięcy temu, również przez przypadek szukając jakichś informacji odnośnie decków, no i tak juz tu zostałem z czego się bardzo cieszę. :)

gotyk1, 13 Lip 2008, 21:08

 

>>>>Osobiście nie spotkałem jeszcze decka typu dual capstan nie niszczącego kaset

>

>A ja osobiście nie spotkałem się z dual capstanem który by kasety niszczył. Za to jedno wałkowych

>które wciągały, czy też gieły taśmę widziałem na pęczki. Innych decków niż tych z dual capstan nie

>uznaję

 

To poczekaj, aż któryś z Twoich decków zużyje się albo rozreguluje... Moje doświadczenia z używanymi dwuwałkowymi były z początku bardzo zniechęcające. Słyszałem/czytałem też o konkretnym modelu, któremu przypadłość ta przydarzała się często nawet na gwarancji. Dlatego z deckiem dwuwałkowym, zwłaszcza używanym, może być różnie...

czarrek, 13 Lip 2008, 08:10

 

>Opowiem Wam teraz, jak zakończyła się (a właściwie trwa nadal) historia z tym sprzętem, Braun

>Atelier. ...

 

 

czarrek, super, że udało Ci się ten sprzęt doprowadzić do porządku, czasem faktycznie cos gorzej wygląda niż się zapowiada. A tu jak sam wspomniałeś zajęło to mniej czasu niż konsumpcja filiżanki kawy. Dobrze, że zrezygnowałeś z oddania tego sprzętu sprzedawcy. Pozostaje zatem zyczyć, żeby się teraz sprawował bez zastrzeżeń i masę radochy Ci przynosił. :)

Sam do tej pory używam z powodzeniem wyłącznie decków jednowałkowych i nie moge na nie złego słowa powiedzieć. Co do Dual Capstana wypowiadać się nie będe, bo opinie są różne, ale zamierzam sam sprawdzić to na sobie. :)

 

PS.

Sorry, za hurtowe odpowiedzi, ale od piątku nie miałem dostepu do kompa więc musiałem nadrobić jakoś zaległości. A trochę przez weekend napisaliście. :)

Dwie rolki w magnetofonie, to dwa razy więcej problemów z nim....

Do tego jeszcze podwójna głowica bez prowadnicy i można skończyć w wariatkowie :-)

Mnie nigdy magnetofon "dual capstan" nie zniszczył taśmy, ale aby usunąć efekt "pływania" taśmy po głowicy musiałem się nieźle namęczyć. A walczyłem w ten sposób z moim Pioneerem CT-F850 oraz Akai GXC 750D.

Zawsze jest coś za coś oko za oko ząb za ząb dupa za pieniądze,a za tak zwane przypierdy trzeba czasem słono płacić, obadałem u znajomego w komisie technicznym dwuwałkowego taśmy SONY, TDK, MAXELL traktował w miarę normalnie natomiast taśmę firmy NO NAME dosłownie poszatkował. Najlepiej będzie jak każdy z nas zostanie przy swoim: jeden kocha mandarynki drugi jak mu nogi cuchną. Najciekawszym chyba rozwiązaniem jest zastosowanie w najdroższych dual capstanach trzech silnijków [ a na łez otarcie dwójki]. Ja zostaję przy jednym wale ale za to takim jak stąd po Władywostok, pozdrawiam jednak Wszystkich nawet tych, którzy są innego zdania.

Zbyszek

Miałem 2 decki z dual capstanem : Technics RS-B765 oraz Teac V5000. Obydwa nie znosiły taśm nawet delikatnie zniszczonych, nie lubiły także niektórych taśm fabrycznie nowych. Nigdy natomiast nie zdarzyło mi się by single capstan zniszczył mi jakąś taśmę bez przyczyny typu, brudna rolka, wałek, itp. Bawiłem się też innymi dual capstanami u znajomych i nie zależnie od stanu czystości toru przesuwu, zawsze było jakieś ale. Może tak trafiałem po prostu na rozregulowane mechanicznie decki, skoro są wśród nas koledzy, którzy nie mieli takich doświadczeń. Na razie zostaję przy Akai GX-32, pomimo jego drobnych problemów z kalibracją taśm, oraz brakiem takiej przestrzeni jak w Teac'u, to właśnie on na chwilę obecną zostaje królem neutralności i niezawodności:)

dwa 20 letnie dual capstany które mam sprawiaja się bez problemów i niczego nie niszcza nie wiem skąd taki pogląd.To są chyba opinie o sprzecie od nieuczciwych handlarzy z allegro.

T-Bolt, 14 Lip 2008, 12:01

 

>dwa 20 letnie dual capstany które mam sprawiaja się bez problemów i niczego nie niszcza nie wiem

>skąd taki pogląd.To są chyba opinie o sprzecie od nieuczciwych handlarzy z allegro.

 

To zależy od modelu, precyzji wykonania, stopnia zużycia, itd. W jednym będzie działało bezbłędnie przez lata, w innym "padało" jeszcze na gwarancji, a serwis mówił tylko "ten typ tak ma". Zdarzyło mi się kupić używane - zarówno działające bezbłędnie, jak i padnięte, gniotące taśmę, itd.

Jeśli jednak pomyśli się o tym jak działa mechanizm dual capstan, nietrudno wymyślić, że żeby to działało poprawnie muszą być idealnie zachowane wszystkie ustawienia. Minimalne zużycie podającej rolki dociskowej powoduje już spychanie taśmy w bok, pływanie jej po głowicy, zagniatanie o prowadnice, itd.

Zalety tego rozwiązania są liczne - jak ktoś powiedział wyżej, chodzi o uniezależnienie prowadzenia taśmy od samej kasety - i bardzo dobrze, tyle że mechanizm musi być w stanie idealnym.

Mechanizm jednowałkowy jest znacznie mniej na to wrażliwy - co oczywiście nie oznacza, że przy silnym zużyciu czy zabrudzeniu też nie będzie niszczył taśm.

Kasetowe,które męczę non stop to UHER-y CR-240 jeden wałek ale dwa koła zamachowe pracujące przeciwbieżnie,ładowanie kasety do opuszczanej kieszeni jak w odtwarzaczu samochodowym o tą opuszczaną kieszeń należy wyjątkowo się troszczyć.W przypadku zadbanego UHER-a CR-240 nie istnieje coś takiego jak zła mechanicznie kaseta albo podły nośnik,na wszystkim nagrywa wręcz rewelacyjnie.Nie mnie taśmy, nie rozciąga ani nie wwija jej do wnętrza CC. Zanim wylądowałem na tym sprzęcie marzyły mi się przedziwne maszynki wyjątkowo drogie z rozbudowaną nadmiernie elektromechaniką, z elektroniką o dużym stopniu komplikacji a wyjątkowo małym niezawodności.Przygotowanie takiego magnetofonu do pracy przypominało bardziej mszę osobliwego nabożeństwa niż odpalenie z marszu na Studzianki od kopa całego reporterskiego zestawu montowanego i demontowanego błyskawicznie z pełną adaptacją do pracy w pomieszczeniu jak i na otwartej przestrzeni.Rozwiązania genialne zawsze bywają żenująco proste.

pozdrawiam

Zbyszek

Przed chwilą dostałem przesyłki z nabami Teaca oraz częściami do "Akai GX 75" od "Audiofila".

To mój szczęśliwy dzień ! Naby są super ! Założyłem szpulę "Sony 26,5cm" od słowaka z taśmą FeCr i okazało się, że jest doskonale nagrana a moje regulacje skosów głowicy były prawidłowe.

Chciałbym bardzo podziękować "Audiofilowi" za części do Akai, które są naprawdę w znakomitym stanie.Jak to dobrze, gdy można liczyć na pomoc kolegów i to zupełnie bezinteresowną :-))

Kasjel jeśli nie będziemy wzajemnie się wspierać to najzwyczajniej zdechniemy na śmierć pod krzyżykiem

albo będziemy się nawzajem nieustannie żarli jak nawiedzeni guru z sąsiadujących z naszym wątków.

Cieszę się razem z Tobą i miło mi że się cieszysz

Pozdrawiam

Zbyszek

A co by było, gdybym kupił zwykłe plastikowe naby bez mechanizmu ? Przecież szpule różnią się grubością, więc jak taka cieńsza szpula miała by się trzymać ?

Naby bez mechanizmu to nieszczęście, musisz pamiętać jako stolarz o tym, że glass papierem dupy nie podetrzesz. Zrobiłeś po prostu konieczną inwestycję nic ci mając niepotrzebne luzy nie będzie w magnetofonie latało jak żyd po pustym sklepie.

Pozdrawiam

Zbyszek

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.