Skocz do zawartości
IGNORED

Wkładki odporne na zakłócenia od zasilacza i silnika


thd

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio porównywałem dane testowe dwu gramofonów znanego producenta. Okazało się, że model podstawowy miał znacznie niższy poziom zakłóceń od silnika niż model topowy, który jest kilkanaście razy droższy, ma wyjścia symetryczne, 12 calowe ramię itd. Różnica w poziomie zakłóceń to około 10 dB na korzyść taniego i ubogiego krewnego!!!

 

Okazuje się jednak, że tani model był testowany z wkładką bardziej odporną na zakłócenia, bo z korpusem metalowym. Drogi gramofon natomiast był testowany z wkładką dodawaną na zasadzie takiej jak często się to robi z gramofonami, żeby wypróbować, że gramofon gra a następnie wymienić wkładkę na jakąś porządną. Wkładka z którą testowano topowy model gramofonu była tańszym modelem znanego producenta, znanego szczególnie z tego, że jego wkładki łapią wszystkie zakłócenia, bo mają korpusy z drewna.

 

Mój gramofon akurat ma dość duże zakłócenia od silnika, są w sieci na forach nawet wątki o ich likwidowaniu. Ale nie każdy chce przerabiać sprzęt. Pewna opcja to wymiana wkładki na lepszą, co jest raczej koniecznością, bo jest teraz taka sobie, no i przede wszystkim bardziej odporną na zakłócenia.

 

Jeśli ktoś ma pewne i sprawdzone informacje, które wkładki są tymi bardziej odpornymi na zakłócenia, proszę pisać.

 

Aktualna wkładka to MF-104 czyli zdecydowanie badziew, ale to wcale nie znaczy, że jeśli ktoś ma informacje o jakichś dobrych i drogich wkładkach odpornych na zakłócenia, że ma nie pisać. Na pewno jednak więcej osób zainteresują wkładki raczej niezbyt drogie.

Po pierwsze:

Skąd wiesz, że zakłócenia pochodzą od silnika a nie od transformatora zasilacza? Silnik z reguły oddalony jest najdalej od łuku, który zatacza po talerzu wkładka. Z transformatorami różnie bywa. Najlepiej jest zrobić zewnętrzny zasilacz do gramofonu i doprowadzić tam już tylko napięcie stałe ale to już wyższa szkoła jazdy.

 

Po drugie:

To, że korpus jest drewniany nie oznacza, że wkładka jest pozbawiona ekranu. Mylne założenie. To samo tyczy się wkładek, które na zewnątrz mają pokrycie z tworzyw sztucznych.

 

Po trzecie:

Wkładki z serii Mf10....były ekranowane. Wiem bo rozbierałem je.

 

Po czwarte:

Ekran wkładki z reguły połączony jest z zielonym biegunem, to tzw. masa gorąca.

 

Po piąte:

Tak naprawdę nie wiadomo czasem czy to nie wzmacniacz mocy czy inny segment audio umieszczony np. pod gramofonem nie jest tym źródłem zakłóceń. Warto jest unieść gramofon i sprawdzić na słuchawkach czy poziom zakłóceń się nie zmienia. Ekrany na wkładkach nic nie znaczą dla silnych pól elektromagnetycznych.

 

Po szóste:

Shure 97 bo tam ekran jest dość gruby i widać go na zewnątrz. A wierzymy przeważnie w to co widzimy.

 

itd, itd...

Skąd wiesz, że zakłócenia pochodzą od silnika a nie od transformatora zasilacza?

Tak napisał gość, który wykonał test.

 

Shure97 wygląda faktycznie jakby była opancerzona.

 

W ogóle czy ktoś robił jakieś testy odporności na zakłócenia wkładek? Ja przeglądam regularnie magazyny od wielu lat, ostatnio też internet i nigdy niczego takiego nie znalazłem. Temat pojawia się czasem wyłącznie w kontekście gramofonów, które buczą.

Po pierwsze:

Skąd wiesz, że zakłócenia pochodzą od silnika a nie od transformatora zasilacza? Silnik z reguły oddalony jest najdalej od łuku, który zatacza po talerzu wkładka. Z transformatorami różnie bywa. Najlepiej jest zrobić zewnętrzny zasilacz do gramofonu i doprowadzić tam już tylko napięcie stałe ale to już wyższa szkoła jazdy.

 

Po drugie:

To, że korpus jest drewniany nie oznacza, że wkładka jest pozbawiona ekranu. Mylne założenie. To samo tyczy się wkładek, które na zewnątrz mają pokrycie z tworzyw sztucznych.

 

Po trzecie:

Wkładki z serii Mf10....były ekranowane. Wiem bo rozbierałem je.

 

Po czwarte:

Ekran wkładki z reguły połączony jest z zielonym biegunem, to tzw. masa gorąca.

 

Po piąte:

Tak naprawdę nie wiadomo czasem czy to nie wzmacniacz mocy czy inny segment audio umieszczony np. pod gramofonem nie jest tym źródłem zakłóceń. Warto jest unieść gramofon i sprawdzić na słuchawkach czy poziom zakłóceń się nie zmienia. Ekrany na wkładkach nic nie znaczą dla silnych pól elektromagnetycznych.

 

Po szóste:

Shure 97 bo tam ekran jest dość gruby i widać go na zewnątrz. A wierzymy przeważnie w to co widzimy.

 

itd, itd...

Dlaczego napisałeś że Mf 104 to badziew - słyszałeś kiedyś tą wkładkę na porządnym tt z dobrym ramieniem ? Dobry napęd też musi być izolowany nie tylko od drgań ale też od innych zakłóceń np magnetycznych . Nawet na najmocniejszy pancerz czołgu znajdzie się mocniejszy pocisk :)

Dlaczego napisałeś że Mf 104 to badziew

Bo to badziew. Chodzi o autentyczną wkładkę UNITRA, która ma igłę sferyczną, która jak wiadomo nie radzi sobie z wysokimi tonami, a poza tym ta wkładka jest zrobiona tak źle, że gołym okiem widać, że igła jest ze wspornikiem zamontowana krzywo. No pod lupą widać. Nie jest zgięta, uszkodzona itp. Jest krzywa, bo tak ją w fabryce zmontowali.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.