Skocz do zawartości
IGNORED

Muzyka, przy ktorej trafia szlag


dudivan

Rekomendowane odpowiedzi

Totalna fuszerka jest z wydaniem Rubinsteina przez BMG-RCA, ksiazeczka sliczna, remaster

i plyta, ciezka, sztywna, poprostu wysmienita, umieszczona tak jakby wejsc butem w gowno i sie nie

przejmowac wogole, tragedia, cos podobnego produkuje winter&winter, kuriozum... nie wiem o co chodzi

i jak to ktos skalkulowal i dlaczego tak robi??

Szlag trafia jak ta muzyke wyjmuje sie z pudelka, k... ja pier..., k... ale k...

  • 2 tygodnie później...

Peter Brotzmann - Machine Gun - jak tego można słuchać ! Powinni to puszczać straceńcom jako alternatywa, zamiast wyroku śmierci - gdybym miał migrenę i to sobie puścił to chyba popełniłbym sepuku za pomocą starego kapcia. Próbuję dojśc do siebie po tym ciężkim przeżyciu jakim był odsłuch tej płyty ;)

-> Bartłomiej

Haha, nie dziwię się ;)

wszak w tej muzyce o to poniekąd chodziło - miała irytować, jątrzyć, wku***ać kołtuńskie społeczeństwo,

to był taki punk-freejazz w czasach, gdy o punkrocku jeszcze nikt nie słyszał ;)

(zresztą 'ideologicznie' Brotzmannowi do tzw. 'zaanagazowanego punka' nie tak daleko)

 

'Machine Gun' co prawda nie słyszałem, ale niedawno probowałem się zmierzyć z 'Fuck de Boere'.

Przyznam - wymiękłem. Może nie ten moment ;) 'Historycznie' ważne to płyty i warto się z nimi zapoznać choćby z ciekawości, ale wątpię czy kiedykolwiek będę miłośnikiem tego typu twórczości ;)

 

Co by nie został Ci uraz do Brotzmanna -

w ubiegłym roku ukazała sie jego płyta z Joe McPhee i sekcją Kessler/Zerang - 'Tales out of time'

Uwierz mi, choć to granie wciąż freejazzowe i dość szorstkie to jednak po prostu... piękne. Pięknem 'uniwersalnym', a nie tylko freejazzowym, ze sie tak wyraże ;)

 

Jego Die like a dog quartet z lat 90. to też świetne granie, choć nie od razu mi się tak wydawało

 

pozdr

Drogi Bartłomieju, gdybym mógł ulżyć w Twych cierpieniach, daj znać. Chętnie odkupię ten niecny krążek. Dla uspokojenia skołatanych nerw Twych proponuję może Sampler Linna - dużo spokojnego i niezobowiązującego grania w średnim tempie, ot takie audiofilskie muzaczysko.

Dziękuję wam za słowa pocieszenia, bo naprawdę z dużym zainteresowaniem staram się odkrywać nowe zakamarki muzyki, byłem bardzo ciekaw tej płyty zwłaszcza że wielokrotnie pojawiała się o niej mowa na forum. Ale nie poddaję się, to były bardzo świeże doznania (zaraz po odsłuchu) i jestem gotów jeszcze spróbować z innymi płytami Brotzmanna (dzięki aTom za sugestie co do jego płyt) postaram się z nimi zapoznać.

 

Po drugim odsłuchu (musiałem spróbować jeszcze raz, bo pierwszy szok już przetrawiłem) doszedłem do wniosku, że głównym celem Brotzmanna było maksymalne zaskoczenie charakterem tej muzyki, tak by słuchacz uświadomił sobie po raz kolejny, że nie jest w stanie ogarnąć i poznać wszystkiego wokół i są ludzie którzy potrafią w zupełnie przewrócony do góry nogami sposób spostrzegać świat (choćby świat muzyki) i co prawda sam nie będę już chyba wracał do tej płyty (bo to nie mój styl) ale zapamiętam po niej Brotzmanna jako niezwykle oryginalnego, potrafiącego maksymalnie zaskoczyć i zszokować swoją muzyką twórcę. Bardzo jestem ciekaw innych jego płyt.

 

Broy---> niestety (albo dla mnie stety) płytę posiadam jedynie w wersji MPC (ale w najwyższej audiofilskiej jakości ;) - odsłuch oczywiście już poza komputerem, po wypaleniu na CDR.

 

Pozdrawiam

Bartłomiej / aTom >

To i ja dołączę się z rekomendacją mojego inicjalnika;-) Oprócz zeszłorocznych "Opowieści" polecam również płytkę Songlines wydaną w latach 90 przez FMP. A Die Like A Dog w wersji z Kondo to w istocie palce lizać!

 

A teraz ja, ja, ja!!!

Mnie szlak trafia słuchając:

disco polo

ABBY

Boney M/Euruption i innego germano-disco lat 70

piosenek, które funkcjonowały na kasecie pn. "Wesele kieleckie"

polskiego cepeliowej muzyki ludowej

łomiastego techno w wersji didżejskiej z krakowskich dyskotek

niemal każdej muzyki "sztucznej" (nie, nie znaczy to, że wykonywanej na syntezatorach)

Tercetu Egzotycznego i kilku jeszcze cudnych i wspaniałych polskich zespołów typu Trubadurzy, szczególnie, gdy chłopaki w wieku 60 lat wrócili w rajtuzach

i jeszcze trochę....;-)

pavbaranov ---> Dobry pomysł, w ogóle ostatnio zaglądam głównie do zakładki "muzyka", bo choć nie ma tu tak wielu wpisów ale można za to znaleźć najciekawsze wpisy na całym forum (wg mnie). W końcu są o tym, co lubimy najbardziej... no przynajmniej z założenia tak powinno być... Ale ze względu na szacunek do Ciebie i do Twojej wiedzy na temat jazzu zostawiam Tobie ewentualne prawo do założenia takiego wątku.

 

Pozdrawiam

-> pavbaranov

Kondo jest na płytach Die Like a dog quartet rzeczywiście znakomity.

Przy okazji - jakie inne płyty z jego udziałem rekomendujesz?

 

A wracając do Brotzmanna -

nie wiesz czasem gdzie można zdobyć album 'Never too late, but always too early'

Die like a dog trio = PB/WP/HD ?

zdaje się, ze wytwórnia Eremite 'wyleciała' z dystrybucji GiGi

 

(sorry za offtopic ;)

 

pozdrawiam

Muzyka, przy której trafia szlag... Tak wybiórczo to oprócz całej "twórczości" Black Sabbath" oczywiście muzyka "Pink Floyd", kapeli tyleż pracowitej, co mało utalentowanej... Zwłaszcza nagrania z Rogerem Watersem.

-> lolo, nie wiem czy zauważyłeś, ale sam właśnie narzekasz, krytykując ten watek ;))

 

racz też zwrócić uwagę, ze do samego narzekania się on nie ograniczył (czego się można było obawiać ;)

Trafia mnie przy błyskodisko, techno, hiphopie, nowym soulu z miauczącymi panienkami,country,plastikowym popie(rodzime mulatki), trudnym do zaszufladkowania kuriozum jakim jest to co wydobywają z siebie szarpidruty pt. Budka Suflera. Przeraża mnie to, że kiedy się zastanowię to mógłbym tak wymieniać, wymieniać, wymie.....

Obawę o wylew krwi do mózgu odczuwam przy muzyce z dwóch panów. jednego z zespołu Wilki, a drugi nazywa się Muniek Staszczyk. Obaj śpiewacy wdrapali się na Himalaje grafomaństa w tekstach, a pan Staszczyk dotknięty jest w dodatku nie tylko brakiem głosu, ale i brakiem sluchu. Wydawałoby się, że w tej branży, to dość kłopotliwa dolegliwość, ale okazuje się, że dla chcącego nic trudnego.

Jak ja nie lubie takich k**wa debli co właczą sobie mtv i już musla ze wszystko wiedzą o polskim hip-hopie. Nie wszysy spiewają o drinkach ( jak Tede i jego ekipa gib-gib-bon ). Sam nie jestem fanem hip-hopu, ale znalazlem kilku wykonawcow ktozy nie sa źli i dalej nie szukam. Nie kazda muzyka musi byc amitna. Mozma sluchac takiej i takiej, co do głosu ziomkow od hip hopu, to nie liczy sie on tam najbardziej

 

Wrzuciłmm na server kilka utworkow hh

 

nic dziwnego - lona -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie jest dobrze - lona -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ziomki - nie wiem kto to spiewa -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

intro - z plyty kodexu -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdro 600 dla wszystkich ziomali

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

Oto kto i dlaczego mnie w muzyce wk...a najbardziej

 

Hip-Hop i całe to pryszczate gówniarskie łyse ujarane towarzystwo na deskorolkach w ciuchach jak z lumpeksu 2 numery za dużych, a wszczególności Peja i cała te ekipa z Poznania, Koliber 44 etc :-(i rap

 

Kayah - jest głupia jak mówi to jeszcze gożej niż jak śpiewa

 

Kasia Kowalska - niestabilna emocjonalnie histeryczka

 

Ich Trójem - k***a! litości!!! nie myślałem, że dożyję czegoś takiego, rzygam na nich wylewnie!! Nienawidzę!! i jeszcze "śpiewa" toto w języku wodza III Rzeszy...

 

Skuter - bo to agresywny drący ryja psychol

 

RMF, Zetka, 88.4 FM i inne stacje grające "s-hity"

 

Sojka - wielki artysta, ble, beznadziejne zawodzenia, texty okopnie porypane

 

RNB, soul itp (u bejbe, kom on i wonna fak ju ol night in maj auto yeah!)

 

Maryla poRodowicz, I-nerka Sanor - ble... listości! totalne dno i bezguscie, wokalne i muzyczne

 

Krzysztof Krafczyk - tłusty zarośnięty oblech progressive disko polo bum cyk

 

Natalka QQska - jeb... "Puszek śmierdziuszek" zatruwał miżzycie już w podstawówce przy oglądaniu np. Tik-Taka. Jej nowa wtórna sdziałanlośc wzorawana na "czarnej muzyce" jest równie irytująca.

 

Tak się jakoś złożyło że to głównie polska produkcja, bo i na tym polu ustępujemy mocno krajom cywilizowanym :-(

  • 3 miesiące później...

Dla mnie "psie klimaty" stanowią następujący wykonawcy (bo artystami bym ich nie nazwał):

 

Sarah Connor - to co reprezentuje ta kobieta woła o pomstę do nieba. Kiedy leci w TV albo w radio, to przełączam, bo boję się, że zadławię się własnymi wymiocinami. Kiedy usłyszałem w RMF, że "From zero to hero" to najlepszy kawałek roku 2005, to nie wiedziałem, czy śmiać się czy płakać. Jak pomyleć, że RMF i Zet kształtują gusta muzyczne narodu, to nic dziwnego że powstają takie gnioty.

 

Celine Dion - cała jej "tfurczość" a w szczególności kawałek "My heart will go on".

 

Whitney Houston (wetknij hustkę) - kawałek "Will always love you". Częstotliwość jej głosu, przy śpiewaniu tego tworu wżyna mi się w mózg.

 

Melanie C - patrzeć to jeszcze na nią mogę, ale nie słuchać.

 

Patrycja Markowska wraz z Grzegorzem - jak przypadkiem kogoś z nich usłyszę, to cały dzień mam do bani.

 

Kasia Kowalska - zdołowana kobieta i jej teksty też. Pewnie jedzie na Prozacu. Mam problem do K. Wojewódzkiego za to, że uczył ją śpiewać, podobnie jak Edytę Bartosiewicz.

 

Ewelina Flinta - po usłyszeniu jej głosu cisną mi się na usta nicenzuralne słowa.

 

Kasia Nosowska - Hey, ale mietła.

 

Nena - kobieto, idź wreszcie na emeryturę. Nie śpiewaj już więcej.

 

Hanna Banaszak - za całokształt

 

Papa Dance - płacz i zgrzytanie zębów

 

Patricia Kaas - jej muzyka i śpiew odbiera mi chęć do życia

 

Apocaliptica - sam diabeł się ich wstydzi. O wiele lepiej grają mi na nerwach, niż na wiolonczelach.

 

Linkin Park - prawdziwa hałtura

 

Mario - za kawałek "Let me love you". Po usłyszeniu jego jęków mogę tylko czołobitnie walić czołem w mur.

 

Within Temptation - kiedy tego słucham, chwieje się mój niezachwiany optymizm.

 

Hiphopolo, którym raczą nas media. Gorszy od polskiego jest chyba tylko hiphop niemiecki i francuski. Czarny hiphop jestem w stanie przełknąć (z wielkim trudem). Najbardziej nie znoszę 50 cent - Candy shop. Z polskiego hiphopu to chyba tylko DKA ma jakieś ambitniejsze teksty, ale polska młodzież i tak woli słuchać czegoś na modłę "Dla mnie masz stajla"

 

99% sieczki z radio i TV. Pewnie niedługo postawię telewizor do komisu, a radio sprzedam na aukcji.

Źle zawsze na mnie działał Various Manx, we wszystkich wcieleniach i różnymi wokalistkami, począwszy od tej długiej blondyny. Najgorsze że radio ich uwielbiało i raczyło gęsto "orła cieniem", "kiedyś znajde dla nas dom"-em, itp. rewelacjami. Całą tę tfunczość najlepiej ocenił Milewicz w monologu z "Chłopaki nie płaczą", ośmieszając jej "głębię".

 

Całe szczęście z Warjusami się trochę uspokoiło ostatnio

  • 1 miesiąc później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.