Skocz do zawartości
IGNORED

Panowie ... już nie wiem co począć :(((


Fademan

Rekomendowane odpowiedzi

==> hiszpan

Dlaczego dochodzenie praw gwarancyjnych jest takie trudne??

Niedawno kupilem Tuner NAD S400, egzemplarz demo-ex. Po podlaczeniu go w domu gral pieknie tylko, ze nie swiecily diody i cos z RDS nie bylo najlepiej. Oddalem do sklepu zeby wyslali do serwisu (kupilem w Geteborgu, oddalem w Sztokholmie). Bardzo mily sprzedawca bardzo mnie przepraszal, ze kupilem i juz mam problem. Po dwoch tygodniach wpadam do sklepu i chce robic awanture ile to jeszcze bede czekal a tu sprzedawca dzwoni do serwisu i mowi mi, ze wyslali radio do producenta do Dani, Ze troche to jeszcze potrwa a wogole to dal by mi inny egzemplarz ale ten co mi sprzedali byl ostatni w Szwecji(wiem to na 100%). Tereaz tylko czekam az w fabryce wymienia plytke i bede mial nowke.

Chyba nie jest jednak tak zle :)

-> Harvi

 

Z pewnością nie jest tak źle. W wielu miejscach jest bardzo miła obsługa, można też po dokonaniu zakupu czynić różne korzystne ustalenia (na przykład zamiana urządzenia na inne z niewielką stratą), wreszcie w przypadku problemów można w życzliwej atmosferze znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie (w tym także ewentualna wymiana sprzętu na nowy). Rzecz w tym, że nie wszyscy działają w dobrej wierze i tylko o takie sytuacje mi chodziło, których zresztą mam nadzieję będzie coraz mniej - w tym i za naszą sprawą, bo na przykład ja lubię kupować tam, gdzie jest miła obsługa. W tym kontekście mówiłem o trudnościach i specyfice rynku audiofilskiego, go jeśli ktoś wypiąłby się na nas tyłkiem mówiąc na przykład "ten typ tak ma", znacznie trudniej byłoby nam dochodzić swoich praw.

sorry fademan, że nia zajrzałem tu wcześniej - temu producentowi można by dokopać troche.

Dobrze,że już działa.

 

... a prawnie można znaleźć rozwiązanie - wydaje mi się, że bez oporów można na formum tylko może lepiej byłoby gdybyśmy zaznaczali w temacie, że sprawa dotyczy problemu prawnego.

Nie otwierałem tego tematu wcześniej , bo na elektronice sie nie znam (pamiętam tylko ze szkoły, że prąd to "uporządkowany ruch elektronów swobodych", ale za cholere nie wiem co to znaczy) .

Z tym dokopywaniem to może lepiej na podstawie własnych doświadczeń, niż przeczytanych na forum. Bo różnie to bywa - niektórzy pewnie pamiętają wątek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w którym do dzisiaj nie wiadomo o co chodzi...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hm, może streszczę tamten wątek i oszczędzę niektórym dłuższej lektury

 

Zaczyna się tak:

 

Tytuł: Minima Audio to oszuści

 

"to oszusci .... opinie sprzetow ... dokonuja ludzie ktorzy sa zwiazani z firma ..... mialem kiedys okazje sluchac ......

ludzie dajcie sobie spokoj ... moje gale za 850 zl .. graja znacznie lepiej ...."

 

potem jest z setka wpisów na "gorący" temat bez udziału autora, w których padają obrony, oskarżenia, wyjaśnienia samej Minimy i ogólne mieszanie z błotem. Potem drugi wpis autora:

 

"..... naleza wam sie przeprosiny ....

 

byla to prowokacja ..... chcialem zobaczyc jak zareagujecie ....... i chyba mi sie udalo ........"

 

a potem jakieś marne zakonczenie.

 

 

Streściłem żeby nikt nie musiał czytać te bagna w całości, bo szkodzi to owej firmie a może ona całkiem uczciwa.

Witam

 

 

Działam teraz pod szylem ARGOS- i jako firma Argos udzieliliśmy Fademanowi pomocy.

 

Gwoli wyjaśnienia - OD KOŃCA CZERWCA BIEŻĄCEGO ROKU NIE JESTEM JUŻ PRACOWNIKIEM FIRMY MINIMA AUDIO. Firma Minima Audio istnieje dalej niezaleznie od moich obecnych poczynań zatem proszę o niewiązanie mojego nazwiska z Minima Audio.

 

 

 

Pozdrawiam

 

Waldek Klawikowski

----> Zegarmistrz

 

W Bydgoszczy zawsze jesteś mile widziany! Zapraszamy !!!

 

Ale być może uda nam się spotkać szybciej.... Na razie bez szczegółów - aby nie zapeszać....

 

 

 

Waldek i Bartek

Panowie,

moją intencją - kiedy pisałem o dokopaniu producentowi - było stwierdzenie, że zaglądają na forum również prawnicy lubiący muzykę. Ja prowadziłem juz kilka spraw związanych z gwarancją i nieżetelnością sprzedawcy (dealera). Kupujący nie jest bez szans w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości nawet tylko odsłuchowych i, na pierwszy rzut oka, subiektywnych. Na tym polega sprzęt muzyczny, że ma grać odpowiednio jakościowo.

Sposób dokopania producentowi zależy od indywidualnych przypadków i od rodzaju problemu.

 

Stąd moja propozycja - zaznaczajmy w temacie, że problem jest również natury prawnej. Można wtedy znaleźć prawne rozwiązania

"(kupilem w Geteborgu, oddalem w Sztokholmie)."= he, he Harvi - my tu niestety w Polsce nie mamy tak różowo, bo jeśli dystrybutorowi już udało się nam wcisnąć sprzęt, który sprzedaje to chce mieć swięty spokój - zagarnął taki kasiorę i klienta gdy coś jest nie tak ma w dupie, a jeśli klient jest niezadowolony to zawsze pozostaje sąd - tyle że ten z kolei nierychliwy i nie zawsze sprawiedliwy ;-)) Ot to Polska właśnie ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.