Skocz do zawartości
IGNORED

Zbyt głośny lektor


fotkom

Rekomendowane odpowiedzi

Mam KD Yamaha 683 i Taga 606 SE

Odtwarzacz BlueRay Onkyo

 

I mam taki problem że lektor wg mnie na filmach jest zdecydowanie zbyt głośno w stosunku do reszty dźwięku.

Problem w tym że w opcjach dźwiękowych moge jedynie podgłośnić dźwięk lektora a nie mam opcji żeby wyciszyć.

Czy to tak jest prawidłowo i dla mnie coś jest nie takt tylko czy też jest możliwość regulacji głośności lektora polskiego?

Z góry dziękuję za podpowiedzi bo człowiek kilka lat nie ogładał filmów na DVD to jak sobie kupił KD to teraz nie wie co i jak można ustawiać :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136586-zbyt-g%C5%82o%C5%9Bny-lektor/
Udostępnij na innych stronach
<br />...lektor zabija klimat filmu...<br />

 

Dokładnie ,chyba że "oglądasz" przy okazji obierając ziemniaki w kuchni.

Dodam jeszcze że ścieżka lektora jest dodawana Made In Poland więc można to zrobić nie najlepiej a i poziomy mogą być różne, za głośno ...za cicho a regulacji tego nie ma żadnej.

 

Jak już masz zestaw KD to sie wykorzystuje go w nieco inny sposób czyli tylko i wyłącznie napisy + oryginalna scieżka. No chyba , że bardzo dobrze ze zrozumieniem język znasz (piszę ze zrozumieniem bo są tacy co na papierze czyli w tekście ogarniają 100% treści a w mowie albo rozmowie duuuuuuuuuuużo mniej).

 

 

Naprawdę w tej Yamasze nie można ściszyć kanału centralnego? W V465 miałem do tego bardzo łatwy dostęp i często z tego korzystałem. Zdarza mi się coś obejrzeć z lektorem i jeśli jest to nagranie wielokanałowe, to kanałowi centralnemu odejmuję 5, nawet do 10dB, w zależności od filmu. Wtedy dobrze słyszalne są otaczające nas dźwięki, muzyka itd, a lektor nie próbuje nas nagle zakrzyczeć gdy ktoś szepcze na ekranie. Biednie jest dopiero gdy polska ścieżka jest w stereo - wtedy pozostaje pomarzyć o efektach dźwiękowych, bo raz że nie ma wielokanałowości, a dwa - że właśnie lektor i tak wszystko nakrywa swoim głosem, czy to jest porywająca muzyka, czy jakaś prawdziwa akcja. Wtedy rzeczywiście radości z oglądania jest wielokrotnie mniej.

Dokładnie ,chyba że "oglądasz" przy okazji obierając ziemniaki w kuchni.

Dodam jeszcze że ścieżka lektora jest dodawana Made In Poland więc można to zrobić nie najlepiej a i poziomy mogą być różne, za głośno ...za cicho a regulacji tego nie ma żadnej.

 

Jak już masz zestaw KD to sie wykorzystuje go w nieco inny sposób czyli tylko i wyłącznie napisy + oryginalna scieżka. No chyba , że bardzo dobrze ze zrozumieniem język znasz (piszę ze zrozumieniem bo są tacy co na papierze czyli w tekście ogarniają 100% treści a w mowie albo rozmowie duuuuuuuuuuużo mniej).

 

Jak sam będę oglądał to tak chyba zrobię ale oglądam z synem. Mały jest jeszcze i tak szybko nie czyta napisów żeby mu lektora wyłączyć. Nie spodziewałem się ze lektor może być takim problemem przy filmach. Spróbuję z tym wyciszeniem głośnika centralnego

Jak sam będę oglądał to tak chyba zrobię ale oglądam z synem

 

No chyba , że w tym rzecz . Sorry więc za ziemniaki.

 

Spróbuję z tym wyciszeniem głośnika centralnego

 

Instrukcja str. 109

 

Ale wtedy wyciszasz całą ścieżkę centralną ze wszystkim co w niej jest.

Wtedy rzeczywiście radości z oglądania jest wielokrotnie mniej.

...przy każdym oglądaniu filmu z lektorem tej "radości" nie ma wcale...

 

. Spróbuję z tym wyciszeniem głośnika centralnego

 

...centralny to 70% dźwięku w filmach...jak go ściszysz to wiele stracisz , a i tak dużo tracisz przy lektorze, który zagłusza ścieżkę...

...przy każdym oglądaniu filmu z lektorem tej "radości" nie ma wcale...

Nie wszystkie moje domowe "seanse filmowe" wyglądają jak seanse w kinie, czasem robię jakieś drobnostki podczas filmu, i wtedy lektor mi się sprawdza. Wiele ścieżek dźwiękowych w oryginale i tak mnie nie satysfakcjonuje, i wtedy naprawdę nie ma dla mnie aż takiej różnicy, czy nie satysfakcjonuje mnie dźwięk oryginalny, czy z polskim lektorem. Choćby Żyj i pozwól umrzeć na BD jest przykładem takiego filmu, na którym zauważyłem kiedyś tę właśnie zależność. Oczywiście zgaszenie światła i seans ze skupieniem się wyłącznie na filmie - to inny poziom imersji, ale na taki zdecydowanie nie co dzień mam czas, może kilka razy w miesiącu.

...centralny to 70% dźwięku w filmach...jak go ściszysz to wiele stracisz , a i tak dużo tracisz przy lektorze, który zagłusza ścieżkę...

Prawdą jest to co piszesz - dużo traci się z kanału centralnego, i jest on bardzo ważny w KD. Jednak ogrom z tych 70% to głosy aktorów - które zastępujemy po prostu głosem lektora. Natomiast do budowania atmosfery muzyką, efektami przestrzennymi, w ogóle ścieżką dźwiękową, czy potęgą brzmienia - naprawdę centralny nie jest aż tak niezbędny. Czasem przeszkadza, że gdy ktoś przechodzi dzwoniąc łyżeczką do herbaty, to z lewej słyszymy go normalnie, z centralnego ciszej, i z prawej z powrotem głośniej. No rozumiem, jeśli nie jest się w stanie tego zaakceptować.

"...ogrom z tych 70% to głosy aktorów..." - bardzo często głos w przeważającej części buduje postać, vide chociażby Hannibal Lecter Hopkinsa. ;)

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.