denon dcd1520 - niepokojace odglosy

[liberas]

Witam

Z mojego denona (kss151a) dobiegaja odglosy, jakby obracajaca plyta tarla o cos - takie pulsacyjne pukanie (nie chodzi bynajmniej tu o prace lasera). Zauwazylem, ze na niektorych plytach ten odglos jest mniejszy, na niektorych wiekszy, jakby mialo zwiazek z wywazeniem nosnikow. Zjawisko jest mniej intensywne im blizej konca plyty. Na niektorych plytach dosyc glosny jest ten odglos. Jak delikatnie palcem unosze ku gorze mechanizm z lewej strony (z zewnatrz pod klapka szuflady) odglos zanika, nawet probowalem cos podkladac, jednak to nie jest metoda. Odwazylem sie i zajrzalem do srodka, wydaje mi sie, ze to unoszenie powoduje lekkie uniesienie szyny od przesuwu tacki. Wokol prowadnic lasera jest tez taki bialy plastik z napisem denon, ktory jest jakby luzny, na tym plastiku jest zamontowany talezyk od plyty - moze cos sie poluzowalo?

Jestem laikiem, wiec bede wdzieczny za wszelka pomoc. Ewentualnie moze ktos wie, gdzie w Warszawie moga mi to zrobic za rozsadne pieniadze?

[stryjek]

>liberas

 

Czy znalazłeś już rozwiązanie problemu, bo u mnie występują podobne objawy.

[liberas]

Oddalem do serwisu na czyszczenie i by mi sprawdzili czy plyta nie trze o cos. I teraz sam nie wiem - wyczyscili, problem praktycznie zniknal. Stwierdzili, ze nie slychac zadnych stukow. Jak w serwisie, po czyszczeniu, odpalilem jedna z tych gorszych plyt, to faktycznie nic nie uslyszalem. Jednak jak juz kilka dni w domu stoi cedek to moge stwierdzic, ze na tych gorszych plytach, jak przyloze ucho do tacki slabo slychac ten odglos/stukot(?). Ale problem wydaje sie teraz marginalny, przy tym, jak juz bylo to "zjawisko" slyszalne, gdy siedzialem na kanapie podczas sluchania muzyki.

 

Lecz wydaje mi sie, ze i tak by wypadalo dokrecic ten plastik, na ktorym jest ten talerzyk, co sie plytka na nim obraca. On od gory jest lapany magnesem na ramieniu i gdy to ramie jest do gory odciagane to troche szarpie, wiec mialo to prawo sie poluzowac. Ow plastik jest chyba mocowany pod mechanizmem, dlatego boje sie samemu to zrobic, bo nie wiem zabardzo jak "bezpiecznie" zdemontowac ten mechanizm. Heh, jeszcze bym pozniej nie zlozyl.

[stryjek]

Też przeczyściłem, podmuchałem, dokręciłem i działało (tylko trochę stukało), ale starczyło tylko na jakiś czas i znowu to samo.

[liberas]

-> stryjek

Tez miales ten plastik pod talerzykiem poluzowany?

Wiem, ze procz czyszczenia optyki czyslili mi silniczek czy jakos tak, ze jakies szczotki glosno pracowaly, sam nie wiem czy dobrze pamietam co mi mowili.