Auro 3D

**Bobcat** · 13 Lutego 2018

ale jak ty nigdy nie testowales atmosa to skad mozesz wiedziec.

Otóż właśnie bawiłem się Atmosem. Stąd wiem co piszę.

Spider Man jest liczony 4 razy. Raz z atmosem a 3 wersje bez atmosa.

Powiedz zatem dlaczego wypuszczają takie 4 wersje? Przecież ta z Atmosem może być odtwarzana na sprzęcie bez tego dekodera jako Dolby TrueHD, a na takim który nawet tego nie ma - jako zwykły Dolby Digital.

zblizymy sie bardzo blisko do moich poczatkowych %%%

Tu odliczymy zdublowane pozycje, tam odliczymy South Parki i podobne, gdzie indziej odliczymy "pozostałe wytwórnie". I mamy wynik jaki sobie z góry założyliśmy. Zaiste rzetelna metoda badawcza. Przeprowadź ankietę wśród kolegów czy wolą blondynki czy brunetki, przy czym rozmawiaj tylko z tymi którzy lubią brunetki. A następnie obwieść tryumfalnie, że blondynki się w ogóle facetom nie podobają.

A o moje wyksztalcenie sie nie martw, podstawowke skonczylem a na zmywaku dobrze placa jak cie to boli.

Nie interesuje mnie czym się trudnisz. Widzę tylko brak znajomości ortografii.

I prosze przestancie pisac glupoty ze Atmos to marketingowa papka z 3 filmami na krzyz.

Wspomniałeś że w Atmos nagrywane są filmy (jak to określiłeś) "warte obejrzenia". Poczym dajesz przykład Spider Mana. To ma być ta wartościowa kinematografia? Dziękuję, postoję. Typowa efekciarska papka z fabułą dla niedorozwiniętych dzieci. Mogę natomiast podać przykłady innych filmów, naprawdę wartych obejrzenia. Niektóre są biało-czarne i mają dźwięk mono. Albo (te jeszcze starsze) w ogóle go nie mają. A przeszły do historii kina. Moim zdaniem to nie Atmos przesądza o wartości filmu. Stawianie znaku równości pomiędzy filmami kasowymi a wartościowymi jest nieporozumieniem.

Lolo2 · 13 Lutego 2018

Otóż właśnie bawiłem się Atmosem. Stąd wiem co piszę.

To pobaw sie lepiej, bo nigdy nie slyszalem aby ktos nazekal na atmosa ze jest gozej niz zwykly zestaw. 5.1.2 vs 5.1 lub 7.1.2 vs 7.1. CELOWO pomikam 5.1.2 vs 7.1 bo tu opinie moga byc rozne.

Powiedz zatem dlaczego wypuszczają takie 4 wersje? Przecież ta z Atmosem może być odtwarzana na sprzęcie bez tego dekodera jako Dolby TrueHD, a na takim który nawet tego nie ma - jako zwykły Dolby Digital.

No ty mi powiedz dlaczego, skoro wiesz?

Bo ja nie wiem, a jak nie wiem to zapewne chodzi o $$

Tu odliczymy zdublowane pozycje, tam odliczymy South Parki i podobne, gdzie indziej odliczymy "pozostałe wytwórnie". I mamy wynik jaki sobie z góry założyliśmy.

Ale dalej jestesmy w twojej statystyce, dalej uzywamy strony, ktora sie posilkujesz. No chyba zgodzisz sie ze spidermena nie powinnismy liczyc 4 razy do twoich kilku % tylko raz i to w atmosie. Klocimy sie wkoncu o to ile filmow wychodzi w atmosie/dtsx.

Wspomniałeś że w Atmos nagrywane są filmy (jak to określiłeś) "warte obejrzenia". Poczym dajesz przykład Spider Mana. To ma być ta wartościowa kinematografia? Dziękuję, postoję. Typowa efekciarska papka z fabułą dla niedorozwiniętych dzieci. Mogę natomiast podać przykłady innych filmów, naprawdę wartych obejrzenia. Niektóre są biało-czarne i mają dźwięk mono. Moim zdaniem to nie Atmos przesądza o wartości filmu.

Inaczej to napisze, w atmosie robione sa te filmy w ktorych producentowi zalezy na efektach specjalnych - glownie filmy akcji.

A co do spiderman to rzucil mi sie w oczy bo jest pelno wydan, to samo Wicek, Resident Evil, chyba prawie wszystkie filmy w atmosie maja swoj odpowiednik - wydanie bez atmosa. Wiec stosujac twoja metode liczenia nie mozliwym jest uzyskanie udzialu atmosa powyzej 50%. To jest KLAMSTWO i wprowadzanie innych w blad. Dlatego podtrzymuje swoje pierwsze zdanie: "ze gorszym od klamcow sa ludzie nieumiejetnie kozystajacy ze statystyki." I ty wlasnie to robisz ponizszym wpisem:

Dolby Atmos 2.12% rynku. DTS:X 0.62%.

źródło:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O czym w ogóle rozmawiamy? Nielicząca się nisza.

Wspomniałeś że w Atmos nagrywane są filmy (jak to określiłeś) "warte obejrzenia". Poczym dajesz przykład Spider Mana. To ma być ta wartościowa kinematografia? Dziękuję, postoję. Typowa efekciarska papka z fabułą dla niedorozwiniętych dzieci. Mogę natomiast podać przykłady innych filmów, naprawdę wartych obejrzenia. Niektóre są biało-czarne i mają dźwięk mono. Albo (te jeszcze starsze) w ogóle go nie mają. A przeszły do historii kina. Moim zdaniem to nie Atmos przesądza o wartości filmu. Stawianie znaku równości pomiędzy filmami kasowymi a wartościowymi jest nieporozumieniem.

Dokladnie tak. Praktycznie wszystkie "typowe efekciarskie papki dla niedorozwinietych" maja atmosa, i nic tobie ani mnie do tego. Skoro jest popyt to jest i podaz. O czyms to swiadczy ze robione sa w atmosie.

Tez ci moge podac przyklady fiata 126p, ktory nie mial klimy i abs a przeszedl do historii. Co to ma do rzeczy? Logiczne jest ze filmy typu biografie, reportaze, romansidla i inne "gadane" nie beda mialy atmosa bo Po Co? Po co placic za cos co nie przyniesie efektu. Tam chodzi o inny efekt i zapewne stereo tez jest wystarczajace, a jednak ludzie kupuja i chca miec 5.1.

Chodzi o to ze dyskutujemy w czasie terazniejszym, czy dzisiaj lub jutro jest sens kupowania atmosa, a nie, czy jest sens kupowania atmosa 30 lat temu do twoich filmow czarno-bialych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Bobcat** · 13 Lutego 2018

To pobaw sie lepiej

Znajomy ma Atmosa i mogę się bawić do woli.

bo nigdy nie slyszalem aby ktos nazekal na atmosa ze jest gozej niz zwykly zestaw.

Kiedy i gdzie napisałem że jest gorzej? Uważam że wszystko ponad 5.1 daje przyrost efektu niewspółmiernie miały do przyrostu kosztów i przy mnożeniu ilości dodatkowych kanałów ów przyrost efektu przestrzennego maleje asymptotycznie do zera.

Przy okazji: narzekał pisze się przez "rz". Więc chyba miałem rację.

jak nie wiem to zapewne chodzi o $$

Nadal nie rozumiem. Najtaniej jest wypuścić BD w jednej wersji, takiej z Dolby Atmos. Przecież jest on wstecznie kompatybilny z wcześniejszymi dekodermi.

Inaczej to napisze, w atmosie robione sa te filmy w ktorych producentowi zalezy na efektach specjalnych - glownie filmy akcji.

Gorzej jeśli efekty specjalne stają się głównym (jeśli nie jedynym) celem filmu, a sama fabuła jest infantylna i głupawa.

prawie wszystkie filmy w atmosie maja swoj odpowiednik - wydanie bez atmosa.

Natomiast odwrotnie już nie. Istnieje mnóstwo filmów (także z bieżącej produkcji) które Atmosa nie mają.

Skoro jest popyt to jest i podaz. O czyms to swiadczy ze robione sa w atmosie.

Podobnie rzecz ma się z książkami. Im większy kicz tym większy popyt. Patrz: Harlequin.

czy jest sens kupowania atmosa

Każdy kupujący Atmosa musi mieć świadomość, że prędzej czy później (raczej to pierwsze) pojawi się Super Atmos. I jego pracowicie zgromadzone zabawki staną się przestarzałe. Jeśli ktoś ma ochotę uczestniczyć w wyścigu szczurów - jego sprawa.