Czy ktoś w Gdańsku ma Creeka 4330mk2 ?

[ignorant]

Witam

 

Poszukuje właścicieli Creeka 4330 mk2 z Gdańska.

Mam okazje kupić ten wzmak ale go nigdy na uszy nie słyszałem.

Szukam Dobrego człowieka który pozwoli na odsłuch tej maszynki.

 

Dzieki z góry.

[ignorant]

SZKODA ZE NIKT SIE NIE ODEZWAŁ - NIE WIEDZIALEM ZE 3MIASTO TO TAKA PUSTYNIA.

 

BEDE NA SWIETA W OLSZTYNIE MOZE JEST TAM JAKIS WLASCICIEL creeka ????????????

[Piotr_DA]

Słuchałem kiedyś tej zabaweczki. Jak masz okazję kupic ją poniżej 1000 to może i warto? Nie jest aż taki straszny. Podepnij pod niego mało wymagające kolumny (łatwe do wysterowania) to będziesz miał dosć przyzwoity dźwięk.

[annawroc]

trza bylo do wroclawia na swieta jechac;)wprawdzie bez mk2 ale zawsze cos.Piotr a czemu nie AŻ TAKI ZŁY?

[zyzio]

Bo kopa nie ma ;-) Faktycznie kolumny muszą nie być zbytnio wymagające :-) Słuchałem go kiedyś w komisie w Chorzowie - garał beznadziejnie z B&W 601 choć warunki też tam są beznadziejne trzeba przyznać, ale Marantz PM 8000 też tam dostępny deklasował go pod każdym względem w identycznych warunkach.....

Creek 4330 to taka przereklamowana zabaweczka moim zdaniem i nie chcę tu obrażać właścicieli Creeka, ale po prostu tak czuję, więc i piszę ;-)

[McGyver]

Zyzio, masz rację. A tuningowany Marantz to dopiero jest kop.

[annawroc]

no fakt.do dyskoteki to on sie nie nada.chociaz kto wie..

[Piotr_DA]

Odpowiedź ze wstępem: W piątek do naprawy przynieśli mi kolumny Mission 782. Moja szanowna mama po niespełna minucie słuchania zapytała,czy to są angielskie kolumny. Pytam dlaczego tak sądzisz? - Bo są tak flegmatyczne i bez wyrazu jak angielskie filmy... Po 3 minutach kategorycznie kazala mi je odłączyć, bo każda z piosenek, którą słuchała, z ładnej przeistaczała się w płaską, ostrą i szalenie niemuzykalną, az do bólu głowy włącznie. Po zmianie na moje obecne kolumny o wiele tańsze od 782 stwierdziła,że otworzyłem drzwi. Dlaczego o tym piszę? Gdy słuchałem Creeka też wszystko przypominało ten kawał jak to żółwie uciekły z zoo, a dozorca się tłumaczył, że toooooooooo byyyyyyyyyyyłł moooomeeeentttt. Porównując Creeka 4330 do jakiejś japońskiej masówki to naprawdę gra porządnie i właśnie dlatego nie jest taki zły. W ocenie ogólnej, nie patrząc na cenę urządzenia, dałbym mu co najwyżej 3 za ogólną prezentację. Dynamikę makro i mikro traktuje raczej po macoszemu. W tym przedziale cenowym chyba lepszym wyborem byłby Arcam alpha8 albo Alchemist Axiom/Maxim, choć ten drugi nie każdemu będzie pasował. A może też nie lubię tego creeka? Niby wszystko jest poprawne, jest średnica, przestrzeń, bas, ale wszystko jest jakoś nietak, wszystko jest małe, niedorobione, bez wyrazu... Może tak właśnie jest w tym przedziale cenowym...

[annawroc]

mam nadzieje , ze creeka sluchales na tym samy sprzecie i w tych samych warunkach co pozostale wzmacniacze.jezeli tak,to moze konfiguracja byla nie taka.kazdy sprzet w zlej konfiguracji zagra zle,chociaz zle to tez wzgledne pojecie.nie chce mowic, ze creek jest super i sie kazdemu spodoba ale...i tak wkolo macieju

[Piotr_DA]

Odbywało się to na tych samych kolumnach i odtwarzaczu. Testowane były wtedy 4 wzmacniacze. Najsłabszy był creek, potem był arcam, był bardziej spręzysty, potem było długo długo nic i nastepny w kolejności był Densen BEAT100 i Copland CSA8 - prawie na równi akurat w tym systemie. W sumie obojętnie który wzmacniacz był włączany, najważniejsza i tak była jakość prądu. Chyba nie przesadziłbym mówiąc,że kabel sieciowy w takim przedziale cenowym jak creek używany( 1000-1500zł) powinien stanowić około 40-60% ceny wzmacniacza. Dopiero wtedy zaczyna to grać.

[stryjek]

A i owszem, Creek idealnym wzmacniaczem nie jest. Jednak trudno w przedziale do 2.000 zł. (a do 1000 zł, to już w ogóle) znaleźć lepszy wzmacniacz. Jest dosłownie tylko kilka wzmacniaczy, które w tej cenie można porównywać do Creeka (do tych wzmaków zaliczyłbym na pewno Arcam Alpha 8, Alchemista nie słyszałem). Jednak nie sądzę aby którykolwiek z tych wzmacniaczy deklasował Creeka. W przypadku tych wzmacniaczy można mówić jedynie o niuansach w brzmieniu.

[stryjek]

Hmm, ciekawe! Jak widać w Trójmieście Creek nie cieszy się najlepszą renomą ;))))

[dooomin]

Witam!

Jestem swiezo po pojedynku creeka 4330 (co prawda nie mkII) z arcamem 5 - musze powiedziec ze arcam wyszedl obronna reka - dzwiek pelniejszy, lepsza dynamika, bas bardziej nasycony - po przesluchaniu wielu gatunkow muzycznych stwierdzilismy ze arcam jest bardziej wszechstronny i uniwersalny.

[stryjek]

Noooo tak! Ale ta przestrzeń w creeku....................

[Zegarmistrz]

A ja jakoś mam wrażenie, ze Creek jest mniej wymagajacy pod względem sprzętu towarzyszącego od np Arcama 6plus (na ucho i papierowo to samo co 8, pod sukienką też podobnie). Łatwiej o odpowiednie kolumny dla niego. Arcam dobrze zestawiony powalczy z Coplandem CSA8 jak i z Densenem B100 (zwłaszcza z tym drugim), ale też zdarzają się połączenia fatalne. Creeka nigdy nie złapałem na tym że grał ewidentnie źle - Arcama parokrotnie. Potencjalnie Arcam powinien wygrać jakością i ilością basu, natomiast Creek jakością góry, środek to podobna półka. Alchemist Axiom to według moich doświadczeń urządzenie jednoznacznie słabsze zarówno od Creeka jak i od Arcama. Budżetowych Marantzów po tuningu nie słuchałem, a bez tuningu to jedynie PM66 KI coś tam grał, ale zamiana za Arcama 6+, czy Creeka przywodzi mi na myśl przypowieść o kijku, stryjku i siekierce.

[Zegarmistrz]

stryjek (nomen omen) - no offence!

[stryjek]

;)))))

[Piotr_DA]

Ale jaka ta przestrzeń w Creeku? Jest poprawna i niby też wszystko na miejscu, ale nie wytrzymałbym ani dnia z tak małym dźwiekiem. Z podłogówek robi monitory a z monitorów... tu sobie wstawcie co chcecie, ja się powstrzymam. My tu w sumie gadu gadu, a tak właściwie to jeśli już ten creek zostanie kupiony to do jakiej muzyki będzie najlepszy? Wykluczamy odpowiedź do żadnej i każdej:) Arcam 5 to wzmacniacz jeszcze z troszkę innej epoki, kiedy to w firmach nie patrzono tylko na ekonomię i nic dziwnego,że wygrał. Właśnie za te 1000 zł próbowałbym kupić coś starszego, jeszcze lepsza byłaby alpha5+ albo 6, albo delta 290 (o ile ma być to arcam). Ważny jest też oczywiscie odtwarzacz CD, słuchałem raz Creeka z marantzem 6000OSE czy jak mu tam te literki powpinali i slicznie sie uzupełniły. Dwa żółwie jeden na drugim, gepard z tego nie wyszedł na pewno... Co do Alchemista to przez długi czas ma się wrażenie,że gra lampa, a nie tranzystor. Barwa,przestrzeń, słodycz.... Do tego te pozłacane gałki echhh. Polecam wszystkim, którzy swój system odsłuchowy trzymają w sypialni. Efekt damsko-męski murowany:)))) Z płaczem oddawałem go nowemu właścicielowi, choć zmieniałem na dużo lepszy klocek.

[obrazekLUKASZ-226828_1.jpeg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stryjek]

No i kwestia stylistyki ;)))

[Piotr_DA]

Co do wysokich w creeku to są zamulone. Tym bardziej nie zgodzę się, że creek może walczyć z CSA 8, bo to tak jakbyś chciał z motyką na kawalerię się wybrać. Jeśli chodzi o arcama to słyszałem jego połaczenie z B&W serii 600. Bas przypominał odbijanie piłką koszykową po asfalcie, ale to w większej części była wina kolumn.

[stryjek]

Wysokie w Creeku , zamulone ????

[Piotr_DA]

Jak dla mnie za duzo piasku i zbyt mało swobody, ogólnie nazwałem to zamuleniem, może powinienem nazwać to uproszczeniem lub skwadratowieniem? Ot takie cykanie.

[stryjek]

No właśnie, tutaj wchodzimy w niebezpieczne rewiry audiofilskiego slangu. Dla mnie zamulenie to właśnie brak wyraźistej góry. A w Creeku, jak dla mnie (i nie tylko dla mnie), góra jest super wyrazista, tzn słychać wiele (w przzypadku Creeka ponadprzeciętnie wiele) szczegółów z zakresu górnego pasma.

[stryjek]

.... a poza tym, oprócz wysokich, jest jeszcze przestrzeń.

[stryjek]

tzw. stereo.....

[profes]

Zgadza, sie z Piotrem. Gora w Creeku jest jaks taka niewysycona. Pudelkowe cykanie bez blasku. Ot co.

[ignorant]

Dzięki za słowa krytyki CREEKA ale ja chciałbym sie sam o tym przekonać - więc czy znajdzie sie chociaż 1 właściciel tej "cudownej maszynki", najpierw wykreowanej przez redaktorów a teraz obgadywanej przezh przez osłuchanych forumowiczów.

Zawsze to lepiej posłuchać na własne uszy! Przecież te 6 gwiazdek nie wzięło się z nikąd!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

Czekam z nadzieją na odzew właścicieli.

[abudzik]

Gratuluję kolegom "dobrze" dobranych systemów, w których jak rozumiem Creek 4330 mkII nie zagrał.

PS: gdyby ktoś chciał ten mało interesujący wzmacniacz sprzedać w okazyjnej cenie to kupię bardzo chętnie.

[zyzio]

Na pewno są systemy, w których Creek zagra, ale poweru to on mieć nie będzie.....niestety.... 6 gwiazdek? -redaktorzyny różne rzeczy wypisują ;-))

[electro]

a dlaczego nie ma paleru to mozna sie latwo przekonac rozkrecajac obudowe i podziwiajac zasilanie jak w sredniej klasy , ale cd:)