Jaki wzmacniacz dla USHER 6311?

**zukzukzuk** · 28 Września 2006

Mylisz się mój Panie...

Raczej - ciężko do dostać.

Niedawno pewien gość sprzątnął mi sprzed nosa monobloki OMAKA z komisu w Poznaniu ... i tyle go widziałem. Pomimo, że prosiłem go o kontakt kilka razy w celu ODKUPIENIA wzmacniaczy - zniknął jak kamień w wodę... Znaczy - jest niezadowolony ? Może zprzedał na złom ?

Te lampowe monobloki oddają 200 wat i zachowują stabilnośc przy zejsćiu obciążenia do 1 oma za cenę ok. 5-6 tys. !!!

I jeszcze jeden przykład.

Kilkanaście dni temu, podczas odsłuchu u znajomego na Śląsku miałem propozycje odkupienia jednej z moich końcówek i to od chłopaków, którzy znają się na rzeczy ( McGyver, DeTom). Niestety, jak na razie potrzebuję obydwie...

Od dawna odnoszę wrażenie, że na forum funkcjonują dość specyficzne "towarzystwa" czy grupy ludzi, które poza określonymi sprzętami (najczęściej nobilitowanymi przez prasę czy też przez tworzone własne opinie) - nie widzą świata, czy też nie chcą go widzieć.

Tak jak dzieci, które z góry wiedzą, że coś im nie będzie smakowało...

Często mam wrażenie, że szkoda się wysilać... Niech słuchają nadal swego hajendu...

PILOT · 29 Września 2006

zukzuk

Nie kieruje sie gazetkami, ani obiegowymi opiniami. Wyrosłem z tego. Decyduje odsłuch i wygląd klocka.Gdzie można tego posłuchać ? Ja nie kupuje w ciemno.To nie pudełko zapałek. Marka też jest ważna przy ewentualnej odsprzedaży, bo zawsze się znajdzie ktoś kto nie słyszy więc kieruje sie testami gazetowymi.

Ps.

Dzisiaj mam odsłuch Quada pre 99 i końcówki 909 + kolumny Quada. Razem coś ok. 18 kzł.Zobaczymy co jest warta marka z 65 letnią tradycją.

>emesze

Już się nie mogę doczekać :-)

**zukzukzuk** · 29 Września 2006

Sory, że się czepiam.

Ale z Twojej wypowiedzi wynika, że w dużej mierze kierujesz się wyglądem i możliwością odsprzedania (oprócz oczywiście - dźwięku). Dla mnie jest to dziwne, żeby przy zakupie "wymarzonego" zestawu (bo przecież każdy kolejny zestaw audiofila takim powinien być), już myśleć o dalszej odsprzedaży. Ale - chyba jesteś lepszym ekonomistą...

Twój cytat "Nie kieruje się testami gazetowymi...marka jest ważna...bo zawsze znajdzie się ktoś kto... kieruje się tesatmi gazetowymi". Nie wiem w końcu jak jest u Ciebie z tym kierowaniem się testami?

A recenzje ze specjalistycznych pism - sam mam ich z 200 numerów (całe Audio i HFiM od 1998 roku !), trzeba brać z dużym dystansem. Kreują w głównej mierze to, za co im płacą. Niestety, to nie jest do końca rzeczywisty obraz, albowiem duża część sprzętu nie posiada w polsce dystrybutorów i być może długo nie będzie posiadała. Nie jesteśmy przecież tak wielkim rynkiem jak USA czy choćby Niemcy. Poza tym uważam, że autorzy zbyt wiele konstrukcji zaliczają na siłę do kategorii hi-endu. Aż się wierzyć nie chce - czyżby nie mieli okazji posłuchać sprzętu z hi-endowych rejonów ?

Omak poleciłem Ci do odsłuchu (nie do sprzedaży!) TYLKO dlatego, że uważam iż jest dobrym i godnym uwagi wzmacniaczem. Uważam również, że pasuje do Twoich preferencji.

Co do wyglądu - najwyżej 2 w skali 1-5. Dystrybutora też nie ma.

Dane nt. Omaków i recenzje znajdziesz pod linkiem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A niech tam - mi GRA!

Możesz zdradzić na pw, gdzie mieszkasz?

Pozdrawiam.

PS. jak znam życie Quady będą Twoje (jeżeli nie będzie przeszkód finansowych).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PILOT · 29 Września 2006

>zukzuk

Sprawa jest prosta. Jak wywalam 10 kzł to ma nie tylko grać , ale i wyglądać. Nie ma zmiłuj. Co do markowości. Rynek dzieli się na tych co kupuja bo słyszą lub kupują bo dobrze przeczytali o klocku. Sęk w tym, że tych pierwszych jest może 20 % ogółu. Dlatego wolę klocek markowy, w miare dobrze oceniony bo łatwiej kiedyś odsprzedać. Przecież nic nie jest idealne i odsprzedaż trzeba zakładać. Co innego gdyby rzeczy były doskonałe.Ale tak nie jest.

Ps.

Mieszkam 15 km od Warszawy.

**zukzukzuk** · 29 Września 2006

Ekonomista i audiofil.

Rynek dzieli się w większości na tych, którzy myślą, że mają dobry sprzęt; na tych, którym nawciskano , że mają dobry sprzęt (przez różne źródła: pisane i mówione) i na tych, którym dopierą wcisną "dobry" sprzęt.

Reszta - to niewielu, szukających swoją drogą coraz lepiej brzmiących zestawień.

Generalna zasada jest taka: im kupisz tańsze - tym szybciej sprzedasz (i mniej stracisz).

Ja na Twoim miejscu zastanowiłbym się, czy wydawać tyle kasy...

Być może już niedługo (kiedy wzmak okaże się niedoskonały) możesz dużo stracić...

Pozdrawiam

PILOT · 2 Października 2006

Słuchałem zestawu Quada: Cd ( 6 kzł) + pre 99 ( 4,5 kzł) + końcówka 909 (5,4 kzł) + kolumny L22 ( 10 kzł). Głośnikowy to jakiś Monster + mój IC ( cardas neutral).

Kolumny L22 nie wypadły za ciekawie więc zmieniłem je na Dali Helikon ( 16 kzł). Ogólne wrażenia artystyczne po odsłuchu bardzo dobre. To co w Quadzie jest najlepsze to średnica. Takiej szukam. Miękka, analogowa, przejrzysta ze sporą ilością powietrza. W tej średnicy była jakaś magia, która pozwalała sie zrelaksować. Wokal wypadł bardzo naturalnie. To jak na razie najlepsza średnica jaką słyszałem w okolicach 10 kzł za wzmaka. Bas był badzo mocno uwarunkowany kolumnami, więc powiem tylko, że był poprawny.Dynamika, kontrola ok., ale zabrakło zejścia i wypełnienia ( tak jak na moich Usherach). Winą obarczam kolumny nie wzmacniacz. Góra była świetna na Helikonach - otwarta, precyzyjna, dźwięczna z dużą ilością wybrzmień i powietrza. Było jej dużo, ale nie kuła w uszy. Był tylko jeden minus- było troszkę piachu na górze. Być może to wina kabla głośnikowego ? Dynamika w całym paśmie była bardzo dobra, ale nie spektakularna. Rozmiary sceny dźwiękowej i lokalizacja raczej umiarkowane. Daleko tu było do umiejętności klocków ATC. Barwy bez zarzutu.

Ciekawostka- preamp ma equalizer, którym można podbić bas lub złagodzić górę.

W trakcie odsłuchu podłączyłem jeszcze CD Audiolaba 8000 , ale po minucie musiałem go wyłączyć. CD Quada zjadło go momentalnie. Co ciekawe Quad dołącza do zestawu własne kabelki z oryginalnymi końcówkami i musze powiedzieć, że są bardzo dobre. Na Cardasie dźwięk był bardziej nasycony, mocniejszy, ale mniej romantyczny i przestrzenny.Generalnie Quad to ciekawe klocki i w swojej kategorii to jeden z faworytów. Jest neutralny, zrównoważony tonalnie i muzykalny.