Primare/Abrahamsen do Esa Ostinato2

[marzab]

Witam,

 

szukam wzmacniacza do kolumn Esa Ostinato2 . Esy do tej pory grały z Nadem C326bee po modzie i C542.

Podoba mi się jak grają te kolumny dlatego pozostają jako najlepszy element toru.

Słucham głównie jazzu, rock, pop i okolice, w końcu nadszedł czas na zmiany...

 

Zastanawiam się nad używanym wzmacniaczem Primare A 30.1 lub Abrahamsen V 2.0 w zakładanym budżecie +/- 2500zł.

Oczekuje od wzmacniacza przestrzeni/powietrza, dobrej separacji źródeł i muzykalności bez wyostrzeń.

 

Chciałbym równiez docelowo skorzystac z połaczeń xlr stąd C542 planuje później wymienic na Audiolaba 8200 lub CA 840C.

Czy po torze zbalansowanym będzie odczuwalny przyrost jakości dźwięku?

 

Prośba o opinie, może są użytkownicy którzy słuchali takiej konfiguracji i mogą podzielić się wrażeniami.

 

Pozdrawiam

[mily]

esa wg opinii które się powtarzają

potrzebuje dużo prądu,

abrams czy primar powinny dać radę

 

natomiast wybór xlr to już kosmetyka -

jak bym szukał Cdeka który najbardziej "przemówi" do Ciebie

niekoniecznie po xlr - ma grać z zaangażowaniem, nieważne jaki kabel

[marzab]

Nad dawał rade z esami wiec nie demonizowałbym tak tej mocy.

Co do źródła to przy tych wzmacniaczniach chcialem spróbować polaczenia zbalansowanego, a nóż będzie lepiej;)

A może są użytkownicy tych wzmacniaczy na forum i mogą sie wypowiedzieć w temacie...

[traumeel]

Poważnie rozważałem zakup Primare, ale kupiłem Abrahamsena.

W mojej opinii to dość podobnie grające, bardzo porządnie wykonane wzmacniacze.

 

Na plus Primare przemawia: konstrukcja dual mono i wbudowany standby (którego nie ma Abrahamsen)

Na plus Abrahamsena: w zakładanej kwocie kupisz młody egzemplarz, bardzo dobry i solidny pilot, świetny design.

 

Co do XLR, jeśli jest, to warto go wykorzystać. Dźwięk po XLR ma zauważalnie większą dynamikę, a więc wydaje się być (a może i jest) bardziej plastyczny.

 

Przy takiej alternatywie, którego wzmacniacza nie kupisz - będziesz zadowolony.

[marzab]

Dziękuję za odpowiedź.

A możesz powiedzieć jak gra Abrahamsen i Primare jeśli go słuchałeś.

[stempur]

Primare z serii 30 i Abrahemsen to nieco inne szkoły brzmienia. Pierwszy to raczej chłodne, detaliczne granie. Abrahamesen - podobnie jak Electrocompaniet, to w końcu jego młodszy brat - jest bardziej gęsty, z lekko zaokrągloną górą, bardziej nasycony barwowo. Ale nieco wolniejszy niż Primare.

Generalnie jednak to dobre wzmacniacze.

 

Popatrzyłem szybko na ogłoszenia, i w zakładanym budżecie mieści się jeszcze na przykład Exposure, Thule.

 

Polecam jednak dołożyć z tysiąc złotych o poszukać Krella KAV 300i - znakomity wzmacniacz łączący sprzeczności. Na lata.

Pozdrawiam Stempur

 

A co do XLR, to ma to sen raczej wtedy, kiedy cały tor jest zbalansowany. Wzmak Primare jest, Abrahamsen - nie wiem.

Poza tym Audiolab i CA to nie są mistrzowie dobrych źródeł... :-)

Pozdrawiam Stempur

[marzab]

Dziękuję Stempur za treściwe wskazówki:)

 

Zawęziłem poszukiwania wzmacniacza do tych dwóch z tematu, Exposure i Thule nie znam.

Więc jeśli trafi się Abrahmasen (jest młodszy, więc powinien być w lepszym stanie) lub Primare (ten już ma pełnoletność, trochę obawiam się o jego stan) to będę go brał.

Na Krella nie mogę sobie jeszcze pozwolić (on już też pełnoletni) ...

 

Abrahamsen też jest na xlr.

Źródło byłoby kompromisem jako kombajn cd + dac.

 

Pozdrawiam

[stempur]

To, że jest na XLR wcale nie znaczy, że jest zbalansowany...

Pamiętaj - nie chodzi o wiek, markę czy inne takie. Chodzi o brzmienie. A Primare i Abrahamsen to różne szkoły grania.

Słuchałeś ich?

 

Pozdrawiam Stempur

[marzab]

Niestety nie słuchałem żadnego z nich i zakup byłby pewnie bez odsłuchu :(

 

Pozdrawiam

[stempur]

No to gratuluję odwagi!

To w takim razie na podstawie czego chcesz je kupować? Opinii innych?

I dlaczego te dwa właśnie?

A jakiś innych słuchałeś?

 

To droga donikąd. Ale Twoje pieniądzem Twój wybór :-)

Pozdrawiam Stempur

[marzab]

Masz rację bez odsłuchu może być nieciekawie...

A te dwa wybrałem ze względu na opinie i myślę, że będą dobrym kompanem dla esy...

 

Jeśli były ktoś z W-wy lub okolic i miałby któryś z tych wzmacniaczy to z chęcią wprosiłbym się na godzinkę na odsłuch:)

 

Słuchałem w salonie audio Atola in 100 i bodajże Vincenta sv 500.

Atol grał dynamicznie i szczegółowo ale wydaje mi się, że trochę za ostro i docelowo byłby meczący.

Vincent był poprawny ale nie ujął mnie za bardzo, może przez to, że pierwszy grał Atol.

Fakt, słuchałem ich z zupełnie innymi kolumnami i pewnie to też wpływa na moja ocenę tych wzmacniaczy.

 

Pozdrawiam

[chick]

Kurcze, zawsze te dwie skrajności albo analityczny, albo ciepły czyli zamulacz. Czy są jakieś niedrogie wzmacniacze łaczące ogień i wodę ?

[traumeel]

A co do XLR, to ma to sen raczej wtedy, kiedy cały tor jest zbalansowany. Wzmak Primare jest, Abrahamsen - nie wiem.

Abrahamsen to również konstrukcja w pełni zbalansowana.

 

Obu wzmacniaczy słuchałem w innym towarzystwie i w innych warunkach akustycznych, więc porównanie nie może być pełne.

Powiem tyle: nie są to sprzęty stojące po przeciwległych biegunach brzmień. Primare, owszem, gra bardziej ofensywnie w stosunku do Abrahamsena. Niemniej oba brzmienia w pełni akceptowałem.

 

Że Abrahamsen (w towarzystwie CD Abrhamsena i Chario Delphinus) może zagrać nadspodziewanie dobrze w stosunku do ceny, przekonał się na własne uszy Kolega z forum, który porównywał go ze swoim wielokrotnie droższym zestawem ASR Emitter I HD Akku + YBA CD430 Passion i również Chario Delphinus.

Oba zestawy zagrały bardzo porównywalnie.

 

Kurcze, zawsze te dwie skrajności albo analityczny, albo ciepły czyli zamulacz.

Ciepły i zamulacz to dwa różne pojęcia. Ciepłe brzmienie nie musi mulić.

[bitupt]

Esy Ostinato2 to bardzo dobre kolumny, jednak aby pokazały na co je stać potrzebują mocnego wzmacniacza. Niestety ss+vifa lubi dużo prądu i to potwierdzam. Super propozycją jest Baltlab, który również ma xlr-y. Baltlab Endo1 bo takiego odsłuchiwałem świetnie te kolumny kontrolował, niestety cena jest inna od zakładanej, ale epoca z wtórnego jest już w Twoim zasięgu.

Baltlab w całym zakresie gałki kontrolował zestawy i ani na chwilę nie pozwolił uwolnić się im ze smyczy, a jeśli lubisz mocno łupnąć masz w tej konfiguracji to zagwarantowane, emocje z drżeniem własnych trzewi włącznie.

Atoll in100 jest za słaby, nie jest w stanie ich w pełni napędzić. Mam taki zestaw i wiem co piszę.