Altus 140 ( nie działają głośniki wysokotonowe)

[jawirax]

Witam mam taki problem posiadam Altusy 140 , wszystko ładnie pięknie oprócz nie działających gwizdków - głośników wysoko-tonowych.

Głośniki wysoko-tonowe są na pewno do wymiany , podpinałem inny głośnik pod tor wysoko-tonowy i nic . nurtuje mnie co jest skopane w zwrotnicy ? który element trzeba by było wymienić ? pomierzyć ? itp aby to ogarnąć ? zapodaje schemat zwrotnicy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jawirax]

Rozebrałem kolumnę ,nie ma kondensatora tego co zaznaczyłem grubą strzałką czerwoną ktoś wylutował z mostkowałem tam piny, graj i huczy nawet pokrętło piszczałki działa, czyli wlutować tam tylko kondensator ? bo mniemam że on jest zabezpieczeniem przed uszkodzeniem piszczałki ? czy można to po prostu z most-kować i tak zostawić ? jak mam odczytać ten kondensator ? bo w razie czego nie wiem jaki kupić.

 

[audioburak]

Spróbuj ominąć przełączniki i podłącz je tylko przez kondensator 2.2 uF ( bez niego nie wolno ! )

- jeśli zadziała, znaczy, że albo przełącznik albo opornik regulujący poziom wysokich.

Jak nie zadziała, to jednak kondensator, co mało prawdopodobne.

[war3z]

Mozna spokojnie je przewinac oczywiscie trzeba dobrac do nich odpowiedni drut.

[jawirax]

Mozna spokojnie je przewinac oczywiscie trzeba dobrac do nich odpowiedni drut.

 

Rozebrałem kolumnę i okazało się że nie było tam w ogóle kondensatora , z mostkowałem i zadziałało , kupiłem kondensator taki jak na foto wlutowałem go i działa wszystko jak należy, dzięki za pomoc:

 

[januss73]

Mozna spokojnie je przewinac oczywiscie trzeba dobrac do nich odpowiedni drut.

Co przewinąć? Kondensator???

Rozebrałem kolumnę ,nie ma kondensatora tego co zaznaczyłem grubą strzałką czerwoną ktoś wylutował z mostkowałem tam piny, graj i huczy nawet pokrętło piszczałki działa, czyli wlutować tam tylko kondensator ? bo mniemam że on jest zabezpieczeniem przed uszkodzeniem piszczałki ? czy można to po prostu z most-kować i tak zostawić ? jak mam odczytać ten kondensator ? bo w razie czego nie wiem jaki kupić.

Jak zmostkujesz, to "gwizdki" się pożegnają na 100%. Ktoś pewnie potraktował de ZG jako dawcę części.

Musisz kupić kondensatoty foliowe 2.2u na napięcie przebicia minimum parędziesiąt Volt, a najlepiej takie jak są czyli na 250V. Takie walcowe foliowce zresztą zwykle mniej nie mają.

[war3z]

Nie wiedzialem ze kopulka sklada sie z kondensatora pomysl zanim napiszesz.

[jawirax]

Czyli ten nie będzie dobry ?

 

Czyli ten nie będzie dobry ? Jeżeli on nie jest dobry ? to można je z mostkowac ? dwie sztuki ? i jak je połączyć ?

Jeżeli on nie jest dobry ? to można je z mostkowac ? dwie sztuki ?

[audioburak]

Zostaw tak, jak wlutowałeś wg rysunku.

Kondensator jest właściwy i nic nie kombinuj z dodawaniem, mostkowaniem

czy innymi zabiegami, choć podejrzewam, że po zadziałaniu tych piszczałek dźwięk się popsuł ;-)))

Ma być jeden kondensator 2,2 uF i tak ma być wg schematu.

[jawirax]

Zostaw tak, jak wlutowałeś wg rysunku.

Kondensator jest właściwy i nic nie kombinuj z dodawaniem, mostkowaniem

czy innymi zabiegami, choć podejrzewam, że po zadziałaniu tych piszczałek dźwięk się popsuł ;-)))

Ma być jeden kondensator 2,2 uF i tak ma być wg schematu.

 

I tak zostawię , dzięki .