Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[koteczek]

Wiekszosc repertuaru to Jazz i Pop. Troche groch z kapusta: nowe nagrania, wznowienia, z starych analogowych tasm matek, troche nagranych na cyfrowych Nagram etc.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Sa inne studia ktore tlocza nowy winyl, ale jestem za leniwy by teraz szukac. na pewno znajdziesz. Pojawily sie rowniez nowe-stare tloczenia Mercury (klasyka).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[koteczek]

Sorry, ten cyfrowy Nagram, to nie zaden nagram, jeno Nagra.

[koteczek]

W nagraniach DDA pierwsze D to:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

PS: zdania ekspertow sa podzielone czy DDA jest lepsze od AAA. Ja preferuje stary winyl ala AAA.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

ale gratka dla milosników analogu na allegro. mniam mniam :-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

bez ceny minimalnej od 99 zł!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinyldemon]

a co cie tak śmieszy baranie w tej aukcji?? notabene bardzo dobry gramofon.

[koteczek]

nigdy nie slyszalem jak on spiewa.

[graaf]

Re: vinyldemon, 28 Cze 2006, 18:21

 

>a co cie tak śmieszy baranie w tej aukcji?? notabene bardzo dobry gramofon.

 

opanuj się vinyldemon :-)

jesteś zwykłym chamem niestety :-/

 

z czego wnioskujesz, że mnie coś "w tej aukcji śmieszy"

 

jest wręcz przeciwnie

ja tez uważam, że to znakomita okazja, szkoda, że w grę nie wchodzi wysyłka bo bym kupił sam na pewno :-(

[graaf]

Re: koteczek, 28 Cze 2006, 18:23

 

>nigdy nie slyszalem jak on spiewa.

 

ja takze, ale za takie pieniądze kupiłbym w ciemno

[vinyldemon]

sorry Graaf

 

źle odebrałem w takim razie Twój wpis.

[graaf]

Re: vinyldemon, 28 Cze 2006, 18:28

 

w takim razie cofam "chama" i sztama :-)

 

pozdrawiam!

graaf

 

ps.

nota bene byłoby grzechem gdyby ktoś z forum tego nie kupił :-(

ja niestety nie mogę teraz jechać żeby odebrac osobiście, ale jeszcze 6 dni - może uda mi się jakiegoś znajomego z W-wy uprosić

[jarexx]

graaf, 28 Cze 2006, 18:16

 

>ale gratka dla milosników analogu na allegro. mniam mniam :-)

>

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>bez ceny minimalnej od 99 zł!

 

Ja jestem sprzedawcą tego gramofonu.

Sprzedaję, bo mam drugi taki sam, ale z oryginalną wkładką MC. Wiem, że wygląda jak plastikowe badziewie, ale to tylko pozory.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

Re: lenin, 29 Cze 2006, 08:29

 

>Ja jestem sprzedawcą tego gramofonu.

>Sprzedaję, bo mam drugi taki sam, ale z oryginalną wkładką MC. Wiem, że wygląda jak plastikowe

>badziewie, ale to tylko pozory.

 

Lenin wiecznie żywy!!!!

 

Włodzimierzu Iliczu, ależ ja nie oceniam po wyglądzie, wiem co to za sprzęt i nawet już od wczoraj licytuję!

pokornie proszę o preferencje dla forumowicza graafa w tej aukcji!!!

 

pozdrawiam serdecznie!

graaf

[graaf]

ps.

ale talerz już się kręci?

jak doszło do uszkodzenia wkładki?

proszę o kontakt na PW, bo jestem BARDZO zainteresowany zakupem :-)

[jarexx]

Uszkodzenie wkladki nastapilo praktycznie samoczynnie. Sluchalem sobie plyty i wszystko bylo pieknie. Przewrocilem plyte na druga strone i po chwili "zdechl" jeden kanal.

Podjalem probe reanimacji tej wkladki, wysylajac ja do ojca Darkula. Okazalo sie, ze upalil sie drut "tuz przy cewce". Pan Kulesza stwierdzil, ze nie ma sensu tego reanimowac. W kazdym razie wkladka zostala u niego, bo nie mialem sumienia, by fatygowac go jeszcze na poczte, by wysylal zepsuta wkladke.

Obecnie w tym egzemplarzu do sprzedazy mam zamontowana Grado Blue z igla od Grado Gold i gra naprawde wciagajaco. Tak jak lubie. Analogowe "cieplo".

[graaf]

jeszcze w temacie wątku

 

podzielam opinię Salvatore (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), że zalety dźwięku cyfrowego okupione są wysoką ceną

oczyszczenie przekazu ze zniekształceń (głównie z szumów i "kliknięć i puknięć" niemuzycznych) itp. wad analogu oznacza niestety jednoczesne odfiltrowanie "low-level detail", "planktonu" muzycznej informacji, w którym tkwi życie muzyki

 

rezultatem tego jest sztuczna, martwa "reprodukcja", MUZYCZNY EKWIWALENT WODY DESTYLOWANEJ, czego nie są w stanie zrekompensować rzekomo istotne obiektywne przewagi techniczne cd nad winylem i przewagi subiektywne w poszczególnych audiofilskich "kategoriach" i "efektach"

 

piszę rzekome przewagi techniczne, bo jak już wyżej pisałem jeśli chodzi np. o dynamikę to przewaga jest złudna

to samo mozna powiedzieć o %THD, w przypadku których podaje się wartości dla sygnału 1 kHz w pełnej skali (poziom 0db), co jest kompletnie nonsensowne

natomiast mało kto publikuje pomiary dla -10, -20, -30 itd. db z użyciem sygnału 16-bitowego z testowego CD dla różnych częstotliwości

widziałem kiedyś tego rodzaju specyfikacje w instrukcji użytkownika Luxmana D600

nie pamiętam liczb, ale z pewnością nie było to 0.001% THD ani nic podobnego, raczej bliżej 0.1%, czyli poziomów typowych dla dobrego winylu

 

ba, natknąłem się nawet na informację, że "distortion is 17% at the lowest levels of the 16-bit recording"

czy ktoś mógłby to jakoś skomentować - potwierdzić lub zaprzeczyć?

 

a dochodzi jeszcze kwestia spektrum tych zniekształceń! spektrum jest WAŻNIEJSZE od całkowitej wartości THD

0.1% drugiej harmonicznej a 0.1% siódmej harmonicznej to dwie ZUPEŁNIE RÓŻNE HISTORIE

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

ps.

info o %THD pochodzi ze strony Alesis:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>>The fact is that with a 20-bit system, not only is the noise floor lower, but the distortion is also lower. If you think about the "staircase effect" of digital audio, this makes sense: the fewer bits there are, the more like a square wave the signal becomes. But at -70 dBFS, 20 dB above the noise floor of the 16-bit recording, there is a difference in the THD of several percent. The distortion of the 20-bit recording is lower at almost all levels, and below -92 dBFS it continues recovering information that's lost in the 16-bit recording. Distortion never rises above 3%, even at the bottom of the graph for the M20, while distortion is 17% at the lowest levels of the 16-bit recording.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[koteczek]

graaf, 30 Cze 2006, 12:30

 

Podzielam Twoja opinie na temat CD/winyl. Cytat z Salvatore jest w 10-tke. Uwazalem i uwazam, ze w czystej wodzie nie ma zycia. Smak tkwi w "zanieczyszczeniach".

[muls]

graaf> autentyczna historia ale nie pamiętam nazwy -była sobie świetna stara wódka robiona z soku pewnych drzew w Anglii.I była świetna.Ale mądrale postanowili zrobić ją jeszcze lepszą bo to panie tego, czystość ,higiena ,normy itp duperele.A sok był zbierany od 200lat tradycyjnie jak u nas żywica.Nacięcie kory,dzbanek itd przez mieśiące.No i dupa.Wodka okazała sie do absolutnej baniii.Rok trwały badania czemu.A prawda jest okrutna.Zeby zrobić higienę wszystko to uszczelniono,zamknięto zautomatyzowano. A smak robiło całe pozostałle towarzystwo które wpadało do dzbanka z sokiem na drzewie a więc myszy ,chrabąszczę,liście i Bog wie jeszcze co.Ale to tak na marginesie tej wzmianki z internetu.

[pavulon]

lenin, 29 Cze 2006, 14:32

 

>Uszkodzenie wkladki nastapilo praktycznie samoczynnie. Sluchalem sobie plyty i wszystko bylo

>pieknie. Przewrocilem plyte na druga strone i po chwili "zdechl" jeden kanal.

 

Mialem podobny problem. zanikal lewy kanal. w pewnym momencie kompletnie. myslalem ze padla igla, ale po jej zdjeciu okazalo sie, ze nawarstwil

sie brud i ciemna maź pomiedzy stykami. przemylem izopropanolem, podpialem, dziala.

jak dlugo? nie wiem.

[graaf]

i jeszcze troszkę o winylu i zniekształceniach harmonicznych

 

John Elison na Vinyl Asylum mierzył te rzeczy i nawet wklejał wykresy

oto jak podsumował swoje pomiary:

>>the distortion on vinyl being well into the single digit percentages on frequencies above 10kHz. You should see what 20kHz looks like, almost triangular in some cases. The good news is that the vast majority of this distortion is harmonic distortion. Since the 2nd harmonic of 10kHz is 20kHz, harmonic distortion on fundamentals above 10kHz is essentially inaudible. On lower frequencies the harmonic distortion is often well below 1-percent, depending on signal amplitude (stylus tip velocity)

[graaf]

Re: Less, 28 Lut 2005, 09:02

 

półtora roku temu Less napisał:

 

>Jeżeli chcecie koniecznie (próbować) uzasadnić technicznie wyższość brzmienia gramofonu nad CD, to

>argumentów należałoby szukać właśnie wśród zniekształceń niemierzalnych, lub trudno (rzadko)

>mierzalnych.

 

niemierzalnych? rzadko mierzalnych?

 

a może >>techniczna wyższość

[koteczek]

graaf, 3 Lip 2006, 09:49

Uwazam, ze Twoja i Elisona analiza kontrybucji THD w dzwieku z CD vs. winyl jest poprawna. Istnieja tez inne parametry majace swoja kontrybucje wpywajaca na roznice. Efekty czasowe, szybkosc zmian amplitudy, przesuniecia fazowe, etc. maja rowniez swoja korupcyjna role.

[graaf]

Drogi Koteczku,

 

wyżej wkleiłeś link do

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

za co WIELKIE dzięki

 

ten sklep robi wrażenie, wprawdzie mojego ukochanego repertuaru nie ma na winylu, ale w tym sklepie jest sporo płyt na które bym się połakomił :-)

 

kupowałeś może coś od nich? jak to wygląda od strony technicznej?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[koteczek]

graaf, 3 Lip 2006, 11:34

Kilka lat temu kupilem kilka jazzowych winyli na wyprzezy. Pamietam, ze kosztowaly wtedy $ 15/sztuke. Stan techniczny nagrania, jakosc tloczeniam, 180g, szata graficzna koperty, super. Bardzo staranne wydania, Troche jak bys nabyl ksiazke w pieknej oprawie. Mile dla ucha, oka, i wechu. Accustic Sounds jest pyszny, ale ...drogi. Raz na jakis czas maja "sales". Wtedy przelykam sline, dwa razy i zaczynam zastanawiac sie do ilu budek Ruchu musze sie wlamac i je okrasc by zamowic kilka plyt. Ostatnie kilka lat konczy sie na przelykaniu sliny. Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze jestem uzalezniony od winylu postrachem sklepow winylowych i pchlich straganow z wtornego objegu.

[koteczek]

Myslac o winyl: mam prywatna skale checi posiadania slicznych wspolczesnych tloczen. Na samym szczycie, ze wzgledu na repertuar, jest:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

trudno znalesc cos lepszego w jazzie. Znam kolege z Stanow, ktorego przyjaciel dostal po ojcu kolekcje Mosaic i wpis w testamencie brzmial: " and to my beloved younger son Marc I leave my Mosaic collection". Znasz jakies starszego pana ktory zbiera winyl i czcial mnie adoptowac?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Profil]

->koteczek

Przeglądając dziś forum (człowiek na zwolnieniu robi dziwne rzeczy :-) sądzę, że Twój pierwszy wpis jest od niedawna i moim wpisem. Niby banał ale....,

Pozdrawiam,

Profil

 

koteczek, 30 Gru 2004, 12:46

 

>Witam,

>Od lat slucham vinylu i CD. Gdyby nie bylo analogowych plyt, bylbym przekonany, ze CD to to. Pech

>chcial, ze kiedys analog

>byl podstawowym nosniliem i jak raz ktos uslyszy dzwiek z gramofonu, trudno wrocic do cyfry. Innymi

>slowy, bezposrednie

>porownanie tej samej muzyki na CD i analogu jest, w poszukiwaniu nirvany, bezpowrotna droga w jedna

>strone.Ubolewam z tego powodu bo wygoda, oraz dostepnosc muzyki na CD jest oczywista.

>Co nie zmienia faktu, ze ostatnio slucham w 80% czarnych plyt. W pierwszej minucie po wlaczeniu CD,

>mam uczucie, ze muzyka ma mnej barwy, koloru, zycia..., po 2 minutach mija mi to i sama muzyka

>zaczyna dominowac a "plackatosc", lub brak "powierza" w dzwieku staje sie mnej istotna. Moze tak jak

>oko akomoduje sie do ilosci swiatla, nasze uszy aklimatyzuja sie do cyfrowego przekazu ? Chcialbym

>wiedziec czy to jedynie moj problem, czy jest bardzej uniwersalny?

[yolaos]

ocho wypełz mój ulubiony wątek

[vanvideo]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nie chce mi sie pisać na ten temat, bo już gdzieś o tym było, ale nie polecam tego sklepu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[unick]

Zdecydowanie tam NIE należy kupować ...:(

[Kyle]

>PO CO KOMU TE 96 dB i więcej obiecywane przez RBCD, SACD itp. wynalazki??!!

>chyba tylko marketingowcom i konsumentom

>bo z pewnością nie audiofilom

>

>pozdrawiam!

>graaf

 

Duża dynamika w DVD audio to tylko pozytywny skutek uboczny. 24 bity nie są po to ( głównie ) aby była dyanmika ponad 100 dB ale po do aby odzwierciedlenie sygnału było dokładniejsze. TAk samo jest z częstotliwością próbkowania - nie jest waźne aby dało się odtwarzać dźwięki 50 khz tylko jest ważne aby nie było słychać kwantyzacji ( potocznie określanej " metalicznością " np. płyty CD ).

 

Na końcu końców DVD-Audio 24 bit 192 khz wygrywa z winylem pod wszystkimi względami ... nie wspominając o płycie CDA