Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[Thorogood]

Nie mam zamiaru niczego ważyć.

Autorytety forum. Faktycznie. Ja tu jestem głupi a wy mądrzy. Przemądrzali, to się zgodzę. I od was mam się czegoś nauczyć? Sory. Nie mam czego. Chyba że chamskiego zachowania.

 

W takim razie żegnamy cię ( z premedytacją pisane małą literą).

Bardzo nam było niemiło cię poznać.

W sztuce chamstwa osiągnąłeś już poziom mistrzowski.

Niczego cię nie nauczymy.

Przykro nam.

[Pilot353]

I tak trzymaj. Ludzie ostatnio jacyś sfrustrowani. A z kamerą i stroboskopem celna uwaga .

 

To nie była uwaga. Ja widziałem przy kręceniu wskazania stroboskopu. Mógłbym się zgodzić na post w stylu że obroty lekko odeszły, filmik kręciłem na zimnym gramiaku i mogły lekko obroty uciec w miarę grania ale nie wskazania z kamery. Excela w ten sam sposób oceniano, nie na słuch a na to co kamera wskazuje. No bez jaj. Ale ja jestem młody i się dopiero uczę.

 

Jeszcze jestem. Czytaj kolego Thorogood i ucz się.

Edytowane 1 Maja 2013 przez Pilot353

[Thorogood]

Nie jesteśmy i nie będziemy kolegami.

Nie porównuj się z excelem. Owszem, obaj wypisujecie androny, ale on zawsze zachowuje wysoki poziom kultury.

Przeczytaj raz jeszcze i pokaż, gdzie się odniosłem do owych obrotów.

Czytaj może każdy post kilka razy i pomyśl, zanim wyjedziesz z epitetami.

[Pilot353]

Sorki. Ciebie zaliczałem do jednego z autorytetów forum dla swojej osoby jak i innych młodych winylomaniaków. Ty nie odniosłeś się do obrotów, odniosłes się do mojej osoby i filmiku. Brzydko się odniosłeś nie znając mnie. Ja dziś w tym wątku tylko bronię swoich zasranych obrotów.

Thoregood, nie bedę cytował Twojego wpisu w tym temacie, przeczytaj go sam co do mojej osoby, pomyśl co Byś odpisał gdyby tak ktos napisał o Tobie a wtedy mnie oceń.

Ewentualnie nie musisz tego robić. To nie ja zaatakowałem ciebie lecz Ty mnie. Sorki, mam już swoje lata i sobie na to nie pozwalam. Chyba że naprawdę piszę głupstwa to mi to wskażcie. Z obrotami się nie udało. Gramofonobii się dopiero uczę, można przyłapać mnie na jakiś błędach, dlatego więcej czytam niż piszę.

[Thorogood]

Zaatakowałem ?

Tobie jest psycholog potrzebny.

Taka reakcja na żartobliwy post świadczy o poważnych problemach emocjonalnych, kompleksach, niskiej samoocenie.

[Pilot353]

Wystąpił jak w reklamie szamponu.

Zdecydowanie jest to najdurniejszy wątek w tej zakładce.

 

Jeżeli to miał być żart to sorry. Przy żartach ja osobiscie używam emotek, nawet takich :)

To może świadczyć o żarcie. Jeżeli to najdurniejszy watek wziąłem do swojej osoby bezpodstawnie to przepraszam za swoje wpisy odnośnie Twojej osoby. Mam na tyle odwagi żeby użyć tego słowa. Przepraszam.

[seniortelefono]

W takim razie żegnamy cię ( z premedytacją pisane małą literą).

Bardzo nam było niemiło cię poznać.

W sztuce chamstwa osiągnąłeś już poziom mistrzowski.

Niczego cię nie nauczymy.

Przykro nam.

 

A Was tam przed monitorem jest dwóch czy więcej?

Czy też to pozostałości z dawnych czasów i należy się do Was zwracać per "Towarzyszu"?

[Vlado]

Z obrotami się nie udało.

To może i mnie staremu wytłumaczysz ot taki fenomen:

- od drugiej minuty. Czym to nakręcili? Nie kamerą? Może gramofon mieli niesprawny?

Co do oceny obrotów gramofonu excela to właśnie ja, Yul i bodajże Waluch zwracaliśmy uwagę na nieprawidłowe i nierównomierne obroty na kilku filmikach z muzyka poważną. Stwierdziliśmy to na słuch.

Piszesz, że chcesz się od nas wiele nauczyć, jednak w kampanii jaka zaprezentowałeś w tym wątku wiele wskazuje, że bardziej chcesz tu błyszczeć.

Jeśli się mylę, wybacz staremu, ale tak to odbieram.

Życzę powodzenia w dalszym zdobywaniu wiedzy.

[Pilot353]

Jeżeli odebraliście excela na słuch to się nie wypowiadam. Nie znam tematu. Gdyby mi ktoś napisał że na słuch jest źle to też wziął bym stoper i pomierzył czas utworów względem podanego na płycie i ocenił, może faktycznie ktoś ma rację. Specjalnie czekałem na wyjaśnienia co jest nie tak u mnie. Może się zdażyć że nagrywamy coś nie ustawiając obrotów gramiaka. Może? I nie o to tu chodzi.

Jeżeli Thorogooda potraktowałem nieuczciwie to przeprosiłem, tylko On wie co miał na myśli pisząc tamtego posta więc temat uważam za zakończony.

Co do zdobywania wiedzy to już pisałem. Wiedzę zdobywa się od tego, który ją posiada a nie dużo krzyczy. Dziś słuchając starych grzebałbym w gramiaku szukajac przyczyny złych obrotów, wiedza mi na to nie pozwalała.

Tak na marginesie, żeby było na temat. Mój gramiak brzmi lepiej od CD. Dlatego bo CD nie mam i nie mam zamiaru mieć i nigdy już nie bedę miał. ;)

[Thorogood]

A Was tam przed monitorem jest dwóch czy więcej?

Czy też to pozostałości z dawnych czasów i należy się do Was zwracać per "Towarzyszu"?

Nie rozumiem Twojej uszczypliwości i wycieczek osobistych.

Forma jaką się posłużyłem, była konsekwencją formy użytej przez cytowaną osobę.

 

Jeżeli to miał być żart to sorry. Przy żartach ja osobiscie używam emotek, nawet takich :)

To może świadczyć o żarcie. Jeżeli to najdurniejszy watek wziąłem do swojej osoby bezpodstawnie to przepraszam za swoje wpisy odnośnie Twojej osoby. Mam na tyle odwagi żeby użyć tego słowa. Przepraszam.

Miał być i był.

Nie bierz wszystkiego do siebie bo zwariujesz.

[Gość discomaniac71]

Disco

jaki masz gramofon?

 

 

Denon DP-67 L + chwilowo Denon DL-110. Tyle że swoje obserwacje opieram na zdecydowanie lepszych konfiguracjach.

 

Nie wiem jak Wy ale ja osobiście tego co wnosi discomaniac do tego wątku nawet już nie czytam. Szkoda czasu.

 

Lepiej mieć klapki na oczach i udawać znawcę. Koledzy jeszcze poklepią Cię po plecach i jest gitara.

 

Kabelek nie musi być drogi. Ma mieć tylko odpowiednie parametry, co ahaja wyjaśnił.

 

Jak się porównuje na śmieciowym sprzęcie to można dojść do wielu śmieciowych wniosków. W tym takich że kable nie mają żadnego wpływu na dźwięk albo takich jak wiele innych Twoich forumowych wynurzeń.

[Pilot353]

Żeby było oficjalnie. Thorogood. Przepraszam.

Nie szukam wojenek na forum. Ale walczył będę . ;)

[excel]

To może i mnie staremu wytłumaczysz ot taki fenomen: - od drugiej minuty.

- vlado , znowu wchodzisz na obroty, wiem, że jesteś w tej dziedzinie dużym znawcą, co niewątpliwie trzeba docenić - pozwól jednak, że dodam od siebie parę uwag - paski stroboskopu na talerzu zawsze będą latały, co spowodowane jest właściwościami kamery - każdy ma w telefonie, więc wystarczy poobserwować - natomiast paski bezpośrednio przy lampie stroboskopowej będą stały, co kamera też zarejestruje - na niektórych moich filmach wyrażnie to widać - zatem tu nie ma żadnego fenomenu - dobrze, że napisałeś iż z kolegą Yulem ocenialiście obroty mojego gramofonu "na słuch", bo myślałem, że "na oko" :)

[Gość discomaniac71]

Jakbyś wiedział jaki jest koszt materiałów, z których są wykonywane to odjechane intekonekty, to byś się lekko zdziwił. Ja nie kumam. Ludź siedzi przed monitorem i widzi, że rewelacyjny technicznie kabel kosztuje w detalu 9-13zł za metr, zawodowe złącza RCA 50 zł za parę, co daje 120 zł za dwa metrowe kabelki. Po czym kupuje to samo za 300-1300 zł...

 

Żebyś Ty wiedział co to są i do czego faktycznie służą te "zawodowe" kable i złącza. Podłącz sobie swojego Klotza do Accuphase a potem zmień na inny kabel to zrozumiesz o co chodzi. No ale Accuphase to Ty jedynie w sieci na obrazkach. Google rulez !

[Vlado]

Nie szukam wojenek na forum. Ale walczył będę . ;)

Ależ oczywiście walcz. Zmień jednak nastawienie. Dałeś nam starym, jak to grzecznie ujmujesz, do zrozumienia, że jesteśmy wyłącznie mędrkami i szkoda Twojego cennego życia na próby uzyskania od nas jakiejś wiedzy.

Przemyśl, czy na pewno słusznie tak nas oceniasz.

Na tym forum odpowiedzi w formie sarkastycznej są dość częste i nie możesz traktować ich jako bezpośrednich zaczepek czy kpin.

Wybrałeś winyl, brawo Twoje prawo. Jednak nie wiesz co wybierzesz za kilka lat.

Pozdrawiam.

W.

[Gość discomaniac71]

Uważam że nie znam się. Ale też wiem które posty czytać, inaczej pisząc kto się zna. A Ty uważasz że tylko dlatego że masz droższy sprzęt to już się lepiej znasz?

 

Nie myl pojęć ze sobą. To nie chodzi o to że ktoś kto ma drogi sprzęt udaje że się zna. Wręcz przeciwnie. Chodzi o to że posiadacze tanich kiepskich konfiguracji mają misję żeby wszystko wszystkim udowadniać i pienić się na forum. A to że winyl jest dużo lepszy od CD bo maskuje im niedostatki systemu a to że CD już dawno umarło bo ich tani odtwarzacz multiformatowy nie potrafi przyzwoicie zagrać płyty CD. Bajkopisarstwo idzie jednak o wiele dalej. Pisze się o końcu płyty CD tymczasem w większości sklepów półki się od nich uginają. Winyle oraz płyty SACD wciąż postrzegane są jako gadżetowe dodatki do CD a nie odwrotnie.

[Thorogood]

- paski stroboskopu na talerzu zawsze będą latały, co spowodowane jest właściwościami kamery

 

A'propos starych westernów.

Pomyślcie, o ile szybciej podbito by Dziki Zachód gdyby koła wozów kręciły się w dobrą stronę ? :)))

[Gość discomaniac71]

Rzadko kto kupuje od razu drogi sprzęt. Przeważnie zaczyna się od budżetowego. Nie tyle z powodu braku gotówki co z powodu braku wiedzy.

Potem przez lata wymienia się poszczególne elementy na coraz to lepsze i lepsze. Trwa to latami, obcując z wieloma, wieloma urządzeniami.

I wtedy przychodzi ten moment, że się posiada i droższy sprzęt i przede wszystkim DOŚWIADCZENIE, tzn można o kimś takim powiedzieć, że się zna.

 

Mniej więcej tak to u większości wygląda.

 

Niestety owo doświadczenie jest tutaj totalnie lekceważone. Ważniejsza jest "wiedza" objawiona lub smętne teoretyzowanie popierające podstawowe tezy gawiedzi mające na celu wzniesienie śmieci na piedestał.

[Pilot353]

Sorki discomaniac ale kupując płytę Cohena dostałem Cd gratis do płyty a nie odwrotnie. Na pytanie odpowiadam od razu. Nie wiem co stało się z Cd. Gdzieś pewnie jeszcze leży. Może w śmieciach może u dzieci w pudle na zabawki.

[Gość discomaniac71]

Nie mam zamiaru niczego ważyć.

Od kiedy to się obroty przy pomocy kamery ustawia? I Wy się dziwicie że na filmach auto jedzie do przodu a koła się kręcą do tyłu. Autorytety forum. Faktycznie. Ja tu jestem głupi a wy mądrzy. Przemądrzali, to się zgodzę. I od was mam się czegoś nauczyć? Sory. Nie mam czego. Chyba że chamskiego zachowania.

 

Masz rację. Dzisiaj wszyscy są najmądrzejsi. Wokół mamy samych ekspertów. I nikt nie chce się niczego uczyć bo zakłada że wie. Szkoda tylko że potem wykłada się na prostych rzeczach.

 

Sorki discomaniac ale kupując płytę Cohena dostałem Cd gratis do płyty a nie odwrotnie. Na pytanie odpowiadam od razu. Nie wiem co stało się z Cd. Gdzieś pewnie jeszcze leży. Może w śmieciach może u dzieci w pudle na zabawki.

 

W takim razie jesteś wyjątkiem bo takie sytuacje raczej zdarzają się bardzo rzadko. O ile w ogóle jest to prawda. Nie wiadomo jak potraktowała to firma fonograficzna bo być może to winyl był dodatkiem mimo że Ty sądzisz inaczej ;-)

[Gość rydz]

<br />Winyle oraz płyty SACD wciąż postrzegane są jako gadżetowe dodatki do CD a nie odwrotnie.<br />

 

Widzisz,tyle tylko że to właśnie płyta Cd jest dodatkiem do zakupionego winyla.

Edytowane 1 Maja 2013 przez rydz

[Vlado]

natomiast paski bezpośrednio przy lampie stroboskopowej będą stały, co kamera też zarejestruje - na niektórych moich filmach wyrażnie to widać - zatem tu nie ma żadnego fenomenu - dobrze, że napisałeś iż z kolegą Yulem ocenialiście obroty mojego gramofonu "na słuch", bo myślałem, że "na oko" :)

Excelku pisaliśmy, że słychać nierównomierność, Yul chyba nawet podawał w której minucie nagrania:-) W przypadku kolegi Vinetou, rochu i ja odnosiliśmy się do odchyłki widocznej przy lampce stroboskopu, przy czym ja określiłem ją jako niewielką przywołując jako przykład Twojego słynnego Universuma.

Młody człowiek będąc dziś w bojowym nastroju postanowił za to pogonić tetryków:) Ot forumowa walka z marazmem wywołanym przez Drogiego rydza:-)

Serdecznie Włodek.

[Pilot353]

Włodek. Teraz się tłumaczysz a jak pytałem kilka razy to cisza. Za późno żeby mnie przekonać.

Mirek.

Lampki nie widać. Po drugie kamera przekłamuje wskazania.

Edytowane 1 Maja 2013 przez Pilot353

[Gość discomaniac71]

Widzisz,tyle tylko że to właśnie płyta Cd jest dodatkiem do zakupionego winyla.

 

Wskaż konkretne wydawnictwo. Najlepiej z linkiem do sklepu internetowego. Bo ja znam tylko wydawnictwa łączone tak jak CD i DVD gdzie żadne z nich nie jest traktowane po macoszemu albo jako dodatkowy gadżet.

Edytowane 1 Maja 2013 przez discomaniac71

[Gość rydz]

<br />W takim razie jesteś wyjątkiem bo takie sytuacje raczej zdarzają się bardzo rzadko. O ile w ogóle jest to prawda<br />

 

No to jesteś jeszcze w lesie,niestety :)

[excel]

W przypadku kolegi Vinetou

- drogi vlado - nie przesadzaj z tym "V" :) pzdr.

[Gość discomaniac71]

No to jesteś jeszcze w lesie,niestety :)

 

Konkrety zamiast pitolenia. I przeczytaj to co dopisałem w opcji edytowania postu.

[Gość rochu]

Widzisz,tyle tylko że to właśnie płyta Cd jest dodatkiem do zakupionego winyla.

 

I co z tego?

Mam takich zakupów kilkanaście w domu.

W końcu jak wybuliłem prawie półtorej stówy za jakiegoś winyla w wątpliwej reedycji to trzeba jakoś uzasadnić chorą cenę takiego nabytku.

[seniortelefono]

Nie rozumiem Twojej uszczypliwości i wycieczek osobistych.

Forma jaką się posłużyłem, była konsekwencją formy użytej przez cytowaną osobę.

 

To taki żart miał być. Ale chyba nie wyszedł :-)

[Gość rydz]

Konkrety zamiast pitolenia. I przeczytaj to co dopisałem w opcji edytowania postu.

 

Jeżeli ktoś pitoli,to nie ja :)

Jeszcze raz

 

No to jesteś jeszcze w lesie,niestety :)

 

I co z tego?

Mam takich zakupów kilkanaście w domu.

W końcu jak wybuliłem prawie półtorej stówy za jakiegoś winyla w wątpliwej reedycji to trzeba jakoś uzasadnić chorą cenę takiego nabytku.

Co mnie obchodzi ile wybuliłeś? fakt jest taki jaki jest :)