Skocz do zawartości
IGNORED

Sony Es 590 czy Naim nait 5tsi


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

brzmienie to kwestia gustu, kazdy wybierze cos innego ale pod wzgledem budowy to sa 2 rozne swiaty, wystarczy zerknac na zdjecia. Elementy to jedno, budowa obudowy to drugie, niemal cale chassis wygiete z jednej cienkiej blaszki jak kiedys najnizsze modele arcama alpha, front panel chyba plastikowy z tego co pamietam, dla jednego moze to nie miec wgl znaczenia ale jesli ktos pyta to odpowiadam

W dniu 4.03.2019 o 09:24, Dawid Hare napisał:

Vintage jest dla ludzi którzy mają dostęp do serwisu na wysokim poziomie. Pamiętaj że 30 letnie wzmacniacze mają swoją, często mało znaną historię. Nigdy nie wiesz jak był użytkowany. Do tego dochodzą elektrolity które mają swoją ograniczoną żywotność. Kupując tak stary wzmacniacz, oszczędzasz tylko pozornie, a zakup jest obarczony sporym ryzykiem.

Racja. Po za tym jeśli ktoś kupuje stary sprzęt, nie da do przeglądu i robi na nim dyskoteki z volume do oporu ( a wielu na tym forum tak robi)to nic dziwnego że mu vintage szybko padnie.  

Elektrolity jak i tranzystory mają ograniczoną żywotność . Zależy od temperatury użytkowania. Jeśli ktoś robi dyskoteki jak wyżej opisałem, taki vintage nie pożyje długo . 

 

1 godzinę temu, Bartosz_70659 napisał:

Racja. Po za tym jeśli ktoś kupuje stary sprzęt, nie da do przeglądu i robi na nim dyskoteki z volume do oporu ( a wielu na tym forum tak robi)to nic dziwnego że mu vintage szybko padnie.  

Elektrolity jak i tranzystory mają ograniczoną żywotność . Zależy od temperatury użytkowania. Jeśli ktoś robi dyskoteki jak wyżej opisałem, taki vintage nie pożyje długo . 

 

Nie ma reguły co do żywotności, czasem vintage 30 letni gra bez problemu kolejne 10 lat, ale żeby na tak zadbany sprzęt trafić, użytkowany z głową i w normalnych warunkach, serwisowany prawidłowo, itd.. to trzeba mieć bardzo dużo szczęścia. Kto chce to niech ryzykuje. Każdy ma wolny wybór.

Tranzystory mają stosunkowo długą żywotność i jeśli nikt ich nie przysmażył, to pracują dziesiątki lat. Gorzej z elektrolitami.  Ja się wyleczyłem z vintage, bo miałem z nim za dużo problemów, a płacąc kilka tys za wzmacniacz nie mam zamiaru kupować kota w worku, zastanawiając się czy i kiedy coś padnie. Szkoda tylko, że teraz nie produkuje się sprzętu który wytrzyma kolejne 30 lat...

 

 

W dniu 3.03.2019 o 23:03, Bumpalump napisał:

Koledze polecam odsluch, inaczej kazdy chwali to co ma. 590es to podstawowy model, kosztuje 500zl i gra na takim poziomie, konkurencja moga byc nowe wzmacniacze za 3-4tys ktore po 20 latach tez beda kosztowac 500zl jesli dozyja w co szczerze wątpię :)

Mariusz,

Rozumiem, że jesteś miłośnikiem marki, ale zastanawiam się skąd w tobie taki upór w jej promocji.

Jak możesz tak jednoznacznie pisać że niski model sony sprzed 25 lat gra na poziomie dzisiejszych wzmacniaczy za 3-4 tys?

Sony nie zagra lepiej choćby dlatego, że ma stare, często powysychane elektrolity  (tak, wiem, mierzysz pojemność i esr i wiele vintage trzyma parametry).. no comment.

Ale za 4 tys kupisz już kilka całkiem dobrych wzmacniacz, który sony wciągnie nosem.

Przeczcież siedzisz a audio już tak długo, jak możesz takie głupoty pisać ?

 

Harpia... Moon...Sinusaudio...

17 godzin temu, Bumpalump napisał:

Stary system miał ogromne braki ale głównym winowajcą były kolumny, cos poszło nie tak gdy je budowałem ;p

Ale na forach mocno ten "stary system" zachwalałeś.

Poprawił się twój słuch czy jak ? Bo nie bardzo rozumiem.

 

Harpia... Moon...Sinusaudio...

14 minut temu, ziko369 napisał:

Dokładnie... przecież takie uper super były...basior perfekt, itd. ???

grały bodajże z sony 670 es lub 830 es.

nawet nie chce mi się kopać forum, żeby te ochy achy znaleźć.

Ale może trochę więcej pokory, bo w audio większość ocen i opinii jest mocno subiektywnych.

 

 

Harpia... Moon...Sinusaudio...

28 minut temu, Dawid Hare napisał:

Ale na forach mocno ten "stary system" zachwalałeś.

Poprawił się twój słuch czy jak ? Bo nie bardzo rozumiem.

 

Człowiek sie rozwija co w tym dziwnego i niezrozumiałego?

dawny system w calosci nie kosztował nawet tyle co moj obecny wzmacniacz czy przetwornik

50 minut temu, Dawid Hare napisał:

Jak możesz tak jednoznacznie pisać że niski model sony sprzed 25 lat gra na poziomie dzisiejszych wzmacniaczy za 3-4 tys?

Bo mam ku temu podstawy testujac, sluchajac, naparwiajac taka ilosc sprzetu zarowno nowego jak i vintage

6 minut temu, Bumpalump napisał:

Człowiek sie rozwija co w tym dziwnego i niezrozumiałego?

dawny system w calosci nie kosztował nawet tyle co moj obecny wzmacniacz czy przetwornik

Mariusz, jasna sprawa, ale może trochę więcej pokory w polecaniu tych Sony es? Bo takie stwierdzenia, że Sony 590es gra na poziomie dzisiejszych wzm. za 3-4 tys są trochę śmieszne, choćby przez generalizowanie. Oczywiście, każdy powinien się rozwijać, ulepszać system, dlatego zapewne twój obecny system nie jest ostatecznym.

Zresztą dzięki tak wielu twoim pozytywnym wypowiedziom na tema wzmacniaczy Sony ES, najbardziej zadowoleni są handlarze :)

Harpia... Moon...Sinusaudio...

Teraz, Dawid Hare napisał:

Mariusz, jasna sprawa, ale może trochę więcej pokory w polecaniu tych Sony es? Bo takie stwierdzenia, że Sony 590es gra na poziomie dzisiejszych wzm. za 3-4 tys są trochę śmieszne, choćby przez generalizowanie. Oczywiście, każdy powinien się rozwijać, ulepszać system, dlatego zapewne twój obecny system nie jest ostatecznym.

Już o tym było. Kto ma w sobie trochę obiektywizmu to wie że te graty Sony to żaden hi end a w większości to zamulacze. Bumpalump z tego co widziałem na YouTube , testuje te graty na jakimś techno i bass musi być. TO że ma kontakt ze sprzętem to nic nie znaczy , do niedawna grał na jakichs ulepach kolumnach. 

 

5 minut temu, Dawid Hare napisał:

o takie stwierdzenia, że Sony 590es gra na poziomie dzisiejszych wzm. za 3-4 tys są trochę śmieszne

Szczególnie taki badziew jak ten 590 co wewnątrz wygląda jak amplituner, ale naima za wygląd krytykuje

Dawid nie wiem czy sa zadowoleni, ja swojego 830es sprzedalem tysiaka taniej niz sam za niego zaplacilem, sprzet w absurdalnych pieniadzach jakiejkolwiek firmy by nie byl stoi na allegro i nikt tego nie kupuje

9 minut temu, Bartosz_70659 napisał:

Bumpalump z tego co widziałem na YouTube , testuje te graty na jakimś techno i bass musi być

Jak dla Ciebie np.Yello to techno to gratuluje, kolumny zmienilem wlasnie dlatego ze basu bylo za duzo, wiec cos nie trafiles 

27 minut temu, ziko369 napisał:

Pamiętam te spory o basss... ;-)

Jakby to było najważniejsze. A gdzie scena? Przestrzeń? Selektywność? Plany? Barwa? Naturalność wokali? 

14 minut temu, Bumpalump napisał:

Dawid nie wiem czy sa zadowoleni, ja swojego 830es sprzedalem tysiaka taniej niz sam za niego zaplacilem, sprzet w absurdalnych pieniadzach jakiejkolwiek firmy by nie byl stoi na allegro i nikt tego nie kupuje

Jak dla Ciebie np.Yello to techno to gratuluje, kolumny zmienilem miedzy innymi dlatego ze basu bylo po prostu za duzo, wiec cos nie trafiles 

Skoro sprzedałeś za tysiaka taniej to znaczy że trochę przepłaciłeś, ale mniejsza o to...twoja sprawa.

Tylko Naima krytykujesz za kiepską obudowę i ilość powietrza, a nic nie piszesz że go słuchałeś.

To jest przykre.

Słuchaj czego chcesz, a to że lubisz elektronikę oraz muzykę klubową to nie wstyd (Yello również bardzo lubię).

Fakt, do takiej muzyki trzeba łupnięcia  :)

 

Harpia... Moon...Sinusaudio...

Teraz, Dawid Hare napisał:

Słuchaj czego chcesz, a to że lubisz elektronikę i muzykę klubową to nie wstyd.

Oczywiście że nie wstyd. Tylko jak się odsłuchuje krytycznie sprzęt to trzeba trochę różnorodnej muzyki a nie byle czego na którym wszystkich walorów sprzętu nie usłyszysz. O to chodzi. 

 

I jak on jest w stanie miarodajnie polecić sprzęt np do jazzu , dobrego popu czy klasycznego rocka? Ale wszędzie tylko sony

 

7 minut temu, Dawid Hare napisał:

Skoro sprzedałeś za tysiaka taniej to znaczy że 

To znaczy że szajba na Sony mija. Skończyło się powtarzanie w kółko jaki to super sprzęt który musi kosztować drożej niż kosztował kiedyś. Nawet wysokie końcówki Sony wiszą na allegro za 5 tysięcy i pies z kulawą noga tego nie bierze 

2 minuty temu, Bartosz_70659 napisał:

Tylko jak się odsłuchuje krytycznie sprzęt to trzeba trochę różnorodnej muzyki a nie byle czego na którym wszystkich walorów sprzętu nie usłyszysz. O to chodzi. 

A skad Ty wiesz czego ja slucham, na podstawie filmikow na yt gdzie najczesciej z komputera puszczam cos co nie jest objete prawami autorskimi i YT nie sciagnie filmiku z sieci 

Dużo zależy też od gatunków muzycznych jakich się słucha, od upodobań co do dźwięku.

Trochę nie rozumiem gloryfikowania tych Sony Es jako , że każdy model czy to niższy czy też wyższy to po prostu cud i nie ma konkurencji w danych kwotach. Bez przesdady.

Osobiście słucham cięższej muzyki tj. Hard Rocka, Metalu i porównywałem topowego Sony 830 Es z tytułowym Naim 5si. Co z tego , że ten Sony to wielki, ciężki kloc jak dla mnie w takiej muzyce zagrał po prostu gorzej. 

NAIM zdeklasował go szybkością, rytmiką , selektywnością, barwą. Na tym Sony przy takiej muzyce, szczególnie jak było więcej instrumentów zaczynało się wszystko zlewać. Przy szybkich utworach po prostu mulił. Do tego średnica, która była dosyć chłodna i trochę wycofana również nie sprzyjała takiej muzyce.

Fakt, ten Sony 830 Es jest bardzo mocnym i wydajnym wzmacniaczem , ale nie każdy potrzebuje elektorwni bo nie każdy ma bardzo trudne kolumny do napędzenia.

8 minut temu, Bartosz_70659 napisał:

I jak on jest w stanie miarodajnie polecić sprzęt np do jazzu , dobrego popu czy klasycznego rocka? Ale wszędzie tylko sony

zapewne nie jest w stanie, dlatego zakładający ten wątek powinien też od razu sprecyzować jakiej muzyki słucha, a nie zadawać pytania co lepsze to... czy to...

Sony ES to nic szczególnego, ale to już wiadomo nie od dzisiaj.

Zresztą Naim to też nie hi-end, ale w swojej cenie to przyzwoity wzmacniacz szczególnie do rocka

Harpia... Moon...Sinusaudio...

Gość

(Konto usunięte)
3 godziny temu, Bartosz_70659 napisał:

Jeśli ktoś robi dyskoteki jak wyżej opisałem, taki vintage nie pożyje długo . 

Oj tam dyskoteki...

Małe sesyjki po 10 godzin Death Metalu to żadna tam dyskoteka ;-)))

2 minuty temu, Passion22 napisał:

Osobiście słucham cięższej muzyki tj. Hard Rocka, Metalu i porównywałem topowego Sony 830 Es z tytułowym Naim 5si. Co z tego , że ten Sony to wielki, ciężki kloc jak dla mnie w takiej muzyce zagrał po prostu gorzej. 

Sony do Rocka sie nie nadaje o czym sam pisałem lata temu

Gość

(Konto usunięte)
4 minuty temu, Passion22 napisał:

NAIM zdeklasował go szybkością, rytmiką , selektywnością, barwą

Niestety duże grono ludzi myśli, że metalu tak się nie słucha :-(

Że to jazgot ze ścianą dźwięku bez opamiętania...

4 minuty temu, Bumpalump napisał:

Sony do Rocka sie nie nadaje o czym sam pisałem lata temu

Mariusz, żeby ci ludzie nie zaczęli wyciągać o czym ty nie pisałeś lata temu

Harpia... Moon...Sinusaudio...

2 minuty temu, Passion22 napisał:

Fakt, ten Sony 830 Es jest bardzo mocnym i wydajnym wzmacniaczem , ale nie każdy potrzebuje elektorwni bo nie każdy ma bardzo trudne kolumny do napędzenia.

I to jest sedno. Ok Sony 830 ma napchane kondow do zasilacza ale to nie gwarantuje dobrego dźwięku. To gwarantuje dużą moc. Jednak jak ktoś słucha bassu na dużych pakach to może takie Sony będzie cudem bo rozwali nim okna

 

2 minuty temu, ziko369 napisał:

Małe sesyjki po 10 godzin Death Metalu to żadna tam dyskoteka ;-)))

Hehe małe ;)

 

5 minut temu, Dawid Hare napisał:

Zresztą Naim to też nie hiend, ale w swojej cenie to przyzwoity wzmacniacz szczególnie do rocka

Wiadomo hi end nie ale też nie najgorszy. Budowa o niczym nie świadczy. 

 

7 minut temu, Dawid Hare napisał:

 

19 godzin temu, Grutka napisał:

No nareszcie, jesteś Pan z branży,  po pisaniu poznać, nie jest Pan zwykłym forumowiczem,stylem pisania sam się Pan  zdradzasz,  wczoraj już był o tym temat na forum, ale na wesoło chociaż i Pan Nikimaj zachowywał się o wiele kulturalniej- żegnam 

Pan Grutka już się pożegnał, a my dalej swoje :))

Harpia... Moon...Sinusaudio...

A co moga mi wyciagnac? kazdy slyszy inaczej i ma wlasne preferencje wiec kazdy ma prawo do wlasnego zdania.

Gdyby istnial tylko jeden zloty srodek i przepis na udany system ta pasja nie miala by sensu bo kazdy gralby na tym samym.

 

poza tym tylko na polskich forach kazdy kazdemu probuje dopier...az dziwne ze jeszcze nikt nie wspomnial o Sansui, pamietajcie ze kazdy sam dokonuje wyborów, nikt nikogo nie zmusza do zakupu czegokolwiek

2 minuty temu, Bumpalump napisał:

A co moga mi wyciagnac? kazdy slyszy inaczej i ma wlasne preferencje wiec kazdy ma prawo do wlasnego zdania.

Gdyby istnial tylko jeden zloty srodek i przepis na udany system ta pasja nie miala by sensu

Wyciągnąć to jak zachwalałeś swoje kolumny DIY na wielkich przetwornikach, napędzane Sony 670es twierdząc że te małe są do d...y

Harpia... Moon...Sinusaudio...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.