Jitter killery

**palton** · 26 Lutego 2011

Tylko że naprawdę dobry transport potrafi kosztować znacznie więcej niż GDL z drugiej ręki.

Ja zapytałem wprost - czy GDL poprawi brzmienie, jeśli transportem będzie SB T i do tego będzie dobry DAC, powiedzmy The Protagonist ;) ?

**Kyle** · 26 Lutego 2011

Chyba najlepszy system mordowania jittera to DAC z wejściem zegarowym np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i do tego zegar atomowy np.:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet najlepszy jitter-killer nic nie pomoże gdy DAC jest do dupy.

Też jestem tego zdania.

Swoją drogą dziwne że nie ma na rynku chłodziarek do DAC (niższa temp. DAC = niższe szumy)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**michelangelo** · 26 Lutego 2011

Chyba najlepszy system mordowania jittera to DAC z wejściem zegarowym np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i do tego zegar atomowy np.:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Też jestem tego zdania.

Pakowanie się w zegar atomowy i później praca asynchroniczna to dla mnie tak samo mądre jak zakup czerwonego ferrari, żeby robiło w ogrodzie za komplet z krasnalem.

Swoją drogą dziwne że nie ma na rynku chłodziarek do DAC (niższa temp. DAC = niższe szumy)

Wymyśl bezgłośny agregat, wtedy to nabierze sensu. Mogą być ogniwa Peltiera, ale to dobre dla fanów czystej klasy A - 70W w powietrze, żeby 10W zagrało.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Kyle** · 26 Lutego 2011

Pakowanie się w zegar atomowy i później praca asynchroniczna to dla mnie tak samo mądre jak zakup czerwonego ferrari, żeby robiło w ogrodzie za komplet z krasnalem.

Moim zdaniem jest sens w pracy asynchronicznej i retaktowanie max dokładnym zegarem - dziwne że tego nie dostrzegasz ... to jest w sumie podstawa. Właściwie ciekawi mnie jak widzisz użycie zegara w pracy synchronicznej - to zakrawa na ferrari zamiast krasnala.

Wymyśl bezgłośny agregat, wtedy to nabierze sensu. Mogą być ogniwa Peltiera, ale to dobre dla fanów czystej klasy A - 70W w powietrze, żeby 10W zagrało.

Ogniwo peltiera ? - średni sens. Już lepiej zwykły heatpipe stykający się z kostką DAC poprowadzić do radiatora.

**michelangelo** · 26 Lutego 2011

Moim zdaniem jest sens w pracy asynchronicznej i retaktowanie max dokładnym zegarem - dziwne że tego nie dostrzegasz ... to jest w sumie podstawa. Właściwie ciekawi mnie jak widzisz użycie zegara w pracy synchronicznej - to zakrawa na ferrari zamiast krasnala.

A czym odfiltrujesz to nieskończone widmo śmieci powstałych w wyniku modulacji dwóch nieskorelowanych częstotliwości? Transport trzeba taktować tym zegarem, albo obydwa urządzenia osobnym łączem, i niech pracują synchronicznie. U nas tak uczyli, nie wiem jak to w innych rejonach Polski jest. Sztuka to budowanie układów synchronicznych.

Ogniwo peltiera ? - średni sens. Już lepiej zwykły heatpipe stykający się z kostką DAC poprowadzić do radiatora.

Heatpipe? To do jakiej temperatury Ty to chcesz chłodzić, przecież DAC grzeje się niewiele powyżej temperatury otoczenia? Myślałem, że schodzimy nisko, bo coś o szumach było.

**Kyle** · 26 Lutego 2011

A czym odfiltrujesz to nieskończone widmo śmieci powstałych w wyniku modulacji dwóch nieskorelowanych częstotliwości?

A jak chcesz retaktować coś co już ma swój zegar? (bez buforowania itd.)

Heatpipe? To do jakiej temperatury Ty to chcesz chłodzić, przecież DAC grzeje się niewiele powyżej temperatury otoczenia? Myślałem, że schodzimy nisko, bo coś o szumach było.

Mój się dosyć wyraźnie grzeje ... kilkanaście stopni pow. temp. otoczenia? (nie mam jak zmierzyć, ale skoro obudowa jest ciepła to kostka musi być cieplejsza ... zasilacz jest zewnętrzny ... jak "muzyka" nie gra to się tak nie grzeje - tak więc stawiam że to DAC się tak nagrzewa). Pytanie czy schłodzenie o 15 st. celsjusza ma sens.

W sumie teraz tak patrzę na te wykresy i schładzanie nie zawsze jest dobre. Np.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

strona 13 ... najniższe THD+N przy ... 50 st. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**michelangelo** · 26 Lutego 2011

Ja nie chcę niczego retaktować. Niektóre napędy Philipsa (a może wszystkie) działają jako slave, w przeciwieństwie np. do SOAD70A, który ma własny generator przy soczewce. Podajesz takiemu CDM coś tam zegar zewnętrzny i po krzyku, ten sam co do DACa, może sobie iść choćby po AES/EBU.