Regulacja głośności w używanych wzmacniaczach

[Tomasz Opara]

Witam.

Zdecydowałem się na wymianę wzmacniacza na coś odrobinę nowszego. Mam teraz Denon PMA-425.

I teraz do czego zmierzam w moim tytule posta...

Obecny wzmacniacz, gdy pogłaśniam go z pilota obraca gałkę o pewną wartość. Skok jest na tyle duży, że nie jestem w stanie ustawić go na satysfakcjonującą wartość. Muszę wstawać i sam kręcić gałką, co jest dość denerwujące.

Rozglądałem się nad używką w granicach 500-1000 zł z lat 2010-2015. Wszystkie wzmacniacze jakie widziałem (były to Denony i Onkyo) miały tą samą cechę (pilot obraca gałką).

Czy znacie może wzmacniacze, które nie mają tej denerwującej cechy? Być może ma tu znaczenie fakt, że nie korzystam z oryginalnego pilota a Logitech Harmony?

Nie widziałem jeszcze wzmacniaczy Yamahy. Miałem ich Amplituner i tam działało to cyfrowo.

Co radzicie w takiej sytuacji?

[audioburak]

Może to niepotrzebne ryzykanctwo, ale można spróbować:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest kontakt ze sprzedającym i jednak 6 mc'y gwarancji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Kw202]

2 godziny temu, Tomasz Opara napisał:

Witam.

Zdecydowałem się na wymianę wzmacniacza na coś odrobinę nowszego. Mam teraz Denon PMA-425.

I teraz do czego zmierzam w moim tytule posta...

Obecny wzmacniacz, gdy pogłaśniam go z pilota obraca gałkę o pewną wartość. Skok jest na tyle duży, że nie jestem w stanie ustawić go na satysfakcjonującą wartość. Muszę wstawać i sam kręcić gałką, co jest dość denerwujące.

Rozglądałem się nad używką w granicach 500-1000 zł z lat 2010-2015. Wszystkie wzmacniacze jakie widziałem (były to Denony i Onkyo) miały tą samą cechę (pilot obraca gałką).

Czy znacie może wzmacniacze, które nie mają tej denerwującej cechy? Być może ma tu znaczenie fakt, że nie korzystam z oryginalnego pilota a Logitech Harmony?

Nie widziałem jeszcze wzmacniaczy Yamahy. Miałem ich Amplituner i tam działało to cyfrowo.

Co radzicie w takiej sytuacji?

Myślę że to już taki urok tego wzmaka. Na audio stereo jest chyba klub denona tam spytaj. 

Mam podobnie w NADzie. 

 

[audioburak]

Miałem Sony, teraz Yamahę i nie znam tego problemu; powiem więcej:

czasem trzeba się przyłożyć, żeby wystarczająco ruszyło 😉 

[Gość Kw202]

14 minut temu, audioburak napisał:

Miałem Sony, teraz Yamahę i nie znam tego problemu; powiem więcej:

czasem trzeba się przyłożyć, żeby wystarczająco ruszyło 😉 

U mnie tylko w NADzie, Atoll był mega precyzyjny. A teraz cieszę się Audio Analogue😁, tu już mam opcje wyboru z jaką siłą ma działać potencjometr

[Gość]

3 godziny temu, Tomasz Opara napisał:

Co radzicie w takiej sytuacji?

polecam posłuchać/sprawdzić /kupić ten model

https://allegro.pl/oferta/audiolab-8000s-swietny-wzmacniacz-stereo-11404404959

[Franz-007]

Miałem Yamahę A-S701 i tam także silniczek napędzał potencjometr analogowy. Przy normalnym słuchaniu było bardzo dobrze, ale kiedy chciałem posłuchać bardzo cicho to czasami nie mogłem trafić z głośnością - było albo zbyt cicho albo zbyt głośno. Taki urok tego rozwiązania. Teraz mam wzmacniacz z cyfrową regulacją głośności i mogę ustawić ją bardzo precyzyjnie.

[Tomasz Opara]

Czyli z tego co zrozumiem 90% klasycznych wzmacniaczy ma właśnie takie sterowanie głośnością 😕

Czy w tej cenie pozostaje mi tylko jakiś D class amp typu Sabaj a4/smsl q5 pro?

Przyszło mi teraz do głowy, że mógłbym kupić jakiś dac z pilotem (teraz mam FiiO D03). Czy to będzie dobre rozwiązanie, czy nie iść w tym kierunku?