lipcowy nr AUDIO

[andrea29]

Dziękuję Panie Andrzeju ! Wreszcie (od dłuższego czasu) skapowałem Pana wstępniaka i wiem, że czyta Pan nasze wypociny ;-)

 

Zatem pozdrawiam i życzę miłej lektury ;-)

 

Po zapoznaniu się z zawartością konkurencji, lipcowy nr AUDIO wypada korzystnie, dlatego go kupię, bo wydał mi się dość interesujący. A jako, że m człowiek "nie gramotny", a zrozumiałem wstępniaka, obiecuję sobie po całości wiele przyjemnej lektury na pół lata. Nie wiem, jaki będzie konkurencyjny, 7n-r AV, ale to bez znaczenia, najwyżej kupię oba ;-)))

 

Życzę dalszych pisarskich sukcesów i strawnego dla nas języka.

[Hiena-podrobka]

Tak, i mniej czolobitnosci, wiecej pokory bos Pan Akustyk dla Esy nie powinien byc !

[mariusz]

Lipcowy numer Audio wypada korzystnie? Chyba lekka przesada. Poza gramofonami nie ma na czym oka zawisić, może ewentualnie jeszcze te bezkompromisowe poglądy konstruktora CSR. POza tym? Low end czyli mini wieże (szkoda słów) i .... amplitunery, co za niespodzianka! Za miesiąc ma być test 10 podłogówek do 10 tys., to rzeczywiście moze sie okazać ciekawe, o ile nie rozbiją tego na dwa numery (początkowo wszystkie gramofony też miały być w jednym).

[andrea29]

Znacie takie powiedzenie: " na bezrybiu i rak ryba" ?

Skoro na rynku jest, jak jest, wciska się czy też lansuje KD i pismacy nie mogą niewzruszenie trwać pzry stereo - jak to rozumiem.

 

Od dawna nie kupiłem Hi-Fi I M (lipcowego n-ru też nie kupię, choć słuchawki zaczęły mnie interesować i owszem) czy AUDIO, a coś poza forum czytać trzeba.

 

Są wakacje... trochę luzu Panowie. I taki jest ten nr. Właśnie kupiłem i zamierzam zgłębiać. Jedynie CSR jest jak zwykle niesamowicie poważny, czym mnie trochę przeraża i zraża ;-)

* * *

A mini wieże - jeśli raz na rok - są ok. Dzieci nie macie czy sypialni, czy jak ?

Przestałem już być wybredny, jeśli chodzi o pisma, systemowo osiagnąłem stabilizacje - nie wstydzę siezaprosićktóregiosz Was i posłuchać, jak brzmi u mnie muzyka. Jestem happy.

 

Bo jeśli nie jest tragicznie źle to już jest dobrze i można nawet powiedzieć SUKCES, he,he

Upraszam o troszkę tolerancji i przymrużenie oczka.

Pozdrawiam gorąco wszystkich i życzę udanych odsłuchów i łowów płyt.

 

PS. A po wstępniaku - jakoś tak mnie naszło, że A. K. czyta nas. Zresztą jozwa maryn też coś o redaktorach i czytaniu naszego forum wspominał. Zatem - sądzę tak samo - , że czytają.

A wstępniaki mogą generować w ostatniej chwili ;-)

Ten wydał mi się aktualny, trafny i nade wszystko zrozumiały i b. na czasie.

Takie jest moje zdanie na teraz.

 

A pochwalić można każego, komu się należy. Jak zacznę się czepiać szczegółów to na każdego coś się znajdzie, tylko po co ? Wakacje już są, urlopy idą... :-))) i nie mam zamiaru kruszyć kopi, bo wierzcie mi - nie warto ! ;-)

I tak se myśle,ze mam co czytać, a nie kręcę nosem i malkontęcę, bo i po co ?

I kto tu jest teraz szczęśliwszy: ja, czy Wy ;-) ?

[Gość andrea29 -> mariusz]

...business is business.

[lolo]

Przeczytałem ten wstepniak na stronie internetowej i dla mnie twierdzenie o wpływie naszego forum na treść tegoż jest mocno kontrowersyjne. Natomiast test gramofonów jest z lekka żałosny i przypomina mi testy z "What Hi-Fi". Wszystko zresztą wskazuje na to że Audio zmierza dokładnie w kierunku wymienionego periodyku.

 

Pzdr.

[tomecz]

dywersyfikacja pozioma, jaka zachodzi w odniesieniu do poruszanych tematów na łamach tego pisma wyrażnie wskazuje, ze pismo nie radzi sobie w specjalizacji stereo i aby utrzymac sie na rynku szuka nowych specjalizacji by dotrzec do szerszego kręgu odbiorców.

 

wstępniakowi zarzuciłbym:

 

- błąd gramatyczny: "w dłuższym okresie czasu"

 

- błędy logiczne: 1) "Jeżeli środowisko 9chodzi o czytelników) ulega zbyt mocnemu przekształceniu, gatunek taki raczej nie dostosuje się, lecz niestety zginie." sądze ze predzej wyginie to pismo w mijającej niz jego czytelnicy.

2) "Nie należy pochopnie ani wiele ujmować,ani również dodawać (chodzi o tresc)- nawet jedna strona wtrącona "nie na temat" może popsuć krew" - sorki za wyrazenie, ale co tu qrwa za podejscie do sprawy???????. definytywny dowód na to, ze pismo nie ma wizji dalszego rozwoju, nie ma mowy o jakims twórczym, zdecydowanym, wizjonerskim podejsciu do tworzenia srodowiska o ktorym mowa wyzej. Czytają pismo mlodzi ludzie i jak ci ludzie mają sie wychowywac i jak są kształtowane ich umysły????? ŻENADA brukowiec na maxa, bez wizji, idei, byle sprzedać chłam (to moje osobiste zdanie - generalnie mam slaby wzrok wiec moglem zle doczytac i zrozumiec). czy mickiewicz sie pytał czy moze bluzgać na ideologie kochanowskiego? NIE a Audio ni w 5 ni w 10. nie mowie ze takie pismo nie moze istniec i sie sprzedawac - mowie tylko o moim rozumowaniu odnosnie ich podejscia do wlasnego rozwoju.

 

byc moze dopisze reszte w terminie pozniejszym. wracam do pracy

[jozwa maryn]

Jesli ktores polskie pismo zmierza w kierunku WhatHiFi, to fatalnie. WHF jest dla mnie tragiczne, nie jestem w stanie go czytac, i oczywiscie nie kupuje. Smietnik, i tyle.

Wlasnie kupilem nowe HiFi+, w Polsce chyba niedostepne. Straszny odjazd - 80% zawartosci to winyl... Chyba postanowili nadrobic zaleglosci. Ale o czym by nie byly, testy tam czyta sie z przyjemnoscia.

[lolo]

Kiedys w Empiku można było kupić parę różnych brytolskich hajfaji (zwykle kupowałem HiFi News i HiFi Choice), teraz ostał się ino "HiFi Choice" i sławetne (albo tez niesławne) What HiFi? Tego ostatniego nie kupię, więc wybór jest prosty choć fakt że Choice do czołówki nie należy. Ja lubię jednak ich "hardcore'owe" podejście. To odsłuchiwanie standów i szafek na sprzęt. Giganciarze...pewnie czytelnicy myślą że faceci mają uszy jak nietoperze (albo osły). No i oczywiście sprzęt brytyjski ponad wszystko (a w Stereophile'u amerykański...itd) Stereophile'a dawno nie widziałem, nie wiem czy nie mam szczęścia czy też rzeczywiście nie ma go teraz w Empiku. Fakt że są firmy w których można zaprenumerować niemalże dowolny periodyk, ale jakoś bardziej mnie kręci sklepik z gazetkami.

 

Pzdr.

[jozwa maryn]

Jakos w kwietniu kupilem w Empiku HiFiWorld. Wczesniej udalo mi sie to w poprzednim roku. Pytalem panienki, skad ta przerwa, ale jakas byla niekumata. A pismo lepsze wedlug mnie od HFChoice, a WhatHF to juz chyba powinno im buty czyscic.

[rdest]

a sterophle????

[lolo]

rdest...coś Ci samogłoski wyżera...a jeśli chodzi o Stereophile'a to trzeba w zasadzie dobrze znać to czasopismo (albo raczej ludzi którzy tam piszą) aby omijać rafy. Tam też widać wpływ dystrybutorów na recenzje, ale za to jest zabawniej niż w naszych pismach.

 

Pzdr.

[Kubeł]

Wszyscy narzekamy na naszą prasę branżową: dostaje się Audio (i słusznie, bo kiepskie), HI-FI i Muzyka (tu można polemizować, chociaż poziom spadł), czasem coś się bąknie o Audio-Video i Sound&Vision (to ostatnie nota bene całkiem przyzwoite jak dla mnie). Nie znalazłem jednak opinii i Hi-End.pl. Mają ciekawą formułę - jak twierdzą nie publikują testów urządzeń słabych. Jest dużo tekstu, nie ma (przynajmniej nie znalazłem) KD i innych badziewi. Konkret i tylko konkret. Po przeczytaniu dwóch numerów jestem pozytywnie nastrojony do tego czasopisma. Co wy o tym czasopiśmie sądzicie?

[jozwa maryn]

Bylem pewien ze juz padlo. A jesli chodzi o samo pismo - pare pozytecznych rzeczy, ale sorry, za duzo zadecia jak na poczatkujacy zurnal to po pierwsze, a po drugie, koszmarny pomysl na lamanie numeru. Ja nie jestem hiphopowiec i wielbiciel teledyskow - jesli interesujacy mnie tegst jest rozsiany po calym numerze w pieciu kawalkach, jesli recenzje plyt sa wszedzie po trochu, i w dodatku przy malym formacie nie stosuje sie dzielenia wyrazow, to odbieram to jako totalny balagan. Zaczyna mnie bolec glowa, i przestaje czytac, Ani jednego numeru HiEnd nie udalo mi sie przeczytac jednym ciagiem od poczatku do konca. A to w koncu stanowi glowna przyjemnosc po nabyciu nowego numeru pisma, prawda? Z HFM tego klopotu jakos nie mam, jesli wybaczycie porcje kryptoreklamy w tym miejscu.

[Gustaw]

Czasopismo "High-End" na polskim rynku chyba juz nie egzystuje. Podobnie jak Magazyn HI-FI ma tylko stronę internetową. Jak widać z samego "High-End i Hi-Fi" nie da się utrzymać

pisma. Porównajcie sobie ilość stron i reklam z dowolnego numeru Stereophile'a wydanego 5-6 lat temu z dowolnym numerem z b.r. Wnioski nie są optymistyczne.

Czy za kilka lat zostaną nam ślepe testy MP3 Playerów i recenzje stron internetowych z plikami w tym formacie ;-)

Osobiście, ostatnio najczęściej sięgam po Audio-Video bo od objętości reklam (najczęściej Audio-Klanu) i rankingów sprzętu w HI-FI Muzyka i Audio może rozboleć głowa.