Do wszystkich - propozycja

[jar1]

"Uchwała Nr 1 Zarządu Moderatorów FORUM.

1. W związku z notorycznym nie przestrzeganiem jedynie słusznych zasad współżycia na FURUM, narażanie jego dobrego imienia oraz głoszenia wrogich poglądów stojących w wyraźnej sprzeczności do tych uznawanych TU za słuszne, Zarząd jednogłośnie uznaje Qubrica za członka "non grata" na FORUM. Tym samym obliguje się Lukara do podjęcia odpowiednich kroków wykonawczych w celu realizacji Uchwały Nr 1."

[namelessclub]

jar1 - czego się Qubrica czepiasz bez takich jak jemu podobnych (po części) te forum istnieje i chce się czasami zaglądać - wyjeb... tych co się udzielają w sensie neg czy poz to już inna sprawa i będzie DUPA forum kite odwali jak polski rynek audio ale czy tego chcemy?

[namelessclub]

miało być-

czego się Qubrica czepiasz bez takich jak jemu podobnych (po części) te forum zginie

[jar1]

namelessclub, 25 Lut 2005, 10:25

 

>miało być-

>czego się Qubrica czepiasz bez takich jak jemu podobnych (po części) te forum zginie

 

Ale ja się wcale jego nie czepiam. Ale rozumiesz, że dla dobra ogółu...:-))))

[namelessclub]

Ej to dla dobra ogółu można szpitale pozamykać - w końcu ludzie umierają

[namelessclub]

Ale się spokojnie zrobiło gdzie nie wejdziesz dzień dobry , do widzenia

forum jak nie te

[qb_1]

namelessclub -> jak wiesz wladza swietnie leczy kompleksy i brak poczucia wlasnej wartosci. Niestety nie leczy ich zrodla...

 

Pozdr.

[namelessclub]

qb - mówimy o moich kompleksach - bo coś wcześnie dziś i nie zaskakuje do mnie

[qb_1]

namelessclub -> wypij kawe Brachu. Nie pilem do ciebie - mozna powiedziec, ze moj poprzedni post byl wyrazem kryptopoparcia dla Ciebie (ale gleboko ukrytego bo boje sie narazic przyszlym moderatorom :-)

 

Pozdrawiam moderatorow - oryginalnych i p(P)odrobki (swoja droga podrobki podnosza poziom hemoglobiny).

 

(i wyszedl ze mnie (krypto)troll :-))

[namelessclub]

qb_1 aby moderatorzy nie zrobili z forum co recenzenci z magazynami o sprzęcie

[namelessclub]

Nie ma to jak zapchać rynek chińskim gównem i dziwić się po paru latach że nikt prawie nic nie może sprzedać (Kowalski nie będzie zmieniał wzmacniacza po dwóch latach)

[qb_1]

nemlessclub -> zgoda, jeszcze gorzej jednak, jesli ktos bedzie mogl stwierdzic arbitralnie (i nieomylnie rzecz jasna) kto z forumowiczow jest 'Hi-Endowym' klockiem a kto 'Chinskim Gownem' :-)) Nie bardzo bym chcial takiej przyszlosci...

[qb_1]

nemlessclub -> zgoda, jeszcze gorzej jednak, jesli ktos bedzie mogl stwierdzic arbitralnie (i nieomylnie rzecz jasna) kto z forumowiczow jest 'Hi-Endowym' klockiem a kto 'Chinskim Gownem' :-)) Nie bardzo bym chcial takiej przyszlosci...

[qb_1]

przepraszam za double-click

[matdb]

Lukar dobry pomysł! Tylko wg mnie istotne jest aby rozróżnić (przy przydzielaniu 'punktów' zaufania) urzytkownika który ma 1 miesiąc kariery na forum od tego co już tu jest ponad rok. Dlatego ja bym tu bezwgzlędnie jakąś wagę zastosował - aby nie było jakiś nadużyć.

Pozdrawiam!

[stefanB]

Gdy pojawiłem się na forum zwróciła moją uwagę (jako faceta przyuczonego w technikach interpersonalnych) spora ilość ludzi, którzy przyszli tu robić interesy pod pozorem przyjacielskiej dyskusji. Sytuacja jest akceptowalna , jeżeli taki człowiek się z tym nie kryje. Jeśli natomiast kreuje się na bezinteresowny, forumowy autorytet (a tak właśnie często bywa), a to jest to już nadużycie. Proponuję prześledzić wpisy z pytaniami problemowymi. Jeżeli na odpowiedzi (czytaj:.rozwiązaniu problemu w w warsztacie jednego, czy drugiego kolegi) można zarobić kasę, to panuje rzadko spotykana powściągliwość wypowiedzi- autorytety znikają, a forum wydaje się całkowicie amatorskie. Nie wspominam o próbach reklamy (allegro, czy coś z własnej firmy), bo to , jako zwykle natrętne , jest łatwo zauważalne.

Przyznam, że czasami sprawia mi przyjemność obserwowanie , jak szanowni koledzy męczą sie, żeby za dużo nie powiedzieć. Może po prostu stworzyć dla nich osobny wątek w dziale "ogłoszenia"- płatne doradstwo?

[namelessclub]

stefanB - trzeba przyznać, że masz rację smutne to ale prawdziwe

[R.u.s.t]

Popieram propozycję parseca, dotyczącą utworzenia zakładki High - End.

Osobiście nie jestem hi-endowcem, ale chętnie poczytam.

 

Myślę, że ta propozycja, szczególnie spodoba się osobom narzekaqjącym na niski poziom forum.

W zakładce High-End, bedą mogły, jęśli zechcą, podzielić sie swoimi (własnymi) doświadczeniami high-endowymi.

 

Dla narzekających i "zaawansowanych", istnieje również zakładka DIY.

Poruszane są tam bardzo konkretne sprawy.

 

Pozdrawiam

[matdb]

stefanB -> Popieram w 100% Ile to razy już syłyszałem że wzmacniacz xxx jest do kitu za to yyy to już jest ekstra, o kilka pułek wyżej... no i akurat taki mam do sprzedania ehhhh

[adse]

StefanB -> "zwróciła moją uwagę (jako faceta przyuczonego w technikach interpersonalnych) spora ilość ludzi, którzy przyszli tu robić interesy pod pozorem przyjacielskiej dyskusji".

 

Stefanie, jako fachowca od owych technik zapytam: proszę o przykłady, np. w temacie specjalnie do tego stworzonym pt. "Interes pod pozorem przyjacielskiej dyskusji".

To dosyć ciężki zarzut, a brak przykładów sugeruje, że "podejrzewamy za plecami" uniemożliwiając dyskusję na ten temat - z szansą "podejrzewanych" na polemikę i obronę.

 

A temat moim zdaniem jest ciekawy, i warto by go podjąć w otwartej dyskusji.

 

Ja akurat na razie jestem sceptyczny do Twoich Stefanie podejrzeń. Z dwóch powodów:

Po pierwsze - sam znalazłem tutaj wiele rad, sporo rozmów na interesujące mnie tematy już przeprowadziłem ze znacznie bardziej doświadczonymi, a następne rozmowy się szykują - bez zobowiązań. A przecież w interesach o zobowiązania chodzi, czyż nie?

 

W dużym uproszczeniu:

1. Interesowne podejście: "doradzę jak zapłacisz"

2. Przyjacielskie podejście: "zrób tak a tak, a jak nie umiesz lub ci się nie chce to zgłoś się do firmy X"

3. Przyjacielskie podejście: "zrób tak a tak, a jak nie umiesz lub ci się nie chce to mogę ci to zrobić za coś"

 

Według mnie podejścia 2 i 3 są równie przyjacielskie, nie ma w jednym i drugim żadnych pozorów, chociaż interesownością się różnią.

 

Co najmniej połowę mojego sprzetu hi-fi, a także sporo płyt, kupowałem od kumpli, od przyjaciół.

Czyżby przyjaciele interesowni, bo mi coś sprzedali, od nich coś kupiłem, za coś zapłaciłem?

 

Sprawa wydaje mi się nie jest taka jednoznaczna, żeby rzucać tutaj takie ogólne zarzuty, sugerując fachowość w dziedzinie technik interpersonalnych...

[namelessclub]

matdb - są tacy którzy się z tego utrzymują - nie wolno bliźniemu chleba zabierać ha, ha

[Fademan]

zresztą tak na dobrą sprawe ... audiofile to bardzo kulturalni ludzie ... więc chyba nie ma co się bawic w jakieś banowania tudzież opowania ...

[matdb]

namelessclub-> ja tam nikomu chleba nie chcę zabierać, chodzi mi tylko o to że przez takie osoby poziom forum jest niższy (i takie osoby wprowadzają chaos informacyjny) no cóż... ale jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził:] Pozdrawiam Lukar!

[stefanB]

>adse.

Ja też traktuję forum jako miejsce przyjacielskie, gdzie spotkałem sie wyłącznie z życzliwocią i pomocą.

Jesteśmy "wspólnikami w zajobie" i ta wartość forum jest dla mnie najważniejsza . Uważam zresztą, ze tę rolę forum prawidłowo spełnia.

Nawiedzeni, czy brutalni dodają nawet swoistego kolorytu, a autorów niektórych, cietych złoślowości żal byłoby nie mieć możliwości czytać dalej.

Może nie mam racji. Może przesadzam. Nie jest to zresztą problem forum. Podałem to raczej jako obserwację- ciekawostkę. Proponuję ci prostą metodę sprawdzenia. W dziale diy (bo tam najbardziej to widać) zamieść swój problem techniczny. Gdy zauważysz wyczerpanie wątku zamieść ogłoszenie o płatną naprawę, zbudowanie tego czegos , czy co to tam było. Porównaj wpisy. Zobaczysz ile osób jednak znakomicie porusza się w temacie. Oczywiście teraz jest to już spalona metoda. ....

Pozwolę się jednak z tobą zgodzić i przeformułuję zdanie. Zaczynam jeszcze raz. Na forum jest trochę kokietów, którym sprawia przyjemność mówienie: - "wiem, ale nie powiem."

Częste pózniej :"- odezwij się do mnie na priva" nie nalezy oczywiście łaczyć z niczym........

[cold fire]

Lukar-->> Drobna uwaga techniczna: sklepu na Piotrkowskiej 88 w Łodzi już nie ma. Został przeniesiony bodajże na Kilińskiego

[oldbeat]

Kilińskiego 169 ?

[Vinyl_pl]

dobra chłopaki nie wczytam się w te 4 strony dyskusji co ustalone......Lukar ja popieram matematyka to postawa dojdziemy do algorytmów google, a co tam......wspieram.

[Vinyl_pl]

co tam ustalone na kogo mam głosować?

[cold fire]

oldbeat-->>

Bardzo możliwe, ale pewny nie jestem - nie mam pamięci do cyferek...

[skrzypek]

Nie jest dobre moim zdaniem, ze audiostereo Lukara pojawia sie w wyszukiwarce google na pierwszych miejscach.

To szkodzi temu forum bo pojawiaja sie tutaj osoby nie majace niewiele wspolnego z tematyka forum. Czesto przez niezrozumienie i brak zainteresowan draznia ich tematy, czesto pewnie prowokuja do atakow i nieprzemyslanych wypowiedzi.

Lepiej gdyby nie bylo takiego eksponowania tej witryny, bo to oczywiste, ze tematy tutaj poruszane sa dla pewnego grona ludzi, ktorzy zwykle szukaja i znajduja.