Yamaha R-N2000A + subwoofer REL T/9x

D850 · 5 Stycznia

Nie wszyscy należą do klubu REL gdzie opisywałem mój problem, dlatego postanowiłem tutaj założyć osobny temat dla potomnych, czyli głównie dla tych co postanowią do najnowszych modeli Yamahy (wzmaki czy ampli) dokupić sobie subwoofer REL.

Naszło mnie kilka tygodni temu i wymieniłem SVS SB-1000 Pro na REL T/9x. Na tym zestawie słucham tylko muzyki, dlatego pomysł z wymianą sub'a. T/9x gra znakomicie. Po 3 latach słuchania SVS SB-1000 Pro musiałem się przyzwyczaić, bo jest inaczej ale bardzo mi się ten inny inny bas podoba 😊. Ale niestety od samego początku nie podobało mi się to, że miałem to samo co pisali już wcześniej inni niektórzy użytkownicy: subwoofer (gdy był wyłączony amplituner) lekko buczy. To było bardzo ciche i słychać tylko wtedy kiedy jest absolutna cisza w pokoju (niezależnie czy podłączony przez kabel RCA czy dedykowany SpeakOn). Sprawdziłem instalację elektryczną (zrobiłem różne pomiary, wszystko było OK). Buczenie dalej było ale na pewno nie od wewnętrznego transformatora, bo membrana aktywnego głośnika delikatnie drgała, a jeśli podkręciłem głośność REL'a to buczenie się wzmagało.

Podłączenie równolegle Speakona i RCA na wyciszonym wejściu 1.LFE też nic nie dawało. A to wszystko działo się z moją Yamahą R-N2000A. Oryginalny kabel SpeakOn od REL posiada tylko 3 żyły i zgodnie z instrukcją należy podłączyć następująco do zacisków głośnikowych amplitunera: czerwona żyła do "plusa" kanału prawego, żółta żyła do "plusa" kanału lewego, czarna żyła do masy kanału prawego lub lewego. Podłączyłem REL'a po RCA do drugiego amplitunera Yamaha R-N803D i cisza jak "makiem zasiał" 🤔. Podłączyłem REL'a po SpeakOn do Yamaha R-N803D i także cisza, żadnego buczenia.

Potem próbowałem czarną żyłę podłączyć do GND (uziemienie wejścia phono) w R-N2000A, ale buczenie tylko się zwiększyło. Próbowałem "uziemnić" Yamahę z GND do kaloryfera, ale bez rezultatu. Zwróciłem uwagę na bardzo ważny fakt, że gniazdo zasilania R-N2000A (podobnie z resztą jak R-N803D) nie posiada trzeciego bolca, więc nie jest doprowadzane uziemienie z instalacji elektrycznej do amplitunera i wg mnie to było przyczyną całego problemu. Kolega @77Mariusz77 podpowiedział, żeby połączyć dwie żyły czerwoną i żółtą do jednego "plusa" tego samego kanału w amplitunerze, nie ważne R czy L. Kiedy to zrobiłem nastąpiła absolutna cisza 👍.

Wtedy @don111 odnalazł informację w sieci która stała się kluczowa dla rozwiązania problemu, że w R-N2000A obwody wzmacniacza mocy, w tym zasilacz, są w pełni niezależne od masy. Sprawdziłem i rzeczywiście Yamaha R-N2000A ma odseparowane układy zasilania oraz wzmacniacza mocy (także każdy z kanałów - prawy i lewy nie mają wspólnej masy), więc tym bardziej nie występuje ona na obudowie czy pod złączem uziemienia GND dla wejścia gramofonowego.

Napisałem maila do serwisu REL z opisem mojej "przypadłości", a oni przekazali moje zapytanie do REL Acoustic w UK. Ostatnio otrzymałem oficjalną odpowiedź (parafrazując):

"W takiej sytuacji należy żyłę żółtą i czerwoną podłączyć do jednego kanału a czarną do jakieś śrubki w obudowie lub do uziemienia jeżeli jest w amplitunerze. Sygnał basowy jest nagrywany w mono więc nie traci Pan informacji podłączając tylko jednego REL'a do jednego kanału. Oczywiście jest strata ale nie powinna być słyszalna. Oczywiście dwa REL'e w tym przypadku byłby perfekcyjnym rozwiązaniem, ale tak jak wspomniałem nie ma znaczącej jakiejś straty basu między kanałem gdzie jest podłączony sub, a tym gdzie go nie ma bo kanał basowy jest zazwyczaj miksowany mono, więc są te same informacje dla częstotliwości nisko tonowych zarówno w prawym jak i lewym kanale."

Generalnie ta odpowiedź oczywiście nie rozwiązuje mojego problemu, bo jak już pisałem, Yamaha R-N2000A ma odseparowane układy zasilania oraz wzmacniacza mocy (także dla każdego z kanałów nie ma wspólnej masy).

Na szczęście w oczekiwaniu przerwy świątecznej znalazłem kabel Melodika SpeakOn MDRSUB40 PURPLE RAIN który ma 4 żyły, po 2 niezależnie na każdy kanał. Kabel jest 4 żyłowy od samej wtyczki SpeakOn, bo sama wtyczka również posiada 4 niezależne piny. Na etapie całego kabla nie dochodzi do żadnego zwierania mas głośnikowych. Prawidłowe działanie tego kabla potwierdził inny klient sklepu w którym zakupiłem REL'a. Wstępnie więc zdecydowałem się na zakup tego kabla Melodika, zrobionego specjalnie dla podłączenia REL'a z Yamahą (cena 819zł). Zamówiłem go, ale z uwagi na ogromne opóźnienie w dostarczeniu zamówienia, zrezygnowałem. Postanowiłem sam wykonać sobie podobny kabel, a może nawet jeszcze lepszy. 4 metrowy odcinek kabla głośnikowego KLOTZ 4x4mm2, wtyczka Neutrik, koszulka silikonowa oraz 4 wtyki widełkowe Melodika - łączny koszt ok 290zł (czyli ponad 500zł taniej). Subwoofer gra bardzo dobrze, żadne buczenie nie występuje 🙂.

REL Acoustic nie odniósł się nic do stosowania "kabli zamienników" 😉 , własnej czy też rodzimej produkcji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

piotrek7 · 5 Stycznia

14 minut temu, D850 napisał:

Nie wszyscy należą do klubu REL gdzie opisywałem mój problem, dlatego postanowiłem tutaj założyć osobny temat dla potomnych,

Jest temat zbiorczy dotyczący subwooferów. Można było sobie spokojnie darować tysiąc sześćsetny na przestrzeni ostatniego roku