jeszcze o recenzjach w Hifi i Muzyka

[Stryjecki]

do Andrei: Bawię się dobrze, musiałem tylko na chwilkę wyskoczyć po interkonekt do Media Marktu [das Humor]. Moja opinia jest jak najbardziej pozytywna, bo skoro się dyskutuje, to znaczy, że jest zainteresowanie tematem. Niepotrzebnie tylko czasem pojawiają się pseudowulgaryzmy i osobiste pojedynki na słowa. To jest bez sensu. W końcu stanowimy grupę ludzi o dosyć oryginalnym hobby, które dla wielu jest niemal sposobem na życie. W tej odmienności powinniśmy trzymać sie razem i szanować się wzajemnie. Kiedy dyskusja staje się merytoryczna, czytam wpisy z prawdziwą przyjemnością.

[troy]

Niespodziewana wizyta nadredaktora na forum w sobotnie popoludnie spowodowala ze spora czesc forumowiczow nie moze wziazc udzialu w czacie on line z kolei inna czesc jest nieco zaskoczona i nie przygotowala sensownych pytan . Dlatego sugerowalbym wyznaczenie jakiegos terminu na ponowne spotkanie na neutralnym gruncie tzn tutaj na forum . Aby dyskusja miala znamiona autentyzmu powinna byc dostepna tylko dla zalogowanych uzytkownikow .

[Stryjecki]

Może zabrzmi to głupio, ale nie umiem się zalogować. A wszedłem tutaj przypadkiem, za namową mojego serdecznego przyjaciela, Rocha Młodeckiego. Swietny recenzent. Poszedł do konkurencji i zawyżył poziom.

[Tuba]

No dobra, Redaktorze. Wszystko pięknie i w ogóle. Mówi Pan tu o trzymaniu się razem razem i wzajemnym poszanowaniu. Cieszę się. No to jak ma się względem powyższych fakt, że tak źle na łamach HFiM potraktowano pismo "Hi-End.pl"? Konkretnie chodzi mi o to, że:

 

1) nie wspomniano na łamach HFiM o (moim zdaniem) bardzo dobrej wystawie w Hotelu Marriott w czerwcu 2002 roku, zorganizowanej przez Red. Janowskiego

 

2) wyjątkowo bezczelny wstępniak do podsumowania Audio Show 2002, opublikowany na łamach HFiM, w którym przejechano się zarówno po tym (nieistniejącym już wówczas w postaci drukowanej) piśmie "Hi-End.pl", jak i po zorganizowanej przez niego imprezie.

 

Rozumiem, że pisma audio niekoniecznie muszą ze sobą współpracować, ale powinny wzajemnie tolerować swoją obecność na rynku. Tym bardziej, jeżeli ich działalności przyświecają "wyższe idee", a odnoszę wrażenie, że Pan się takimi kieruje.

Dodam, że kupuję co miesiąc WSZYSTKIE wychodzące w Polsce pisma o audio. Czytam je od dawna (HFiM i S&V od początku).

[Gość andrea29 -> Stryjecki]

Jeśli Pan nie umie się zalogować, a wszedł tu bez trudu, (pewnie Pan, zauważył jak łatwo, szybko i bezproblemowo można się tu poruszać) to po jakie licho na stronie HiFi i M jest ta udręka dla czytelników ?

Tam to jest dopiero sztuka...

/ Mnie się nigdy to nie udało (choć próbowałem kilka razy). Widocznie tępym ;-( /

[Stryjecki]

Tubo! Pismo "HI-End" rozpoczęło swoją działalność od oczerniania innych, chociażby głosząc wieść, że Audio Show is dead. Na wspomnianą wystawę dotarło 480 osób. Pismo zakończyło działalnośc po kilku numerach i pozwoliłem sobie nie brać potronatu medialnego nad kolejnym Mariottem. Prośba ta została zresztą wystosowana w momencie, gdy wydawca stracił wiarę w swoją siłę. Czy jest naprawdę o czym dyskutować?

[Gość hienka]

Panowie panowie !!! Jestecie ludzmi inteligentnymi. Czytajcie uwaznie !

Najpierw pojawil sie Stryjecki piszacy w Wroclawia, ktory nie byl autentyczny. Pojawil sie rzeczywiscie prwdziwy red. Stryjecki majacy pod nazwiskiem inny proxy (zabki.net, ktory napisal "tym razem autentyczny co utwierdza ze poprzedni byl falszywy), od ktorego dostalam autentycznego maila (od m.stryjecki.hi-fi.com.pl) ale teraz znow pisze osoba z pierwszym proxy ! Wiecej ostroznosci...

[osiek]

ozesz ... :)) nie wierze we wlasny monitor ale co tam, kiedys i tak by mialo do tego dojsc... moze jeszcze doczekamy sie red.Kisiela? ;) zapowiedzi co do MHF ciekawe ale co z tego wyjdzie skoro sam red Stryjecki nie za bardzo wierzy w finansowe powodzenie tego projektu... pozdrawiam i jak najmniej wpadek jak bi-amping dynaudio ;)

pozdrawiam

P.

ps a mi sie jakos udaje zalogowac zarowno tu jaki i na stronie HFiM

P.

[Gość hienka]

jesli sie myle prosze mi wyjasnic to Panie red.

[Stryjecki]

Andreo! Nasz provider doprowadza mnie do szału. Jeśli ktoś potrafi zrobić ze strony hi-fi aktualizowane cacko i do tego najlepsze forum, zapraszam do współpracy.

[osiek]

zadalem sobi troszke trudu i co:

w3cache.wro.cdp.pl is 62.89.66.18

quark.zabki.net.pl is 62.89.65.162

jka widac po numerach IP sa to domeny obslugiwane prawdopodobnie przez jednego providera wiec Stryjecki jest jeden..

pozdrawiam

P.

[Stryjecki]

Drogi Panie. Nie wiem jak to jest, że raz jestem z Ząbek[to się zgadza], a raz z Wrocławia. Wyskakuje samo. Jak Pan nie wierzy to 0501642452.

[Gość podejrzliwy]

Nawet gdyby red. Stryjecki miał własnego LearJeta, to i tak trudno sobie wyobrazić, żeby raz pisał z podwarszawskich Ząbek, a po chwili z Wrocławia. Te zaproszenia do współpracy (już 3 osoby) też wydają się podejrzane...

[Gość andrea29 -> hienka]

Aaaaa, bo temat mnie poniósł. / Nie zwróciłem uwagi na inne proxy :-((( /

[Stryjecki]

Powtarzam 0501642452. Wydrukowane w gazecie. Ludzie, coście tacy podejrzliwi.

[osiek]

>Stryjecki : a czemu maja nie byc podejrzliwi telefon jest jak sam zauwazyles jest wydrukowany w gazecie to kazdy sobie moze wpisac, akurat ja wierze ze oba Stryjeckie (przepraszam za wyrazenie) sa te same... coz firmny internetowe i weekend... skad ja to znam...

Pawel

ps przepraszam ze na TY ale w koncu jak sam zauwazyles tworzymy zbiorowosc o nietypowym hobby ;)

[Gość andrea29 -> Stryjecki]

Działy się tu różne hece - dlatego ;-)

 

A co do strony - polecam Łukasza, to nasz admin.

Wystarczy przy tematach kliknąć na prostokąt u dołu, z prawej strony: "uwagi/pomysły/pytania - admin" i już.

/Zawsze odpowiada./

[Stryjecki]

Error. 0501642454

[andrea29]

Czy ktoś już zadzwonił ?

[Stryjecki]

A może do mnie Lukasz zadzwonić jutro? Chętnie się spotkam.

[Stryjecki]

Nie, avanti Andrea. prego.

[troy]

Gdybym byl nadredaktorem to :

po pierwsze primo - nauczylbym sie logowac a nie pisalbym ze nie umiem

po drugie primo - nie tlumaczylbym sie nikomu z niczego na zadnym forum internetowym ewentualnie cierpliwie nauczal niedouczonych

po trzecie primo - nie podawalbym kilkakrotnie numeru swojej komorki w sobote wieczor ;-)

 

pan S nadajacy z (w3cache.wro.cdp.pl) to pod kazdym wzgledem nie ten poziom ...

[Gość podejrzliwy]

Ludzie boją się wydzwaniać do Nadredaktora w sobotni wieczór z dość nietypowym pytaniem "czy pan to pan, czy podróbka"?

[osiek]

co do Lukasza moze sie do niego wybiore? mam do niego interes a przy okazji moz posluchamy sobie male co nieco??? a prosbie red wspomne :)

Pawel

[Tuba]

Redaktorze, może i nie ma o czym dyskutować, ale nic by się Panu nie stało, gdyby poświęcił Pan na łamach swojego Pisma chociaż jedną stronę na krótkie podsumowanie imprezy w Marriotcie. O Audio Show 2002 w HFIM było więcej, niż w samym Audio. Wielu ludzi w ogóle nie miało pojęcia, że taka wystawa w ogóle się odbyła. Wielka szkoda, bo wystawiono tam sporo ciekawych urządzeń, także polskiej produkcji.

Ciekawe, w Audio Video była relacja zarówno z jednej, jak i drugiej wystawy. A relacja Red. Igielskiego z tej pierwszej była bardzo życzliwa.

[Stryjecki]

Nie zostałem na tą wystawę zaproszony. Czy sądzi Pan, że powinienem kupić bilet i wejść na nią jak szpieg z krainy deszczowców?

[osiek]

hmm ja bym poszedl chocby z samej ciekawosci co konkurencja robi inna sprawa zamieszczenie relacji..

Pawel

[Gość hienka]

Spokojnie Panowie.

Jesli to co Osiek mowi jest prawda to chyba sie myle (nie znam sie na proxy i mozliwych bledach tzn czy Zabki rownaja sie czasami Wroclawiowi). Prosze jednak red. o odpowiedz na jedno pytanie, na ktore nie uzyskalem odpowiedzi. Czemu w drugiej wypowiedzi (akurat pod Zabki.net) napisal Pan " tym razem autentyczny". Pierwsza, czyli nieautentyczna wypowiedz byla a proxy, z ktorego aktualnie Pan/nie Pan pisze.

[Stryjecki]

Stryjecki od poczatku tego wątku to JA.

[Marek]

a może we wrocławiu mieszka ktoś o tym samym nazwisku ;)