Skocz do zawartości
IGNORED

Smutna muzyka ...


mc iek

Rekomendowane odpowiedzi

Cała twórczość Tilo Wolfa i Lacrimosy, szczególnie 2 pierwsze płyty Angst i Einsamkeit.

Autumn Tears "Love Poems for Dying Children" act I, II i III.

Ophelia's Dream "All Beauty is Sad" i "Not a Second Time" - piękna muzyka neoklasyczna ze wspaniałymi 'operowymi' wokalami.

Sinnflut "Gefuge I i II", jak i cztery ich pozostałe płyty.

Expretus "Spiegelsaal"

A Challenge of Honour "Wilhelm Gustloff"

HERR "Winter of Constantinopol"

Laupercalia - obie płyty Włochów

Forsetti - "Windzeit", "Jentzi" - piękny niemiecki akustyczny neo-folk.

Empyrium - "Weiland", ich ostatnia płyta

Lycia "A Day in a Stark Corner"

Infamis "Upiór"

smutek nieprawdopodobny to Darkthrone 'Panzerfaust' i Burzum 'Hvis lyset tar oss'

polecam wielbicielom smutku

zwłaszcza 'En vind av sorg' mnie zabija, co za nieprawdopodobna desperacja

zalewam się łzami, rzadko słucham, bo wzruszenie jest zbyt silne

z rocka - 'Starless' KC - 'Red' była już polecana, także wyciskacz łez jeśli chodzi o mnie, tak samo U.K. 'Rendezvous 6:02' i 'Carrying no cross'

 

'Gathering of flowers' z 'Within the realm...' DCD - mógłbym umrzeć płacząc kiedy tego słucham

 

zawsze płaczę na finale 'Tales from...', 'Gates of delirium', 'Close to the edge' i 'Awaken' Yes

ale to chyba nie smutek a raczej piękno tak w tym przypadku na mnie działają, bo molowe klimaty to tylko dwa pierwsze z wymienionych

 

z innej beczki - 'Fratres' Arvo Parta - formalnie łkam i nawet teraz gdy to piszę mną wstrząsa

skojarzyło mi się z taką frazą z "Na zarośniętych ścieżkach" Knuta Hamsuna

dokładnie teraz nie pamiętam - później wpiszę

'Fratres' jest w ścieżce znakomitego filmu 'Hamsun' Jan Troella z Maxem von Sydow - film też polecam wielbicielom smutku

 

wszystko mija i w proch się rozpada

 

ponadto kilka kompozycji Johna Tavenera np. 'Funeral Ikos' i 'Song for Athene' (bodajże dla upamiętnienia córeczki przyjaciół kompozytora, która zginęła w wypadku)

nawet teraz gdy pisze trudno mi opanować wzruszenie

 

ponadto 'Tenebrae Responsoria' Gesualdo (boski Gesualdo!)

choć ten smutek raczej nie wzrusza bardziej straszy

zawsze płaczę jak bóbr w czasie finałowej arii Orfeusza w 'Orfeuszu' Monteverdiego (New London Consort dla Loiseau Lyre)

mnóstwo tego jest, mnóstwo oratorium Caldary 'Maddalena ai piedi di Cristo', wiele wiele innych

kiedy słucham zwłaszcza muzyki takich ludzi jak Monteverdi, Gesualdo czy Caldara i wielu innych to poza radością obcowania ze skończonym pięknem jest też zawsze smutek, który rodzi poczucie skarlenia naszych czasów

czym jest 99% współczesnej muzyki w porównaniu do tamtych rzeczy - hałasem lub co najwyżej sympatyczną zabawą w melodyjki

 

to tak na gorąco sie rozpisałem z tym co mi najbardziej teraz 'wychodzi z serca' - większość z powyższych to rzeczy znane, ale mimo to godne polecenia po raz kolejny, bo to diamenty dla wielbicieli smutku i piękna

 

pozdr.

graaf

re: mc iek

 

dobrze to uchwyciłeś jak na moją intuicję semantyczną - dokładnie tak - smutek "przejmuje" a ponurość?

może co najwyżej przygnębić - przygnębienie nie "przejmuje" raczej "przytłacza"

w ponurości nie ma emocji

bo lęk czy podobne emocje to raczej kwestia "złowieszczości" - czegoś dużo bogatszego semantycznie niż ponurość

 

sądziłem, że chodzi Ci o smutek, czy o złowieszczość także?

Z radością odnalazłbym w tym wątku także czysto złowieszcze projekty. Rozkochałem się bowiem w klimatach muzyki dark - szczególnie dark ambientowej. Jednak nie mam złudzeń i nie zakładam osobnogo wątku. Nie byłoby tam pewnie żadnych wpisów.

A szkoda - twórczość takich wykonawców jak Ildefrost, Blood Axxis czy chociażby bardziej popularnego Raison d'etre jest w naszym kraju prawie nieznana.

>nie mam złudzeń i nie zakładam osobnogo

>wątku. Nie byłoby tam pewnie żadnych wpisów

 

znam ją pobieżnie - ze składanek

dla wielbicieli złowieszczości Cold Meat jest wspaniałe

dla wszystkich zainteresowanych co z czym:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ps.

a z tych które wymieniłem - definitywnie "warte grzechu" złowieszcze momenty mają dwa pierwsze, ale ostrzegam - są to płyty nierówne i mogą być niestrawne dla osób uczulonych na metale ciężkie ;)

Służę uprzejmie:

Midnight Syndicate "Born of the Night", "Realm of Shadows", "Vampyr", "Gates of Delirium", "13th Hour"

Nox Arcana "Darklore Manor", "Winter Knights"

Grabesmond - "Mordenheim" i "Xenoglosie"

Love Lies Bleeding (grupa z Australii) - 'The Way of All Flesh"

Cały dorobek Devil Doll

Niekóre utwory Weltenbrand, Die Verbannte Kinder Eva's,

Ze smutnej muzyki to jeszcze oczywiście wszystkie 4 płyty francuskiej grupy Dark Sanctuary, pierwszy krążek Flowing Tears and Withered Flowers, cały Elend, Eros Necropsique,

aa bym zapomniał o jednej:) Terry Jacks - Seasons In The Sun, utworek do wesołych i skocznych nie należy bo powiada o chłopcu umierającym na raka, porażający tekst piosenki. W oryginale spiewał ją Jaqoue Briel, choć piosenka miała zupełnie inna melodie i forme.

no to też dorzucę swoje 0.03PLN, chociaż nie wiem czy smutne i przygnębiające to dla każdego ta sama szufladka - soundtrack do "Requiem for a Dream" Kronos Quartet, zwłaszcza jak się widziało film. Na mnie najskuteczniej działa na melancholijnym kacu po ciężkiej poprzedniej nocy, wszyscy samobójcy stają mi się braćmi, etc.

 

polecam ;-)

Choć to muzyka niszowa, to jak wiesz gdzie szukać, to ze zdobyciem nie ma żadnego problemu.

www.middlepillar.com

www.martz-mailorder.de

www.going-underground.de

www.brokenseal.de

www.grau.cd

www.cdbaby.com

ooo! Właśnie takiej w tej chwili słucham. Jerry Cantrell - 'Degradation Trip Vol 1 i 2'. Cantrell to gitarzysta nieistniejącej już formacji Alice In Chains. na tej płycie kontynuuje to co rozpoczął w AIC. Towarzyszą mu obecni muzycy Ozzy'ego, czyli Robert Trujillo i Mike Bordin. Polecam edycję dwupłytową. Zwykłz pojedyńcza to 14 smutnych utworów. Wersja podwójna zawiera ich 25! Smutek do potęgi. Świetna muzyka, polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No a Sopor Aeternus? To jest dopiero smutek w delikatnych, androgenicznych tonach w wykonaniu Anny-Varneya, solisty o dwóch niedookreślonych płciach.

Po za tym Penitent, czyli Norweg Kirsten Hamre - As Life fades Away, The Beauty of Pain, Chaos by Roses Spawn.

Tu też smutek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A smutna bardziej szczerze, ale i niestety dosadnie (bo do tragizmu): Wozzeck Berga.

Tegoż piekny Koncert kameralny.

 

Rozumiem że chodzi nam bardziej o klimat niż rzeczywisty tragizm.. Klimatycznie, brzmieniowo "urzekający" (z przeproszeniem) jest smutek koncertu skrzypcowego Szostakowicza.

z graafem się nie zgadzam Crestfallen EP nie jest najlepsza płytką Anathemy, ze starych czasów jak dla mnie najlepsza jest Pentecost III, a z całości dokonań zdecydowanie najnowszy album czyli A Natural Disaster, podobno niedlugo ukazuje się jego następca:) Był może ktoś z was na koncercie Anathemy w pierwotnym składzie?? ja widziałem ich już bez Darenna po nagraniu The Silent Enigma i był to super koncert

a w ogóle najsmutniej to jest wtedy, jak się sprzęt posypie, albo prąd odetną i się wcale nie da nic słuchać.

 

Chociaż jeszcze smutniej może być jak żona z domu wywali w środku zimy, nie ma gdzie iść tylko pod most, głód skręca kiszki, z dziurawego buta palec wystaje i na dodatek ulubiona drużyna przegrała mecz. To już musi być maks smutku, głębia metafizyczna, ponurość absolutna, kanał i bagno jakiego się nijak nie osiągnie słuchając muzyki ;-)

  • 1 rok później...

Witaj!Postanowiłem napisać do porucznikazubka - bo to jedyny, który wymienił nazwę Wall of Voodoo na tym forum - to mój zespół - pojechałem kiedyś dla nich specjalnie do stanów i nie udało się - przywiozłem tylko płyty, ale to i tak dobrze - no cóż każdy ma swego joba. PS lubię też tysiąc innych zespołów - tak na wszelki wypadek jakby kto pomyślał, że tylko isnieje Wall Of Voodoo.Pozdrawiam - fajny wątek. A co do mojego ulubionego smutasa - to - Apollo - Brian Eno.

Dla mnie ostatnio niezmiennie najsmutniejsze sa plytki japonskiego Moni - mozna wpasc w depresje ale klimat rewelacyjny.

Michal

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-4783-100000587 1170308534_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.