Luxman l-410

[dzidek860]

Pacjent Luxman l-410. Od jakiegoś czasu były zauważalne zakłócenia na potencjometrach i przełącznikach. Jakość toru audio niezauważalna z powodu syndromu gotującej żaby 🙂 Ale do rzeczy. Otworzyłem pokrywę(tak wiem kurz) i moim oczom ukazał się ciekawy proces . Proszę o info co jest powodem takiego wykwitu - zdjęcia. Dodam, że o wilgoci nie ma mowy. I też pytanie czemu tylko na tych trzech przełącznikach(pozostałe 11 czyste). Oczyściłem, psiknąłem kontaktem, skręciłem- jest dużo lepiej!!. Stąd drugie pytanie co polecacie żeby to zrobić zgodnie ze sztuką a nie tylko pobieżnie czyścić- przelutować wszystkie potencjometry i przełączniki ? Nie używam co prawda direckt-in ale jestem ciekaw czy zawsze sygnał audio płynie przez wszystkie potencjometry i przełączniki ? I ostatnie głupie pytanie 🙂 czy żeby pomierzyć kondensatory trzeba je odlutować ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marynarz80]

Wilgotnosc to jest nawet na pustyni.

[dzidek860]

Tak rozumiem a ciepło poniżej zera 🙂 pełna zgoda. Chciałem tylko wyprzedzić i napisać, że w domu nie ma mowy o "nadmiernej wilgoci". Pozostaje pytanie czemu tylko 3 przełączniki mają taki efekt. 

[audioburak]

Raczej tylko szyna w której są mocowane. Wilgotność może mieć niewielki wpływ.

Powodem może być choćby kiepska jakość kąpieli pomiędzy operacjami galwanizowania,

czy niedokładne przygotowanie samej powierzchni jeszcze przed tymi zabiegami.

[dzidek860]

I to by się pojawiło nagle po 40 latach ? Wzmacniacz był otwierany ok 4 lata temu nic takiego nie było. 

[audioburak]

Może mieszkasz na Helu - byłoby łatwiej znaleźć przyczynę niż w Alice Springs 😉 

Auta też mają gwarancję blach np. 10 lat ... i jak minie czasem 15 to trudno

blacharzowi nadążyć 😉  Poza tym nie tylko wilgoć, ale jakieś opary, chemia itp.

[dzidek860]

Czyli tematykę atmosferyczno-pogodową mamy omówioną 🙂 Pozostaje pytanie czy bawić się w przelutowanie wszystkiego(potencjometry, przełączniki) łącznie z kondami czy kupić Atoll 200 i nie zawracać gitary 🙂

[audioburak]

Te zjawiska mogą występować bardziej poza zasięgiem wzroku, skoro jak piszesz coś było

jednak słychać. Widzisz tylko zewnętrzne oznaki "pociągu czasu" który go potrącił 😉 

[Dune]

Zgodnie ze sztuką to wylutowanie wszystkich przełączników i ich rozbiórka w celu dokładnego mechanicznego czyszczenia aż do uzyskania "srebrnej powłoki"  do pomiaru kondensatorów lepiej je wylutować, sprawdz luty też pod tranzystorami sterującymi  i innymi elementami które się nagrzewają, tak zabrudzone wnętrze wypadałoby odkurzyć, najlepszy efekt jest przy uzyciu chemi i wody, ale z tym jest masa roboty i wszystko trzeba rozbierać, psikanie kontaktem daje efekt na jakiś czas i później problem wraca, a wzmacniacz przez te specyfiki śmierdzi po nagrzaniu.

[Dune]

3 godziny temu, dzidek860 napisał:

Czyli tematykę atmosferyczno-pogodową mamy omówioną 🙂 Pozostaje pytanie czy bawić się w przelutowanie wszystkiego(potencjometry, przełączniki) łącznie z kondami czy kupić Atoll 200 i nie zawracać gitary 🙂

Sam sobie odpowiedz na to czy warto na ile go lubisz 🙂 ten wzmak to zabytek czy może raczej jeszcze bardziej youngtimer, moim zdaniem warto robić jakąś grubszą renowacje jeśli taki staroć jest zachowany w stanie ładnym wizualnie bez żadnych większych rys i inych defektów  i jest na oryginalnych tranzystorach w środku itd.