Wkładka auditechnica at-vm95ml problem

[Automatic85]

Witam,

W dniu dzisiejszym rozpakowałem nową, czystą, wizualnie idealną płytę. Po włączeniu, w połowie pierwszego utworu dźwięk zniekształcił się po czym zaczęło się zapętlanie określonego fragmentu utworu. Przy próbie ustawienia ramienia na utwór nr. 2,3,4 ramię automatyczne zjeżdżało na zewnątrz płyty w szybkim tempie. Druga strona winyla dokładnie to samo -pierwszy utwór zniekształcony a próba włączenia kolejnych zrzucała ramię na zewnątrz winyla. Po włączeniu kolejnej płyty (takiej której słuchałem już wiele razy) dokładnie ta sama sytuacja. Odłączyłem gramofon, ustawiałem i skalibrowalem jeszcze raz ramię niestety to nic to nie dało. Wkładka kupiona w listopadzie zeszłego roku. Igła wizualnie na oko wygląda dobrze. Po włożeniu starej wkładki i odsłuchu tych samych dwóch płyt i tych samych utworów problem nie występuje. Wkładka z którą jest problem grała czysto przez cały ten okres. Nacisk igły był na 2g tak jak zaleca producent. Słuchałem w zasadzie nowych płyt a o swoje starannie dbam więc igła w żadnym stopniu nie mogła być "zajechana" przez pół roku.Co może być przyczyną?

Gramofon auditechnica at-lp120xtb-usb

Wzmacniacz atoll in 200 Evo

Przedwzmacniacz audiokultura iskra 1

Okablowanie prawie nowe doinwestowane razem z zasileniem.

Edytowane 11 godzin temu przez Automatic85

[Top Hi-Fi & Video Design]

8 minut temu, Automatic85 napisał:

Witam,

W dniu dzisiejszym rozpakowałem nową, czystą, wizualnie idealną płytę. Po włączeniu, w połowie pierwszego utworu dźwięk zniekształcił się po czym zaczęło się zapętlanie określonego fragmentu utworu. Przy próbie ustawienia ramienia na utwór nr. 2,3,4 ramię automatyczne zjeżdżało na zewnątrz płyty w szybkim tempie. Druga strona winyla dokładnie to samo -pierwszy utwór zniekształcony a próba włączenia kolejnych zrzucała ramię na zewnątrz winyla. Po włączeniu kolejnej płyty (takiej której słuchałem już wiele razy) dokładnie ta sama sytuacja. Odłączyłem gramofon, ustawiałem i skalibrowalem jeszcze raz ramię niestety to nic to nie dało. Wkładka kupiona w listopadzie zeszłego roku. Igła wizualnie na oko wygląda dobrze. Po włożeniu starej wkładki i odsłuchu tych samych dwóch płyt i tych samych utworów problem nie występuje. Wkładka z którą jest problem grała czysto przez cały ten okres. Nacisk igły był na 2g tak jak zaleca producent. Słuchałem w zasadzie nowych płyt a o swoje starannie dbam więc igła w żadnym stopniu nie mogła być "zajechana" przez pół roku.Co może być przyczyną?

Gramofon auditechnica at-lp120xtb-usb

Wzmacniacz atoll in 200 Evo

Przedwzmacniacz audiokultura iskra 1

Okablowanie prawie nowe doinwestowane razem z zasileniem.

Wymieniałeś całą wkładkę? Czyli musiałeś ją ustawiać w headshellu. Proponuję na początek przełożyć samą igłę do "działającej" dobrze wkładki i zobaczyć co się wydarzy. 

[Automatic85]

2 godziny temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

Wymieniałeś całą wkładkę? Czyli musiałeś ją ustawiać w headshellu. Proponuję na początek przełożyć samą igłę do "działającej" dobrze wkładki i zobaczyć co się wydarzy. 

Pomysł dobry ale ta wkładka jest na gwarancji i nie wiem czy można przy niej grzebać. Chodzi raczej o to jaka mogła być przyczyna by unikać jej w przyszłości. Jutro chyba pojadę ja oddać. Tak wymieniałem całą wkładkę.

[Top Hi-Fi & Video Design]

Godzinę temu, Automatic85 napisał:

Pomysł dobry ale ta wkładka jest na gwarancji i nie wiem czy można przy niej grzebać. Chodzi raczej o to jaka mogła być przyczyna by unikać jej w przyszłości. Jutro chyba pojadę ja oddać. Tak wymieniałem całą wkładkę.

Przełożenie samej igły to żadna ingerencja skoro i tak już nią grałeś to nie robi to żadnej różnicy