Fizyka kabli głośnikowych

[dudivan]

Toś mi brat ! Moze chociaz badania przydadza sie do ulepszenia kabelkow w zapalnikach, co to w Brukseli sie uzyje... Allah-akhbar !!!

[Qubric]

Korwin, 17 Kwi 2005, 22:08

 

Chcesz nasz wyleczyć z uzależnień nowej generacji???

[Korwin]

WITAM

STWIERDZENIE, ŻE N.TESLA BYŁ NAJWIĘKSZYM FIZYKIEM XX WIEKU POCHODZI OD ZAŁOŻYCIELA KRAKOWSKIEGO

INSTYTUTU BADAŃ JĄDROWYCH PROFESORA NIEWODNICZAŃSKIEGO PIESZCZOTLIWIE NAZYWANEGO PRZEZ NAS

"PAPĄ". TESLA NAPISAŁ CAŁĄ MASĘ PRAC O CHARAKTERZE CZYSTO TEORETYCZNYM NA TEMAT POLA MAGNETECZNEGO ZIEMI [ I OCZYWIŚCIE ZE WSKAZÓWKAMI TEORETYCZNO-PRAKTYCZNYMI JAK GO BADAĆ I JAK NIM STEREWAĆ ] SĄ ONE DO TEJ PORY ŚCIŚLE UTAJNIONE, OD CZASU DO CZASU DOCIERAJĄ DO NAS STRZĘPY INFORMACJI , KTÓRE BRZMIĄ JAK ABSOLUTNA NAUKOWA FIKCJA ZNAJĄC SUTUACJĘ SPOŁECZNO-POLITYCZNĄ TEGO ŚWIATA I ASPIRACJE NIEKTÓRYCH PRZYWÓDCÓW I POLITYKÓW ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z FAKTU, ŻE JEST

WYJĄTKOWO OSTRA BRZYTWA W RĘCE PIANEJ MAŁPY Ale wróćmy do rzeczy mniej apokaliptycnych któż z nas

się nie bawił słynnym transfotmatorem ze rdzeniem powietrznym i nie cieszył się przy tym jak głupi

Pozdrawiam

Zbyszek

[fadeover]

Korwin > Podobnie największym fizykiem 20 wieku można nazwać prof. Gryzińskiego, który to sam jeden przenicował całą fizykę atomową ;)

[dudivan]

Podobno Tesla usilowal skonstruowac (dopial swego ?) jakies urzadzenie do globalnego przeonaczenia pola magnetycznego Ziemi czy tez jakichs ladunkow w atmosferze wlasniew za pomoca monstrualnego transformatora. Za jednym przelozeniem wajchy moznaby bylo wywolac Armageddon.

[fadeover]

Dudivan> Ja z kolei znam historię z czarnym pudełkiem, za pomocą którego za darmo, korzystając z energi która

"jest w powietrzu" m ożna zasilać samochód z silnikiem elektrycznym.

Przypomina mi to opowiastkę o butelce z której możemy do woli za pomoca orgonu czerpać energię za darmo.

Perpetum mobile ? Wątpię. Nie spełniają te przypadki popperowskich założeń. Tak więc ja je odrzucam.

[dudivan]

Orgon ? A co to ? Jakas nowa odmiana tlenu ?

[fadeover]

Orgon jest energią. Podobno ;)

[Korwin]

Rozumijąc poprawnie w ten sposób będziemy musieli dojść do DUCHA Świętego kręcącego korbką, on niestety

obecnie jest zajęty bo ma na głowie Konklawe a ja jestem prawie że agnostykiem. Badania skał osadowych wykazały, że Ziemia już kilkakrotnie przeonacyła swoje bieguny w ciągu XX wieku wzrosła i nadal rośnie różnica pomiędzy położeniami biegunów geograficznego dochodzimy już prawie do stanu labilnego, na temat dla mnie schizofrenicznej w ujęciu pana G...teorii Orgonu nie będę się wypowiadał, ale podaję jedynie jeden fakt ilosć energii dochodzącej do nas z kosmosu wielokrotnie przekracza to co jest w stanie wytworzyć cała ludzkość.Wierzę j, że nie wszystko jeszcze wiemy o otaczającym nas wszechświecie i że czekają nas jeszcze takie odkrycia, które przenicują naszą naukęi wiedzę Nie znam jaką metodą chciał ingerować Tesla w pole elektromagnetyczne Ziemi podałem jedynie, że zajmował się teorią a znając Teslę należy założyć na wstępie, że zostawił wskazówki jak w nie ingerować , Niech ŚWIĘTEJ PAMIĘCI NIKOŁA SPOCZYWA W SPOKOJU. nie zbaczajmy od głównego tematu to jest Od Fizyki Kabli Głośnikowych

Ponieważ Ktoś raczył wciepnąć kamyk do mojego ogródka polecam: Mahawira . Gautama [VI wiek pne] Artur Schopenhauer [XIX w ne.] opera omnia zwłaszcza Tego ostatniego Czworaki Korzeń Zasady Racji Dostatecznej,

Aforyzmy z Mądrości ŻYCIA i EURYSTYKA CZYLI SZTUKA SPORU" WSZYSTKIE ONE W KSIĘGARNIACH TANIEJ KSIĄŻKI

KOSZTUJĄ OKOŁO 8-10 zł. uważam, że warto zaiwestować w wiedzę ogólną

 

Wracając do nagród Nobla, za mojego życia jedną pokojową dostał chłopek roztropek jedną literacką grafoman

rodem z Wilna a jeden z największych polskich poetów minionego stulecia Zbigniew Herbert g... w kratkę, pomimo faktu, że Jego kandydatura była przez komitet brana pod uwagę

 

Pozdrawiam

Zbyszek

[Marek68]

Ty Korwin - taki mądry, aż dziw mnie ogarnia, że nie dostałeś nagrody Nobla...

Aaaaaaaaa... Jeszcze nie ma tej dziedziny.

[kapelli]

Korwin,

a kto i gdzie trzyma te tajne rozważania Tesli????

 

Kiedyś z kumplem chcieliśmy zbudować tą maszynkę do łuków Tesli (transformator, ogniwo Tesli chyba to sie zwało)

tylko żaden z nas nie chciał poświęcić instalacji elektrycznej swojego domu jakby coś nie wypaliło :D

 

Dodam że ja jestem za ujawnieniem wszelkich tajemnic naukowych.

Czemu to, co ma nam pomóc żyć lepiej i taniej jest skrywane w laboratoriach i chowane przed ludem???

 

A tą prostotą wprowadzania rozważan w życie.........to nie wiem.

Bombę atomową to każdy co bardziej rozgarnięty uczeń ogolniaka z minimalnymi ciągatami w stronę fizyki

wie jak zrobić, ale coś na świecie jakoś tylko najbogatsi z ogromnymi laboratoriami to umią wykonać...

[Korwin]

Zapewniam Cię że w wersji jaką można domowem sposobem wykonać trafo Tesli prądu bierze tyle co kot napłakał ale napięcie na wtórnym daje wprost rozkoszne Jestem takiego samego zdania jeśli chodzi o jawność

publikacji naukowych w 90 % ten 10 % procent powinno zostać tajemnicą ponieważ ludzie są gatunkiem wyjątkowo ułomnym ale społeczeństwo powinno być o nich informowane aby mogło sobie zdawać sprawę z tego

co im grozi a więc ponieważ to jest forum audio a nie kółko różańcowe gdzie całe zło można zwalić na szatana

podaję słuchowe bodźce podprogowe drugiej i następnych generacji, sterowanie CUN-em przy pomocy fal elektromagnetycznych , bez wszczepiania "mikrocipów" do główeńki degeneracja psychiki przy pomocy fal akustycznych o dużym natężeniu i określonej częstotliwości z wywoływaniem stanów zbiorowej agresji, paniki,

euforii itp włącznie .

 

A wracając do rzeczy przyjemnych związanych z nauką polską na Politechnice Wrocławskiej koniec lat 50 -tych

uciekałem od Witolda Romera [Fototechnika] na zajęcia [zwłaszcza te praktyczne] do profesora Dionizego Smoleńskiego Teoria Materiałów Wybuchowych i doznawałem tam pełni szczęscia kiedy kumple bledli, koleżanki

lały ze strachu pod siebie a staruszek rechotał i ja mu wtórowałem.

Pozdrawiam

Zbyszek

PS. jeśli idzie o fizykę kabli mam dzisiaj we łbie absolutną suszę, może jutro coś jako tako mądrego wygłówkuję

[Korwin]

SORRY

Zapomniałem odpowiedzieć na pierwsze pytanie : a więc ten dodatkowy wpis: od tego co brał udział w konferencjach w Techeranie i Jałcie aż po tego, który w tej chwili siedzi w Białym Domu kolejne rządy,izba niższa i wyższa kongresu też się nie wychylają

[pitdog]

co do tych dzialan podprogowych, degeneracji psychiki sluchaczy itd itp to spore osiagniecia na tym polu moga miec zespoly w stylu ich troje itd :)

sorki, nie mogle sie powstrzymac :)

[Korwin]

Dołożyłbym do tego jeszcze innych, bardzo liczne zespoły chałturzące po całym kraju , nobilitowane do występów

publicznych nie na podstawie rzeczywistych przez siebie reprezentowanych talentów ale układów na wyjątkowo obecnie konkursach festiwalach czy programach telewizyjnych. Z mafią albo się walczy albo wpisuje do niej ale

na szczęście istnieje jeszcze jedna możliwość jest to droga kamikadze, i tą wybrałem podtrzymywał mnie kiedyś na duchu CN. obecnie go już niema Krzysztof Chamiec, Krzysztof Litwin też nieobecni pozostał mi pod ręką jedynie Andrzej Zarycki i daleko w Meksyku Zbyszek Paleta. Andrzeja zatkałem tekstami na ładnych kilka miesięcy

i nie pozostało mi nic innego jak pisanie słów do gotowej już muzyki np WAM czy F.Chopina . Temat FIZYKA KABLI GŁOŚNIKOWYCH mnie poprostu frapuje prędzej czy później będę musiał sobie policzyć i zrobić sobie kolumny , mam nawet drewno na nie [jawor,jesion, wiśnię, gruszę i lipę] oraz co najważniejsze znajomego lutnika. będą miały moc elektryczną w granicach 5O W [na kanał] muzyczną około 75. Obecnie korzystam jedynie ze słuchawek

Pozdrawiam

Zbyszek

[Foksik]

U-T jakich efektów będziecie się doszukiwać?

Myślę że efekty brzmieniowe wywoływane przez reaktancję kabla mogą pochodzić w większym stopniu od jej wpływu na pracę wzmacniacza niż na transmisję sygnału. W takim przypadku Wasz eksperyment tego nie wykaże.

Podejrzewam że Duże znaczenie moźe mieć zdolność kabla do przewodzenia sygnałów bardzo słabych. (Międzykrystaliczne bariery potencjału itp.)

Robiłem kiedyś taki eksperyment w którym pomiedzy dwoma elektrodami umieszczone były metalowe opiłki. Prąd od elektrody do elektrody płynął dopiero gdy napięcie przekroczyło pewną wartość. Podobny efekt napewno występuje w przewodzie który jest skręcony z dużej liczby cienkich drucików. To mogłoby tłumaczyć efekt "wygrzewania" kabli i różnice w brzmieniu przewodów typu linka i solid core.

Czy będziecie badać zniekształcenia intermodulacyjne? Albo czy przepływający przez przewód prąd stały ma wpływ na transmisję sygnałów?

Czy zainteresowaliście się szumami wprowadzanymi przez kable? Ich zależnością od natężenia sygnału(temperatura przewodu)? A efekt mikrofonowy? Przecież kabel głośnikowy pracuje w warunkach drgań akustycznych.

Interesowaliście się co do tej pory zostało już zbadane w tym temacie? Może mógłbyś zamieścić jakąś bibliografię?

 

Trzymam kciuki.

Gdybym mógł to z chęcią bym wam pomógł.

 

 

Nelson Pass też interesował się problemem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rekin]

>Foksik

Tak naprawdę, to zjawisk przy transmisji sygnału jest jeszcze więcej:) Wystarczy wspomnieć polaryzację dielektryka przy przepływie składowej stałej. Nawet, gdy sygnał jest przemienny, to i tak występuje pewien ładunek objętościowy w izolacji, który zniekształca pole wokół przewodnika - tutaj dopatrywałbym się wpływu wygrzewania.

Oprócz ładunku objętościowego trzeba również uwzględniać ładunek powierzchniowy - to z jego powodu rezystancja skrośna jest inna niż powierzchniowa. A efekt wypierania prądu przez pole z sąsiedniej żyły (ta sama zasada co przy naskórkowości, ale rozciągnięta również na sąsiadujące żyły). Oddziaływania elektro-dynamiczne (mikrofonowanie) również mogą nie pozostawać bez wpływu.

Zagadnienie jest dość złożone i wszystkiego nie da się po prostu uwzględnić w jednym badaniu, a już na pewno nie wyprowadzić prostą konkluzję, że X jest lepszy od Y bo jest np. grubszy, albo zielony.

[Foksik]

Pewnie że tak.

Ciekaw jestem co zaplanował założyciel wątku. Co zamierza badać i jak. Problem jest na tyle złożony i delikatny, że obawiam się o sensowność eksperymentu, polegającego na prostych pomiarach kabli różnych producentów. Wydaje mi się że aby to było "naukowe" to eksperymentatorzy powinni sami wyprodukować lub wybrać próbki przewodów różniące się tylko jedną cechą, zbadać jakie mierzalne parametry od niej zależą, i jaka jest korelacja z wrażeniami odsłuchowymi. Starając się przy tym o to by jak najmniej innych cech miało wpływ na eksperyment.

[Ururam Tururam]

Sporo z tych punktów zgadza sie z naszymi planami. A jeśli wpływ kable to głównie wpływ na elektronikę (wzmacniacz)? To osiągiemy wynik negatywny, który też jest jakims wynikiem!

[Foksik]

Jeśli założenia eksperymentu są odpowiednie to wynik negatywny może być równie wartościowy, Ale co uznacie za wynik negatywny? Jakieś różnice na pewno wyłapiecie. Czy na przykład brak prostej zależności pomiędzy reaktancją przewodu, a jego ceną to wynik negatywny?

[Ururam Tururam]

Wynikiem negatywnym będzie brak istotnej zależnosci między jakimkolwiek mierzalnym parametrem kabla, a tym, jak jest on postrzegany w kwestiach odsłuchowych. Kategoryzacja tego ostatniego będzie trudna - ale jest możliwa.

[Foksik]

W takim razie jeśli się okaże że np. pojemność przewodu w pewnym zakresie pozytywnie wpływa na - powiedzmy - precyzję obrazy stereofonicznego, czy coś w tym guście, to i tak nie będziecie wiedzieli czy wynika to z wpływu tej pojemności na przewodzony sygnał, czy też z jej wpływu na warunki pracy wzmacniacza.

[Ururam Tururam]

Nie rozumiem... Proszę o uściślenie.

[argus]

=>U-T Akurat tu rozumiem wątpliwości przedmówcy. To znaczy jeśli nawet jakieś zjawisko jest subiektywnie (ale wyraźnie) zauważalne to wcale nie znaczy, że można jednoznaczniee podać jego przyczynę. Podam przykład: jeśli np. porównujemy (w tych samych warunkach i w tym samym systemie) dwa kable: jeden o extremalnie dużej pojemności wewnętrznej (np. tasmowe Goertze lub coś podobnego) i inny, o pojemnościach możliwie zminimalizowanych, i usłyszymy między nimi wyraźną różnicę, to wcale nie znaczy, że możemy jednoznacznie określić skąd ona się bierze: czy stąd, że kabel o wyższej pojemności zauważalnie bardziej osłabia wyższe częstotliwości czy stąd, że wzmacniacz obciążony impedancją o dużej składowej pojemnościowej (do której nie jest wystarczająco dopasowany) bardziej degraduje sygnał niż w przypadku użycia bardziej przyjaznych kabli. Przykład wzięty z życia, bo byłem kiedyś świadkiem sytuacji, kiedy system z Goertzami brzmiał kluchowato i okazało się że właśnie dlatego, że wzmacniacz "nie wyrabiał" - i dopiero jego zmiana doprowadziła sytuacje do normy .

Pozdrawiam

[Ururam Tururam]

Acha.

 

Cóż, tu na razie liczy się, *jakie* parametry mogą wchodzić w grę.

To, *w jaki sposób*, odkładamy na potem.

[graaf]

Drogi Ururam Tururam,

na audioasylum natknąłem się na temat pomiarów zniekształceń harmonicznych wprowadzanych przez kable na niskich poziomach sygnału (

[Brencik]

graaf, uwazasz sygnal 100mV za maly? eheh

a co powiesz o sygnalach o poziomach rzedu uV (mikrowoltow)? sa stosowane w systemach odbiorczych itp i nie sa znieksztaalcane pzrez kable (zreszta nie audiofilskie!) heh.

a tam apropo bredni co wypisujecie to pzrewod mzoe wprowadzac zreczywiscie znieksztacenia nieliniowe (jako osrodek nielioniowy, niejednorodny i niestajconarny oraz dyspersyjny w pewnym sensie) rzedu 0.0000001%. czyli nie do zmiezrenia ani zweryfikowania (szum cieplny wystepujacy naturalnie jest 100 razy wiekszy!) , nie ma szans zeby powiedziec ze takowe wystepuja i skad pochodza, czy to aby napewno znieksztacenia samego kabla czy inne czynniki elektromechaniczne, efety nanogalwaniczne itp oczym nigdy nie slyszal zaden audiofil i nie ma pojecia tak naprawde o tym.

i koniec mi tu z pierdoleniem od rzeczy panowie bo to dziecinada co gadacie... i wstydu nie macie tak bredzac?

[graaf]

Brenciku,

w zupełności nic nie powiem, ponieważ jak zadeklarowałem jestem tylko audiofilem-humanistą i w tym wątku piszę tylko, że o czymś gdzieś przeczytałem i pytam o to coś o czym przeczytałem gospodarza wątku - osobę, która deklaruje, że naukowo się zajmuje tymi sprawami. Stosując zasadę ograniczonego zaufania uznaję ją za bardziej kompetentną niż ja.

Od kiedy to kulturalnie zadane pytanie jest 'pierdoleniem od rzeczy' oraz 'bredzaniem'? Nie 'mam wstydu'? Od kiedy człowiek ma wstydzić się zadawania pytań na forum audiostereo?

Przykro mi Brenciku. Niezależnie od tego kim jesteś i jakie masz kompetencje Twój ostatni wpis jest zwyczajnie skrajnie chamski. Zamiast wypisywania inwektyw mógłbyś przecież po prostu krytycznie i komunikatywnie odnieść się do opinii, które przytoczyłem. Nie było moim zamiarem nikogo obrażać i nie życzę sobie być obrażany.

żegnam,

graaf

[Gość vasa]

Brencik, graaf ma rację. A tak swoją drogą to czy możesz się odnieść "na zimno" do cytowanych opinii i określć jaka ich część o magia i marketing?

[divaldi]

Ktoś z przedmówców słusznie zauważył że : kable są tylko medium pomiędzy wzmacniaczem a głośnikami .Największy wpływ na "zjawiska soniczne" mają te właśnie ostatnie.Kable albo uwypuklają albo ograniczaja ich "cechy"- relacje pomiędzy nadawcą a odbiorcą . Pomiary parametrów elektrycznych kabli będą rozbieżne ze Sonicznością . Walory uzytkowe kolumn i wzmacniaczy sa jak ..w małżeństwie. pozdrawiam UT.....Jak kości? sądząc że UJ to jednak Kraków.