Sposób na obniżenie ceny kabla głoś.

[koteczek]

namelessclub, odryles prawde, ale o tym nikomu nie mow, bo dolicza nam podwojny VAT: za cieplo i za dzwiek.

[namelessclub]

koteczek ale twoje ustroje tak nie zawiele zjedzą prądu

[jar1]

namelessclub, 20 Kwi 2005, 13:48

 

>koteczek - insynuujesz że ktoś się w zimie dogrzewa wzmacniaczem ?

 

Na przykład ja. Mam w pokoju wyłączone kaloryfery.

[namelessclub]

jar1- przyznam, że przykładowo VT 200 znacząco potrafi podnieść temperaturę w pomieszczeniu (tak jak farelka na pół gwizdka) nawet wentylatory ma temu służące :)

[koteczek]

Tak, tak...... mimo,ze maja moc pchly ( 2-3 W), to sa tak malo efektywne, ze az wsydze sie przyznac. Wiec 90% plus- to cieplo.

Oczywiscie, ze smiech to zdrowie, ale nieco powazniej: nie rozumiem calej tej fascynacji kablami. Cos mi zawsze umyka jak czytam, ze ludzie inwestuja tony PLN na wyszukane kable. Czy efekt kabla to czasem nie jest problemem zle dopasowanych komponentow?

[namelessclub]

koteczek- poniekąd ale z pewnych konfiguracji można wyciągnąć coś jeszcze przy użyciu kabli a bez kabli (odpowiednich) nie wiem jak drogi sprzęt po prostu nie zagra.

[darlen]

do namelessclub >wstyd tylko że nikt wcześniej nie wskazał na przemienność prądu

przeczytaj 4 odpowiedź

[namelessclub]

darlen - prawie racja ale

zmienność a przemienność to troszkę nie to samo ale coś w tym jest :)

[darlen]

wiem, wiem, że zmienność i przemienność to nie to samo, ale napisałem różnie spolaryzowany, a to już to samo co przemienny ;) Pozdr

[jar1]

Chyba chodzi Wam jednak o naprzemienny..

[namelessclub]

darlen - dlatego prawie racja ale przyznasz że nie każdy wie co to jest "zmiennie polaryzowany" np 20 000 razy na s

a swoją drogą najciekawsze chyba jest stan przejścia przez zero (wpływ na brzmienie) - i tego stwierdzenia nie muszą wszyscy zrozumieć, prawda?

:)

[darlen]

stan przejścia przez zero wzmacniacza, w cale nie musi oznaczać położenia membrany w dokładnie pozycji "0"-takiej gdy nie ma sygnału w skrócie - wpływają na to tzw różne stany nie ustalone, stałe czasowe, histerezy, jakies opóźnienia wynikające z mechaniki zawieszenia mębran itd i pewnie szereg innych efektów których nie znam.

[jar1]

I tak w zerze bezwględnym zamiera wszelki ruch, membrana też. Więc przez zero się nie da przejść...

[namelessclub]

dobre, dobre... :)

i zimno

i...darlen przejście sygnału przez zero na osi Y wykresu gdzie oś X to czas a oś Y to amplituda nic więcej :)

[darlen]

namelessclu, ja to wszystko rozumiem, jezeli amplituda jest zero w danej chwili to tak jak by wogóle nic nie było podłączone, pytanie tylko jak szybko układ (kolumna) umie zareagoiwac na taką sytuację.

[jar1]

>jezeli amplituda jest zero w danej chwili to tak jak by wogóle nic nie było podłączone, pytanie tylko jak szybko układ (kolumna) umie zareagoiwac na taką sytuację.

 

Tak samo jak w przypadku zejścia z 5V na 1V. Nie trzeba wtedy wypinac kabli;-)

[IvanM]

Nie tak do końca. Cewka membrany ruchiem w polu magnetycznym tez generuje napięcie i bez kabla niepodlaczona - inaczej sie bedzie zachowywac, jak jezeli jej naprz. zwarcie zrobimy. Zero znaczy zwarcie nie odlaczony kabel. W glosznikach nie wykorzystuje sie radszej sztywnosci zawieszenia membrany do jej pozycjonowania. Wiec zero jest tez kontrolowana pozycja przez wzmaczniacz. Od jakosci wzmaczniacza i glosznika oczywiscie zalezy to, jak szybko i precyzyjnie reaguje membrana resp. jak precyzyjnie jej ruch wzmaczniacz kontroluje.

Pozatym pamietaj, ze membrana na jedną polarizacje signalu idzie doprzodu i na druga do tylu - zero wiec przelatuje z predkoscia zgodna z czestotliwoscia signalu - a wiec moze byc nawet 20 000 razy na sekunde.

[jar1]

>Zero znaczy zwarcie nie odlaczony kabel. W glosznikach nie wykorzystuje sie radszej sztywnosci zawieszenia membrany do jej pozycjonowania. Wiec zero jest tez kontrolowana pozycja przez wzmaczniacz.

 

Ale wzmacniacz nie da rady skontrolować zwarcia - bedzie bum i czarny dym.

[IvanM]

Wzmaczniacz wymuszy napiecie na gloszniku ZERO Voltow. Wiec on sluzy za zwarcie dla kolumny, nie cos innego dla wyjscia wzmaczniacza.

[jar1]

>Wzmaczniacz wymuszy napiecie na gloszniku ZERO Voltow. Wiec on sluzy za zwarcie dla kolumny, nie

>cos innego dla wyjscia wzmaczniacza.

 

Zero voltów na kolumnie jest i bez wzmacnacza;-) Więc to to samo co rozłączenie kabelków a nie zwarcie...

[IvanM]

Jestes uparty - lecz ja jestem cieprliwy.

Odlaczony kabel nieoznacza zero voltov na gloszniku. Jezeli dotkniesz membrany i ruszysz nia, to na cewce zaindukuje sie napiecie. Jezeli jest na niej zwarcie, to nie moze tam powstac napiecie. Inaczej mowiac - jest wyhamowana (zanim napiszesz jakasz bzdure, to mowie oczywiscie o czestotliwosciach dla ktorych jest konstruowana i silach powstajacych miedzy cewka i magnesem trwalym)

Inny przyklad: jezdze z modelami samochodow z silnikiem elektrycznym. Nie maja one hamulcow, poniewaz hamuje sie zwarciem na silniku. I to tak, ze 5kg samochod zablokuje w 60km/h wszystkie 4 kola w razie potrzeby.

Glosznik to tez tylko w pewnym sensie silnik.

[jar1]

>Odlaczony kabel nieoznacza zero voltov na gloszniku.

 

Jak najbardziej oznacza - aby było, trzeba nią poruszyć, jak zuważyłeś.

 

A jak na wyjściu wzmaka nie ma zera voltów? A np. 50mV, to już nie ma hamowania?

A co jak sygnał zmiienia się w zakresie np. 1V do 5V ?

[IvanM]

Zadajesz duzo pytan i ja watpie czy one cos do tematu wnosza. A to i tak temat rzeka - wiec przyznaje iz na wszytko nie moge odpowiedziec - lec dobrze - jescze tym razem:

 

"Jak najbardziej oznacza - aby było, trzeba nią poruszyć, jak zuważyłeś."

No i co jak membrana w ruchu - to kabel jest automatycznie dolaczony, czy co? Jest bez kabla i jest napiecie inne jak 0V.

 

"A jak na wyjściu wzmaka nie ma zera voltów? A np. 50mV, to już nie ma hamowania?"

Radzszej nie mowie o hamowaniu a mowie o kontrolowaniu membrany przez wzmaczniacz. Calym watkiem chcialem ci wytlumaczyc, iz stan ZERO nie jest z punktu wzmaczniacza i glosznika niczym wyjatkowym, z czego trzeba by sie pozbierac i zareagowac z opoznieniem, lecz ze jest to ciagle stan kontroly. Wiec napiecie na wyjsciu wzmaczniacza kontroluje ruch membrany.

 

">A co jak sygnał zmiienia się w zakresie np. 1V do 5V ?"

Mam wrazenie, iz ciagle nieufasz faktu, ze do glosznika puscza sie napiecie zmienne. Wiec ciagle przechodzace przez zero. Nie wiem, czy pytasz o fakt iz napiecie zmienia sie od -5V do +5V - czy masz na myszli rzeczywiscie 1do 5V w odpowiednio krotkim czasie. Samo 1do 5 V niepowinno wsytepowac jezeli bierzemy w uwage odpowiedni czas periody dla czestotliwosci akustycznych - poniewaz oznaczalo by to napiecie stale na gloszniku.

A w koncu to wogole niewiem, co chcialesz przez to zapytac. Czy nie ma hamowania? Jest kontrola. I o tym mowa. I mowa o tym iz prad sobie leci raz w jedna strone, raz w druga. Wiec i gdyby traktowac fakt "zyly zwrotnej niewartej pelnej jakosci kabla" to po pol periodzie zamienila by sie zyla zwrotna z zyla highendowa i wiec membrana by w jedna strone byla wychylana highendowo i w druga niehighendowo.

[Olo78]

Yyyy, wszystko fajnie, mam tylko jedno pytanie. ALE O CO CHODZI? ;-)

 

Dobrze, że zupełnie się na tym nie znam - przynajmniej nie zgłupieję po przeczytaniu tego, skądinąd fascynującego, wątku. ;-)

[IvanM]

Chodzi o to, ze kable do glosznika sa potrzebne dwa i oba maja rownoznaczna wartosc dla systemu i wazne sa nie tylko parametry pojedynczych zyl, lecz i relacje miedzi nimi - wiec w sposob opisany na poczatku niezaosczedzi sie.

[Olo78]

Dziekuje :-)

[namelessclub]

IvanM i jar1 - macie zdrowie :)

[jar1]

IvanM, 20 Kwi 2005, 18:27

 

>Chodzi o to, ze kable do glosznika sa potrzebne dwa i oba maja rownoznaczna wartosc dla systemu i

>wazne sa nie tylko parametry pojedynczych zyl, lecz i relacje miedzi nimi - wiec w sposob opisany

>na poczatku niezaosczedzi sie.

 

IvanM, tu całkowicie się z Toba zgadzam. Naprawdę, bez żadnych jaj;-)

[jar1]

>Zadajesz duzo pytan i ja watpie czy one cos do tematu wnosza.

 

Ja też watpie:-)

 

Naprawde, jak pisałem wcześniej, watek ten jest dość rozrywkowy i traktuję go z przymróżeniem oka. Widzę również (może się mylę) , że polski to nie jest Twój native język, więc może nie do końca zrozumiałeś, że wiele wypowiedzi w tym wątku (nie tylko moich zresztą) jest raczej humorystyczna.

W każdym razie rozumiem o co Ci chodzi i masz rację.

 

W ogóle to witaj w naszym 'klubie'.

Pozdrawiam

[oldbeat]

Temat : Sposób na obniżenie ceny kabla głoś.

 

Moim zdaniem negocjować... i jescze raz negocjować :-)))