Zabezpieczenie głosników

[_igod_]

Nie jest to RM, napisałem, że przekaźnik o prądzie nominalnym 25A. Operowanie pojęciami typu "prąd chwilowy" można włożyć w to samo miejsce, co moc chwilowa i moc PMPO.

 

Nie porównuj mocy chwilowej przekaźnika do mocy chwilowej transformatora 650VA z pojemnościami rzędu 40000uF. Ze styków przekaźnika robi się spawarka. A audiofile lubią przecież dawać trafa 500VA do wzmacniaczy o mocy 100W (zobacz wątek o GC gdzie niektórzy kupują trafa ponad 250VA do końcówek 30W).

 

Podobno robicie układ uniwersalny, na razie nie jest.

[DeTom]

Przekaźnik, który chce zastosować to przekaźnik specjalny cytuje: "o dużum prądzie udarowym". Nawet nie wysiliłeś się żeby spojrzeć o czym mówię. Co do prądów udarowych to myślałem, że zależy on od impedancji obciążenia a nie od mocy trafa. Jeśli masz jakieś pomysły to powinieneś je zaprezentować a nie robić szum w kolejnym wątku. I w ramach wyjaśnienia pracuje w firmie energoelektronicznej produkujemy miedzy innymi szafy sterownicze, falowniki (250kW też). Mam do czynienia na co dzień z dużo większymi prądami i napięciami i stąd czerpie swoją wiedzę. To tak żebyś nie traktował mnie jak lamy i nie tłumaczył mi rzeczy oczywistych.

[nowy11]

Tu nie chodzi o prąd udarowy, tylko o łuk elektryczny, który powstaje w momencie rozwarcia styków - to on spalił przekażnik Igoda i obojętnie czy wzmacniacz ma 500W czy 100W, jeżeli jest odpowiednio wysokie napięcie i energia źródła to łuk powstanie i stopi styki przekażnika..

[_igod_]

Nie impedancji, a rezystancji Panie energetyku. Toż mówimy o DC :-)

[DeTom]

Igod gdybyśmy mówili o rezystancji to nie powstałby łuk chyba, że Twój przekaźnik spalił łuk wywołany przez rezystor.

[DeTom]

Nowy11 sam sobie zaprzeczasz. Jeśli masz wzmak 100W to nie zasilasz go z 60V a więc moc wzmaciacza ma wpływ na parametry źródła. Jeśli chodzi o prąd udarowy to owszem ma on wpływ ponieważ pozwala nam on rozłączyć styki przez które płynie duży prąd bez ich sklejenia. Przekaźnik o którym mówie ma czas rozłączania na poziomie 2ms, wytrzymuje 120A/20ms. Jeśli wyłącze w czasie wykrycia DC źródło jakim jest trafo i zostanie sama energia z kondensatorów to nie sądze aby były ona w stanie skleić te styki.

[nowy11]

Moj wzmacniacz jest zasilany +/- 62V i ma ok. 120W mocy w sinusie na obciążeniu 8 om.

[DeTom]

Nowy11 w sinusie to ma dużo więcej a 120 to powinien mieć przy tym zasilaniu ale RMS. Ale czepiasz się słów a wiesz o co mi chodziło. Nie chcę tu robić kłutni ale oczekiwałem konstruktywnej dyskusji. Jak dotąd wszyscy krytykowali a nikt nie zaproponował co zamiast tego przekaźnika. Poza tym ja wcale nie powiedziałem gdzie umieszcze przekaźnik a wszyscy założyli, że na wyjściu.

[DeTom]

Bardini same tranzystory nie wystarczą. Na wejściu jest układ całkujący i żeby poprwnie działał nie możemy go obciążać stąd bufor na operacyjnym.

[nowy11]

Zamiast przekażnika można zastosować triak o odpowiednio dużym prądzie podłączony pomiędzy wyjście wzmacniacza i masę. W chwili pojawienia się DC na wyjściu układ sterujący wyzwala triak, który powoduje zwarcie wyjścia do masy i tym samym zabezpiecza głośniki. Warunkiem poprawnej pracy takiego układu jest zastosowanie bezpieczników w zasilaniu końcówek mocy.

[DeTom]

To rozwiązanie może być dość traumatyczne dla tranzystorów w końcówce. W przypadku zabezpieczenia bezpiecznikami zwłocznymi (a takimi trzeba by to zabezpieczyć) przez tranzystory popłynie duży prąd udarowy. Ocalisz kolumny ale co ze wzmacniaczem ? Ja proponuje odłączanie zasilania przekaźnikiem za transformatorem. Z łukiem nie ma problemu bo się wygasi przy przejściu napięcia przez zero. Dodatkowo można zwierać pojemności w zasilaczu (przez rezystor) i wszystko jest bezpieczne.

[nowy11]

Najczęściej powodem pojawienia się DC na wyjściu wzmacniacza jest uszkodzenie któregoś z tranzystorów mocy. W takim przypadku zwarcie wyjścia do masy spowoduje zadziałanie bezpieczników w uszkodzonej gałęzi, a ewentualne uszkodzenie dodatkowych tranzystorów to i tak niewielkie koszty w porównaniu do ceny głośników - ale jest pewność że zabezpieczenie będzie skuteczne.

[DeTom]

Ale po co chcesz koniecznie zwierać za tranzystorami i ryzykować uszkodzenie pozostałych jak można przed nimi i nic nie ryzykować ?

[nowy11]

Mnie chodzi o pewność zabezpieczenia głośników. Często są one droższe od wzmacniacza a dodatkowy koszt kilkudziesięciu zł (uszkodzone tranzystory) w przypadku i tak już uszkodzonego wzmacniacza jest niewspółmierny do ceny głośników.

[DeTom]

Ja to rozumię ale jeśli zewrzesz kondensatory w filtrze za prostownikiem to co ma uszkodzić głośniki ? Przecież w tranzystorach nie masz zmagazynowanej energi.

[Bardini]

Tak czytam sobie Wasża dyskusję od istatniego mojego wpisu ze schematem...

DeTom ma rację. Nikt tu nie ma zamiaru budować super układu do super wielkich mocy rzędu 450 watów. W moim wzmaku, który ma z górą 10 lat są przekaźniki o prądzie nominalnym 5A f-my Matushita i wszystko pracuje bezawaryjnie do tej pory. Nie przesadzajmy z tymi mocami. Niektórzy mają jakąś obsesję na punkcie liczb.

[nowy11]

Pracuje bezawaryjnie, to znaczy, że układ zabezpieczający jeszcze nie miał okazji zadziałać i pokazać na ile jest skuteczny.

[mariusz05]

panowie po co wyważać otwarte drzwi, zabezpieczeniem tranzystorów mocy przed przepięciami są szybkie diody dołaczone między zasilanie a wyjscie wzmacniacza co do przekazników można zastosowć przekaznik o większym napięciu łaczenia np. 400/600V i prądzie 16/25A albo wręcz przekazniki hermetyczne z np. wypełnione obojętnym gazem (np.rosyjskie-militarne swego czasu do kupienia od rosjan)

[mariusz05]

panowie po co wyważać otwarte drzwi, zabezpieczeniem tranzystorów mocy przed przepięciami są szybkie diody dołaczone między zasilanie a wyjscie wzmacniacza co do przekazników można zastosowć przekaznik o większym napięciu łaczenia np. 400/600V i prądzie 16/25A (R15 ?) albo wręcz przekazniki hermetyczne z np. wypełnione obojętnym gazem (np.rosyjskie-militarne swego czasu do kupienia od rosjan)

[_igod_]

Jeśli chodzi o rozwiązanie układowe to najlepsze pokazał Bardini:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jest to schemat z EE. Używam tego układu po niewielkiej modyfikacji i jest niezawodny. Rozwiązanie opóźnionego dołączenia głośnika które bazuje na AC z trafa to świetny pomysł. Często wykorzystuje się układ, który ładuje kondensator przez rezystor, a ten włącza tranzystor, ten zaś przekaźnik. Problem w tym, że jeśli szybko wyłączymy i włączymy zasilanie, ten kondensator nie zdąży się rozładować (albo rozładuje się zbyt mało) co powduje, że przekaźnik nie puszcza (albo puszcza, ale zaraz po włączeniu od razu odpala). Słyszymy wtedy stuk w głośnikach. W przypadku układu z EE ten problem nigdy nie występuje.

 

Przykład ze stopionym przekaźnikiem zdażył mi się tylko raz w życiu. W większości przypadków zabezpieczenie odcina głośnik i wszystko jest OK. Problem jednak istnieje, i przy dużych mocach może narobić sporo bigosu, bo napięcie i prądy są naprawdę duże (chociaż cewki o średnicy 100, 115mm też trochę wytrzymują :-) Wiem, ta mania liczb, ale zabawki typu GC już mnie nie bawią.

 

Myślę, że można przerobić ten układ wywalając zabezpieczenie termiczne (przeważnie się nie przydaje) i wykonać do niego płytkę. I w ten sposób podsumować temat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[_igod_]

mariusz05 - we wzmacniaczu z którego jest ten stopiony przekaźnik mam na wyjściu 2 x BYW29-200 :-)

[Bardini]

>nowy11

Tak, pracuje bezawaryjnie, ponieważ wzmak jest dobrze zaprojektowany, a poza tym nie nagłaśniam nim dyskotek :). Do tego pewnie przeznaczone są właśnie wzmaki 450 watów, gdzie mozna użyć styczników np: AEG.

[nowy11]

Wzmacniacz z wyjściem zabezpieczonym triakiem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bardini]

>_igod_

Masz rację z tym rozładowaniem kondka...Ten schemat, który przedstawiłem nie jest doskonały - jakieś 0.5 godz. temu zbudowałem "pająka" wg tegoż schematu i właśnie tak działa. Także projekt układu to jedno, a próba praktyczna do drugie. Układ, który _igod_ przypomniał (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) jest fajny, ale to samo można zrobić przy pomocy TA7317P lub uPC1237HA przy znacznie mniejszej ilości elementów zewn., co jest istotne jeśli chcemy taki układ zaodoptować na PCB zasilacza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nowy11]

Moc zastosowanego w nim transformatora to 360VA i napięcie zasilające +/-65V.

[mariusz05]

_igod_ a może zanim doszło do uszkodzenia wzmacniacza, styki przekaznika były nadtopione(smażyły sie)

i zwarcie dokonało reszty tzn.sklejenia styków ,do takiego wzmacniacze pewnie dobry byłby R15 z 4 parami styków (4x 25A 400V) skoro załancza i wyłancza silniki 3 fazowe o mocy kilkunastu kW to z wzmacniaczem 450W tymbardziej sobie poradzi

[DeTom]

Przespałem się z problemem, przeanalizowałem proponowane układy. Zamieliło, zaszumiało i wyskoczyło. Miażdząca krytyka mile widziana. Przeliczone na szybko i bez sygnalizacji jeszcze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bardini]

>DeTom

Ładnie to wygląda, przejrzyście i prosto. Spróbuj dołożyć sygnalizację - LED czerw. i LED ziel.(niebieski) przy normalnej pracy.

[DeTom]

Oczywiście ewidentny błąd nigdy w tym układzie nie wyłącze T4 sorry już poprawiam.

[Bardini]

>DeTom

Końcówka WZM służy dla obu kanałów - potrzbne dodatkowe rezystory przed samym WZM ?