Preampy - pytanie do ekspertów

[gutten]

A jak komuś nie podoba się Wadia, może zawsze nabyć drogą kupna Marka Levinsona No.390S. Ma regulowane napięcie nawet na XLR-ach i może służyć jednocześnie jako źródło i preamp. Nawet chciałem kupić, ale kolor mi się nie spodobał ;-))

 

Swoją drogą dalej nie daje mi spokoju pytanie, które postawiłem na samym początku a na które nikt nie odpowiedział - mianowicie dlaczego robi się preampy tranzystorowe, skoro panuje powszechna opinia, że maja one problemy z obróbką informacji małosygnałowych i że nic nie zastąpi tutaj lamp?

[pawcio]

Marka Levinsona to raczej drogą odwrócenia uwagi a nie kupna :-)))

[jozwa maryn]

Odwrocenia uwagi subiekta w sklepie, czy zony?

[pawcio]

najlepiej tego i tego, a żony na pewno od rachunku

[Gość Filipek > Gutten]

Dlatego że bardzo dobry preamp na tranzystorach może i czesto jest lepszy od tuzina lampowców.Do tego dochodzi niższy koszt tranzystorów niż lamp oraz łatwiejsza aplikacja.

W bardzo dobrym systemie pasywna regulacja głośności nigdy nie zastąpi dobrego preampu i może on być nawet tranzystorowy żeby to usłyszeć (jest kilka bardzo dobrych preampów tranzystorowych).

Jedyną rzeczą która może z dobrytmi rezultatami zastąpić preamp aktywny jest regulacja głośności zbudowana w oparciu o transformator z osobnymi uzwojeniami dla każdego poziomu głośności współpracujący z wielopozycyjnym selektorem/przełacznikiem.Wielu twierdzi nawet ,że dobrej klasy transformator jest lepszy od najlepszych preampów lampowych na świecie.

[patefonik]

nie tylko lampowych tranzystorowych również, a może nawet przedewszystkim.... wiem bo używam..

 

do jozwa maryn

denseny grały w bi amplingu

[romekp]

-> patefonik

 

a ten tłumik (jak to właściwie nazwać? przecież nie preamp?) transformatorowy to znalazłeś gotowy, czy sam robiłeś? ciekawe rozwiązanie, przez wielu bardzo chwalone, którego nie ma gdzie posłuchać...

[Bambus]

TX-102 tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Do tego selektor ,gałka i kilka małych kondziorków.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Hiena-podrobka]

Jakie masz doswiadczenia z pre Bambusie?

[Bambus]

Pozytywne,zawsze jest lepszy od pasywki.Bardzo dobre są minimalistyczne układy single ended na mosfetach,niewiele gorsze od najlepszych lampowców (np. układy Passa i im podobne).Oczywiście lampa jest raczej najlepsza,ale też bardziej krytyczna jeśli chodzi o podzespoły: drogie rezystory i kondensatory.Nie próbowałem tego transformatora ale np. Thorsten Loesch (którego wiedzę i doświadczenie bardzo sobie cenię i który budował najlepsze lampiaki na świecie) twierdzi ,że taka kombinacja nie ma sobie równych.Zresztą sam Thorsten tylko pod inną marką,nie pamiętam jaką produkuje taki preamp ,używając tego TX-102.Koszt wykonania takiego preampu to około 2-3kzł z selektorem Elma,bez obudowy i gniazd (planuję to zrobić od paru miesięcy,ale ciągle odkładam).TX - 102 to w tej chwili najlepszy tego typu trafek jaki można kupić.Jeszcze firma Audio Consulting sprzedaje to samo trafo ale z okablowaniem z czystego srebra ale za chore pieniądze.W każdym razie serdecznie polecam.Poza dopasowaniem impedancyjnym takie rozwiązanie oferuje jeszcze 6db pasywnego wzmocnienia.Polecam spróbować jak ktoś lubi majsterkować.Pozdr

[Hiena-podrobka]

Dzieki.

Ja w tej chwili mam pasywke. Dact MBL`a. Z Passem srednio sie rozumieja:)

[Bambus]

Rozumiem ,ze z końcówką? Jeśli sam ją zbudowałeś to dobuduj sobie Aleph P a nie będziesz ,załował.Tą pasywkę możesz sobie wstawić na wyjściu jeśli nie jest większa od 10K (najlepiej chodzi na 4-5K).Aleph P to najlepiej brzmiący preamp z tych do których są dostępne schematy (BLS,Bride of Zen,Aleph L).Pozdr.

[romekp]

faktycznie, chore pieniądze...

a entuzjastyczna recenzja gotowego wyrobu jest np. tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[patefonik]

Można by jeszcze wspomnieć o www.bentaudio.com, na jego zamówienie S&B zrobił srebrną werssję tx-102, niestety droższą od miedzianej, ale zato dużo tańszą od Audioconsulting. Co prawda czytałem gdzies recenzję, że srebrna jest gorsza od miedzianej, ale to chyba jakiś blef bo większość użytkowników z czasem przesiada się z miedzi na sreberko. Podobne i dużo tańsze zabawki robi też sowter, ale są one dużo, dużo gorsze. Co do DACTa to używałem go poprzednio od zwykłego potencjometra jest dużo lepszy, ale transformatorki to zupełnie inna bajka.

No i pozostaje jeszcze audio synthesis PASSION - żywa legenda wśród pasywek... Myślę że chociaż to pasywki to należy je traktować ( a zwłaszcza ich ceny ) w kategoriach normalnych preampów zawłaszcza, że niczym im nieustępują. ( powołując się na S&B możnaby powiedzieć, że TX-102 ma LEPSZE parametry elektryczne niż szczytowe Conrady Johnsony.... z wyłączeniem ARTa)

[Hiena-podrobka]

Tak, z Aleph 4.

Bedzie BLS, zobaczymy jak wszystko bedzie gralo podlaczone symetrycznie.

[patefonik]

do Bambus

"Aleph P to najlepiej brzmiący preamp z tych do których są dostępne schematy " A Audio Note M 7 ? Super pre i dotego prosta konstrukcja.....

[Bambus]

Z tych do których są dostępne schematy ale Passa,nie tak wogóle.

[Hiena-podrobka]

do Bambusa

A tak w ogole co jest jeszcze godne uwagi?

[Bambus]

A bo ja wiem? Jeśli chodzi o własnoręczną budowę Audio to wszystko zależy od podejścia,to znaczy od tego co chcesz.Jesli np. chcesz bawić się w lampy to rób lampy,efekt będzie lepszy od tranzystorów (nie z każdymi kolumnami),ale musisz być przygotowany na duże wydatki i pewne komplikacje których w tranzystorach nie ma.Z drugiej strony można być szczęśliwym posiadając np. urządzenia typu Passa i ulepszać je do granic możliwości (dobre komponenty,monobloki,osobne zasilania).Efekt będzie przynajmniej w 80% taki jak z dobrych lamp,a pod pewnymi wzgledami w zależności od kolumn często lepszy.Natomiast na pewno ludzie poszukujacy w muzyce czegoś szczególnego,pasji,esencji z czasem odchodzą od taki filozofi jak Krell czy Levinson bardziej na rzecz sprzętu typu Naim czy Audio Note.Dużo też zależy od preferencji.Wiadomo ,że jesli ktoś jest fanem rocka i superdynamiki z poziomem glośności Live nie będzie chciał mieć triody 300b lub 2A3 (chyba że z aktywną zwrotnicą ,monoblokiem dla każdego głośnika) ,nawet z 100db Altec 'ami z 15 calowym wooferem na basie.Nie wiem.Cięzżko na takie pytaniea odpowiadać.Pozdr.

[Hiena-podrobka]

Dzieki za odpowiedz.

[maleo]

zastanawiaja mnie niepochlebne oceny Creeka 5350 które już kilka razy pojawiły sie na forum,

słuchałem go z dedykowanym mu źródłem i jest to bardzo dobry wzmak.

a w stereophilu zaliczyli go nawet do "półki" A czyli wyżej niż np. Krella 300KAV.

 

Z tego co wiem rzeczony Creek posiada pasywny preamp,może tu leży pies pogrzebany?

 

recenzenci testując wzmaka używają drogich ,neutralnych źródeł i po prostu w tym wypadku Creek daje "pograć" odtwarzaczowi i podobnie koledzy z forum słuchając Creeka z odtwarzaczem ,dajmy na to Pioneera za 80zł z komisu slysza no co słyszą ? ,że Creek jest cienki...

 

czy dobrze rozumuję

[gutten]

Nie słyszałem Creeka, więc nie wiem, czy faktycznie jest aż tak neutralny, natomiast wydaje mi sie, że postawienie go wyżej od Krella to przesada leciutka. Ale recenzenci mają czasami dziwaczne pomysły, że przypomnę słynny juz pojedynek Vincenta 233 z integrą Marka Levinsona, który urządzono w niemieckiej prasie audio.

Niby jaki cel mają takie zestawienia? Pokazać, że cztery/pięć/sześć razy tańszy klocek gra równie dobrze, a nawet lepiej? Że Krell i Mark Levinson robią zwyczajne integry, tylko przy ustalaniu ceny ktoś omyłkowo dopisał o jedno zero za dużo?

[maleo]

no nie,

 

chodzilo mi o to czy pasywny preamp rzeczywiście tak "gra"?

że przy różnych źródłach będą aż takie różnice?

 

sam nie wiem co myśleć?

[maleo]

opasywkach była już mowa, i wynikało z tego ,że jak pisał józwa "..że, tam jest hi-end"

 

ale chodzi mi konkretnie o taki przypadek z np. Creekiem

 

otóz słuchamy Creeka z dwoma źródłami jednym tanim, "kiepskim" a drugim drogim"dobrym"

 

;lepsze źródło zagra lepiej -wiadomo ale czy gdyby te same dwa odtwarzacze podłączyć do

 

integry w cenie Creeka ale z aktywnym preampem , no powiedzmy Primare 20 to czy różnice nie

 

będą znaczne na korzyść Creeka? ( nie chodzi o Creeka ale o zasadę)czy tak jest?

 

wiem,wiem najlepiej posłuchać samemu :-)

 

hm ?

[gutten]

Jeśli źródło jest kiepskie, to nawet pasywka nie ratuje sytuacji. Jak dotąd słuchałem tylko wzmaków z aktywnym preampem, a i tak różnice pomiędzy odtwarzaczami widoczne były jak na dłoni.

A Józwa pisał o konstrukcjach pasywnych, które kosztują odrobinę więcej niż Creek. Ktoś tu już proponował, żeby kupić Alpsa za 200 zł i połaczyć z końcówką. Wątpię, żeby nagle zrobił się z tego hi-end.

[Hiena-podrobka]

Oj nie zrobi sie, nie zrobi:)

[pawcio]

czy ktoś z Was parał się projektem passa aleph P? jakieś wrażenia?

[patefonik]

Na pewno pasywka jest bardziej wymagająca niż preamp aktywny, mam tu na myśli fakt, że preamp właśnie poto jest aby " ułatwiać współ pracę źródła z końcówką mocy tak więc jeśli decydujemy się go wyrzucić musimy więcej wymagać od pozostałych elementów toru.

Co do kąśliwej Hienki to zręczam, że z tanim sprzętem powiedzmy CD Marantza i dajmy na to końcówka forte audio model 4 to potencjometr alpsa za 200 zł na drucie zagra zdecydowanie i bezwzględnie lepiej niż firmowy preamop forte audio dedykowany tej końcówce w cenie podajże 3500 zł. Ja już sprawdzałem i wiem i jeśli ktoś ma ochotę to sprawdzić to jest to możliwe.

Co do tego creeka to istnieje rzeczywiście możliwość , że ze względu na fakt posiadania przez niego pasywnej regulacji gra nie z każdym źródłem. Podobna sytuacja jest z np. ze zintegrowanym Uniconem research 845, tylko tam producent dał możliwość włączenia i wyłączenia pre, czyli zmiany czułości i impedancji wejściowej, możesz słuchać aktywnie lub pasywnie jak wolisz ( sam producent twierdzi, że jeśli masz dopasowane źródło to na pasywce ( jest tam dokładnie Alps i to nie Black tylko zwykłe blue za 70 zł ) dźwięk będzie bardziej "pure" i tak też jest w istocie niegra to zupełnie z krellem 250, który po prostu nielubi pasywek.

[Hiena-podrobka]

Co do Patefonika to chcialem tak z doswiadczenia powiedziec, ze Dact (klasa wyzej niz Alps) z Passem nie tworzy zgranego duetu. Zero dynamiki z 100-watowy piec na godzinie 5 gra jak dawny musical na 9...

To pewnie niedopasowanie do wysokiej impedancji Passa.

[gutten]

Przeczytałem jeszcze raz wszystkie wpisy w tym poście i w zasadzie mam juz jasność w kwestii zasadniczej: kiedy będę miał do dyspozycji około 15k zł to powinienm raczej skupić się na poszukiwaniu wysokiej klasy integry niż kombinować z konstrukcjami dzielonymi. Dobrze myślę?