Kable sieciowe, a sprawa audiofilska

[Staszek_s]

Witam, mam pytanie do posiadaczy drogich komponentów audio: jakie sieciówki dołączane są do klocków z przedziału, powiedzmy, powyżej 25 tys. PLN? Czy tam regułą są "specjalistyczne" kable zasilające, czy nadal dołączane są "komputerówki"...

pozdrawiam

 

P.S. Od dwóch godzin słucham sobie muzyki na zasilających cdplayera i wzmacniacz Mulukach Ansae i... albo siła autosugestii jest tak wielka, albo "coś jest jednak na rzeczy"!

[tungsol]

Edward, 19 Cze 2007, 21:02

>tungsol,

>

>wyraziłem się nieprecyzyjnie, mój wpis sugeruje, że to u mnie były odsłuchy sieciówek. Otóż nie,

>przepraszam i już wyjaśniam. U mnie gra Primare, którego obudowa i masy sygnałowe są zwarte do bolca

>uziemiającego. Reszta podpiętych urządzeń nie posiada żyły uziemiającej, więc nie ma mowy o pętli

>masy przez listwę zasilającą.

 

Poza tym, ze masz primare, co ze tak powiem masz podpiete>?

Innymi slowy na czym dokladnie testujesz to i owo i czy w ogole testujesz?

Dla mnie teoria to jedno a praktyka to drugie, a o odsluchu w kaimie slyszalem w tzw. kuluarach?

pozdrawiam

[martens]

Edward,

 

 

>nie wolno mierzyć rezystancji w układach pod napięciem!

 

w sumie w dyplomie mam elektonik z tróją, ale przyznaje że na zajęciach się obijałem i wolałem tzw życie studenckie niż zgłębianie tajników elektroniki.

 

ale swoją drogą potencjał na całym przewodniku jest nawet pod napięciem prawie ten sam (no jest ta różnica wynikająca z oporności na końcach) ale jak dołoże wyraźnie przewyższające galwaniczne to będzie błąd ale istote że jest to zwarte miernik wykaże. Chyba że nie jest zwarte i mam zasadniczo inne potencjały to faktycznie wszystko może pójść z dymem.

 

Niewżne,

jak będę w domu to zrobię próbe tych trzech punktów i podam wyniki.

[martens]

aaa teraz rozumiem, chodzi o potencjały, na przewodniku pod napięciem, można wysnuć wniosek o rezystancji.

[Edward]

martens,

 

miernik ma bateryjkę. Z tej bateryjki puszcza niewielki prąd przez mierzony obwód. I na podstawie napięcia i prądu wylicza oporność. Jeśli podłączysz przewody miernika do obwodu, gdzie już płynie prąd z powodu innego zasilania to jak ten biedny miernik ma się połapać? Przecież on nie odróżni "swojego" prądu od "cudzego" :-)

[Edward]

martens,

 

i jeszcze jedno: potencjał nie jest na przewodniku, tylko istnieje pomiędzy dwoma punktami. Na całym przewodniku mógłby być ten sam potencjał, jeśli przewodnik miałby nieskończenie zerową oporność. Ale dla rozważań o pętlach masy jest to samobójcze założenie, bo masa niby ma wszędzie ten sam potencjał, ale ze względu na skończony (bardzo mały, ale jednak niezerowy) opór przewodników, z których wykonane są kable na tych opornościach odkłada się napięcie. I to powoduje dalsze komplikacje.

 

Odrębną sprawą jest fakt, że pętla masy jest cewką. Kulawa ta cewka i niepodobna do "zwykłej" cewki, ale skoro przewodnik zamknął się w pętlę to cewka fromalnie jest. A od zmiennego pola magnetycznego (pochodzącego od innych urządzeń znajdujących się wokoło) w tej pętli zaindukuje się napięcie i popłynie prąd, prąd zakłóceń.

[Edward]

tungsol,

>Innymi slowy na czym dokladnie testujesz to i owo i czy w ogole testujesz?

 

Głównie "testuję" nową muzykę, bo to jest najfajniejsze i po to jest sprzęt :-) Czasem od znajomych pożyczam jakiś klocek lub kable sygnałowe. Sieciówek i cyfrówek nie testuję. Wpływ kabli sygnałowych słyszę.

 

>o odsluchu w kaimie slyszalem w tzw. kuluarach

 

Powiedz wprost, nie lubię niedomówień. Jeśli o mnie chodzi, to już pisałem, że tamten odsłuch sieciówek był ciekawym psychologicznym zjawiskiem. Mimo tego, że wszyscy zjechali sieciówkę komputerową a chwalili jakąś inną nie sądzę, aby w ślepym teście (gdyby taki został wtedy zrobiony) wyniki odbiegłyby od średniej statystycznej. To było wydarzenie towarzyskie, a nie naukowy test. KAiM nie jest ośrodkiem naukowym :-)

[tungsol]

Edward

odpowiedz jak i brak odpowiedzi wiele wyjasnia, dzieki.

[lplover]

Staszek_s

 

>P.S. Od dwóch godzin słucham sobie muzyki na zasilających cdplayera i wzmacniacz Mulukach Ansae i... albo siła autosugestii jest tak wielka, albo "coś jest jednak na rzeczy"!<

 

Staszek, a nie nażarłeś się czegoś ciężkostrawnego i masz gazowe podtrucie? badałeś ciśnienie krwi? pozycję Jowisza w stosunku do Ziemii?, to jest to coś "na rzeczy", a jeszcze jedno, tydzień przed testami nie należy rozmawiać z kimkolwiek, tygodniowa pustelnia, wiesz dlaczego...żadnej sugestii:)

 

Polichlorkowinylowy kochanek

[jozwa maryn]

"Witam, mam pytanie do posiadaczy drogich komponentów audio: jakie sieciówki dołączane są do klocków z przedziału, powiedzmy, powyżej 25 tys. PLN? Czy tam regułą są "specjalistyczne" kable zasilające, czy nadal dołączane są "komputerówki"..."

 

Różnie. Z reguły firmy które spzredają urządzenia z kablem zamocowanym na stałe, montują kable grube i ciężkie (mówimy cały czas o wysokim pzredziale cenowym), zaś firmy montujące gnizada IEC dodają darmowo komputerówkę. Niekiedy z uwagą w instrukcji, że kabel powninien być wymieniony na lepszy.

[TUX]

Staszek_s,

 

> jakie sieciówki dołączane są do klocków z przedziału, powiedzmy, powyżej 25 tys. PLN? <

 

Miłałem w domu rożne klocki także w cenie znacznie powyżej 25000zł i zawsze podłączałem zwykłym kablem zasilającym.

 

Zaraz ktoś mi zarzuci , że nie testowałem sieciówek, więc od razu napiszę, ze testowałem dwie audiofilskie sieciówki w kilku konfiguracjach i nigdy nie było słychać róznicy.

Żadnej różnicy nie wniosła również audiofilska listwa zasilająca.

 

Pozdrowienia dla wszystkich którym udało się wyrwac ze szponów audio-sugestii.

 

TUX

[TUX]

stachu7012@

 

> Wchodząc na to forum, sądziłem, że sprawa sieciówek/zasilania jest oczywista.<

 

A skąd to przekonanie ? Pewnie dlatego, że wychowałeś się na audiofilskich gazetach.

Czy uważasz, że są wiarygodne ?

A czy czytałeś jakiekolwiek inne gazety , fora dyskusyjne na temat audio, poczytaj co o kablach piszą na www.trioda.com.

Czasem warto spojrzeć na temat z kilku różnych stron :-)

 

TUX

[abudzik]

A czasami warto samodzielnie wyrobić sobie zdanie.

[kal800]

Śledząc tę dyskusje od miesięcy powoli dochodzę do wniosku że chyba nie ma sensu. Bez sensu się spierać. Opcje są następujące:

 

1. Podłącz specjalistyczne kable sieciowe/głośnikowe/interconnecty pod swój system. Jak słyszysz różnicę, to sam oceń czy zmiana wynika z ruchu membran głośnikowych czy zwojów mózgowych, jak nie, to problem masz z głowy - albo różnicy nie ma, albo nie dałeś się zasugerować - znowu - decyzja należy do Ciebie.

2. Przedstaw na forum empiryczny dowód, który nie pozostawia najmniejszej wątpliwości że kable wpływają/nie wpływają na dźwięk.

 

I koniec. Spory, wzajemne obrzucanie się gównem nie mają sensu.

 

Kal

[stachu7012]

=>Tux,

 

Pisząc, "wchodząc na forum, sądziłem, że sprawa sieciówek/zasilania jest oczywista" miałem na myśli to, że jak już na to forum wchodziłem - byłem po swoich pierwszych zmianach, doświadczeniach z sieciówkami. I sprawa była dla mnie „oczywista” ze względu na pozytywne doświadczenia. Nie czytałem właściwie w ogóle artykułów na ten temat w prasie ani na forum. W temat sieciówek wprowadził mnie znajomy, doświadczony, audiofil, w taki sposób, że po prostu kiedyś zostawił mi do sprawdzenia dwa kable. Jak je zapiąłem i posłuchałem zmian, zainspirowało mnie to do dalszych poszukiwań. Potem już sam kombinowałem z kablami (tzn. sprawdzając różne). Nie wychowałem się na audiofilskich gazetach. Kupuję jakąś raz do roku, jak są wakacje i nie mam co robić. Przeczytałem kiedyś na forum opinię o Nordost Shiva, którym grałem przez jakiś czas. U mnie opinie te się kompletnie nie potwierdziły. Pisałem już o tym szczegółowo wcześniej nie będę się powtarzał i przynudzał.

Czytając fora - tak jak sugerujesz - wyrabiam w sobie opinię, że wiele wpisów jest dla mnie nieracjonalnych, z dużą dawką komentarzy na zasadzie "to nie gra i koniec" itp.

Już wcześniej wspominałem, że moje podejście do tematu jest na zasadzie, że nie obchodzi mnie, jak to jest że zasilanie wpływa na dźwięk (tzn. czy elektrony płyną tak, czy inaczej itp.). Mnie interesuje tylko to, jak to wpływa na muzykę i jej odbiór.

[lplover]

Tux,

 

>Zaraz ktoś mi zarzuci , że nie testowałem sieciówek, więc od razu napiszę, ze testowałem dwie

>audiofilskie sieciówki w kilku konfiguracjach i nigdy nie było słychać róznicy.

>Żadnej różnicy nie wniosła również audiofilska listwa zasilająca.

>

>Pozdrowienia dla wszystkich którym udało się wyrwac ze szponów audio-sugestii.

>

>TUX

 

Mógłbyś podać nazwy tych sieciówek i w jakich to konfiguracjach je przetestowałeś. Chodzi mi o to, by ludzie mogli wyciągnąć z twoich doświadczeń jakieś wnioski dla siebie i omijać podane produkty z daleka, lub natychmiast je nabyć jako genialne i niewrżliwe na drut, a więc "prawidłowo" skonstruowane. Pierwszy polecę i je kupię.

Podaj nazwę tej listwy, gdyż powinniśmy wiedzieć, który producent sprzedaje powietrze zamiast solidnych komponentów wewnątrz. Sądzę, że wszyscy z niecierpliwością czekają na twoje niewątpliwie genialne eksploracje w dziedzinie audio.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

[Jorgen]

lplover, 20 Cze 2007, 18:02

 

> genialne i niewrżliwe na drut, a więc "prawidłowo" skonstruowane.

 

ha, ha, ha - nikt nie wie jak powinny być "prawidłowo" skonstruowane kable

 

> powinniśmy wiedzieć, który producent sprzedaje powietrze zamiast

>solidnych komponentów wewnątrz. Sądzę, że wszyscy z niecierpliwością czekają na twoje niewątpliwie

>genialne eksploracje w dziedzinie audio.

 

 

akutat powietrze jest dobrym dielektrykiem,

co to są "solidne komponenty" Sądzę, że wszyscy z niecierpliwością czekają na twoje konkretne wyjaśnienia

[Gość jamówię]

Iplover to taki miejscowy głupek,maskotka barowozu.Wszystko wie...czyli gówno wie.Zarzucał mi kiedyś,że piszę do niego zbyt wysublimowanym językiem(wyraz znalazł chyba w wikipedii) no to teraz prosze:głupkowato,może dotrze,choć nadziei sobie nie robię.

[lplover]

Jorii,

 

>ha, ha, ha - nikt nie wie jak powinny być "prawidłowo" skonstruowane kable

 

Źle zrozumiałeś, tu nie chodzi o prawidłowo skonstruowane kable, tylko o sprzęt prawidłowo skonstruowany

Poczytaj błaźnie m.in. Senicza, który twierdzi, że prawidłowo zaprojektowany wzmacniacz będzie niewrażliwy na kable- do tego nawiązywałem.

[tungsol]

Przylaczam sie do postulatu lplovera. To jest gosc, ktory wie o czym pisze i tego oczekuje od innych.

Niestety wiekszosc towarzystwa oburza sie gdy artykuluje to w dosadny sposob.

Roznice sa subtelne ale o to chyba chodzi w tym calym hobby pt. "audiofilstwo".

To jest wyrafinowana rzecz dla ludzi wrazliwych a nie dla buraków z przytepiona percepcja.

Czytam mnostwo pier****nia o wplywie sieciowek lub ich braku na system domoroslych elektronikow i innych teoretykow a zero konkretow . Jedyni wiarygodni to "staszkowie":)

Co, gdzie, z czym gralo? Wstyd sie przyznac? Obawa przed kompromitacja?

 

Na przyklad w innym watku Edward domaga sie opisu pomieszczenia odsluchowego w czasie testow

a sam jakos nie kwapi sie do podania przynajmniej na podstawie jakich konkretnie klockow śmie zarzucac innym

autosugestie w temacie kable. Unika odpowiedzi jak ognia. Troche to niepowazne, ale to rozumiem.

Wiekszosc ekspertów pier***oli o autosugestii i psychoakustyce a nikt sobie nie zadal prostego pytania:

- umylem rano uszy?

- czy z moim sluchem jest wszystko w porzadku?

[kal800]

lplover,

 

A jak Twoim zdaniem to wygląda - czy istnieje coś takiego jak prawidłowo skonstruowany sprzęt w tym rozumieniu?

 

Kal

[lplover]

Jorgen,

 

Chcę nabyć te konfiguracje sprzętowe w których TUX te sieciówki testował, gdyż szukam sprzęty prawidłowo skonstruowanego i odpornego na sieciówki, bo to rzadkość na naszym rynku.

[lplover]

kal800, 20 Cze 2007, 18:56

 

Kal, poczytaj Senicza, on ma całkowitą rację. Problem jest w tym jak znaleźć te właściwe kable akurat do tych spieprzonych elementów toru audio które mamy, a które nie modyfikowałyby parametrów naszych klocków.To zrobić można tylko przez dziesiątki testów i w końcu wybieramy ten , który, albo najmniej modyfikuje brzmienie lub najwięcej, ale to już zależy od tego, co lubimy w dźwięku, a ile jestem w stanie dać kasy za tę modyfikację lub jej brak, to żadnego pajaca nie powinno obchodzić.

 

 

 

Jaględzę, aleś ty pamiętliwy pluskwiak jesteś, pajacuj dalej, ty dziewicza królewno bocznicy:)

 

Polichlorkowinylowy kochanek

[lplover]

Kal,

 

Tajemnicze i niewrażliwe na okablowanie sprzęty, a więc prawidłowo skonstruowane dopadł TUX, czekamy na relację jakie to klocki i jakiej firmy. Szybko je kupimy, połączymy je czerwonymi(ulubiony kolor mulsa) drutami od lampki nocnej, a swoje niebieskie siltechy wypieprzymy do kosza ku uciesze gawiedzi typu jaględzę i będziemy przeżywać dopiero wówczas prawdziwą nirwanę dźwiękową.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

[Arkadix]

lplover,

 

"...wszystkie cedeki (arkadix) grają tak samo ... "

Kolego lplover, a gdzie ja napisałem, że wszystkie cedeki grają tak samo ?

 

" Jeszcze kilka wpisów tych geniuszu typu Edward, Arkadix a dowiemy się my ciemni ,że wszystkie wzmacniacze zarówno lampowe, tranzystorowe jak i przedwzmacniacze grają jednakowo"

Kolego lplover , a gdzie jest napisane , że wszystkie wzmacniacze grają tak samo ?

 

Czytanie ze zrozumieniem jest na egzaminie po 6 klasie podstawówki , może warto wrócić do szkoły i nadrobić zaległości ?

 

Arkadix

[Gość jamówię]

Iplover matołku,udowodnij nam,że jesteś po czterdziestce,udowodnij,w tym wieku nie można być już takim idiotą,no chyba,że ci w szkole nie podali płynu Lugola na czas :-)

[Gość jamówię]

Jaględzę, aleś ty pamiętliwy pluskwiak jesteś, pajacuj dalej, ty dziewicza królewno bocznicy:)

 

 

 

No miodzio!

[kal800]

jamówię:

 

a po jaką cholerę zacząłeś gościa wyzywać w swoim poście? Rozumiem, że nie przebiera on w słowach ale tym razem to była tylko ostra polemika a nie personalne wycieczki i bluzgi.

 

Kal

[lplover]

Jaględzę,

 

Szkoda czasu udowadniać ci cokolwiek, tak napiłem się lugola, zadowolonaś królowo bocznicy?

 

 

Jorgen, 20 Cze 2007, 18:22

 

>akutat powietrze jest dobrym dielektrykiem,

>co to są "solidne komponenty" Sądzę, że wszyscy z niecierpliwością czekają na twoje konkretne

>wyjaśnienia

 

TUX, pisał o audiofilskiej listwie sieciowej, a przez audiofilskie rozumiem te, które obok solidnych gniazd i elementów zabezpieczających przed przepięciami zawierają również elementy filtrujące prąd. Czy jest już jest trochę jaśniej?

[Gość jamówię]

jamówię:

 

a po jaką cholerę zacząłeś gościa wyzywać w swoim poście? Rozumiem, że nie przebiera on w słowach ale tym razem to była tylko ostra polemika a nie personalne wycieczki i bluzgi.

 

Kal

 

 

 

A gdzie ty tu widzisz bluzgi?Ciekawa konstrukcja myślenia, z jednej strony usprawiedliwiasz jego "nie przebieranie w słowach" jak to eufemistycznie nazywasz a mnie zwracasz uwagę na wyimaginowane bluzgi?Stosujesz podwójną moralność?

 

A wracając do twojego pytania to odsyłam cie do "polemiki"jaką prowadziłem onegdaj z tym "ktosiem"Wyszukaj sobie, forum ma ograniczona pojemność.