Skocz do zawartości
IGNORED

Kable sieciowe, a sprawa audiofilska


Ururam Tururam

Rekomendowane odpowiedzi

Martensie,

 

Zgoda z Tobą. Sytuacje decyzyjne w audiofilstwie nie są proste. Jest bowiem mnóstwo, prawie nieskończona liczba kombinacji. Jeden element systemu się lubi z drugim lum mniej lubi lub w ogóle nie lubi. Działamy ponadto w warunkach asymetrii informacyjnej, tzn. producenci i/lub sprzedawcy sprzętu wiedzą więcej niż my - najczęściej. Poza tym kasa nie jest mała. często wręcz abstrakcyjnie wysoka.

Jak jednak sobie siedzę i słucham płyt, które znam, słuchałem ich mnóstwo razy w skupieniu, ciszy i z atencją, a tu nagle okazuje się, że kilka złotych wydane na zasilanie odkrywają to i owo - to mam niesamowitą frajdę. I nie są to tylko tak mało uchwytne spawy jak "grubość, gumowość, sprężystość, kontrola basu", ale np. więcej szczegółów, nowych dźwięków w muzyce itp.

Nawiazując do Twojej wypowiedzi, zgadzam sie, że należy na forum wypowiadać się na temat swoich doświadczeń. Gdyż dana zabawka sprzętowa u kogoś innego może się nie sprawdzić, albo sprawdzić, albo sprawdzić inaczej.

Jednak wątki w dyskusji w stylu "robiliśmy testy, ślepe, kabli głośnikowych, kable nic się nie różniły, zatem napewno jest tak samo w przypadku sieciówek" zawsze mnie śmieszą. A takie wątki się pojawiają. I to mnie martwi.

=>Edwardzie,

 

Zgoda z Tobą. Jak coś zmieniam i podejmuję decyzję zapraszam kolegę Andrzeja, który nie jedno już słyszał itp. Kilka razy zwracał mi uwagę na rozstawienie kolumn, niedociągnięcia mojego lampowca (bo jego zdaniem lampowy pre-amp z tranzystorową końcówką to inna bajka) oraz inne sprawy. Jak ja jednak wszedłem w temat prądu, kolega - jak "usłyszał" gniazdko - szybciutko sobie takowe sprawił. A facet jest raczej z tych co szukają, czekają i jak coś jest naprawdę warte uwagi - wchodzi w temat. Różnimy się z nim w gustach, on zwraca bardziej uwagę na "szybkość" dźwięku, jakość basu, "mięsistość średnicy" (przepraszam za określenia, sam się z nich przed chwilą śmiałem ale nie znam innych), ja natomiast na przestrzeń detale i plany. Jednak gdyby nie on, to bym sobie grał dalej sieciówkami DIY i nie cieszył się z muzyki tak jak teraz.

 

Edwardzie, umówiłem się ze Staszkiem_S za jakiś czas, jak już podokańczamy w sprzęcie małe drobiazgi na posłuchanie muzyki. Ciekaw jestem naszych wzajemnych spostrzeżeń. Z pewnością złożymy jakiś meldunek.

 

Edwardzie, już się troszkę pogubiłem. Przypomnij proszę jakich sieciówek próbowałeś.

 

Kiedyś miałem inną listwę i kabel/kable. Wówczas - nie było różnic, a raczej to psuło dźwięk. Tzn. mam na myśli to, że jestem świadom różnic w percepcji wynikających z pogody, zmęczenia itp. Jednak zasilanie daje na tyle istotne zmiany - przynajmniej u mnie - że do granic perceocji jeszcze jest spory kawałek. Tzn. wpływ kolców pod listwą jest blisko granic percepcji, natoiast same kable - to już jest sprawa warta popróbowania.

Edward,

Jeśli chodzi o karykaturalne opisy to nie tylko miał bym pretensje do forumowiczów ale też do tych co firmują całe fora.

Najlepszy przykład to rankingi z hi-fi.com.pl

Poptatrzmy na kolumny powiedzmy te najtańsze do 1000pln

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

podsumowania jak:

Bas i dynamika jeszcze bardziej super. Reszta... (jak u Szekspira). 699pln

Dźwięk z ładnym basem i wypełnioną średnicą. Bardzo dobre wykonanie. 790pln

Słuchanie 8.1 to odpoczynek dla uszu. 698pln

 

i na te droższe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ponadprzeciętna dynamika, ale kłopoty z neutralnością średnicy. 9999pln

Duże możliwości w zakresie dynamiki i basu, ale brzmienie może być niezbyt spójne. 9129pln

 

No po prostu niuanse w opisach, a przecież w praktyce pomiedzy tymi grupami sprzetowymi moja przygłucha ciotka po 60-tce by w ślepym teście by odróżniła

 

a teraz kabelki sieciowe, dwa przykłady.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nordost...10400pln - Prędkość światła. Koniec świata. Rekomendacja do źródła.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zwykły kabel 12pln - tragedia

 

ile ci goście z Hi-Fi zielska wypalili?

No po prostu po tym opisie, po założeniu zwykłego kaba sąsiad powinien zacząć tłuc w ściane, że co za rzęchot puszczam a nie muze. A pewnie w praktyce nawet zwolenincy różnic sieciówek kręcili by nosem na ślepy test, że nie oddaje atmosfery i nie jest wiarygodny.

 

Po prostu jak po takich opisach jak na poważnie traktować periodyki audio przy doborze sprzętu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stachu,

ja chyba naprawde postaram się zorganizować jakiś odłuch z testem ślepym bądź nie sieciówek.

oferując tym razem nie tylko swój sceptycyzm i sieciówki za 5 zł, ale też lokal z kolumnami co mam, jak kto przyniesie jeszcze jakieś inne źródło i wzmak to by było też ciekawiej

Żeby się troszkę otrzeźwić, zasiliłem na chwilę odtwarzacz kabelkiem komputerowym i listwą za 25 zł. Też gra. Jednak przypomniałem sobie, co to jest zasilanie. Co prawda we wzmacniaczu wciąż pozostał Muluc, ale to mi wystarczy.

Pozdrawiam tych co słyszą i nie słyszą.

ba oczywiście, zgodnie z zaawansowaną teorią kabli sieciowych, jak najbardziej wyróżnia się taki podział

są bardziej pod źródła - Nordost Valhalla

są bardziej pod wzmaki - Acoustic Zen Gargantua II

są też bardziej uniwersalne - Ansae Lamat

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Martens,

 

to nie chodzi o zielsko. Kiedyś był wątek o śmiesznych recenzjach, wstawiłem tam szereg przykładów. Z pismami jest inna sprawa znacznie poważniejsza. Redaktorzy są zawsze w sytuacji patowej. Dostają sprzęt aby go opisać, więc opisują pewnie nawet bez nacisków. Zawsze opisują dobrze, zgadza się? :-) A robią tak dlatego, że jeśli opiszą źle to od danego dystrybutora nie dostaną więcej sprzętu do recenzji oraz nie otrzymają zamówień na reklamy. A pisma żyją z reklam a nie ze sprzedaży. Pamiętajmy też, że dystrybutor nie oznacza jednej ale zwykle kilka marek. Pism nie stać na samodzielne zakupy sprzętu z półek w celu przesłuchania i recenzowania. I tak się koło zamyka. Ile więc lat można miesiąc w miesiąc wymyślać nowe określenia swoich doznań dźwiękowych? Tu jest pies pogrzebany. W wyniku tego w kolorowych pisemkach jest bełkot.

 

W ślepym teście nikt nie słyszy sieciówek, co nie znaczy że w dany zestawie takiego wpływu nie ma. Czynnik psychologiczny wtedy dominuje.

 

Stachu,

 

Odnośnie kabli sieciowych jestem wielkim sceptykiem wpływu pojedynczego kabla na dźwięk, za to dbam o to, by nie tworzyć pętli masy. U mnie tylko wzmacniacz jest uziemiony, tak było i tak będzie zawsze. uczestniczyłem w zbiorowym odsłuchu różnych sieciówek, nie usłyszałem różnic, aczkolwiek było to bardzo ciekawe doświadczenie natury poznawczej, tyle że w zakresie psychologii.

U mnie Vincent nie wyróżniał się na tle kabli DIY. Jest ładny, w ładnym oplocie, pudełku. Ale co do grania - w mym zestawie nie był wart grzechu. Zabawa zaczęła się niestety dalej, niestety w bardziej kosztownych sieciówkach.

Kal800,

 

Z tego co pamiętam, chyba mieszkasz w Gdańsku. Spróbuj wziąć na początek jakieś kable od Sonus Oliva oraz od Ansae. Skoro masz wytwórców kabli - na miejscu - sprawdź jak to u Ciebie zagra. Wpłacasz kaucję - i już. Będziesz miał punkty odniesienia.

 

Sonus Oliva robi jakiś podstawowy model, taki z kabla Olflex - to jest w zasadzie DIY. Ansae robi droższe.

 

Możesz też pożyczyc ze sklepu. Z SIRa z Sopotu raz brałem Vincenta, Ven Den Hula oraz Nordosta.

Edward

Co do pętli masy mam problem jak rozwiązać w konkretnie moim przypadku.

 

Problem w tym że w moim wzmaku neutralny kontakt RCA nie jest u mnie zwarty z masą urządzenia.

Konkretnie bolec masy gniazda IEC jest zwarty z obudową, natomiast nie jest prawdopodobnie zwarty ze ścieżką neturalną w elektronice.

Sprawdzałem omomierzem zewnetrze RCA jest w pełni odizolowane od masy IEC.

 

Normalnie byłoby prosto, do gniazdka uziemionego podłączam tylko wzmak, dla DAC i transport (DVD) masa propaguje się po "minusie" interkonetktów - Brak pętli masy

 

Natomiast u mnie jeżeli podłącze wzmak do masy to na pewno ona nie uziemi po interkonekcie DACa.

Jeżeli z kolei uziemie do gniazdek DACa i wzmaka, to masę będę miał na obudowie wzmaka, uziemioną elektronike DACa, po intekonekcie uziemię też w pewnym zakresie elektronikę wzmaka (nie wiem jak głeboko wchodzi ziemia po neutralnym RCA do wnętrza wzmaka, na pewno jest izolowana od IEC i obudowy)

 

 

Co do wartościowych opini sprzetu to chyba takich nie ma. Trzeba słuchać samemu. Ale gazety jednak mogły by sie troche jednak bardziej silić na obiektywizm.

Edward, 19 Cze 2007, 16:39

 

>U mnie tylko wzmacniacz jest uziemiony, tak było i tak będzie

>zawsze. uczestniczyłem w zbiorowym odsłuchu różnych sieciówek, nie usłyszałem różnic, aczkolwiek

>było to bardzo ciekawe doświadczenie natury poznawczej, tyle że w zakresie psychologii.

 

Prośba: mozesz uscislic o jakim wzmacniaczu i systemach piszesz? Byloby milo rozpatrywac tego typu rewelacje na konkretnych przykladach.

tungsol

 

>Prośba: mozesz uscislic o jakim wzmacniaczu i systemach piszesz? Byloby milo rozpatrywac tego typu

>rewelacje na konkretnych przykladach.

 

Po co się silisz, ten facet nie przetestował ani jednej sieciówki, i nie tylko sieciówki, on już pisał o tym, one nie działają, więc po co jakieś doświadczenia praktyczne, on to wie- a priorii.On nawet nie ruszy dupy spod komputera by kupić sobie za grosze omomierz, tylko stara się to pożyczyć na forum, o wszystkim tylko teoretyzuje i nie ruszy sie nigdy, by przerobić zasilanie prądowe, bo to tez wg niego bez sensu.Wszystko to przecież wina pętli masy, nie biorąc pod uwagę, że już dawno to niektórzy rozwiązali lata temu, a wpływ różnych sieciówek dalej wychwytują.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

stachu7012 , całe szczęście, że są jeszcze na tym forum ludzie tacy jak Ty z którymi mimo różnicy zdań dyskutuje się kulturalnie :-)

 

"Ale czy sam nie uległeś złudzeniom?"

 

Zadałeś bardzo istotne pytanie. Ja wielokrotnie zastanawiałem się na ile mój własny słuch i doświadczenia ze sprzętem upoważniają mnie do wypowiadania się na temat słyszanych różnic. Obiektywnie trzeba powiedzieć, że typowy, jawny odsłuch zawsze będzie obarczony błędem, więc wymiana poglądów na podstawie takich odsłuchów nie ma wiekszego sensu.

Z drugiej strony jednak z oczywistych powodów na świecie prawie nikt nie robi testów sprzętu zgodnie z zasadami naukowymi, więc wymiana pogladów subiektywnych pozostaje jedyną możliwością dowiedzenia się czegoś o sprzęcie.

Pojawia się więc pytanie jak słuchać aby w jak najmniejszym stopniu ulegać sugestii ?

Dla mnie najlepszą szkoła słuchania było uczestnictwo w ślepych testach. I każdemu kto na poważnie traktuje swoje audiofilskie hobby polecam zorganizowanie takich testów. Jest to trudne przedsięwzięcie, ale warto.

Można się dużo o sobie dowiedzieć , nabrać dystansu , sporo zaoszczędzić - głównie na kablach i odtwarzaczach CD, a co najważniejsze nauczyć się słyszeć rzeczywiste różnice a nie wytwory sugestii.

Jest obok ciekawy wątek "Slepe testy kabli - ciekawostka" . Autor co prawda poskąpił opisu eksperymentu , ale otrzymany wynik jest doskonałym materiałem do przemyśleń, choc jeszcze raz podkreslam, że żadne teksty nie zastapią samodzielnego uczestnictwa w ślepym teście.

Ktoś kiedys napisał takie zdanie " usłyszałem więc uwierzyłem". Niestety taka własnie postawa rodzi wszelkich złotouchych którzy słyszą wpływ na brzmienie dowolnego kabla wystającego z zestawu.

Powinno się raczej powiedzieć "usłyszałem , wiec spróbuję to obiektywnie zweryfikować."

 

serdecznie pozdrawiam

Arkadix

martens,

 

jak mierzyłeś opór pomiędzy kołnierzem RCA a bolcem uziemiającym? Czy tylko beeperem czy przełączyłeś na wyższe zakrey omomierza? Pamiętasz, że Stach miał tam 47,8 omów? Być może nie jest to do końca rozwarcie. Jest jeszcze możliwość, że po włączeniu masa jest dołączana przekaźnikiem, ale po co? Może po to, aby niewłączony wzmacniacz nie stanowił pętli dla innych podpiętych urządzeń... nie wiem, teraz trochę zgaduję na szybko.

 

tungsol,

 

wyraziłem się nieprecyzyjnie, mój wpis sugeruje, że to u mnie były odsłuchy sieciówek. Otóż nie, przepraszam i już wyjaśniam. U mnie gra Primare, którego obudowa i masy sygnałowe są zwarte do bolca uziemiającego. Reszta podpiętych urządzeń nie posiada żyły uziemiającej, więc nie ma mowy o pętli masy przez listwę zasilającą.

Odsłuchy sieciówek odbyły się rok temu w KAiMie. Przyznam, że nie pamiętam całości systemu :( ale na pewno grał Lektor 4 i Pentagony. No i dużo sieciówek grało. :-)

 

Arkadix:

"Powinno się raczej powiedzieć "usłyszałem , wiec spróbuję to obiektywnie zweryfikować.""

 

To bardzo ładne zdanie. Ciekawe, że ludzi nie interesuje ten fenomen.

 

- - - - - - - - -

 

Niestety w wątku pojawił się lplover :( Ignoruję jego wpisy od miesięcy, ale spodziewam się że przyszedł tu tylko po to, by kogoś obrazić, mam więc prośbę do miło dyskutujących tu osób, aby nie podejmowali tu z nim "dyskusji", to szybciej pójdzie sobie gdzie indziej. Z góry dziękuję.

Edward:

 

>Ignoruję jego wpisy od miesięcy, ale spodziewam się że

>przyszedł tu tylko po to, by kogoś obrazić,

 

Nie mogę uwierzyć, że to piszę, ale tym razem muszę stanąć w jego obronie - tym razem nikogo nie obraził :)

 

Kal

=>Arkadix,

 

Sam mam wątpliwości. Jestem jeszcze - w porównaniu z wieloma szacownymi uczestnikami forum - można powiedzieć relatywnie mniej doświadczony. Wchodząc na to forum, sądziłem, że sprawa sieciówek/zasilania jest oczywista. Na bazie moich prób i kombinacji okazało się bowiem, że efekty są interesujące, a nawet bardzo i to co można wycisnąć z muzyki/ze sprzętu poprzez kombinacje z zasilaniem - jest warte zabawy. A tu okazuje się, że dyskusja jest gorąca i nie wszyscy mają jednakowe zdanie.

 

W kwestii ulegania złudzeniom, podzielam Twoje poglądy. Trzeba uważać, oraz szanować innych, aby ich nie skierować w złą stronę w ich poszukiwaniach. Dlatego zawsze opisuję efekty takich czy innych prób i ich skutków w moim systemie. Wiem, że nie można przenosić konkretnych wyników na całą "audiofilską populację", z oczywistych względów. Sam przekonałem się także, że nie można absolutnie bezkrytycznie kierować się recenzjami, gdyż po prostu w konkretnym systemie - może być diametralnie inaczej. Poza tym jeden preferuje to, a drugi tamto w muzyce.

 

Mam także świadomość względnej budżetowości mojego systemu. No ale sprawa jest rozwojowa. W każdym razie "prąd" jest już bliski końca i będzie spokój.

 

Postaram się - za Twoją radą - wziąć udział w "ślepym teście". Prawdopodobnie czekać mnie będzie najpierw wymiana kabli głośnikowych.

 

Niestety - jak piszesz - wymiana subiektywnych poglądów jest jedyną metodą komunikacji między audiofilami. Czasem mam wątpliwości czy jako Interlokutorzy na forum "nadajemy na tych samych falach", tzn. czy pisząc o tym co słyszymy, mamy na myśli to samo. Czy jest jakiś "kanon" kontroli basu, czy też innych cech dźwięku?

Tutaj chylę czoła przed Twoim osłuchaniem gdyż to, co w swych wpisach starasz się przekazać, dowodzi, że niejednego słuchałeś.

 

Jeśli się nie mylę, piszesz w inf. o sobie, że interesuje cię psychoakustyka. Czy mógłbyś polecić na ten temat jakąś literaturę. Chętnie bym coś poczytał.

 

Pozdrawiam.

Wpływ okablowań - jakichkolwiek - na walory soniczności ....jest (mniejszy , średni, duży, gorszy). Kabli Głośnikowych/Sieciowych-zasilających/Sygnałowych - z osobna .....oraz wszystkich razem .

KWADRATURA "takiej"konfiguracji- w aspekcie wielokablowej w pojedynczym systemie - przysparza niebezpieczną ilość "wariantów"tak głęboko , by ktokolwiek stracił nad tym panowanie.

Oczywiście sa wyjątki. Są osoby o wyrafinowanym słuchu,osłuchane w materiale muzycznym,dobrze znające problemy reprodukcji dzwięku, problemy akustyczne , maja pojecie o reailzacjach takiego materiału i jego remasteringu,zachowuja dystans do "pierwszych" wrazeń, posiadaja choćby śladową skromność ( np. w słowie i jego trafności), nie ulegają "ocho'm" i "ach'om" i wyczuwają to coś o momencie w ktorym nic nie są w stanie rozróżnić z powodu swojego samopoczucia - zmęczenia.Potrafią SŁUCHAĆ muzykę " biodrami" i wyobrażnią.

 

Normalny człowiek nie zaprząta sobie takimi sprawami swojej świadomosci.Ale przy jakiejs okazji ...czemu nie.

I ktoś taki , podchodzac chłodno do zjawisk tez może miec swoje zdanie na temat kabli - np. kobiety.One są .... wrażliwe na wiele elementów z życia.Są świetnymi słuchaczami i jako medium w ślepych testach.

Inna sprawa to ktos kto slucha i jest Melomanem. Dla niego codzienne przebywanie z muzyką to nie jest to, co oferują "gazetki" czy radio .Dla niego może byc katorga jesli system "dzwoni" gdzies okoł 2kHz, na poziomie -40db, dolne basy "dudnią" tak niewiele aby przy zmianie pogody lub "jakosci"prądu przejść do krytycznego poziomu az w koncu wyłącza system i słucha na małym 'jamniku' albo "wieżyczce".A ktos inny jest zadowolony gdyż posłucha raz w tygodniu , w sobotę wieczór ( ;) ) , w miłym towarzystwie i z alkocholem , dokładnie tego samego zestawu , i wnioski z dokładnej kopii (jeśli mozna to ująć) są inne .

W klasie fortepianu na początku edukacji uczęszcza 10 młodych osób.Na końcu zostaje około kilka procent osiągając poziom wirtuozerski .

Wrazliwość osobowa i muzyczna jest czymś "ulotnym'' .Podobnie jest przy odbiorze muzyki i dzwięków.

Natomiast wpływ kabli - jesli jest i zmienia tam "coś" , to nie oznacza ze nie mozna już NIC zmierzyć.

 

ps. żle piszę -jestem troche wymęczony , a pogoda tez nie rozpieszcza.

pozdrawiam

Edward,

 

z tą masą to mierzyłem na zakresie 20kohm, sprawdze jeszcze pod napięciem (mam nadzieje omomierz nie zwariuje bo potencjał powinien być ten sam)

 

Chyba to byłby błąd w sztuce gdyby masa skrzynki wzmacniacza odizolowana była od masy elektroniki?

Stachu7012

Zastanawiam się na jak długo starczy Ci cierpliwości, dosłownie tłumaczyć jak pastuch krowie tu niektórym i to tygodniami elementarz audiofila. Czyli po pierwsze, że należy najpierw załatwić sprawę akustyki pomieszczenia, po drugie, osobne linie zasilania do poszczególnych elementów toru, po trzecie ,maksymalne odizolowanie sprzętu od wibracji podłoża i dopiero później zabawiać się z następnymi elementami toru audio. Piszesz bardzo ładnie, grzecznie ale efekt żaden, jak grochem o ścianę,

jak dziad do obrazu, a obraz ani razu. Wnioski z wystąpień tych teoretycznie oświeconych: wszystkie kable niezależnie od użytego materiału, konstrukcji,grubości niczym nie różnia się od komputerówki, wszystkie cedeki (arkadix) grają tak samo. Jeszcze kilka wpisów tych geniuszu typu Edward, Arkadix a dowiemy się my ciemni ,że wszystkie wzmacniacze zarówno lampowe, tranzystorowe jak i przedwzmacniacze grają jednakowo, a różnice jakie w ich dźwięku wyławiamy to autosugestia, sugestia kogoś z zewnątrz,wpływ pogody, menu, i świętych. Stachu jestem ciekaw jakich dalszych sugestywnych argumentów użyjesz by ich przekonać do swoich racji, ale jak dotychczas to plecierz po próżnicy.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

>a różnice jakie w ich dźwięku wyławiamy to autosugestia, sugestia

>kogoś z zewnątrz,wpływ pogody, menu, i świętych.

 

pomijając świętych, wręcz meritum sprawy

 

w porównaniu z wpływem autosugesti, sugestii, wpływem pogody i menu dobre tranzystory i źródła grają tak samo,

iplover

 

Ależ wszyscy mają rację.

To tak jak chciałbys pokazać z elementarza plemienia Aquili wymowę literki "C".Do momentu gdy ktos tego nie usłyszy , nie wie co to jest "C'' i jak wybrzmiewa .Od tego są dodatkowe kontakty .Nie tylko piśmienne.

Uszanuj czyjes zdanie , a nawet ludzką nieświadomość.

W regulaminie tego forum powinien byc na pierwszym miejscu wpis:

 

- Każdy z Was jest najmądrzejszy, ma najlepszy sprzęt, jest najbardziej osłuchany w związku z czym na forum zakazuje się prowadzenia batalii mających to za wszelką cene udowodnić gdyż jest to pewnik.

 

Forum powinno służyć wymianie opinii i doświadczeń co Stachu stara się czynić.

martens,

 

nie wolno mierzyć rezystancji w układach pod napięciem! Przecież taki pomiar polega na przyłożeniu pewnego niewielkiego napięcia i pomiarze prądu. W najlepszym przypadku dostaniesz zły wynik, w gorszym spalisz miernik, w najgorszym możesz zostac porażony prądem.

 

Zrób inny pomiar. Odłącz wzmacniacz od wszystkich innych urządzeń (głośniki mogą pozostać wpięte). Włącz wzmacniacz. Na zakresie napięcia przemiennego WIĘKSZEGO niż 240 V zmierz:

 

1. napięcie pomiędzy kołkiem uziemiającym sąsiadującym z wtyczką od wzmacniacza a obudową wzmacniacza

2. napięcie pomiędzy tym samym kołkiem uziemiającym, a zewnętrznym pierścieniem jakiegoś gniazda RCA

3. napięcie pomiędzy obudową a zewnętrznym pierścieniem jakiegoś gniazda RCA

 

Pamiętaj, aby wzmacniacz był WŁĄCZONY. Ciekaw jestem wyników.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.