Skocz do zawartości
IGNORED

ABWera, ECHELON, 1984


Molibden

Rekomendowane odpowiedzi

>Parantulla

Jak wskazują wyczyny słynnych już panów z Wiejskiej nie jest tak jak piszesz. Telefony tak zdominowały nasze życie, że każdemu trudno się bez nich obejść. Przestępcom również. Poza tym doskonałym źródłem dowodowym są nie tylko same treści rozmów, ale wykazy połączeń. Stanowią one swoisty ślad, jak odcisk palaca.

Dead_Dog, 9 Maj 2005, 09:17

 

>>parantulla

>za to przed chorymi umysłowo może stanowić skuteczną obronę - a tych trudno kontrolować bo działają

>w pojedynkę.

 

Moja żona zawzięcie mnie maltretuje różnego typu "Noc zbrodni" itp. i kiedy tak sobie patrzę na nieudolność aparatu ścigania to mnie pusty śmiech czasami ogarnia. Oczywiście nie ma nic śmiesznego w zboczeńcu, który słyszał głosy w głowie i w związku z tym sobie jeździ od stanu do stanu i wyżyna całe rodziny albo porywa, maltretuje i zabija dzieci, ale w takich przypadkach najwymyślniejsze nawet zabawki FBI czy CIA są psu na budę. Nawet ostatnio leciał "Detektyw" o tym jak Rutkowski prosił o adres konkretnego komputera bo zachodziło podejrzenie, że młoda dziewczyna została porwana i co? I nic. Najpierw mu powiedzieli, żeby spadał na drzewo bo takich informacji udzielają tylko Policji a kiedy już swoimi kanałami wyprosił u policjantów załatwienie tego adresu to ci owszem załatwili, ale ... Rutkowskiemu nie przekazali idiotycznie sie tłumacząc, że jeszcze go nie mają (chociaż mieli i on o tym wiedział) i siedzieli sobie spokojnie za biurkami czytając gazety a los dziewczyny gówno ich obchodził. Może się sama znajdzie a może i nie, kogo to interesuje, ważne, że telewizyjnemu gwiazdorowi zagramy na nosie. Na szczęście sama się znalazła, ale gdyby ją wyłowili po tygodniu z rzeki to pewnie super redaktor M.Wrona zrobiłby kolejny sensacyjny odcinek "Pod napięciem" w którym panowie z lampasami by biadolili jak to nie mają pieniędzy na komputery, benzynę i nie wiadomo co tam jeszcze a wystarczył jeden głupi telefon...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

stryjek, 9 Maj 2005, 09:36

 

>>Parantulla

>Jak wskazują wyczyny słynnych już panów z Wiejskiej nie jest tak jak piszesz. Telefony tak

>zdominowały nasze życie, że każdemu trudno się bez nich obejść. Przestępcom również. Poza tym

>doskonałym źródłem dowodowym są nie tylko same treści rozmów, ale wykazy połączeń. Stanowią one

>swoisty ślad, jak odcisk palaca.

 

Zdrowy na rozumie bandyta nie posługuje się rejestrowanym telefonem, więc wykaz rozmów czy nawet ich treść nikomu nic nie da. A co do Panów z Wiejskiej to zgubiła ich zbytnia pewność siebie bo gdyby wykazali odrobinę zdrowego rozsądku i zapobiegliwości to wszyscy by im mogli ... Zresztą i tak im właśnie to mogą z tego co widzę.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Molibden ->

 

Czytałem te teksty, na których się opierasz i mówiąc szczerze dawno się tak nie uśmiałem.

 

>Po pierwszym uderzenieu w WTC nie wstrzymano lotów,

 

W przestrzeni powietrznej USA było w tym momencie kilkanaście tysięcy samolotów. Jak sobie wyobrażasz natychmiastowe wstrzymanie lotów? To jest gigantyczna operacja, wymagająca czasu i w dodatku szalenie kosztowna. Po pierwszym uderzeniu nikt nie wiedział, że to atak, raczej podejrzewano wypadek. Loty wstrzymano dopiero kiedy było już wiadomo co się dzieje a sprowadzenie wszystkich maszyn na ziemię trwało kilka godzin.

 

>Natomiast samolot który spad? na Pentagon zosta? sprytnie zestrzelony - a spad? szcz?liwiee i "przypadkiem" na remontowane skrzyd?o dok?adnie po drugiej

>stronie buira sekretarza obrony Donalda Rumsfelda.

 

Faktycznie trzeba spryciarza, żeby zestrzelić pasażerski odrzutowiec tak, żeby spadł na konretną ścianę konkretnego budynku. To po co Amerykanie wydali fortunę na opracowanie Tomahawków skoro taką samą celność można osiągnąć "sprytnie" zestrzeliwując cywilny samolot? :)

W tekstach "źródłowych" przeczytałem jeszcze, że samolotu, który uderzył w Pentagon w ogóle nie było, tylko Amerykanie podłożyli tam bombę. A dowodem ma być to, że kamera obserwująca parking go nie zarejestrowała! :) Jakoś nie zwrócili uwagi jak długo obiekt poruszający się z prędkością rzędu 800km/h pozostaje w polu widzenia kamery, robiącej zwyczajem kamer przemysłowych najwyżej kilka klatek na sekundę.

 

>CIA przetransportowa?wa bin Ladena w bezpieczne miejsce - i nigdy nie zostanie on z?apany. USA

>potrzebuje takiego terrosystycznego straszaka - dopóki bin Laden ?yje i nie wiadomo co z nim jest

>mo?na ludziom wciska? kit o zgro?eniu i robi? wojny w Iraku i inne rzeczy.

 

A jak by Bin Ladena zabrakło to już zagrożenie zniknie? Al Zarkawi i setki pomniejszych watażków poprosi grzecznie swoich fanatyków, żeby już się tak brzydko nie bawili bo wujek Osama siedzi?

 

>Np. WTC nie zapad?y si? narutalnie bo to jest niemozliwe- zosta?y wysadzone.

 

McGyver policzył szybko na kalkulatorze gdzie podłożyć ładunki tak, żeby wieże się zpadły a nie przewróciły, szybko pobiegł na 80 piętro (bo windy nie działały) podłożył co trzeba i w długą, minować drugą wieżę :) Nie ośmieszaj się.

 

Poza tym stalowa

>konsrtrukcja nie mog?a si? stopi? w kopc?cym p?omieniu paliwa samolotu (grubo poni?ej 1000 st.C.,

>a ?elazo topi si? w t. >1500 st.C.)

 

Ten "kopcący płomień" spokojnie wytworzy temperaturę powyżej 1000 st.C. W tym przypadku zresztą nawet by nie musiał. Do zawalenia konstrukcji stalowej wcale nie trzeba zamienić jej fragmentu w ciecz. Wystarczy podgrzać do punktu, w którym stal robi się plastyczna. Ciężar wyższych kondygnacji załatwi resztę.

 

> - zdalnie zreszt? sterowanego - ?aden pilot nie jest w stanie wykona? takich "akrobacji".

 

Wolne żarty. Od kiedy to B737 czy 767 jest w stanie manewrować z przeciążeniami cokolwiek utrudniającymi pilotowi. To nie myśliwce.

 

>Poza tym w samolotach by?o o wiele mniej pasa?erów ni? zwykle, tak jak osób w WTC - kto mia?

>wiedzie?, zosta? ost?e?ony - oczywicie g?ównie byli to sami ?ydzi.

 

A świstak siedzi... Zaglądałeś na listę ofiar ataku na WTC? Żydowskich nazwisk wcale tam nie brakuje.

Echelon zadziałał i ogonki mi poprzestawiał ;)

 

 

Molibden ->

 

Czytałem te teksty, na których się opierasz i mówiąc szczerze dawno się tak nie uśmiałem.

 

>Po pierwszym uderzenieu w WTC nie wstrzymano lotów,

 

W przestrzeni powietrznej USA było w tym momencie kilkanaście tysięcy samolotów. Jak sobie wyobrażasz natychmiastowe wstrzymanie lotów? To jest gigantyczna operacja, wymagająca czasu i w dodatku szalenie kosztowna. Po pierwszym uderzeniu nikt nie wiedział, że to atak, raczej podejrzewano wypadek. Loty wstrzymano dopiero kiedy było już wiadomo co się dzieje a sprowadzenie wszystkich maszyn na ziemię trwało kilka godzin.

 

>Natomiast samolot który spad? na Pentagon zosta? sprytnie zestrzelony - a spad? szcz?liwiee i "przypadkiem" na remontowane skrzyd?o dok?adnie po drugiej

>stronie buira sekretarza obrony Donalda Rumsfelda.

 

Faktycznie trzeba spryciarza, żeby zestrzelić pasażerski odrzutowiec tak, żeby spadł na konretną ścianę konkretnego budynku. To po co Amerykanie wydali fortunę na opracowanie Tomahawków skoro taką samą celność można osiągnąć "sprytnie" zestrzeliwując cywilny samolot? :)

W tekstach "źródłowych" przeczytałem jeszcze, że samolotu, który uderzył w Pentagon w ogóle nie było, tylko Amerykanie podłożyli tam bombę. A dowodem ma być to, że kamera obserwująca parking go nie zarejestrowała! :) Jakoś nie zwrócili uwagi jak długo obiekt poruszający się z prędkością rzędu 800km/h pozostaje w polu widzenia kamery, robiącej zwyczajem kamer przemysłowych najwyżej kilka klatek na sekundę.

 

>CIA przetransportowa?wa bin Ladena w bezpieczne miejsce - i nigdy nie zostanie on z?apany. USA

>potrzebuje takiego terrosystycznego straszaka - dopóki bin Laden ?yje i nie wiadomo co z nim jest

>mo?na ludziom wciska? kit o zgro?eniu i robi? wojny w Iraku i inne rzeczy.

 

A jak by Bin Ladena zabrakło to już zagrożenie zniknie? Al Zarkawi i setki pomniejszych watażków poprosi grzecznie swoich fanatyków, żeby już się tak brzydko nie bawili bo wujek Osama siedzi?

 

>Np. WTC nie zapad?y si? narutalnie bo to jest niemozliwe- zosta?y wysadzone.

 

McGyver policzył szybko na kalkulatorze gdzie podłożyć ładunki tak, żeby wieże się zpadły a nie przewróciły, szybko pobiegł na 80 piętro (bo windy nie działały) podłożył co trzeba i w długą, minować drugą wieżę :) Nie ośmieszaj się.

 

Poza tym stalowa

>konsrtrukcja nie mog?a si? stopi? w kopc?cym p?omieniu paliwa samolotu (grubo poni?ej 1000 st.C.,

>a ?elazo topi si? w t. >1500 st.C.)

 

Ten "kopcący płomień" spokojnie wytworzy temperaturę powyżej 1000 st.C. W tym przypadku zresztą nawet by nie musiał. Do zawalenia konstrukcji stalowej wcale nie trzeba zamienić jej fragmentu w ciecz. Wystarczy podgrzać do punktu, w którym stal robi się plastyczna. Ciężar wyższych kondygnacji załatwi resztę.

 

> - zdalnie zreszt? sterowanego - ?aden pilot nie jest w stanie wykona? takich "akrobacji".

 

Wolne żarty. Od kiedy to B737 czy 767 jest w stanie manewrować z przeciążeniami cokolwiek utrudniającymi pilotowi. To nie myśliwce.

 

>Poza tym w samolotach by?o o wiele mniej pasa?erów ni? zwykle, tak jak osób w WTC - kto mia?

>wiedzie?, zosta? ost?e?ony - oczywicie g?ównie byli to sami ?ydzi.

 

A świstak siedzi... Zaglądałeś na listę ofiar ataku na WTC? Żydowskich nazwisk wcale tam nie brakuje.

 

>

>No w?anie UFO to s? te samoloty. A tak btw. to mam nadziej?, ?e ?adne szare ufoki i ma?e zielone

>ludziki nie istniej? - fuj co za paskudztwo, i ?e to tylko taki propagandowy be?kot i temat

>zast?pczy zamiast powa?nych spraw. Bo czy ktos wyobra?a sobie, ?eby ufoki by?y tak g?upie, ze raz za

>razem ich "stateczki" rozbijaj? si? tu i ówdzie na Ziemi? Tak mo?e dzie? si? tylko z nieoblatanymi

>do ko?ca prototypami samolotów - niekoniecznie za?ogowych!

>Parantulla

 

Wierz mi, że często przestępcy są bardzo pewni siebie (wystarczy pooglądać Rutkowskiego w TVN :)))), chociaż tych akurat programów nie traktowałbym jako wyznacznika w tym temacie). A właściciela telefonu nie rejestrowanego można też bez problemu ustalić, chociażby zatrzymując przy nim konkretny aparat (można prowadzić podsłuch aparatu o konkretnym numerze IMEI bez względu na numer karty SIM, choć i IMEI można przerobić) Ponadto podsłuch dotyczyć może nie tylko najgroźniejszych, najlepiej zorganizowanych przestępców, ale też zwykłych złodziei samochodowych, czy dilerów narkotykowych, którzu już tacy przezorni nie są.

 

>totem2

 

Myślę, że na tym świecie dzieją się jednak rzeczy, o których nawet nie śnimy i które wydają się nam filmową fikcją.

stryjek, 9 Maj 2005, 18:44

 

"... właściciela

>telefonu nie rejestrowanego można też bez problemu ustalić, chociażby zatrzymując przy nim konkretny

>aparat (można prowadzić podsłuch aparatu o konkretnym numerze IMEI bez względu na numer karty SIM,

>choć i IMEI można przerobić) Ponadto podsłuch dotyczyć może nie tylko najgroźniejszych, najlepiej

>zorganizowanych przestępców, ale też zwykłych złodziei samochodowych, czy dilerów narkotykowych,

>którzu już tacy przezorni nie są..."

 

Załóżmy hipotetycznie, że ja i Ty planujemy obrobić jakiś dajmy na to bank. Kupujemy w różnych lombardach po jednym aparacie telefonicznym oraz w dwóch różnych kioskach z gazetami po jednym pakiecie startowym chociażby simplusa. Nawet jeśli jakimś przypadkowym zbiegiem okoliczności komus przyjdzie do głowy podsłuchiwać nasze rozmowy czy czytać smsy to co mu z tego przyjdzie? Nic. Nigdy sie nie dowie kim jesteśmy ani o który bank chodzi. Nawet zakładając, że nas złapią po napadzie z tymi telefonami w kieszeniach to żaden to dowód w sprawie. Jedynie mocna poszlaka i nic więcej. A poza tym żaden przestępca nie bierze pod uwagę możliwości wpadki i jeśli nie popełni podręcznikowego błędu to szansa na schwytanie go jest bliska zeru.

 

"...>Myślę, że na tym świecie dzieją się jednak rzeczy, o których nawet nie śnimy i które wydają się nam

>filmową fikcją."

 

Oczywiście, że są. "Ojciec Chrzestny" to bajka dla grzecznych dzieci przy tym co dopiero teraz powoli wychodzi z za murów Watykanu na światło dzienne. Powiązania z mafią, zabójstwa na zlecenie, tajemnicze zaginięcia czy niewyjaśnione zgony itd. a to prawdopodobnie dopiero wierzchołek góry lodowej.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>Molibden

 

Jeszcze się tak nie uśmiałem czytając twoje posty.Według twojej teorii ,światowej ,permanentnej inwigilacji taka strona nie powinna istnieć :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Polecam stronę o pirotechnice. ABW , CIA i inne siły porządkowe jakoś nic do tej strony i ludzi z nią związanych nie mają a stronka jest "public" ... ciekawe dlaczego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ha ha no i co z tego. Strona może sobie być, prezentować materiały jakie chce. Tylko że nikt nie nawołuje na niej zapewne do wysadzania się w powietrze - to jest strona edukacyjno - informacyjna. Nie można zabronić dostępu do informacji, nawet takiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Parantulla

 

Jak już ten bank obrobimy :))) (kurna zaraz ECHELON nas namierzy), i przy tobie znajdą jeden telefon, a przy mnie drugi i ja się przyznam do dokonania napadu, a ty będziesz zaprzeczał, to mocna poszlaka (która również może być podstawą skazania) zmienia się w mocny dowód. Ale to już daleko idąca kazuistyka ;))))

> Nie można zabronić dostępu do informacji

 

Nie mozna? Aha... Ja tam bym znalazl kilka przykladow. Powinienes Molibden miec wiecej obeznania skoro juz sie zajmujesz takimi ciemnymi sprawkami;)

 

No nic, fajne to forum. Bill-szatan-wcielony-Gates podobno wymysla nowy internet - z pewnoscia nie omieszka skopiowac takiego fajnego forum, na ktorym mozna juz znalezc informacje o wszystkim co wazne na tym lez padole, od przepisow na bigos na winie po przepisy jak rolowac NSA, wszystkie tak samo wysmienite jak te nt, nominalnej tematyki forum (ja wiem, to ze to, ze to forum ma o audio byc to tylko podpucha, a wszystko zmierza ku Wielkiemu Ostatecznemu Celowi Tego Forum, czyli ogolnoswiatowemu termonuklearnemu pierd****u. Hey-ho!

 

Pozdrawiam.

stryjek, 10 Maj 2005, 00:52

 

>>Parantulla

>

>Jak już ten bank obrobimy...

 

Ale który bo nie wiem czy o tym samym myślimy a trochę głupio by wyszło jakby każdy z nas poszedł do innego ;-)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Wy tu się śmiejecie a mnie to aż tak nie bawi :) W jakich nam czasach przyszło żyć! Ja w zasadzie w to wszystko wierzę (taki jestem łatwowierny i naiwny), najwyżej jeśli coś z tego nie jest prawdą to nic nie tracę. Polityka wielkich agencji polega na dezinformacji, zaprzeczaniu i podsuwaniu ludziom fałszywek lub strzępów prawdziwych informacji. Potem ludzie mają z tego radochę, albo wyolbrzymiają, mają zajęcie - szukają w złym miejscu itp i nie przeszkadzają. To, że wiele osób nie podchodzi do tego poważnie też jest kożystne bo nie wierzą a wiec nie biorą tego na serio. Bill to też wielki spiskowiec, kiedyś wprowadził do Windy porcedurę wysyłającą do Microsoftu rodzaj i nr seryjny zainstalowanego procesora, ale po tym jak to się wydało musiał zrobić na to patcha. Jak przyjdzie Longhorn i .net to dopiero będzie! Początki już widać w windows xp. Bill nam zrobi Windowsa "sieciowego" który nie będzie działał bez internetu. Na pewno nie będzie za ciekawie...

 

Samolot który spadł na pentagon rozleciał się na kawałki na obszarze o średnicy 1 mili. Nie było kadłuba etc. tylko dezintegracja - bardzo nietypowa katastrofa.

 

Co do ufoków to zastanawia mnie ich kolor i wygląd. Trochę dziwnie by wygląli jakby mieli np. różwowy, biały, zółty, czerwony (diabeł :) kolor. Taki szaro-zielony neutralny jest w sam raz dla wojskowych ubiorów, kombinezonów pilota itd. Stąd małe ludziki :) bo piloci są zwykle niscy żeby dobrze znosili przeciążenia. No a te wielgachne oczy szaraków - to maska tlenowa. Poza tym ufoki są łyse - to przez tą pilotkę ;)

>Parantulla

 

Podaj mi Twój numer na komórkę, to ci powiem który. ;))))

 

>Molibden

 

Co zatem proponujesz? Może porozmawiamy sobie o wpływie kabli na brzmienie zestawu posługując się znakami dymnymi (cholera, też nas z satelity namierzą) :))))

>Molibden

 

Teraz mamy taką ilość różnych (dez)informacji, że prawie niemożliwe staje się odróżnienie prima aprilisowego żartu od prawdziwych wiadomości.

 

Zawsze (chyba) będzie można skorzystać z Linuxa w razie czego.

 

Nostradamus "widział" świnie w samolotach, a to byli zwykli piloci w swoich maskach tlenowych.

  • Redaktorzy

Ktoś istnienie ECHELONu odkrył, he he... Tak to jest, jeśli czyta się prasę bulwarową, w ważniejszych sprawach to oni mają poślizg 10-letni. Uwaga, test systemu: BIN LADEN, BIN LADEN, BIN LADEN... Czekam.

Molibden objawil:

"Po co Amerykanie budowali tyle superkomputerów? Żeby obliczać jaką będzie pogoda, albo liczyć jaka jest milionowa cyfra po przecinku w liczbie pi?"

 

Zasmuce Cie, do tego zeby policzyc jaka bedzie pogoda albo chociazby porzadnie i jednoznacznie oplyw samolotu czy nawet przeplyw gowna w rurze nadal mamy duuuzo za slabe komputery :-(((

jozwa maryn

>Uwaga, test systemu: BIN LADEN, BIN LADEN, BIN LADEN... Czekam.

 

Tu system ECHELON aktualnie podszywajacy sie pod uzytkownika o loginie 'Nijaki'.

Postacio literacka z prozy Nienackiego, w Twojej wypowiedzi zostaly wykryte slowa, sugerujace bliskie powiazania z postacia kreowana przez pewne kregi na glownego terroryste swiata. Pisarstwo czlowieka podpisujacego sie nawiskiem 'Nienacki' zostanie przeanalizowane pod katem tresci, mogacych stanowic zagrozenie dla bezpieczenstwa swiata, nie ze mna te numery - ha ha ha. Twoje slowa zostaly zapisane.

Zadowolony?

Apropos tematow okolospiskowych, przypatrzcie sie uwaznie. Tam jest oblicze Zlego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Z wodą ostrożnie. W szpitalu zatrudniającym swego czasu moją ciotkę, po otwarciu jakiegoś nowego pomieszczenia, zostało sporo wody święconej. Uradzono podlać tym kwiatki, które następnie wszystkie szybko zwiędły. Fenomen do dziś niewyjaśniony, ale lepiej uważać.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.