Czy kupowac na allegro???

[liamk]

na senki faktura + rok gwarancji a na alesisy 3 lata gwarancji + faktura . . . poprostu tak sprzedawcy detaliczni zdzieraja z nas kase : /

 

ps. 2 3-metrowe interkonekty do alesisow na schultz sl-5 na firmowych pozlacanych jackach dostalem gratis.

[apasio]

Witam !

 

Jestem na allegro od niedawna, a już mnie zdążyli raz oszukać (ewidentnia) i 2 x porządnie zdenerwować.

Oszukał mnie jakiś wał na wtyki babanowe do kolumn, ampów. Raptem palant zarobił 20 zł. Nażryj się !

 

Zdenerwował mnie pewien gostek z Pruszkowa. Potrzebny był procek Duron 1600. Wylicytowałem, wysłałem z mety kasę, kazał dopłacić 10 zł, za przesyłkę, może źle zrozumiałem, dopłaciłem, czekam , nic.

Ustaliłem aktualny nr tel. (mamuśka jego się wygadała), pogadaliśmy, parę razy, cały czas twierdził, że wysłał.

Po miesiącu zacząłem straszyć jego dzielnicowym (to taki pies, który ma obowiązek rozwiązywać problemy

obywateli w swoim rewirze). Już straciłem nadzieję i naprawdę wybierałem się do Pruszkowa do jego dzielnicowego, gdy nagle pękł i przysłał towar. Przez telefon smucił tym razem, że opóźnienie wyniknęło nie z jego winy. Ale nieprawda, bo na kwicie od paczki było widać, kiedy wysłał.

 

Drugiego też musiałem straszyć dzielnicowym (to pomaga), bo znienacka po prawie 2 miechach przysłał mi lampę EZ80 (wartość 10 zł !)

Te trzy przypadki, to rzygowina, która zatruwa coś, czym moglibyśmy się chwalić, bo generalnie działa to lepiej niż amerykański e-bay (kilka razy zadawałem pytanie, ile przesyłka do Polski, podając, że to w Europie, w UE,

debile nawet nie odpowiedzieli (może dla nich to za trudne wysłąć e-maila do EUROPY !)

 

Reszta (ponad 100 ), na szczęście OK, bo inaczej by mnie odwieźli do Tworek. (dom wariatów w W-wie).

Generalnie korzystam, bo jestem starszy pan po zawale i bieganie po sklepach już mnie nie bawi.

 

Zawodowo: kilka razy w zeszłym roku sprowadzałem specjalizowane, dość drogie oprogramowanie ze Szwajcarii.

 

 

 

 

 

Witam !

 

Jestem na allegro od niedawna, a już mnie zdążyli raz oszukać (ewidentnia) i 2 x porządnie zdenerwować.

Oszukał mnie jakiś wał na wtyki babanowe do kolumn, ampów. Raptem palant zarobił 20 zł. Nażryj się !

 

Zdenerwował mnie pewien gostek z Pruszkowa. Potrzebny był procek Duron 1600. Wylicytowałem, wysłałem z mety kasę, kazał dopłacić 10 zł, za przesyłkę, może źle zrozumiałem, dopłaciłem, czekam , nic.

Ustaliłem aktualny nr tel. (mamuśka jego się wygadała), pogadaliśmy, parę razy, cały czas twierdził, że wysłał.

Po miesiącu zacząłem straszyć jego dzielnicowym (to taki pies, który ma obowiązek rozwiązywać problemy

obywateli w swoim rewirze). Już straciłem nadzieję i naprawdę wybierałem się do Pruszkowa do jego dzielnicowego, gdy nagle pękł i przysłał towar. Przez telefon smucił tym razem, że opóźnienie wyniknęło nie z jego winy. Ale nieprawda, bo na kwicie od paczki było widać, kiedy wysłał.

 

Drugiego też musiałem straszyć dzielnicowym (to pomaga), bo znienacka po prawie 2 miechach przysłał mi lampę EZ80 (wartość 10 zł !)

Te trzy przypadki, to rzygowina, która zatruwa coś, czym moglibyśmy się chwalić, bo generalnie działa to lepiej niż amerykański e-bay (kilka razy zadawałem pytanie, ile przesyłka do Polski, podając, że to w Europie, w UE,

debile nawet nie odpowiedzieli (może dla nich to za trudne wysłąć e-maila do EUROPY !)

 

Reszta (ponad 100 ), na szczęście OK, bo inaczej by mnie odwieźli do Tworek. (dom wariatów w W-wie).

Generalnie korzystam, bo jestem starszy pan po zawale i bieganie po sklepach już mnie nie bawi.

 

Zawodowo: kilka razy w zeszłym roku sprowadzałem specjalizowane, dość drogie oprogramowanie ze Szwajcarii.

Po ustaleniu wszystkiego ( o cenę targowałem się jak Żyd), podałem nr karty, ściągnęli tyle ile trzeba i ani grosza więcej, po cenie dnia dolara (firma kanadyjska, przedstawicielka na EU w Swi), po czym udostępnili kod do pełnej wersji programu. Jakoś cholera, miałem wtedy do nich zaufanie, a na allegro do dziś nie...

Myślę, że jeszcze mnóstwo wody w Wiśle upłynie, zanim będziemy naprawdę w Europie.

pzdr

[Dead_Dog]

niestety niektórzy nie dorośli do allegro.

Kupiłem tuner który od dłuższego czasu nie znajdował nabywcy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kontaktowałem się wcześniej ze sprzedającym itp,

Co najciekawsze sprzedający potwierdził aukcję, podał koszty transportu itp.

A potem przysyła wiadomość:

Witam Pana,

zmuszony jestem do wycofania się z zawartej transakcji, przeprszam najmocniej

ale moja latorośl potraktowała sprzęt płynem typu herbatka a ja nieopatrznie

właczylem zasilanie i tuner nie nadaje sie do uzytku.

Przepraszam jeszcze raz i licze na zrozumienie.

 

Potem mi napisał że nie mam żadnych praw do tego sprzętu.

Odpisałem - niech mi prześle zdjęcia uszkodzeń itp. i że kupuję taki uszkodzony

i do dziś cisza.

Spotykałem już na allego wariatów, ludzi wyjątkowo prymitywnych, zwykłych oszustów

ale pierwszy raz ktoś wmawia mi takie kretynizmy jak "płyn typu herbatka" -

jak nie wstyd dla może 40 zł. robić z siebie totalnego debila.

Wiadomo że koleś opchnął tuner komuś innemu - lub szkoda mu tych 40zł bo poprzednio oferował sprzęt za ok 110zł - a ja wylicytowałem go za 66zł.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rokko]

Moje doświadczenie z SuperSprzedawcami jest takie że w pewnej branży działał mój znajomy, miał mnóstwo pozytywów (ok. 2500) ale i on podczas piwnego przesłuchania przyznał że i jemu zdarza się robić rzeczy nie do końca uczciwe: może nie wysyła "cegieł" ale czasem świadomie manipuluje opisem...

Zawsze większe zaufanie mam też dla ludzi, którzy nie wzbraniają się przed osobistym odbiorem.

 

Moja prawda jest taka: przy dużej liczbie pozytywów sprzedającego można zaryzykowć zakup tańszych rzeczy (próg musisz ustalić wedle własnego uznania); droższe - tylko osobiście.

[Rotor]

Apasio- Pruszków generalnie jest jak każde inne miasto trochę uczciwych, trochę nieuczciwych. A Tworki generalnie sa właśnie koło Pruszkowa :)

[parantulla]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Needled24/7]

Najkorzystnej na allegro napewno sprzedawac. Ustawiasz minimalną na tyle za ile chcesz sprzedac i b. duza szansa, iz pojdzie jak swieza kajzerka. Ostatnio sprzedalem Technics'a SA-EX320 za piec stowek; sprzedal sie po drugim dniu. Nastepnie kupilem sobie amplituner stereo DENONa za cztery stowki. Jesli chodzi o dzwiek to przesiadlem sie ze 126p na merca klasy s i w dodatku zarobilem stowke :-)

Oczywiscie po DENONa pojechalem na osobisty.

Jesli kupuje cos na czym mi zalezy albo za znaczaca kase to tylko i wylacznie osobisty.

Wg. mnie jesli gosc nie umawia sie na odbior osobisty to mozna sobie odrazu darowac ...

[BRODA]

Na Allegro należy bardzo dokładnie sprawdzić sprzedającego poprzez jego komentarze , potem drogą e-mail wypytać o szczegóły , potem ewentualnie przedzwonić o sprawdzić numer telefonu . Miałem przypadki kiedy sprzedający podawał błędne dane osobowe , a Allegro ( tzn jego pracownicy mieli to głęboko w du..... ) .

Sprawdzać , kontrolować , sprawdzać , kontrolować itd !!!!!!!!!

[binfin]

kilka osob juz wczesniej przedstawilo sposob robienia zakupow na allegro, zmniejszajac ryzyko prawie do zera..

chcialbym przedstawic jedna transakcje jaka mialem przyjemnosc przeprowadzic :) zakupilem tuner na allegro, nie otrzymalem nru konta. Sprzedawca bardzo szybko wyslac sprzet wartosci prawie 100zl.. Codziennie upominalem sie o konto :), sprzedawca kazal sprawdzic sprzet i nie przejmowal sie zupelnie niczym. mialem tuner w domu ponad 1tydzien! i dopiero otrzymalem maila z kontem :), oczywiscie wplacilem pieniazki. Takie transakcje to sama esencja przyjemnosci, ktorych w zadnym sklepie nie doswiadczymy :) pozdrawiam i zycze udanych zakupow, wczesniej sprawdzajac kazdego sprzedawce.. OKAZJI NIE MA :)

[Karbon]

Jaki Nick ma ten miły sprzedawca?? Może skożystam kupując jakieś używane klocki.

[apasio]

Witam !

Nic absolutnie nie mam do ludzi z Pruszkowa, chciałem tylko podkreślić, że to blisko od W-wy i ja naprawdę byłem gotów pojechać na rozmowę do jego dzielnicowego, po prostu po to, aby on się tym zajął, poza tym psy mają sposoby rozmawiania z oszustami. Ale do końca okazał się nie-oszustem, bo towar dostałem, tylko ze sporym opóźnieniem i po niepotrzebnych głupich gadkach. A co do Tworek, to przypadek, że to Pruszków Wschodni, mogli mnie odwieźć do Drewnicy lub, najbliżej, na Sobieskiego...

 

Generalnie ostatnio idzie dużo lepiej, n.p. dostałem lampę przesyłką priorytetową w sobotę (?)....

 

ogólnie pzdr apasio

[Rotor]

A ja miałem jeszcze takie przygody

1. Facet wpłacił mi na konto o 5 zł za dużo (coś sprzedałem -nie pamiętam co) i napisał żebym mu już nie przelewał spowrotem (a przecież w mBanku było za darmo) i że oddam mu przy okazji :))))))

 

2. Kupowałem doładowanie karty POP 50zł w IDEi -koncepcja prosta, licytuję, wpłacam przelewem i zaraz dostaję SMSem kod zdrapki -w sumie robiłem tak ze 3 razy. Ryzykowne no nie? ale czego się nie robi dla 5-7 zł taniej!!! :) Facet wysłał mi ten kod zanim ja wysłałem pieniązdze pisząc że jakoś mi zaufał poprostu i już. I git interes przeprowadzony wzorcowo. Sześć miesięcy później dostaję wezwanie na pilicję "w charakterze świadka" -zbierali dowody na tego gościa bo się okazał naciągaczem. Ja się załapałem i jeszcze parę osób a potem orżnął ze 20 osób nie wysyłając im towaru. Od tamtej pory kupuję w kiosku. Ale inne rzeczy owszem droższe i tańsze, nawet bateryjki do aparatu fotograficznego 4 szt po 0,75zł... bo akurat pilnie potrzebowałem

[Karbon]

Ten pierwszy co przelał 2250 zł na kono gościa, który miał zerowy dorobek punktowy. W życiu nie widziałem tak ufnego człowieka...albo głupiego.

[WOJTEK2]

A ja pomimo że mam za sobą ponad 150 transakcji dałem się oszukać jak mały chłopczyk. A więc od początku - Jakiś miesiąc temu wylicytowałem na Allegro Radmora 5100 - oczywiście stan idealny itd. Cena w sumie niezła (160 pln) . Po wygraniu aukcji otrzymałem 3 maile o tej samej treści tzn nr konta i obietnica że po przelaniu kaski od razu sprzęt zostanie wysłany. No i przelałem -:) Po jakieś półtora tygodnia zadzwoniłem na nr podany w aukcji , odbiera starszy gość i zaczyna coś ściemniać że jedna końcówka coś charczy i oddał sprzęt do serwisu , potem jak go spytałem o jakiś szczegół to znowu bąknął że radmor stoi u niego w domu . Zaniepokojony że jacyś goście właśnie grzebią w moim Radmorku poprosiłem o przysłanie go w takim stanie jakim jest ( tym bardziej że sprzedający twierdził że to końcówka na tylne głośniki) No i na tym się skończyło - zamilkły telefony podane w aukcji, telefon podany w komunikacie z Allegro okazał się być nieprawdziwy a w międzyczasie konto sprzedającego zostało zablokowane. W międzyczasie wysyłałem maile do sprzedającego z prośbami , groźbami i dopiero skuteczne postraszenie (i to nie były puste słowa) i wystawienie negatywa - pomogło - koleś łaskawie przysłał maila - że to właściwie nie jego wina, że to była aukcja grzecznościowa i że w Radmor jest już wysłany i że mój negatyw to w ogóle jest krzywdzący itd. No i znowy z półtora tygodnia oczekiwania, telefony milczą, lub się rozłączają itd. Jakieś 4 dni temu dzwoni ten starszy gość i mówi że Radek już na pewno wysłany , że odebrał go z serwisu tak jak chciałem i że przesyła mi go z tym charczącym jednym (tylnim) kanałem a że chce być w porządku to gratis dokłada 2 tranzystory do końcówki (2N3055 PO 2ZŁ). No i po jakiś 5 dniach (mimo że dodatkowo zapłaciłem 20 pln za wysyłkę) Radmor doszedł. I ... okazało się że rzeczywiście charczy jedna (z czterech) końcówek - pozostałe trzy nie działają w ogóle !!! Chyba odpuszcze temat bo jakbym się za bardzo zaangażował emocjonalnie to pewnie bym zrobił coś niewspółmiernego do straconej kaski - a wsumie te niecałe 2 stówki jakoś przeżyje. Zainteresowanym mogę przesłać linka do aukcji a jak ktoś ma serwisówkę Radka to proszę o kontakt.

[dawos]

>Pozwolę się nie zgodzić z przedmówcą, że "ZA DARMO NIE MA NIC". Za darmo to można w ryj dostać!

 

A ja w Starogardzie Gd. zaniosłem do naprawy TV, który stracił kolor. Mógłby majster trochę sobie za to zaśpiewać, ale powiedział, że usterka nie była taka poważna (zimne luty) i nic ode mnie nie wziął! Telewizor działa do dzisiaj, czyli czasem można coś dostać za darmo.