Skocz do zawartości
IGNORED

matury nie zdało 14% uczniów...horror


BeerfaN

Rekomendowane odpowiedzi

tomek7776, 27 Cze 2005, 21:00

>moze nalezy zmienic system wynagrodzen dla nauczycieli,aby byl zalezny od stopni lub wiedzy uczniow?<

 

Taki system juz istnieje od dawna. Płatne studia dla idiotów, płatne licencjaty dla idiotów i płatne policealne dla idiotów. Wszyscy oni mają bardzo dobre stopnie (nie mówiąc o tym kto sprawdza ich wiedzę). Badania socjologiczne wykazały, że uczniowie płatnych szkół wykazują się większą asertywnością...

 

Np. asertywnośc w wykonaniu studenta płatnych stydiów.

Wykładowca: Czy mógłby mi Pan odpowiedzieć...

Student: Nie!

Wykładowca: Proszę chociaż pokazać kwit opłaty czesnego. Dziękuję, piątka!

 

:)))

Jar1 -> w USA chcesz czy nie 30% spoleczenstwa posiada wyzsze wyksztalcenie. W Polsce dobiegamy do 10%. Nie mow tylko, ze nasze uczelnie sa lepsze, chyba ze widzisz kandydatow lepszych niz (krotka lista moich technicznych faworytow):

MIT;

CALTECH;

VT;

Purdue;

Cornell;

RPI;

MUT;

UW

???

 

A co do szkol srednich w USA - zdziwilbys sie - tylko tam wspolzawodnictwo zaczyna sie wczesnie. A o najlepszych te dobre uczelnie staraja sie zabiegac.

 

A zrodla brakow finansowania juz zaznaczylem - banda starych zgredow pier**laca o tym, ze trzeba robic 'czysta' nauke (o ktorej nota bene nie ma zielonego pojecia), selekcja negatywna (czesto za sprawa tych zgredow) i brak managerow, za to w ich miejsce wielu 'zasluzonych' dla polskiej nauki.

 

Ciekawe ilu K.Thorne'ow czy Zienkiewiczow Europa wystraszyla. A kto wie, jak czesto pierwszym rozczarowaniem byl wlasnie tryb maturalnej 'wspolpracy' przy ochoczym wspolnym sciaganiu.

 

Fakt, ze w USA nikt nie pi...doli jaka ta mlodziez jest zla a jakie to poprzednie pokolenia byly dobre.

Qubric -> zgadzam sie, bo w naszym kraju nikt jeszcze nie zrozumial na czym polega istota placenia za swoja wiedze i mamy absolwentow Wyzszych Szkol Ekonomii Tanca Ludowego i Pszczelarstwa. Specow w stylu G.Kolodki (na jakiejs prywatnej uczelni) czy bezczelnego guru polskiej informatyki J.Bieleckiego...

 

Placic nalezy za wiedze a nie za oceny - tego jeszcze dlugo nie zrozumiemy.

Jar1 -> nie maja, ale akurat system szkolnictwa maja lepszy. To, ze 60% amerykanow postanawia zostac idiotami to ich wybor. Co najmniej 60% Polakow tez tak postanawia, ale ci, ktorzy nie postanawiaja maja czesto trudna droge. A na pewno w duuuuzej czesci mlodych ludzi w Polsce JEST potencjal, zdolnosci i checi.

qb_1, 27 Cze 2005, 21:42

>Jar1 -> w USA chcesz czy nie 30% spoleczenstwa posiada wyzsze wyksztalcenie<

 

Buhahaha - ale Ty to chyba nie posiadasz sądząc po logice wypowiedzi. Po której amerykańskiej szkole jesteś? Może po takiej którą można skończyć wybierając sobie tak ambitne przedmioty jak gotowanie i prace ręczne?

Qubric -> akurat jestem po polskiej szkole (zreszta poruszalismy juz ten temat - jak widze pamieci jak S.Banach nie posiadasz). Macie racje - mamy lepszy system szkolnictwa, lepsza kadre i dlatego to my polecielismy na Ksiezyc a nie Amerykanie :-)

qb_1, 27 Cze 2005, 21:50

 

Amerykanie to by se polecieli na miotle na ten ksieżyc.

 

Stosując twoją logikę to własciwie Rosjanie mają lepszych inżynierów niż Amerykanie, bo polecieli w kosmos pierwsi...

Tyle że jedni i drudzy mieli inżynierów, ale nie swoich :)))

A dokładniej niemieckich.

 

Oj zaczynam przypuszczać że twoja szkoła była polska... ale płatna ;)

>qb_1

Prawde mówiąc sam zacząłeś:-)

Dlatego tak zapytałem, bo w wielu wątkach tak od razu wylatujesz z tą hameryką...Jakby jak wiara czy co..Trudno z tym wtedy polemizować, I zacznie sie polityka białe, czerwone, czarne. A to nie oto chodzi.

Zresztą co za problem dla nas z tą Ameryką. Tylko wymordować autochtonów, potem zarobic na niewolnictwie, potem uwolnić niewolników za prace prawie za darmo. Dalej wygrać wojnę światową, potem podbic 3/4 świata i juz mamy dobre szkolnictwo. Polak też potrafi. Więc do dzieła.

Qubric -> juz drugi raz doszedles do tego wniosku, po uprzednim zarzuceniu go - jak Eutyfron albo jeszcze lepiej jak ustawicznie I.Kant w swych wypocinach.

 

Radziecki program rakietowy oparty byl w duzej mierze na Korolewie, ktory jak nazwisko wskazuje musial byc Niemcem.

 

A, ze Werner von Braun (jak widze, nazwiska nie mogles sobie przypomniec, ale pamiec jak ustalilismy Ci nie sluzy) jakos bardzo szybko sp... z niemieckiej strefy okupacyjnej.

 

Coz - w jakis sposob rozne kraje potrafily zachecic naukowcow, zeby pracowali wlasnie na ich rzecz. Ruscy - wiadomo jak (poczytaj wspomnienia Altszulera albo Cukiermana...). Amerykanie - mniej oryginalnie :-) Ale gdyby nam talenty nie uciekaly to bylibysmy potega, ze hoho.

 

Sa jednak i w Polsce naukowcy, o ktorych z wiekszym uznaniem mowi sie w USA niz w Europie (zeby Mroza tylko wskazac...no ale wiadomo, ze do klady Kleibera i wspanialej ksiazki Michasia nt. metod nieliniowych w MCS mu daleko :-)

 

Jak zwykle pozdrawiam niezwykle serdecznie

Jar1 -> a bo to moja wina, ze Europa ma talent do generowania Napoleonow czy Hitlerow? :-)) My jestesmy takim pokrzywdzonym narodem - fakt, polozenie mielismy przejebane...

 

Szczerze mowiac, to sam zaczalem...od obrony mlodych ludzi przed wieszaniem na nich psow. Wracajac do genezy watku - jak mieli dobrze zdac np. mature z matematyki, skoro program (oba zakresy) to wielkie nieporozumienie. Brak integralnosci tego programu, calkowita niespojnosc i przede wszystkim totalny brak uogolnien tam, gdzie sie prosza az kluje w oczy :-(

Jar1 -> ja tez :-) Poza tym wcale go nie prowokuje - lakne Jego nauki jak kania dzdzu wiec bledem byloby nie wykorzystac takiej okazji.

 

Qubric -> na marginesie - pozdrowienia dla niezlomnego na forum :-)

A ja w odpowidzi na temat wątku napiszę: NARESZCIE!!!!!!

Może będzie więcej aktywnych ludzi do pracy, a nie kupa filozofów. Żeby tak jeszcze zrobić przesiew na studiach, a niejak teraz. Pił, balował i i tak skończył. Co taki potem umie?

Zydelek -> i dziwna korelacja - czesto Ci, ktorym materialnie najtrudniej i musza czesto dorabiac maja najwiecej checi, najczesciej przychodza na konsultacje i bywaja na wykladach. W tym kontekscie sa lepsi niz ja - byc moze bylo mi za latwo.

>Zydelek,

Tak, nalezy oceniac obiektywnie i nie dawać przepustek matołom z wyboru. Ale to jedna strona medalu - druga to pogarszający sie poziom nauczania, brak odpowiedzialności za pracę. I tego nie da sie uregulować tylko poprzez systemy ocen (te tez się kupuje). Kiedys były takie słowa jak etos, odpowiedzialność, ...

Jar1 -> pelna zgoda - nawet jesli system oceniania bedzie przemyslany i w miare obiektywny to co z tego jesli sie rozbije o ludzka miernote...

 

Qubric pracowicie pisze nam jakis minifelieton pewnie - dlugo mu zajmuje bo styl lotny musi podkreslic to co gietki umysl wypracowal :-)

Akurat teraz syn mój kończy studia.Widzę więc jakszkolnictwowygląda dziś mając porównanie do moich czasów.

Sorry ale uważam,ze wykształcenie w Polsce jest dawane na wyrost.Jak tak będzie dalej, to nawet hydraulicy będą po studiach, bobez nich śrubę będąźle kręcić:):)

Pozdr.

qb_1, 27 Cze 2005, 22:03

 

Jasne Korolew budował ruskim rakiety, chyba razem z Ciołkowskim :))) Jego rakiety były tak samo rosyjskie jak AK47 kałasznikowa.

 

Naprawdę jesteś jak widać po którejś z polskich genialnych uczelni. Znasz już Von Brauna, a zastanawiałeś się ilu nie znasz ? To sobie popatrz na jakieś amerykańskie i rosyjskie filmy dokumentalne z prób rakiet - a potem poczytaj materiały na temat V2 i rozwiąż tę zagadkę z cyklu "wskaż 7 szczegółów odróżniających te obrazki" :)))

Qubricu -> alez ja Ciebie chce wlasnie naklonic do podzielenia sie ze mna wiedza, ktore w zlej wierze mi skapisz. Nie dajze sie Bracie prosic - takie dobro na forum jak Twoja wiedza nie moze pozostac niewykorzystane - a strach mnie zdejmowac zaczyna, ze wiedzy Twej nie zdaze przyswoic lub nawet uslyszec (brzmi mi w glowie maksyma Ks. Twardowskiego i strachem napawa), takze prosic 2 razy sie nie daj :-) Twoj post cos slabiutki jak na tyle czasu, co zdaje sie potwierdzac me obawy...

 

A na marginesie - Ruscy nalapali kogo sie da, poza tym przejeli Pennemunde (ops, przepraszam - Swinoujscie).

 

Niemcy jednak tez mieli talenty z importu - Osvatich, zeby daleko nie szukac.

 

A i ruskim sie udawalo (chociaz czasem koligacje takie pokretne byly jak z M.Kieldyszem np.). Btw. - nie utkwilo mi raczej w pamieci komu dostal sie Busemann...

 

Pozdrawiam i wracaj nam szybko do formy Qubricu Drogi

Jakie Ujście?

 

Pół Uznamu zgarnęli. poza tym po zbombardowaniu uśrodek zostal przeniesiony chyba w głab terenów zajetych następnie przez Rosjan. Powinni złapac większość konstruktorów, tyle że nigdy tego nie powiedzieli. Ich naukowcy pracowali w obozach a nie robili karier medialnych i finansowych jak von Braun. To i o nich nie słychać. Ale wystarczy cos niecoś poczytać...

 

Czytaj - qb_1, maturę przeciez masz ;)

 

A poza tym pierdzielisz. O, nawet kłamiesz. To Polacy byli pierwsi na Księżycu, wiec tu nie biadol tak nad krajową nauką... (słyszaleś chyba o Twardowskim? :)

Qubric -> no pisalem przecie o Twardowskim :-)

 

Ruscy wielu maluczkich zagarneli - Dore (nie Dode) tez spenetrowali przed ymperyalistami.

 

Czy Ty przypadkiem nie mieszkasz w Olsztynie?

Qubric -> przypomniala mi sie jeszcze pewna historia o osobliwym niemieckim imporcie wewnetrznym - niejaki Herr Kamke i jego matematyczny zbiorek analitycznych rozwiazan ODE. Zgadnij jak pozyskiwal naukowcow do pracy?

  • Redaktorzy

Panowie, o czym ta mowa? Jeśli nawet Rusek wystrzelił swojego Sputnika przy pomocą modyfikowanej (bardzo dalece) rakiety V2, to i tak Amerykanie na księżyc polecieli już czymś innym. To trochę jak z kawą - co z tego, że zdobyliśmy ją pierwsi pod Wiedniem, skoro i tak nasza parzona w szklance nie podbiła świata?

 

Wracając do szkół. Jestem doktorem tzw. nauk, ocieram się o metodykę nauk ścisłych, niekiedy wykonuję całkiem złożone obliczenia itd., ale jak wziąłem do ręki podręcznik matematyki do ósmej klasy, to nie zrozumiałem ani jednego polecenia z zadań przeznaczonych dla czternastolatów. Nic. Niestety to samo dotyczy tzw. body tekstu. Podręczniki szkolne do nauk ścisłych to stuprocentowy sabotaż, gówno, sieczka, stosowanie równoważników zdań i żargonowych skrótowców, zapewne celem oszczędności cennego papieru. Wiecie co na ten temat powiedział pewien polski pisarz? Że podręczniki do przedmiotów ścisłych pisane są w ten sposób umyślnie, żeby banda kretynów którzy co roku kończą kierunki matematyczne i fizyczne miała gdzie się zaczepić przy deszyfracji tego bełkotu.

Szczerze mowiac bardziej bym sie zmartwil, gdyby 'zdawalnosc' okazala sie bliska 90%. Dlatego tez wkurzony jestem, ze najlepiej poszly jezyki obce, bo to dla mnie przejaw, ze potraktowano generalnie mlodych ludzi dosc poblazliwie.

 

A do wszystkich zatroskanych - warto wziac poprawke na to, ze obecnie mature zdaje wiele wiecej osob niz dawniej - w ciagu 15 lat liczba przystepujacych zwiekszyla sie ponad dwukrotnie. Tez wzrost to nie wynik jakiegos naglego ciagu do wiedzy (choc ten ma pewnie jakies znaczenie - co rok o mniej wiecej 10% zwieksza sie ilosc doroslych zdajacych mature), a wynik reform - likwidacja wiekszosci szkol zawodowych, pojawienie sie liceum profilowanego, tworzenie nowych liceow ogolnoksztalcacych. Chcialbym zostac dobrze zrozumianym - jest ZLE, sadze, ze wiekszosc z Was nie wie jak BARZDO jest zle i jak bardzo wszystko w szkolnictwie zmierza ku eksplozji, ale sam wynik matury niekoniecznie jest tego przejawem. Bez powaznej pracy statystycznej te wyniki, zwlaszcza pochodzace z njusa z wiadomosci, nie mowia absolutnie NIC. To tylko taka samospelniajaca sie przepowiednia - jest zle, wiec wyniki musza byc zle. Zas naprawde - zdawalnosc rzedu 86% to bedzie (mam nadzieje) nieosiagalne marzenie w przyszlosci, w ktorej kazdy bedzie 'musial' miec srednie wyksztalcenie. Po prostu zmienia sie charakter szkoly sredniej oraz samej matury. Marzy mi sie system, w ktorym trudna i rzetelnie oceniana mature oblewaloby 50% przystepujacych, ktorzy mieliby do wyboru - zdawac do skutku, isc do szkol 'zawodowych' nie wymagajacych matury (przynajmniej na pierwszym roku), czy uczestniczyc w walce o prace bez kwalifikacji. Zdajacy zas mieliby do wyboru odrzucenie wyniku matury i kolejne don przystepowanie lub przyjecie na kierunek studiow zgodny z wynikami matury. Taka byla mniej wiecej wizja 'nowej matury', ale wszystko sie w niej rozlazlo i rozmamlalo, braklo odwagi i solidnosci.

 

 

Pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.