Londyn - zamachy w metrze

[Ururam Tururam]

Jeden znajomy też w piekło nie wierzył, póki się nie ożenił.

[dudivan]

Przetrwa jeno Ururam jako Syn Tuhajbeja.

[Qubric]

i Dudivan - bo jest wieczny i nieskończony...

[dudivan]

Moze niedlugo, bo jestem niewierny ale komunistyczne niewierne psy beda kamieniowane w pierwszym rzedzie. Ja tez bede w pierwszym rzedzie, widzow, Qubricu, caly w Polbrucku :)

[jozwa maryn]

He he, dudi, jeśli wierzysz, że problemy demograficzne w Europie Zachodniej biorą się z nagłej eksplozji homoseksualizmu, to można ci wmówić wszystko. Każdy kraj ma własne powody, ale istnieją pewne ogólne reguły. Kraje świeżo a kiepsko wzbogacone (jak Polska) zatrzymały się pod względem demograficznym z piskiem opon, bo ludzie nagle zobaczyli alternatywę dla posiadania trojga dzieci, w posiadaniu jednego dziecka i samochodu. Troje dzieci i samochód załamałoby misternie skonstruowany budżecik domowy. Poza tym, można wreszcie dużo zarabiać, pieprzyć tzw. panienki, i nie mieć rodziny w ogóle. Za miłościwie nam panującej lewicy tak myślący osobnik po pierwsze by nie zarabiał, po drugie bez ślubu nie otrzymałby przydziału na mieszkanie, a po trzecie to bez dzieci przydziałowe mieszkanie byłoby jednopokojowe. Proste. Kraje europejskie nieco bogatsze mają to podobnie, tylko tam aspiracje finansowe są wyższe. Kraj najbogatszy, czyli USA, jest na tyle bogaty i rozległy, że klasa średnia może znowu rozmnażać się bez zastanawiania się co będzie, jak skończy się szynka lub wolne miejsce. Natomiast wspomniany Jusuf, owszem, trudzi się aby potomstwa jego było niczym gwiazd na niebie, ale ośmielę się przypuścić, że po wejściu do europejskiej klasy średniej potencja znacząco mu spada.

Przy okazji, muzułmanie (Tatarzy polscy) zawsze byli wiernymi synami Rzeczypospolitej, a Rzeczpospolita w zamian za to nie rżnęła państwa religijnego. Polak-katolik to nowy wymysł, trzeba było rządów ludu (czy nazwiemy to demokracją czy socjalizmem) aby udało się go upowszechnić. Dawna szlachta miała te sprawy w głębokim poważaniu, głównie chłopstwo się pasjonowało własną religijnością. A teraz czego się nie tkniemy, to widzi się motywacje religijne. Arabowie rżną z przyczyn religijnych (wygodne, prawda?), posłowie z przyczyn religijnych chcą zrobić kuku innym posłom... Jakby inne pobudki nie istniały. A ja w tym wszystkim religii nie widzę za grosz. Tylko spaczone charaktery i skłonność do robienia drugiemu, co tobie niemiłe. Do mnie osobiście przemawia najbardziej idea państwa neutralnego, które opiekuje się religiami nie faworyzując żadnej. To by się dopiero porobiło...

[Ururam Tururam]

Jako ciekawostkę podam, że byli w Polsce (od czasów Jana Olbrachta) Tatarzy - chrześcijanie. Tak więc Tatar - muzułmanin to takie samo uproszczenie jak polak - katolik.

[dudivan]

jozwa, nie dodalem emotikonu i juz nie zrozumiales. Ale ppowaznie, to p... panienek i samochod skoncza sie za jakies dwa pokolenia, gdy zalamie sie system ubezspieczne spolecznych wlasnie z powodu demografii.

A o zmiane plodnosci Jusufa po wejsciu do klasy sredniej nie martw sie, oni nie zwalniaja nigdy :)

Z ciekawszych rzeczy slyszalem, ze banki z powodu zakazu lichwy nie stosuja tam zadnego oprocentowania. Jak w takim razie "wychodza na swoje" ?

[Piotr]

->dudivan

 

Otrzymują udział w przedsięwzieciach więc pobierają część zysków. Proste, co? Bez problemu oprocentowania itd. Trochę to przypomina kalifornijskie venture capital bo przy tak ryzykownym i szybkim rynku jak informatyka tradycyjne kredytowanie nie odpowiadało potrzebom.

[jozwa maryn]

"Ale ppowaznie, to p... panienek i samochod skoncza sie za jakies dwa pokolenia, gdy zalamie sie system ubezspieczne spolecznych wlasnie z powodu demografii."

 

Ja sądzę, że ci od panienek o tym nie myślą zbyt często. Ja zresztą osobiście jestem zwolennikiem zerowego przyrostu w skali globalnej. Werbalnie to nawet popiera tę ideę wiele oficjalnych ciał, tylko że moje piękne oczy nie widziały jeszcze modelu gospodarczego opracowanego w oparciu o to założenie (które, jak wiadomo, jest przyszłością świata, przynajmniej tak wynika z nieustannej troski o wzrost liczby Chińczyków i o ochronę środowiska). Sam tłoku nie lubię, i wydaje mi się że gdyby w Polsce było o 10 mln ludzi więcej, to by już można było zwariować. Niestety, zarówno instrumenty demokratyczne jak i porządek zwyczajowy (rodzina, sąsiedztwo, tradycyjne dobre obyczaje itp.) bardzo źle znoszą obecność tłumów. Bardzo prosto jest opracować taki model. Rządy unikają tego jak zarazy, bowiem musiałyby wyborcom powiedzieć, że odtąd wzrost gospodarczy zależeć będzie tylko od poprawy jakości metod pracy i osobistego wysiłku, nie zaś od rodzenia dzieci i napływu gastarbeiterów. I że pora opracować skutkujący ze stuprocentową gwarancją system ubezpieczeń społecznych. I że niestety, bogactwo nigdy już nie będzie rosnąć lawinowo. Trudna sprawa, dlatego też sądzę, że w okres zerowego wzrostu populacji wejdziemy "niespodzianie" i będą duuże klopoty zanim do ludzi (i np. producentów sprzętu hi-fi) dotrze, że teraz nie ilość, a jakość będzie dominantą. Na razie Europa Zachodnia udaje, że wszystko załatwi napływ np. Turków (Niemcy), którzy zapracują na cudze emerytury, a potem się zobaczy. Kompletna ślepota.

[Ururam Tururam]

Problem też w tym, że zasiedlanie kosmosu dziś wydaje się odleglejsze niż 30 lat temu.

Wtedy przynajmniej z miejscem nie byłoby problemu.

[syntax]

Qubric:

tak mi się zdaje, że gdy surfujesz w necie, to obok, na biurku leży Twoja pałka szturmowa..... :)

[syntax]

"heteroseksualny Abdul splodzi ze swa Zulejka piecioro dzieci "

 

dudivanie, mnie odsyłałeś do lektury koranu, a ja Tobie polecam "Renesans islamu" bodajże Meza, poczytaj sobie, jaką powszechną sprawą był w okresie najwiekszego rozkwitu kultury islamu HOMOSEKSUALIZM, najwiecej o tem znajdziesz w rozdziale o obyczjowości oraz... poezji

 

H. występuje w każdej kulturze

[lancaster]

dudivan, skoro pytasz, to odpowiem: Nie wiem, czy piekla niema, nie wiem, czy jest życie po życiu. Wierzę, że jakiś w tym porządek jest. Wierzę, że czasami marzenia się spelniają. Nie jestem ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem, ani postępowym teologiem, który "odkrył", że piekła nie ma, poprostu wierzę, że nie ma. Mam nadzieję, że nikomu swoją wiarą krzywdy nie robię, bo wierzę, że to nieładnie:)

Chociaż, nie zawsze taki grzeczny byłem, ale uwierzyłem, że można inaczej...i faktycznie można:)

Pozdrawiam

[lancaster]

Ururam Tururam

 

"Jeden znajomy też w piekło nie wierzył, póki się nie ożenił. "

 

Czyli jak to powiedział zdaje się Sokrates:"Ożeń się, będziesz miał dobrą żonę, będziesz szczęśliwy. Będziesz miał złą, zostaniesz filozofem"

coś ostatnio za dużo filozofuję:)

[majo]

przepraszam, jozwa, ale nic nie zrozumialem:-) tak jak nic nie zrozumialem z twoich dwoch ostatnich felietonow w hfim:-) sorry:-)

[Qubric]

Piotr, 13 Lip 2005, 14:01

>Otrzymują ... (banki islamskie) .... udział w przedsięwzieciach więc pobierają część zysków. Proste, co? Bez problemu oprocentowania itd. Trochę to przypomina kalifornijskie venture capital...<

 

Chyba ci się pomyliło z Ace Ventura :)))

Fundusze venture capital nie istnieją dlatego że jest Kalifornia. W Polsce jest ich całkiem sporo. Wymagają zwrotu na inwestycjach bezpośrednich 30-50%. Mają tyle wspólnego z Bankiem co z Bangkokiem ale nie z powodu zamiany dochodu odsetkowego na kapitałowy i likwidacji jakichs mitycznych (w twoim mniemaniu) problemów z tym związanych.

 

W przypadku banków koranicznych jest to zwykłe obchodzenie prawa, ujawniające zakłamanie ideologii - jak każdej ideologii - a nie prowadzenie działalności typu venture capital.

[majo]

rajt:-)

[syntax]

"mały handlarzyk ", "Jesteś zapewne kolejnym szczylem po prywatnej szkole "... mój Boże, Qubric, żarty żartami ale Ty naprawdę nienawidzisz "prywaciarzy" :)

 

szkoła prywatna czy publiczna - co za różnica, jeśli uczą tej samej matematyki czy polszczyzny?

za obie trzeba słono zapłacić /zapytaj studentów zaocznych, na "publicznych" uniwerkach ile/

 

obecnie są już szkoły prywatne, w tym wyższe, przewyższające poziomem niejeden "państwowy uniwerek", wczoraj przemianowany z WSP,

 

co do "diagnozy" mojej skromnej osoby, to się mylisz, ukończyłem "publiczną" uczelnię, na studiach dziennych, za moją edukację zapłacili zaoczni; a kadra np. nie miała dla nas czasu, bo mieli po kilka etatów w uczelniach prywatnych, jeden nawet przyznał się na wykładzie, w chwili szczerości, że "tu to on zarabia tylko na paliwo"

 

Miałem Cię za oportunistę ale widzę, że Ty wstąpiłeś do PPR z pobudek ideowych :)

[syntax]

tu link do publikacji o publicznej uczelni, tym bardziej uprawniony, że to uczelnia muzyczna :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Qubric]

Semtex - nadal niczego nie zrozumiałeś. Weź lepiej podpal lont - zamiast tak bez sensu pier**lić to raz pierdolniesz i może bedą z Ciebie jeszcze jakieś ładne fajerwerki :)))

[syntax]

..posłuchać kolumn DIY Qubrica i umrzeć... oto moje życiowe motto

[Qubric]

Sadząc z kontekstu, używasz słów których znaczenia nie do końca rozumiesz. Przez co wypowiedzi masz raczej bezsensu z ich emocjonalnym ładunkiem ale przynajmniej można się z Ciebie pośmiać...

Widać, że powoli zbliża się ta chwila kiedy zapalisz lont :)))

[lancaster]

Qubric, bo wykraczesz:) To się może zdarzyć podczas odsłuchu Twojego DIY:)

[jozwa maryn]

Qubric, podpuszczasz faceta, aha, a on zaraz polezie do metra. I będziesz miał tzw. moralniaka.

[lancaster]

spokojnie, napierw odsłuch DIY Qubrica. Qubric mozesz być pewien, że jek kolo Twojej chałupy będzie się kręcil jakiś kolo w prześcieradle to będzie syntax. Nie musisz zgadywać, że jest obwieszony naszyjnikami z "szyszek":)

Trochę suntaxa rozumiem, sam bym posłuchał Twojego DIY, jakąś dobrą flachę bym przywiózł. Jak masz czas i chęci, to z jednym z forumowych kolegów(nie produkuje się na bocznicy, tylko w DIY) wybieramy się na AS, więc czasu kupa, żeby doszlifować projekt, jak zaprosisz nie powiem nie.

maila masz w "o mnie"

Apropos tematu, dzisiaj usłyszałem najmądrzejszy komentarz do tego zdarzenia. Starszy facet, londyńczyk poproszony o parę słów powiedział, że żal mu ofiar i tych chłopaków co to zrobili też mu żal.

[majo]

i tych chłopaków co to zrobili też mu żal.

 

ma szczescie, ze zaluje ich tylko raz.

[syntax]

Qubric, nie daj się prosić, zadaj kłam nędznej plotce, która głosi, że z Ciebie to tylko taki gawędziarz, znaczy się, tylko buzią Ci się wszystko udaje, gorzej z praktyką;

ale ja wiem, że podłość ludzka nie zna granic, że Twoje teoretyczno - retoryczne popisy, szczególnie z zakresu DIY znalazły praktyczne zastosowanie, innymi słowy - grają jak jasna cholera; to tylko pokątni handlarze, którzy wciskają swoje bezwartościowe świecidełka takim łosiom jak ja, oraz same łosie robią Ci krecią robotę

 

Jak powiedział Anioł Stanisław: "System jest słuszny, tylko ludzie nie dorośli"

 

Z pozdrowieniami

[Qubric]

Semtex (Syntax?) – nieszczęśniku, nikt mi nie robi żadnej kreciej roboty bo ja nie produkuję niczego na sprzedaż. Żyję z czegoś zupełnie innego i nie mam zamiaru udowadniać co mam w domu albo czego nie mam i dlaczego.

 

Ale chodzi o Twoje motto życiowe. Czyli myśl przewodnią, której zwrotnym punktem jest to błyskotliwe stwierdzenie ...

„i umrzeć”

Normalnie strach się bać jak je zrealizujesz w semtexowym rozbłysku ;)

[syntax]

"Żyję z czegoś zupełnie innego " - te mundurowe emeryturki :) a nocki pewnie robisz jako cieć w jakimś biurowcu :)

[Qubric]

Na pewno nie chcesz zapewnić nam rozrywki, tylko dlatego że we Wrocławiu nie ma metra???

 

Śmiało! chociaż małe "bum", tak na pokaz. Lepsze niż to Twoje czerstwe pierdolenie o niczym :)))

 

Naprawdę sadzisz że to mnie dotyka? Jestes aż tak głupi że w to wierzysz czy tylko nie potrafisz wnioskować czym się zajmuję?