Skocz do zawartości
IGNORED

Niesamowita Yamaha CDX 10000


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

>>Naprawde potezne CD - mam wrazenie ze lepsze od calego wspolczesnego high endu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzis nie robi sie takiego sprzetu nie dba sie tak o detale... Konstrukcyjnie Yamaha wydaje sie byc sprzetem z marzen... A jak gra? Coz pewnie mozemy sobie jedynie wyobrazic...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

discomaniac71, 25 Maj 2007, 09:17

 

>Tak tylko ze Krell KAV 250 CD to zupelnie inna szkola dzwieku wiec powiedziec rozjezdza to spora

>przesada. Inna sprawa ze te urzadzenia byly produkowane niemal w tych samych czasach. Pioneer byl

>robiony do 1995-96 roku a Krell od 1997 wiec przepasci czasowej nie ma tutaj zadnej. Teoretycznie

>zas biorac Pioneer ma bardziej nowoczesny przetwornik bo 1-bitowy Krell zas jest 20-bitowy (PCM

>1702). Lubie oba cdeki wiec nie bronie tutaj zadnego zwracam uwage jedynie na scislosc. Bardziej

>adekwatna wydaje mi sie niegdysiejsza opinia zyzia ktory stwierdzil ze Pioneera rozjechalo CD Linna

>oferujace identyczny typ brzmienia. Nie wiem z ktorego roku byl ten Linn ale jak dla mnie wiele

>cdekow tej firmy (choc nie wszystkie) to klasa sama dla siebie. Pioneer fabrycznie kosztowal 2000 DM

>Krell ponad 3000 USD wiec roznica jest spora. Linn zapewne byl jeszcze drozszy ale na ten temat moze

>sie jedynie wypowiedziec zyzio.

 

hmm co do scislosci to nie wiem skad masz te informacje, moje PD75 jest wyprodukowane w 92 roku, a jezeli dobrze pamietam to pojawlo sie w katalogu pionka w 91, krell 2002 rocznik i nie wiem kiedy sie pojawil ale mysle ze raczej niewiele wczesniej czyli konstrukcyjnie dzieli je praktycznie 10 lat, krell masakruje pioneera w kazdym aspekcie a przede wszystkim w stereofonii i przestrzennosci dzwieku

 

poz.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Kolega robi porownania ktore nie powinny miec miejsca. Pioneer byl produkowany w latach 1991 - 1996 Krell zas jest konstrukcja z 1997 roku. Wtedy zadebiutowaly DACs PCM 1702 a rok wczesniej debiutowal wzmak KAV 300i. Ponadto 20-bitowy przetwornik jaki ma Krell to generacja wstecz w stosunku do 1-bitowego Pioneera. PCM 1702 jest kontynuacja PCM 63. To nie sa cdeki z dwoch innych epok. W 2002 roku juz dawno na rynku byl swietny KAV 280 CD. Dwie inne szkoly brzmienia i pisanie ze Krell rozjezdza Pioneer'a IMHO jest dyletanctwem choc cenowo stoi wyzej i jest tez swietnym zrodlem.

 

PS Jesli nie wierzysz ze pisze prawde poczytaj troszke katalogow Krella. Bardzo lubie oba modele: 250 i 280 i obu sluchalem w znakomitych dla nich konfiguracjach.

PS II Tuning a tuning to roznica.

PS III Jak chcesz posluchac czegos co faktycznie rozjedzie Pioneera w wielu aspektach podlacz Linna Majika - typ brzmienia identyczny.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Testy Krella KAV 250 CD ukazaly sie w czasopismie Stereophile w 1998 roku:

 

http://www.hifi-notes.com/krellads+reviews-nl.htm

 

http://www.google.com/translate?u=http%3A%2F%2Fwww.axiss.co.jp%2Ffkrell.html&langpair=ja%7Cen&hl=en&ie=UTF8

 

 

Druga wersja KAV 250 CD pokazala sie dwa lata pozniej i zostala nazwana "1999 version".

McGyver, 26 Maj 2007, 00:48

 

>Yamahy 1050 nie udało mi sie przesłuchać. Pozostałe CDeki (fabryczne, niegrzebane) uszeregowałbym

>tak:

>Pioneer PD-S901

>Pioneer PD-9700

>Rotel RCD975

>Akai CD79

>Harman-Kardon HD760

>Rotel RCD971

>Technics SL-P7

>(kolejność od najlepszego do najsłabszego).

>Jest to moja subiektywna opinia oparta na odsłuchach.

>Wszystkie wymienione CDeki bywają oferowane poniżej 1000zł.

 

 

McGyver a jak sie ma do tego zestawienia soniak es333 es555 i 707?

intuos, 28 Maj 2007, 13:51

 

>McGyver, 26 Maj 2007, 00:48

>

>>Yamahy 1050 nie udało mi sie przesłuchać. Pozostałe CDeki (fabryczne, niegrzebane) uszeregowałbym

>>tak:

>>Pioneer PD-S901

>>Pioneer PD-9700

>>Rotel RCD975

>>Akai CD79

>>Harman-Kardon HD760

>>Rotel RCD971

>>Technics SL-P7

>>(kolejność od najlepszego do najsłabszego).

>>Jest to moja subiektywna opinia oparta na odsłuchach.

>>Wszystkie wymienione CDeki bywają oferowane poniżej 1000zł.

>

>

>McGyver a jak sie ma do tego zestawienia soniak es333 es555 i 707?

 

707 nie słuchałem w swoim systemie. Brak punktu odniesienia, ale grało naprawdę dobrze, tyle że nie podejmuję się spozycjonowania go na powyższej liście.

Co do pozostałych, to chodzi Ci o CDP-555ESD czy CDP-X555ES? Ten pierwszy po modyfijkacjach gra świetnie. Zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ale też go nie spozycjonuję bo odsłuch nie odbywał się w moim systemie. Natomiast CDP-X555ES nie słuchałem. Słuchałem CDP-X333ES, i wypadł... blado. A więc jeszcze raz subiektywna lista CDeków odsłuchiwanych w moim systemie:

 

Meridian 506.20

Audio Note CD3

Akai z prototypem trzeciej wersji DACa Andrzeja Stelmacha (to ważne że w moim systemie, bo w niektórych konfiguracjach ponoć gra dość nędznie).

Theta DSPro Basic II

 

(długo nic)

 

Sony CDP227ESD, zegar by Usha, moja "nieinwazyjna" modyfikacja

Sony CDP-X559ES niemodyfikowany

Pioneer PD-S901 niemodyfikowany

Pioneer PD-9700 niemodyfikowany

Peter Daniel's NOS-DAC

Rotel RCD975 niemodyfikowany

Akai CD79 niemodyfikowany

Harman-Kardon HD760 niemodyfikowany

Sony z przetwornikiem Andrzeja Stelmacha MKII

Micromega DAC Duo BS

Usher CD1 niemodyfikowany

Rotel RCD971 niemodyfikowany

Technics SL-P7 niemodyfikowany

Sony CDP-X333ES

(kolejność od najlepszego do najsłabszego w moim systemie. W innych systemach kolejność mogłaby być nieco inna).

Witam.

Wracając jeszcze do tematu Yamahy CDX 10000.

W okresie jej wypuszczenia na rynek, konkurencyjna firma ONKYO wyprodukowała model CD-playera o oznaczeniu DX-6990 GRAND INTEGRA. Waga: 27 kg !!!!.

W 1991r. miałem możliwość odsłuchania go w salonie Onkyo w Berlinie na Kudammie.Stałem przed nim jak przed ołtarzem i wybałuszałem oczy i uszy jak Tarzan z tropikalnego lasu. Dźwięk pamiętam do dzisiaj.Niemieckie prestiżowe"AUDIO" w 1988r. dało mu"Referez Klasse". Niestety, minęło już prawie 20 lat od tamtego czasu i dzisiaj można czasami go dostać na Ebayu. Gdybym miał pieniądze to może bym go kupił i porównał z moim dość skromnym i kilkakrotnie lżejszym.

Tak samo może być z tą Yamahą. Może i grała wspaniale,ale amerykańskie konstrukcje biją japońskie na głowę (oczywiście nie wszystkie, też niektóre są przereklamowane).

Poniżej zamieszczam ksero z zachowanego katalogu Onkyo 90/91.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

McGyver

 

dzieki

wiesz mam w domu x229es

ale w twom rankingu az zdziwilo mnie jak dobrze po zmianie clocka zagral 227hmmm

czyzy az takie moliwosci tkiwily w tym niskim modelu

 

co do kolegi od GIGA INTEGRY:)))

zapewne bardzo fajny klocek, ale jak dla mnie design yamahy always young....

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.