Skocz do zawartości
IGNORED

max SPL a wymagania sprzętowe


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

Re: misiomor, 10 Sie 2005, 09:46

"z tym widmem zniekształceń lampusów budzisz demony przeszłości ;-)"

he he ;)

no tak jakby... ale ten trup nie może leżeć w szafie bez końca :)

"Sorry za trochę długie przynudzanie" - alez nie ma za co to lepiej ja powiem - dziękuję za tak długi ciekawy wywód :)

Zastrzegam, że naprawdę nie mam tu jakichś uprzedzeń czy dogmatów, ale przyznaję, że dywaguję trochę po amatorsku ;)

Co do tego wzrostu THD+N to mnie - laika - zmylił trochę kształt tych wykresów dla piaskowych wzmaków - że te krzywe wyraźnie opadają w funkcji mocy. No ale czuję się "wyjaśniony" dość przekonująco ;)

Ale co z tym AN OTO SE? Czy w Audio sknocili pomiary - ok. 0.3% THD+N w tym ok. 0.3% drugiej, ledwie 0.06% trzeciej, i tylko 0.004% czwartej harmonicznej @1W?

I co z tym Creekiem 5350SE - 2-ga 0.0035%, 3-cia 0.0022%, reszta poniżej 0.001% (-100dB), a @1W wg Audio 0.55% THD+N. A AN OTO - 0.3% THD+N, na co się składa głównie druga harmoniczna. Czy w przypadku Creeka składa się na to głównie szum? BTW z pomiarów w tym teście wynika, że Creek rzeczywiście szumi bardziej niż lampowy Audio Note. Dobrze kombinuję?

Ja tego po prostu nie rozumiem - 0.3>0.55% Skąd się wzięło coś takiego?

Piszesz: "dziś wzrost zniekształceń obserwuje się raczej kiedy wzmak pracujący w klasie AB wychodzi z klasy A" -no tak, rozumiem, a jakiego zakresu mocy to dotyczy i jak duży jest to wzrost (typowo)?

A może w ogóle te wszystkie nasze dyskusje o THD+N wzmacniaczy - lampowych czy piaskowych - są psu na budę?

Skoro w grę wchodzą poziomy (jak w tym tanim Creeku) wartości rzędu maksimum 0.003% czy 0.06% (jak w dobrej lampie poza relatywnie nieszkodliwą drugą harmoniczną) a przeciętny przetwornik średniotonowy ma THD raczej rzędu 0.3% i to przy umiarkowanym poziomie głośności, dla których wzmak nie przekracza z pewnością granicy 1W?

Albo te pomiary "statyczne" nie wyjasniają wszystkiego albo sterujemy w kierunku poglądów Floyda Toole, że w porównaniu do kolumn głośnikowych wszystkie wzmacniacze są takie same i Douglasa Selfa, że blameless amplifier jest czymś do zrobienia, a nie tylko ideałem.

Może obserwowane różnice brzmieniowe między wzmakami biorą się nie z tego co statycznie możemy pomierzyć, ale z dynamiki "amp-speaker interface". Z różnych dopasowań i niedopasowań układu "wzmacniacz-kolumna". Może gdyby wziąć idealną kolumnę - łatwą do wysterowania o czysto rezystywnej impedancji itp. itd., to w ślepym teście mielibyśmy trudności z rozróżnieniem podłączanych wzmaków?

pozdr.

graaf

ps.

Ponadto, pozwól, że powtórzę, bo wątek tego w sumie dotyczy: "jeśli ktoś potrzebuje 2-3W mocy - używanie Krella to jak wbijanie gwoździa prasą hydrauliczną ;) nieprawdaż?"

pps.

LM3886 w Gainclonowym układzie to ma dopiero czyste spektrum:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czystsze w porównaniu i do AN i do Creeka, any comments?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Graaf:

 

1. AN Oto SE - po prostu ma on takie zniekształcenia - dość wysokie (ale nie bardzo) THD które przy 1W waży znacznie więcej niż szum

 

2. Creek5350SE - nie wiemy dla jakiej mocy zbierane było widmo zniekształceń, choć wydaje mi się że przy 1W rzeczywiście szum może być odpowiedzialny za taki wynik. Nie mam w tej chwili zresztą pomiarów przed sobą.

 

3. Jeżeli wzmak ma prąd biasu równy 0.1A, to dla obciążenia 8 ohm wyjdzie on z klasy A dla amplitudy prądu wyjściowego równej około 0.2A, a więc dla mocy równej 0.16W (wzór: P_max_A = (I_bias^2)*Rl*2)

 

4. Co do tych "blameless amps" - ja byłbym daleki od takich twierdzeń - oprócz THD są jeszcze zniekształcenia IM i TIM - znacznie bardziej szkodliwe (a te ostatnie w głośnikach nie występują).

 

Wiele tranzystorów (lampy push-pull może też, ale nie wiem tego na 100% - na lampach się nie znam) cierpi ponadto na przekompensowanie temperaturowe biasu - konieczne żeby uniknąć thermal runaway (zniszczenie wzmaka albo przepalenie bezpieczników) - powodujące że jak wzmak gra najpierw bardzo głośno a potem nagle orkiestra cichnie to bias chwilowo zanika i zniekształcenia przejścia przez zero robią się duże. Od tego ostatniego zjawiska wolne są A-klasowe wzmaki takie jak Alephy, GC (scalak, więc kompensacja biasu jest dobrze i bez lagów sprzężona termicznie z tranzystorami końcowymi), końcówki na tranzystorach z wbudowanymi diodami do kompensacji, oraz sprzęty na lateralnych mosfetach (IMHO najlepsze, właśnie takiego konstruuję - choć znając moją szybkość budowniczego nieprędko zagra).

 

Inna sprawa, to fakt, że wiele wzmaków jest po prostu celowo (albo przez niewiedzę konstruktora bądź ingerencję księgowej) schrzaniona konstrukcyjnie, przez co brzmią "charakterystycznie" a dla niektórych "fajnie".

 

5. Ta nadwyżka mocy nie jest tak znowu zawsze na 100% szkodliwa - jeżeli tranzystory są w stanie wydolić przy 300W, to przy 3W nie będą się prawie nagrzewały, i problemy ze stabilnością biasu będą znacznie mniejsze niż w dajmy na to - wzmaku 10W, inna sprawa że wzmak o niższej mocy można zwykle zaprojektować jako mniej szumiący.

 

6. GC na tej stronce - nie wiem czy THD=0.114% @ 1W to taka znowu rewelacja.

 

Pozdrawiam również

"nie wiem czy THD=0.114% @ 1W to taka znowu rewelacja."

 

...ale znow - jaki charakter, rozklad, ktore harmoniczne ? Poza tym po podlaczeniu glosnika z THD 50 x wiekszymi who cares ?

Zniekształcenia np. LM3886 wg noty katalogowej są znacznie mniejsze i wynosza:

exhibits extremely low THD+N values of 0.03% at the rated output into the rated load over the audio spectrum, and provides excellent linearity with an IMD (SMPTE) typical rating of 0.004%.

Więc albo jest to błąd, celowa pomyłka, albo zła aplikacja kostki. Nieważne chyba o którą wersję GC chodzi, wkońcu te układy są dośc podobne do siebie a przy 1 W THD+N to

Miałem na myśli błąd lub pomiar na stronce gdzie testują GC, nie w nocie z NS. W notę nie wątpię, tylko że przy okzji wyszło co ten GC wyczynia z tak małymi pojenościami w zasilaczu, hyhy.

Graaf:

 

Już chyba wiem co jest nie tak z tym THD+N Creeka 5350SE, i dlaczego wygląda on na wyraźnie gorszego w tej branży od tańszego 5250. Po prostu panowie z Audio pomylili się o jedno miejsce po przecinku, z wykresu można odczytać THD+N równe 0.06% (na wykresie lepszej jakości może doczytalibyśmy się 0.055%) a nie 0.55% dla 1W, 8ohm.

Darkul:

 

Neutrik A2D

 

Graaf:

 

W tym numerze Audio (9/2004) pomylili się też z Arcam'em DiVA A80 - też napisali że ma THD+N=0.55%, podczas gdy z wykresu jest 0.08%. Dla reszty wzmaków tego testu jest już dobrze. Z kolei wszystkie komentarze (minimum zniekształceń, THD+N mniejsze niż 0.1% powyżej 1W zarówno dla 4 jak i 8ohm) wskazują na to, że błędnie podana jest wartość w tabelce, natomiast wykres THD+N vs power jest dobry.

misimor

A2 powiadasz.... A2D to ja mam[ specialny soft],standartowy A2 niema pomiaru dla RL 4..8 Ohm!

Ma typowe 200,600,10 000,100000. Ohm.

By robić 4 .. 8 Ohm potrzebny jest specjalny mostek pomiarowy.

==========

Darkul:

 

No to pewnie mają takie mostki (dla 2 ohm też mierzą) - muszą też przecież zdjąć krzywe THD+N vs power oraz zmierzyć max moc RMS.

 

BTW - ile dzisiaj może kosztować taki Neutrik? - jak szukam w google, to wyskakuje mi kupa linków do pism audio czy firm robiących pomiary klocków w.w. sprzętem?

Cholera wie...

Mostków raczej niemaja... tylko rezystory duzej mocy równolegle z wyjściami podłaczają...

Ja juz miałem do czynienia ze zwalonymi wzmakami po POMIARACH m.inn.w Audio!

Darkul:

 

Ale jak można zepsuć wzmak takim pomiarem (nie zwierając wyjścia rzecz jasna)? Może po prostu konstruktor dał radiatory nieadekwatne do mocy strat przy niskim obciążeniu i mocy rzędu 70% maxymalnej?

 

Albo w czasie pracy z naprawdę dużą mocą wyjściową (tak naprawdę to mało kto tak słucha - tego w końcu dotyczy ten wątek) radiatory się nagrzały i wystąpiło thermal runaway (punkt pracy nie był właściwie skompensowany termicznie)?

Re: Misiomor

haha ;) ale qui-pro-quo, a my tu dywagujemy i się zastanawiamy - ale dobrze się się to wyjasniło :)

a z innych spraw:

Dlaczego TIM są "znacznie bardziej szkodliwe"? Robiono jakieś badania? Jak się je ogranicza? Czy one nie sa przypadkiem jakims skutkiem ubocznym NFB?

Ad "końcówki na tranzystorach z diodami" i "na lateralnych mosfetach" - znasz może jakieś komercyjne wzmaki, w których jest to stosowane?

Uwaga co do temperatury ("przy 3W nie będą się prawie nagrzewały") przekonująca - czytałem tez kiedyś wypowiedzi Passa, że zniekształcenia rosna wraz z temperaturą i prądem. Wiesz może jaka jest ta ostatnia zależność - z tego co pisał Pass wynikało wręcz, że zniekształcenia rosną wraz z prądem geometrycznie. Czy nie powinniśmy w takim razie powrócic do kolumn 16-Ohmowych?

 

Ad THD+N 0.114% @1W - nie rewelacja, ale wynik bardzo dobry, wziąwszy pod uwagę, że na tą wartość składa się głównie K2 i szum i tylko jeszcze K3 i K4 na poziomie 0.01%

to pewnie lepiej niż Creek ;) bo większość "piaskowców" (pewnie i Creek) ma dominującą trzecią harmoniczną - a psychofizjologicznie 0.1% K2+szum to lepsza sytuacja niż 0.05% (czyli ca 6 dB mniej) K3+szum

Łączna wartość THD+N jest chyba myląca, jak zauważył Dudivan.

Ale i biorąc wartość łączną 0.114% gorzej wypadają m.in. (wyczytane z Audio z wykresów, nie z tabelki) Gryphon Callisto 2100 - 0.18%, Classe CAP-151 - 0.26%, Krell KAC-300 - 0.32% i Nad S300 - 0.56%. Sam tranzystorowy "entry level" hi-end ;)

Celna uwaga Molibdena co do danych katalogowych LM-a. Myślę, że Custom Analogue mierzyli własną wersję GC, a tam są lampy na którymś stage-u i stąd ta druga harmoniczna i łączna wartość 0.114%.

BTW ten wynik katalogowy 0.01% THD+N @1W jest znakomity - spośród kilkudziesięciu wzmaków mierzonych przez Audio lepszy rezultat zanotowały tylko Burmester 956 i Krell FBP 250. Niezłe towarzystwo - nieprawdaż?

Czy te wszystkie parametry i pomiary coś w ogóle mówią czy nic? Czy przyjdzie nam przejść do obozu subiektywistów :(

mam nadzieję, że nie

pozdrawiam,

graaf

Pamiętacie taka firme Metaxas Audio System...

Robili switne kolocki... ale audiocholom nieprzypasiły... bo pokazywały prawde o wiekrzości zest.głośnikowych.

========

>misimor

Co innego pomiar ze stałym rezystorem a co innego z mostkiem [ukł.zastepczym głosnika..zestawy].

Metaxas nadal działa:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Graaf:

 

TIM wynikają właśnie z NFB - i stwierdzono odsłuchowo, że są one znacznie bardziej szkodliwe dla jakości dźwięku niż harmoniczne w porównywalnej ilości (to „tranzystorowe brzmienie” wzmaków o niby świetnych parametrach, budowanych w latach 70-tych, rozpoznawalne bez trudu w ślepych testach). Ogranicza się je przez:

 

- zmniejszenie głębokości sprzężenia zwrotnego (a żeby nie spowodowało to dużego THD, należy zadbać o jak najlepszą liniowość wzmaka w otwartej pętli - temu służy głęboka klasa AB z dużym prądem spoczynkowym)

 

- wsadzenie odpowiednio wcześnie bieguna dominującego do wzmocnienia otwartopętlowego, tak żeby warunek stabilności wzmaka był spełniony z zapasem (niestety dużo teorii żeby to lepiej wyjaśnić) - taka akcja niestety powoduje wzrost damping factor w stronę wysokich f (jako że im wyższe f tym płytsze sprzężenie) – taki LM3886 (gainclone) ma wzmocnienie otwartopętlowe opadające już od około 100Hz albo nawet wcześniej.

 

- w skomplikowanych układach kompensacje częstotliwościowe elementów kondensatorami (Nelson Pass bardzo tego nie lubi)

 

- przycięcie pasma od góry w zamkniętej pętli sprzężenia

 

"końcówki na tranzystorach z diodami" i "na lateralnych mosfetach" - lateralne mosfety są cholerycznie drogie (10GBP za sztukę BUZ900DP/ BUZ905DP - a na wzmak 250W potrzeba 12 takich) a więc raczej dla hobbystów, z kolei tranzystory z wbudowanymi diodami trudno zrównoleglać, SAP16N/SAP16P Sankena to Darlingtony a na dodatek przystosowane do stanowczo za małych prądów spoczynkowych i ze stopniem sterującym pracującym w klasie AB, a więc jednak mało "audiofilskie".

 

Znacznie lepiej wyglądające nowe OnSemi NJL1302D i NJL3281D zostały wypuszczone na rynek zbyt niedawno, żeby ktoś na nich coś zrobił na rynek, wyglądają one super żeby zrobić na nich audiofilski wzmak łączący zalety Gainclona (stabilny bias) i wzmaków dyskretnych (płytsze NFB, większy prąd spoczynkowy, mniej stopni wzmacniających, lepsze odprowadznie ciepła - większa moc, trochę lepsza wydajność prądowa). Gdyby nie ograniczenie mocy wyjściowej do około 100W oraz to, że obecnie robię na lateralach to pewnie zająłbym się czymś takim.

 

Teraz odnośnie tych zniekształceń rosnących z prądem - zawsze można zrobić wzmak z niższym napięciem zasilającym a za to większym prądem spoczynkowym i elementami lepiej znoszącymi duże prądy, a więc lepiej przystosowanego do niskich impedancji obciążenia. Dlatego 16ohm wcale nie jest konieczne.

 

Gainclone i THD+N=0.114% - Creek (ten tańszy) ma przy 1W THD+N na poziomie 0.04%, z czego samo THD jest pewnie poniżej 0.005%.

 

A THD poniżej 0.01% przy 1W to już chyba mało istotne jako że głośniki generują znacznie więcej.

 

Pomiary - kiepskie pomiary (samo THD+N) rzeczywiście niewiele o wzmaku mówią. Jednak opieranie się na samych odsłuchach, to IMHO niemal pewne wydanie się na pastwę szarlatanów maści wszelakiej.

 

Pozdrawiam również

  • 2 tygodnie później...

a wracając do zasadniczego tematu :)

 

tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest opisana procedura pomiarów kolumn przez National Research Council of Canada na zlecenie Soundstage

ciekawe są uwagi dotyczące pomiarów THD+N @90 dB@2m

 

cytuję (podkreślenia moje):

"Please note: an SPL level of 90dB measured anechoically is VERY LOUD and considered FAR BEYOND NORMAL LISTENING LEVELS, particularly for small loudspeakers. To give more information for real-world listening levels, if it appears that the speaker is being strained beyond its output abilities at this level we will provide a second measurement at at lower SPL (the SPL level will be printed with the chart).

 

Purpose: Measures THD+N output at discrete frequency intervals for ABOVE-NORMAL LISTENING LEVELS. Please note that 90dB output at a 2-meter distance is equivalent to an SPL level of 96dB at a 1-meter distance.

 

What it tells you: Audibility of distortion varies as to type of distortion and also the frequency at which it is occurring. Distortion measurements for loudspeakers are usually many times that of electronics (i.e. amplifiers, receivers, etc.). Furthermore, certain types of distortions are more audible than others and the audibility of that also depends on the frequency. Our distortion measurements give a general indication of how much distortion is occurring for a given output level at ABOVE NORMAL LISTENING LEVELS. Distortion levels will be less (sometimes much less if the speaker is being stressed beyond capabilities at 90dB) at lower SPLs."

 

Zatem zdaniem panów z NRC 90 dB to "BARDZO GŁOŚNO" i znacznie POWYŻEJ NORMALNYCH POZIOMÓW dźwięku podczas słuchania muzyki w domu.

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O ile pamietam to moje uklady dla 2.8V maja thd bardzo maly duzo ponizej 0.01% dla 100mV thd+N=0.07%

Cos chyba sciemniaja w tych pismach. Zrobic wzm o tak duzych thd to wstyd.

Interesuje mnie jak to z tym jest naprawde? Rozumiem, ze dla 100w THD jest czesto niemierzalne ale dla 1W????

tak wysokie?

Drogi Senicz,

nie bardzo rozumiem - w jakich pismach? Czy Twój wpis jest do zasadniczego tematu i do mojego ostatniego wpisu czy do wpadkowego tematu lampowo-zniekształceniowego, w takim razie mógłbyć coś bliżej - które pomiary wydają Ci się niewiarygodne?

pozdr.

graaf

->graaf

witam

czytając twoje wpisy, widzę że trochę drążyłeś i eksperymentowałeś...;), mam pytanko odnośnie liniowości charakterystyki, jaka jest optymalna dla "grania" ?, im dłużej 'kombinuję', tym coraz dalszy jestem od przyznania racji iż najlepszą opcją jest idealnie liniowy przekaz (oczywiście dla krzywej słyszenia); szczególnie co do pasma 250Hz - 6kHz; już nie wspominając o tym jak gra większość systemów (kto nie mierzył ten nie uwierzy!!!), i to tych niby super liniowych i neutralnych - bajki, bajki i bajki; a wracając do pytania : skoro nie idealnie liniowa, to jaka ?

pozdrawiam

hm...

najlepsza i optymalna do grania jest właśnie "liniowa", ale nie on-axis w komorze bezechowej, jak to podają producenci i mierzy się w różnych testach, ale "na pozycji odsłuchu" w rzeczywistym pokoju odsłuchowym.

Nie chodzi przecież o podbarwianie tego co jest nagrane i ma być odtworzone.

Uwaga co do tych różnych referencyjnych systemów "niby super liniowych" trafna, ale jest to raczej argument przeciwko nim niż przeciw neutralności czy liniowości?

IMHO

pozdr.

graaf

ps.

skąd naszły Cię takie refleksje?

ps.

jeśli odchylenia od "liniowego" pasma nie są nadmierne na pewno nie szkodzi to realizmowi i naturalności brzmienia bardziej niż niektóre rozwiązania służące tej liniowości jak np. wielodrożność, która burzy fundamentalną dla realizmu i wierności strukturę czasową dźwięku

 

Ale jednak jeśli kierujemy się ideą hifi to im bardziej liniowe pasmo tym bliżej jesteśmy teg o co nam chodzi, czyli nie tylko naturalności brzmienia ale i WIERNOŚCI odtworzenia tego konkretnego wydarzenia muzycznego.

 

Żeby się przekonać jak KOLOSALNĄ różnicę robi "liniowe" pasmo warto wziąć przyzwoity głośnik szerokopasmowy i wrzucić do szuflady czy na matę wymagające nagranie symfoniczne czy fortepianowe, gdzie wiele się dzieje poza pasmem 100-5000 Hz, wpiąć korektor cyfrowy (jak np. mój Behringer) i posłuchać sobie tego przed korekcją i po korekcji (we własnym pokoju, pomiar do korekcji zrobić na miejscu, w ktorym się siedzi podczas odsłuchu) - różnica jest DRAMATYCZNA!!!

 

Sam mam taki właśnie system - w moim stereolicie pracują dwie małe i gorsząco tanie szerokopasmówki, ale po korekcji mam rzeczywiste pasmo (w swoim pokoju na fotelu) +/-2 dB @20-20 kHz :)) na 110% lepiej niż posiadacze różnych Eidolonów :)) (to nie przytyk do żadnych konkretnych osób, ale Eidolony przez swą kabaretową nazwę dobrze pasują dla ilustracji pewnego zjawiska)

 

Oczywiście mogę sobie na to pozwolić, ponieważ nie słucham bardzo głośno - jak już pisałem ok. 85 dB in peak - a 90% nagrań, których słucham "po audiofilsku" ;) (jestem raczej klasycznym melomanem - klasyka i jazz) ma średnie spadki poziomu -10 @50Hz i -20 @25Hz, zatem nie potrzebuję dużych wychyleń i moje - jakby wielu powiedziało ;) - "pierdziaweczki" pracują w pełni w ramach swojego linear x-max na mocach szczytowo sięgających kolosalnych 1-2W ;))

 

Rzecz jasna zaraz ktoś tu mi może odpisać jak strasznie degraduje dźwięk wpięcie do systemu Behringera, który "jest za tani, żeby mieć przyzwoite D/A" ;)

Cóż, ja na to odpowiadam, że trzeba znać proporcję zniekształceń jakie mogą w ten sposób powstać do tych, których się w ten sposób pozbywamy i że konwertery AKM 24-bit/96 kHz i procesory SHARC 32/40-bit floating-point to nie takie złe kostki ;) a że produkowane i montowane w Chinach - mało która hi-endowa firma nie robi dziś czegoś w Chinach :)

 

o tym właśnie jest ten wątek - jeśli słuchamy na normalnych poziomach głośności możemy dziś mieć hi-fi i naturalne brzmienie za naprawdę przyzwoite pieniądze, i to takie brzmienie jakiego nie dadzą różne Eidolony nawet z okablowaniem za 50 kzł ;)

 

pozdrawiam,

graaf

procesory sharc czy przetworniki AKM juz niektórzy docenili, np.: gryphon, TACT ;)

osobiście już nigdy nie wrócę do czasów kiedy słuchałem bez korekcji (korekcji pokoju), i to zapewne niezależnie jakie będzie żródło, wzmacniacz czy głośniki, kto raz usłyszał ten uwierzy :D

niezgodzę się co do jednego, prócz płaskiej charakterystyki przekazu cholernie ważne są i pozostałe elementy toru, to one odpowiadają za sybilanty, muzykalość, rozdzielczość niskich tonów, jitter... etc. etc;

a pytałem, ponieważ zauważone zostało jak na pewnych pokazach przy użyciu 'room correct' celowo zmieniano płaską charakterystykę - genetralnie więcej niskich oraz podcięcie pasma ok. 400Hz - 6kHz.; zeznania świadków są różne co do podpatrzonych zakresów, ciekaw jestem czy zrobione to zostało na 'ucho', czy jednak jest jakaś reguła ?; więc jak to jest ?, czy płaska liniowa charakterystyka jest najlepsza ?.

no właśne co ja tu wypisuję i się mądrzę ;) przecież Ty też masz DEQ, wyleciało mi z głowy :)

 

a co do meritum,

piszesz >niezgodzę się co do jednego, prócz płaskiej charakterystyki przekazu cholernie ważne są i pozostałe

>elementy toru, to one odpowiadają za sybilanty, muzykalość, rozdzielczość niskich tonów, jitter...

>etc. etc;

 

raczej jest między nami zgoda - oczywiście, że system jest tak dobry jak jego najsłabszy element, ale z drugiej strony największe zniekształcenia powstają w kolumnach (zakładam, że wzmak i źródło są normalne a nie jakieś wynalazki z piekła rodem)

"sybilanty, muzykalość, rozdzielczość niskich tonów" - to wszystko w 80% zależy od kolumn, tam bowiem powstaje więcej nawet niż 80% zniekształceń w całym torze, a jitter - cóż - jak sobie z nim radzisz w swoim systemie?

 

>a pytałem, ponieważ zauważone zostało jak na pewnych pokazach przy użyciu 'room correct' celowo

>zmieniano płaską charakterystykę - genetralnie więcej niskich oraz podcięcie pasma ok. 400Hz -

>6kHz.;

możesz bliżej - co to za pokazy, prezentacje audiofilskie?

podbicie basu i wykonturowanie - dobrze rozumiem? To by była taka typowa komercyjna zagrywka - w celu osiągnięcia komercyjnego efektu ;) jest to zatem pewna reguła ;)

ale nie ma to nic wspólnego z HiFi, raczej ze schlebianiem gustom niewyrobionych audiofilów

 

>zeznania świadków są różne co do podpatrzonych zakresów, ciekaw jestem czy zrobione to

>zostało na 'ucho', czy jednak jest jakaś reguła ?; więc jak to jest ?, czy płaska liniowa

>charakterystyka jest najlepsza ?.

zależy najlepsza do czego - płaska jest neutralna, zgodna z ideałem HiFi - natomiast różni ludzie lubią podbarwiony dźwięk

ja lubię muzykę jakości HiFi, efekty i miłe podbarwnienia mnie nie interesują, chce słuchać muzyki realistycznie i naturalnie odtworzonej, a nie takiego czy innego brzmienia, sprzęt ma zniknąć, nie mieć żadnego własnego charakteru

IMHO

pozdr.

graaf

ojjj... na wystawie hi-end w Monachium, podpatrzone na laptopie sprzężonym z urządzonkiem room correct :), mogło to być oczywiście coś innego, dlatego szukam jakiegoś potwierdzenia, byc może ktoś wie dokładnie.

kolumny tak!, to spróbuj napędzić chocby moje potworki wzmakiem 10W na kanał, przy poziomie głośności na jakim słuchasz, i poszukaj mi ślicznego kontrolowanego, zfakturowanego dołu ;)

z jitterem nie powalczyłem za dużo, wstawiłem zegar lcaudio, nie stać mnie na dużo więcej i tyle;aczkolwiek myślałem o Behringerze ultramatch pro src2496 - ale nie miałem okazji go sprawdzić;)

>kolumny tak!, to spróbuj napędzić chocby moje potworki wzmakiem 10W na kanał, przy poziomie

>głośności na jakim słuchasz, i poszukaj mi ślicznego kontrolowanego, zfakturowanego dołu ;)

?! nie rozumiem

a jak głośno słuchasz - masz procesor - zmierzyłeś?

 

>z jitterem nie powalczyłem za dużo, wstawiłem zegar lcaudio, nie stać mnie na dużo więcej i

>tyle;aczkolwiek myślałem o Behringerze ultramatch pro src2496 - ale nie miałem okazji go sprawdzić;)

Ultramatch można kupić za ok. 600 zł, a pewnie i taniej, piękne czas :)

  • 5 miesięcy później...

w jednym z wątków na zakładce stereo wklejono ciekawy link z punktu widzenia tematu tego wątku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

cytuję: "Przeciętnie wzmacniacz przy normalnej głośności pokojowej oddaje 1 W mocy głośnikom"

 

święta prawda, choć do niewielu to dociera

 

dlatego trzeba powtarzać, że "oszustwo mocy" jest równie bezczelne jak "oszustwo kabli"

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.