Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty

[Walery]

mciej - czoła chylę przed waszmością;-)

[gutten]

Lady Pank powinien teraz nagrać nową wersję swojego szlagieru, zmieniając tytuł na "Cyfrowa narzeczona"

[mahler]

na czasie :-)

[obrazekLUKASZ-163145_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

nie za mocne? - mam 2 synów...

[darkul]

>>

[Qubric]

Ciekawe skąd jest ten witraż? Może stać się nowym miejscem pielgrzymek :)

[darkul]

>Mciej

czy masz to w pliku???

mozesz mi puscic to na emaila [email protected]

Mojej pani sie to spodobalo..wiesz chawciarka....

A ja lubie takie makatki...

[mciej]

W porządku - wysłałem.

 

Ale to wystarczy zaznaczyć całe,skopiować i wkleić do notatnika. ;-)

 

Pozdrowienia! :))

[gutten]

Oj, mocne :-)))))

Wiadomo, skąd ten witraż?

[MareG]

Najwyrazniej troche sie nudze dzisiaj;)

[obrazekLUKASZ-163468_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Nowy2]

Mama z dzieckiem spaceruje. Nagle dziecko staje jak wryte przed psią kupą i po chwili woła klaszcząc w dłonie

- Ojej! Jaki piękny Pokemon!

[gutten]

Sędzia zwraca się do faceta w czasie sprawy rozwodowej:

- Z jakiego powodu wnosi pan o rozwód?

- Żona nie odpowiada mi seksualnie.

Głos z sali:

- Wszystkim odpowiada, tylko jemu nie odpowiada!

[gutten]

Rozmawia marynarz z piratem:

- Ta proteza zamiast nogi - urwało w czasie abordażu?

- Nie, to jeszcze jak służyłem pod admirałem Wellingtonem, hiszpańska kula armatnia mi urwała.

- A ten hak zamiast dłoni?

- A, to już jak byłem piratem, szablą mi usiekli.

- A ta opaska na prawym oku? Kula czy szpada?

- A nie, to mewa mi nasrała.

- I co, wypaliło?

- Nie, ale dopiero od dwóch dni miałem hak zamiast dłoni.

[Nowy2]

McClusky siedzi w fotelu i czyta poobiednią gazetę.

- Kochanie! - woła z kuchni żona. Może dzisiaj wreszcie przystrzyżesz żywopłot.

- Chętnie, ale nasz sekator pożyczyłem McGregorowi.

- To idź i odbierz. Bardzo cię proszę! Zrób to dziś!

- Dobra, dobra juz idę.

McClusky idzie do sąsiada i rozmyśla. Z tego McGregora to kawał świni, bo trzyma ten sekator chyba ze dwa miesiące. Ciekawe, dlaczego do tej pory go nie oddał?. Napewno go złamał i teraz będzie mi robił trudności. Pewnie jak zadzwonię do drzwi, to wypchnie żonę. Jak poproszę o zwrot, to ona zapewne odpowie, że męża nie ma w domu, a ona w jego narzędziach grzebać nie będzie. Nie, jego Amy nie umie kłamać, to chyba McGregor wypchnie swoją krowiastą córkę Betty. Ta to umie kłamac bez zająknięcia. Pewnie powie, że rodzice wyjechali i mogę odebrac swój sekator dopiero za tydzień. A jak McGregor nie będzie chciał oddac mi sekatora, to pewnie drzwi otworzy mi jego syn Ian. Przecież to kawał zbója. Wszyscy wiedzą, że jest mocny nie tylko w gębie. Jak wejdzie do pubu, to co płochliwsi czmychają do domów, by nie zarobic kuflem lub stołem. E, chyba go nie wyśle, bo gnój ma juz zasądzone dwa lata w zawieszeniu za ostatnie rozróby. Da mi w gębę i napewno z pierdla nie wyjdzie szybciej jak za te dwa lata. Nie, ten McGregor to stara, podstępna i tchórzliwa świnia i nie będzie mial odwagi stanąc ze mna oko w oko. Ten su***syn napuści na mnie te dwa swoje wsciekłe rotweilery. Co to, to nie! Jestem Szkotem i byle gnój nie będzie mną poniewierał. Nie dam sie zastraszyć.

McClusky dochodzi do domu sąsiada i wali pięścia w drzwi. Otwiera je McGregor.

- Dzień..... - McGregor nie dokończył i runął trafiony potężnym sierpowym na szczękę.

- A ten pier**lony sekator to wsadź sobie w dupę! - rzucił na odchodne wściekły McClusky.

[AdiQ]

Spójrzcie do opinii - Diora 502 - opinia bez jednego znaku przestankowego o wielkich literach nie wspominając ... oj, przepraszam, jest jedna wielka literaz na poczatku opisu i kropka na końcu :P

 

Boże, co za wtórny analfabetyzm :/

[wojtekitek]

Taki życiowy...

Wraca pijaniutki mąż o 4 nad ranem do domu, w progu wita go wsciekła żona i zaczyna ..o której to do domu sie wraca....a na to mąż : a kto k**wa powiedzial ze wracam...po gitarę przyszedłem....

Pozdrawiam

[thon022]

:D dobre stare ale dobre

a ta diora 502 to chyba ruska tirówka : tania ladnie daje

[thon022]

podobne

wraca gość o 4 nad ranem: żona "gdzie byłeś?!" on: na szachach ona: a śmierdzisz wódą

on: a co, mam q....a śmierdzieć szachami???

[mciej]

Maz wraca do domu lekko niewyrazny:

Zona: Piles?

Maz: No cos ty, ani kropelki.

Z: Przeciez widze, ze ledwie stoisz na nogach. Przyznaj sie. Piles?

M: Nie pilem!

Z: Powiedz Gibraltar.

M: Pilem

[MareG]

Znalazlem to dzis w szafce:)

To byl moj pierwszy sprzet! Odziedziczylem go po starszej siostrze. Potem chcialem go przerobic na łolkmena, ale nie udalo sie:D

[obrazekLUKASZ-163890_1.jpg] [obrazekLUKASZ-163890_2.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mciej]

"Sznur zasilania" :))

 

Eh... ;-)

[- Robert -]

Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu

przyjść do swego pokoju.

- Jak się nazywasz?

- Jurek - odparł nowy.

Szef się skrzywił:

- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej

atmosferze, ale ja nie zwracam

się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może

zniszczyć mój autorytet.

Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski,

Malinowski. Jeśli wszystko jasne,

to jakie jest twoje nazwisko?

- Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.

- Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.

[analog]

:)))

[obrazekLUKASZ-163932_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

>MareG

Ja miałem taki sam kaseciak-plaszczak (kubek w kubek), tylko że thomsona - ojcec mi go przekazał :-)

w epoce wczesnego gierka

[stoney]

igrzysk i chleba !!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kazik]

było..

 

A w dziale "opinie" prawdziwa rzeź. Gorąco polecam, zarówno sprzęt (diora) jak i płyty. Po prostu wymiękam :)))

[kazik]

Nie wiem czy opinie bywają kasowane, ale te żal skasować, może zrobić dla nich specjalny dział :)

[mciej]

Hehehe ;-)

 

T"o jest bardzo dobra plyta w murzynskim stylu. Norah Jones nie jest murzynka ale spiewa super w tym wlasnie stylu. Piosenki sa spokojne i latwo sie przy nich zrelaksowac. Sa bardzo podobne do piosenek Sade ale jej nie ma w spisie. Sade jest murzynka i to sie czuje jak sie slucha. "

[mciej]

Litości :)))

 

" W Deep Purple podoba mi sie glos wokalisty. Ten drugi co przyszedl po odejsciu Ozzy Osborna ma nawet lepszy glos od niego. Na uwage zasluguja sola na gitarze, ktore sa bardzo szybkie a w wolnych piosenkach wolne."

[thon022]

łahahhahahahha:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD